Elektrownie piwne

Jest w internecie cosi takiego, co to nazywo sie University World of News. Na mój dusiu! Kie to nolozłek, to od rozu pomyślołek, ze jak university to university – tamtejse newsy musom być barzo mądrymi, naukowymi newsami, a nie jakimsi bździnami wymyślonymi przez jakiegosi sietnioka.

Na pocątek postanowiłek sprawdzić, cy cegosi o piwie tamok nie napisali. I wiecie co? Napisali! I to cosi, cego jo wceśniej nie wiedziołek! Jest tamok taki artykuł pod tytułem Pikno energia z brzyćkik odpadków po piwie. Poni Leah Germain jest autorkom. I napisała tamok to (jak zwykle bede tłumacył słowo w słowo):

Przy ryktowaniu piwa niestety straśny smród sie robi. Oj, straśny! Fto nie wierzy, niek spyto tyk, co to w swoik chałupak ryktujom se piwo sami. No i co kruca zrobić z tymi sakramenckimi ziorkami, co po takiej robocie zostajom, a ze ftóryk jaze sie kurzy? Jak to co! – wołajom miemieccy i słowaccy badace. – Na energie i biogazy trza to przeinacyć! Na eneregie i biogazy! Hej!
Bo jest taki pikny unijny program, co to sie EUREKA nazywo. W ramak tego programu rózni mędrole myśleli, myśleli, myśleli, jaze wymyślili sposób na uzyskiwanie energii z ziorek pozostałyk po produkcji piwa. Dzięki temu browary całego świata bedom mogły niemałe dutki zaoscędzić. Zarówno Miemcy, jak i rodacy Smadnego Mnicha juz zgromadzili tysiące ton odpadków, co to sie przy ryktowaniu piwa porobiły i wykorzystali je jako piknie odnawialne źródła energii – pare i biogaz, ftóre mogom prąd dlo browarów dostarcać. Bajako.

Barzo piknie, ze ta poni Germain o tym syćkim napisała. Na mój dusicku! Wiadomo, ze z picia piwa wyniko wiele korzyści towarzyskik. I medycnyk tyz. A teroz okazuje sie, ze moze ono zapewnić nom tyz korzyści energetycne. Jo se myśle, ze tako piwno energia nie ino browarom moze sie przydać. Co myślicie o piwnyk elektrowniak dlo całyk wsi i miast? One byłyby chyba lepse niz węglowe? Bo węgla kapecke jesce zostało, ale przyjdzie taki cas, ze górnicy syćko na powierzchnie ziemi wydobędom. A kie wydobędom, to – opróc tego, ze pon Kutz nie bedzie mioł o cym filmów kryncić – elektrownie węglowe na nic sie juz nie zdadzom. Atomowe elektrownie majom lepiej, bo zasobów uranu podobno na ładnyk pare tysięcy roków jesce wystarcy. Ino ten uran – kruca – to jednak straśne promienotwórce plugastwo. Cyli elektrownia atomowo jest tak naprowde elektrowniom plugastwowom – a to niestety nie brzmi najpikniej. Som jesce elektrownie wodne, wiatrowe, słonecne… Ale wiadomo, ze nie wse mozno je stawiać. Ino tamok kie płynie bystro woda, abo wieje silny wiater, abo słonko świeci. Słysołek wprowdzie, ze baterie słonecne działajom nawet w pochmurnom pogode, ale wte pewnie ryktujom prądu tak mało, ze nawet na obejrzenie jednego westernu w telewizorze nie wystarcy.

Za to elektrownie piwne – to mogłoby być cosi piknego. Jedyne, cego by one potrzebowały, to tego, coby ludzie i wselko zywina piła odpowiednio duzo piwa. No bo przecie nie moze być tak, ze wyryktuje sie ten napój w celu uzyskania energetycnyk odpadków, ba potem pozostonie on nie wypity. To by było straśliwe marnotrawstwo! Marnotrawstwo, na ftóre nifto sie nie zgodzi! Sprawa jest jasno: kie nie bedzie spozywania piwa, nie bedzie tyz jego ryktowania. Dlatego musom być tacy, co bedom je pić. Co dadzom powód do jego zwięksonej produkcji.

I tak oto, ostomili, kie teroz siedze nad kolejnom wykradzionom bacy flaskom Smadnego Mnicha, to cuje sie jakisi lepsy, ślachetniejsy, zacniejsy. Bo jak niby mom sie cuć? Od kwili przecytania artykułu poni Germain jo przecie nie pije Mnicha ino dlo zaspokojenia swoik własnyk owcarkowyk zafcianek. Jo pije go tyz w trosce o światowe zasoby energetycne. Hau!