Vive la France!

Vive la France! Na mój dusiu! Vive la France! Tak se teroz wołom, kie o mistrzostwak Europy myśle. Mistrzostwak, na ftóryk – co by nie godać – nie posło nom najlepiej. A miało być tak piknie! Od mecu z Miemcami pocąwsy! Numerolodzy wylicyli nawet, ze to bedzie powtórka z Grunwaldu.* Choć muse pedzieć, ze mi od rozu cosi tutok nie pasowało. Piłkorze miemieccy jako krzyzacy? Przecie oni nie grajom w biołyk płascak, ino w biołyk kosulkak. I wcale nie majom na tyk kosulkak cornyk krzyzy. Majom rózne inkse corne znacki, ba krzyza – ani jednego. Poza tym trza bocyć, ze bitwe pod Grunwaldem to my wygroli nie sami, ino wroz z Litwinami. Jeśli więc nasi piłkorze fcieli pokonać Miemców samodzielnie, to powinni racej walcyć jako pod Cedyniom, a nie jako pod Grunwaldem. Bez Litwinów powtórka z Grunwaldu nie miała prawa sie udać i sie nie udała. Juz lepiej wysła nom powtórka spod Raszyna. Tamok polsko-austriacko bitwa zakońcyła sie remisem. No i ostatni mec z Austriakami tyz. Z kolei w mecu z Chorwatami nasi piłkorze nie wiedzieli, na jakiej bitwie majom sie wzorować, więc nie wzorowali sie na zodnej. A mec sie skońcył tak, jako sie skońcył. Ale niekze ta. Jo tam do piłkorzy zolu nimom. Bo po co? Nie wysło im – trudno. Wse wierchowoł nie bedzies – jak powtarzoł za ponem Tetmajerem najsłynniejsy góralski filozof, jegomość Tischner z Łopusznej.

Jeśli ftoś psuje mi tutok humor, to nie nasi piłkorze, ino ci dziennikorze, co to (skoro juz tyk średniowiecnyk ponów z cornymi krzyzami zbocowujemy) rzucili sie na pona Benhakera jako krzyzacy na bidnego pona Juranda ze Spychowa. A z jakim znawstwem oni prace nasego trenera oceniajom! Na mój dusiu! Mozno odnieść wrazenie, ze kieby to oni trenerami polskiej reprezentacji byli, to z Miemcami wygraliby my 5:0, z Austriakami 15:0, a Chorwaci, grając z nomi, to juz chyba sami strzelaliby se gole do własnej bramki, bo uznaliby, ze nom i tak nic nie strzelom, a piłka nozno na tym przecie polego, ze jakiesi gole strzelać trza. Na scynście nie syćka dziennikorze na pona Benhakera sie uwzięli. Wielu nawet godo, ze musi on zostać i trenować polskik piłkorzy dalej. Ale jednoceśnie nawet obrońcy pona trenera biadolom, ze mieliśmy na tyk mistrzostwak najgorsom druzyne. Na mój dusiu! Jak to najgorsom? A Grecy, ftórzy przegrali syćkie swoje mece? A Francuzi, ftórzy zdobyli telo punktów co my, strzelili telo goli co my, za to o dwa gole więcej stracili? Zwłasca porównanie z Francuzami powinno piknie na nas nastrój wpłynąć. Bo Grecy – niby wygrali ostatnie mistrzostwa Europy, ale to juz store dzieje. Ale Francja – ona cały cas uchodzi za piłkarskom potęge! Ledwie dwa roki minęły, jak drugie miejsce na mundialu zdobyła! I oto nasi piłkorze zakońcyli te mistrzostwa z mniejsymi stratami niz aktualni wicemistrzowie świata! Cy teroz juz rozumiecie, cemu jo okrzyki na ceść Francuzów wznose? Bo oni piknie poprawiajom nase narodowe samopocucie! To oni som w tej kwili najlepsym lekarstwem na te nase sakramenckie polskie kompleksy! To dzięki nim mozemy pedzieć, ze nasi wcale nie wypadli najgorzej! Vive la France! Vive la poni Marianna!! Vive le kogut galijski!!! Vive la wieza Ajfla i w ogóle syćko, co francuskie!!!! Hau!

P.S.1. Jo mom nadzieje, ze francuscy kibice tego wpisu nie przecytali? Bo kieby przecytali, mogliby sie w jesce więksej załobie po klęsce swoik piłkorzy pogrązyć. A jo tutok fciołek podnieść na duchu kibiców polskik, a nie pogrązyć francuskik. Kieby sie jednak zdarzyło, ze jakisi kibic znad Sekwany abo inksej Loary ten wpis przecytoł, to piknie pytom, coby doł mi znać. Wte wymyśle tyz coś na pokrzepienie serc francuskik 🙂

P.S.2. Heeej! W sobote potrójne zdrowie imieninowe bedziemy pili: Alecki, TyzAlecki i Cornej Alecki. Zdrowie syćkik Alecek! 🙂

P.S.3. A w nasej budzie coroz to nowi gości sie pojawiajom. Ostatnio pojawił sie Sławecek. Powitać piknie! 🙂

* Na wselki wypadek przyboce, cemu tak wylicyli: no bo ten mec był 8 cerwca 2008 rocku. Kie zsumować dzień i numer miesiąca (8 + 6), to wychodzi 14. Kie zsumować syćkie cyfry roku (2 + 0 + 0 + 8), to wychodzi 10. No i kie jednom sume obok drugiej postawić – momy 1410.