Góralski mundur ludowy

O, krucafuks! Kie 14 grudnia ukazoł sie tutok mój wpis między inksymi o ponu ministrze edukacji, to myślołek, ze na rozie wystarcy i przez co najmniej miesiąc pisać o tym ponu nie bede. No bo w końcu jo mom pod Turbaczem swoje owcarkowe sprawy, pon minister swoje ministerialne, a poza tym mojom bude od siedziby MEN-u dzieli ładnyk pare setek kilometrów. Jaz tu pod koniec grudnia okazało sie, ze ta odległość między mojom budom a MEN-em nagle sie straśnie zmniejsyła, bo… pon minister edukacji Zakopane odwiedził!

Najpierw przecytołek o tym w komentorzu Motylecka. Po cichutku licyłek, ze moze Motylecek śpasuje? Ale nie śpasowoł. Zajrzołek na strone internetowom MEN-u i tamok był komunikat, ze pon minister edukacji rzecywiście był pod Tatrami. Był zaś po to, coby zapowiedzieć: „wprowadzenie jeszcze przed wakacjami jednolitych strojów dla uczniów szkół w całym powiecie tatrzańskim […] Starosta tatrzański Andrzej Gąsienica-Makowski oraz burmistrz Zakopanego Janusz Majcher wyjaśnili, że wcześniejsze wprowadzenie obowiązku noszenia mundurków na Podtatrzu to efekt konsultacji z samorządowcami z wszystkich gmin powiatu. Według starosty Makowskiego, być może dla uczniów z podtatrzańskich gmin uda się zaprojektować mundurki z regionalnymi akcentami.”

Jedno rzec w tym komunikacie jest dlo mnie niejasno: cy te „mundurki z regionalnymi akcentami” majom zastąpić ino codzienny strój góralskik dzieci, cy tyz tradycyjny strój ik ojców, dziadów i pradziadów? To prowda, rzadko teroz podhalańskie dzieciska chodzom w strojak regionalnyk, okazyjnie jednak chodzom, przynajmniej nieftóre. No więc jo tak se myśle, ze coby nifto potem nie godoł, ze akcje umundurowywania góralskik dzieci ogranicono do półśrodków, to jednak w miejsce dziecięcyk strojów góralskik tyz by sie przydało takie mundurki wprowadzić Wte i pon minister edukacji, i pon starosta tatrzański, i pon burmistrz Zakopanego bedom mogli spać spokojniej.

Niek na występak dziecięcyk zespołów regionalnyk  małe górolicki nie zakładajom więcej kapelusy z piórkiem, chust,  guniek, cyfrowanyk portek, ani kwiecistyk kiecek! Niek to syćko mundurki zastąpiom! A tamok, ka rekwizytem była ciupaga, niek teroz bedzie skolno linijka!

Jo se myśle nawet, ze mozno tutok póść o jesce jeden krok dalej: lokalne władze Podhola mogłyby namówić dorosłyk góroli, coby tyz swe góralskie stroje na mundury zamienili. Jaki pikny wzór do naśladowania dlo podhalańskiej młodziezy to byłby!

A całom akcje mozno rozpropagować na przykład za pomocom nowej piosnki, śpiewanej na melodie „Hej! Posły chłopy na zbój”:

Hej! Przybył pod wiersycki
Minister oświatowy –
Hej! – coby górolicki
W strój ubrać mundurowy.

Góralskiej dość swawoli!
Juz cas upięksyć góry
I dawny strój góroli,
Zamienić na mundury!

Niek zniknom w jednej kwili
Kierpcoki oraz cuchy,
Choćby sie oburzyli
Turyści-wykstałciuchy.

Hej! Górolicku mały,
Kapelus wyrzuć z piórkiem
I porzuć strój Sabały,
Zastąpis go mundurkiem.

Hej! Mało górolecko!
Hej! Wyrzuć kiecke w kwiaty,
Bo gorsys takom kieckom
Kuratorium oświaty.

Niek wiedzom o tym wsędy,
Na wschodzie i zachodzie,
Ze teroz nowe trendy
W góralskiej bedom modzie.

Hej! Wbijmy se do głowy:
Od Rabki po Kasprowy
Mundur to bedzie nowy
Góralski strój ludowy.

Na mój dusiu! I oto swój pierwsy tegorocny wpis poświęciłek ponu ministrowi edukacji! Cy to znacy, ze syćkie wpisy w 2007 roku jemu właśnie poświęce? Ooo, nie! Nimo mowy! Od rozu godom, ze przynajmniej do końca karnawału juz nie bedzie tutok o nim ani jednego nowego wpisu! Choćby nawet przyjechoł do mojej wsi! I choćby wlozł do mojej budy! Jo nie napise!

Ocywiście jeśli naprowde zdarzy sie tak, ze pon minister wlezie do mojej budy, to jo kiełbasy jałowcowej i Smadnego Mnicha mu nie odmówie, bo przecie kozdy gość w dom, to Bóg w dom. Ale co inksego mojo gościnność, a co inksego mój blog. Jeśli kiedykolwiek jesce poświęce najwyzsemu z nasyk ministrów jakiś wpis, to nie prędzej jak w wielkim poście. Hau!

P.S. A tak w ogóle to wiecie skąd sie wzięły skolne mundurki? Od pona Napoleona! Bo pon Napoleon wymyślił se, za cało Francja bedzie jednom wielkom armiom. A jak cało –  to małe Francuziki tyz. No a jak ftoś jest w armii, to musi nosić mundur. Więc pon Napoleon kazoł umundurować ucniów. Wte inksi europejscy władcy pomyśleli se, ze oni tyz tak fcom, coby całe ik państwa były armiami i tyz kazali mundurki dlo skół wyryktować. Tak to sie zacęło…