Co słychać?

Nadstowcie, ostomili, swoje lewe ucho i posłuchojcie, co wom powiem:

HHHH! PHHHE SHH NHHE GHHY!

Zrozumieliście? Nie? No to teroz nadstowcie ucho prawe i powiem wom to samo jesce roz:

HEEEJ! PIKNE SOM NASE GÓRY!

Tym rozem zrozumieliście? Na pewno tak. Pewnie ciekawi jesteście, dlocego za pierwsym rozem nie mogliście zrozumieć, co godom, a za drugim nie mieliście z tym zodnego problemu? To proste! Cłowiek lepiej słysy prawym uchem niz lewym. Cemu tak sie dzieje? Ano kiesik myślołek, ze to wyniko z tego, ze jak myjecie usy, to prawe ucho myjecie palcem prawej ręki, a lewe – palcem lewej. Prawo ręka jest sprawniejso, więc na pewno myje dokładniej. Zatem prawe ucho jest cyściejse i tym samym – lepiej słysy. Haj.

Później jednak dowiedziołek sie, ze istnieje tyz inkse wytłumacenie. Jak napisali w serwisie internetowym sfora.plnaukowcy przypuszczają, że dźwięki rejestrowane przez prawe ucho są dla mózgu ważniejsze, bo analizuje je lewa półkula. To ona odpowiada za rozumienie słów i mowę.

Na mój dusiu! Tak właśnie jest? Wynikałoby z tego, ze mózg jest jednak głupi – bo dlocego dźwięki wpadające do prawego ucha przesyło ku dalsej półkuli, zamiast ku blizsej? Przecie od tego mo ino więcej roboty! I potem nimo sie co dziwić, ze nieftóryk ludzi furt głowa boli! Haj.

Ciekawe cy u zywiny z tym prawym i lewym uchem jest tak samo? Na przykład u wilków? Jo se myśle, ze tak. Skoro sami godocie, ze cłowiek cłowiekowi wilkiem, to znacy, ze wilki musom mieć takie same właściwości jak wy ludzie. No to w takim rozie, ostomili, mom piknom prośbe ku tym z wos, co duzo wędrujom po nasyk górak. Kie nojdziecie sie na tatrzańskiej holi abo w beskidzkim lesie, to piknie pytom, cobyście głośno godali mniej więcej tak:

– Heeej! Barzo ciekawom rzec udowodnili naukowcy: ze i ludzie, i wselko inkso zywina – w tym wilki – duzo lepiej słysom na lewe ucho niz na prawe. Kie ftosi słucho cegosi lewym uchem – to syćko słysy barzo piknie. A kie słucho prawym – to słysy tak straśnie płóno, ze właściwie równie dobrze mógłby tego prawego ucha w ogóle nie mieć. Haj.

– Alez owcarku! – być moze zawołocie. – Fces, cobyśmy wygadywali takie bździny? Ze lewe ucho słysy lepiej niz prawe? Przecie sam przed kwileckom pedziołeś, ze jest na odwyrtke!

Bajuści. Pedziołek. Cemu więc wos pytom, cobyście kłamali? Przez wzgląd na wilki. No bo jak wilki sukajom owiecek, pewnie to wiecie – węchem. A jeśli węch zawodzi, bo wiater nie w te strone duje? To nasłuchujom, cy skądsi jakiesi mecenie nie dochodzi abo dzwonienie dzwonecków. Jeśli zatem te weredy podsłuchajom wos podcas wasyk górskik wyciecek, to zostanom piknie wprowadzone w błąd! Bedom myślały, ze lewe ucho jest lepse i właśnie lewym bedom sprawdzać, skąd pikne owieckowe dźwięki dochodzom. I wte – hehe! – pewnie niejedno owieckowe stado te głuptoki przegapiom!

Jeśli, ostomili, bedziecie w górak godali tak, jako wos pytom i jeśli od najblizsego sezonu licba owieckowyk ofiar od wilcyk ataków zacnie spadać – to bedzie waso pikno zasługa. Nicyjo inkso, ino waso właśnie. Hau!