Wróg publicny numer 2?

Fto jest najgroźniejsym przestępcom w Polsce? Wiadomo: pon Hubert H. A fto jest następny po nim? Moze sie okazać, ze pon Majewski, ten, co to w kozdy poniedziałek mo w TVN-ie satyrycny program pod tytułem: „Szymon Majewski Szoł”, a w tym programie podprogram zatytułowany: „Rozmowy w tłoku”. No i w tyk „Rozmowak w tłoku” rózni aktorzy siedzom se i parodiujom róznyk polityków, artystów abo inkse postacie publicne. Kogo juz tamok nie było! I pon minister edukacji był, i ojciec dyrektor, i poni Wondraczkowa … Była tyz pare rozy poni poseł Hojarska – a to prowdziwej poni Hojarskiej straśnie sie nie podobo! Tak w kozdym rozie napisała wcorajso Interia na Zycie Warsiawy sie powołując.

– On mnie kiedyś pokazał, że jestem złodziejką, że coś ukradłam – miała pedzieć poni poseł. – Innym razem, że mam zarost na klatce piersiowej, że mi się włosy wszędzie walają. Ubrał mnie jak jakąś wariatkę, a ja jestem zdrowa kobieta. […] Nie chodzi o moje dobro, ale córki, która z płaczem do domu wraca. Wara mu od moich dzieci, on jest chory!

No bo podobno dzieciaki w skole oglądajom „Rozmowy w tłoku”, a potem straśnie córce poni poseł dokucajom. Jeśli naprowde dokucajom – ocywiście jest to przykre, ale … jestem pewien, ze pon Majewski to najwyzej maluśka kropelecka w morzu przycyn tego dokucania.

Tak to juz w zyciu jest: dzieci ludzi sławnyk cęsto majom w zyciu łatwiej, ale tyz cęsto majom trudniej, bo ze złośliwościami ze strony rówieśników sie spotykajom. Nawet słynny Krzyś z Kubusia Puchatka tak mioł, kie do skoły chodził! Zdawałoby sie, ze dzieciaki powinny go na rękak nosić jako bohatera ik ulubionej ksiązecki. A tymcasem sie one z niego śmiały! I racej nie było to skutkiem jakikś drwin z pona A.A. Milne’a, bo nic mi nie wiadomo o tym, coby jakiś angielski pon Majewski w jakikś angielskik „Rozmowak w tłoku” parodiowanie tego pisorza ryktowoł.

Fto decyduje sie zostać postaciom publicnom, ten decyduje sie tyz na to, ze cene sławy bedzie płacić nie ino on sam, ale tyz jego rodzina. Na pewno niedobrze, ze tak jest, ale na rozie nimo na to rady, tak samo jak nimo rady na to, ze som na świecie huragany i trzęsienia ziemi.

Poni poseł miała wybór: rzucić sie w wir wielkiej polityki narazając przy tym siebie i rodzine na rozmaite kpiny abo spokojnie wieść zwycajne zycie zwycajnej obywatelki przy jednocesnej gwarancji, ze pon Majewski nawet o niej nie piśnie. Poni poseł wybrała te pierwsom mozliwość. A skoro tak wybrała, to pon Majewski ze skutków tego wyboru zrobił se satyrycny uzytek. No i teroz poni poseł mo zol, ze co jest pozytecne dlo pona Majewskiego, to jest skodliwe dlo niej.

I co z tym fantem zrobić? Poni poseł fce pozwać pona Majewskiego do sądu. Odradzom. Zdecydowanie odradzom. Jeśli polityk pozywo satyryka do sądu za ośmiesanie, to w tym momencie sam sie tak straśnie ośmieso, ze najlepsy satyryk bardziej by ośmiesyć nie umioł. Polityk pozywający satyryka strzelo se samobójcego gola. Co jo godom! Milion samobójcyk goli! A jak ftoś milion bramek straci, to wte nawet pon Benhaker nie pomoze.

Jeśli miołbyk poni poseł coś poradzić, to poradziłbyk jej wziąć przykład z poni prezydentowej. Bocycie, jak prezydencko para wybierała sie samolotem do Hameryki? I jak telewizyjni operatorzy piknie sfilmowali poniom prezydentowom dziarsko wsiadającom do samolotu z jakomsi reklamówkom w ręce? Kieby do samolotu z takom reklamówkom wsiadała baba sołtysa z mojej wsi – nifto uwagi by na to nie zwrócił. Ale pierswo dama? Krucafuks! Zaroz syćka zacęli to jej wytykać, a satyrycy wyśmiewać! Pon Majewski tyz jom w swoim programie wyśmioł. A przy tym straśnie był ciekaw, co takiego w owej reklamówce mogło sie znajdować? No i wkrótce po tym programie poni prezydentowo przysłała ponu Majewskiemu kanapki wroz z wyjaśnieniem, ze to som kanapki z tej reklamówki właśnie! I jesce podobno była do tyk kanapek załącono prośba: „Proszę nie nakruszyć”. Krucafuks! To było pikne! Co by nie godać o poni prezydentowej, to za ten numer z kanapkami mozno jom ino kwolić! Udowodniła, ze mo więcej pocucia humoru niz jej mąz z jej śwagrem rozem wzięci!

No to – krucafuks! – niek urazono poni poseł zrobi cosi podobnego! Pon Majewski wymyślił, ze ona jest cało owłosiono? No to niek teroz prześle ponu Majewskiemu wielki wór kłaków, a z tymi kłakami liścik takiej treści: „Drogi Ponie Szymonie. Owłosionej piersi juz nimom, bo jom ogoliłak, a zgolone włosy przesyłom w prezencie jako dowód mojej wielkiej sympatii ku Ponu! Z poselskim pozdrowieniem – J.H.” Nimom wątpliwości, ze taki cyn wprowdzie nie połozyłby kresu syćkim śpasom z poni poseł, ale u wielu osób od rozu zyskałaby ona uznanie. Prawdopodobnie u pona Majewskiego tyz. I przynajmniej u nieftóryk skolnyk kolegów córki poni poseł.

Tako jest mojo owcarkowo rada. A cy poni poseł tej rady posłucho – to juz jej wybór. Hau!

P.S. Powitać kolejnego gościa w mojej budzie! Profesorecka! Musimy piknie go ugościć, to nie bedzie robił nom tutok zbyt wielu klasówek. 🙂