ZROBIŁA TO! ZROBIŁA!

Bjoergen czy Kowalczyk?
Bjoergen czy Kowalczyk?
Justyna mocniej!
Jesteś silniejsza!
Potrafisz to zrobić!
Justyna Kowalczyk czy Bjoergen?
Justyna Kowalczyk minimalnie!
Minimalnie Polka!
Będzie złoty medal!
Justyna mocno!
Jeeest!!! Jeeest!!! Jeeest!!!!! Jeeeeest!!!!!
Wyrwała to złoto! Wyrwała z płuc! Wyrwała Norweżce!
Mamy drugi złoty medal w historii polskiego narciarstwa!
ZROBIŁA TO! ZROBIŁA!

Na mój dusiu! Poezja! Prowdziwo poezja! A wiecie, ostomili, fto jest jej autorem? Ano pon Marek Jóźwik, kiesik biegac, a obecnie dziennikorz sportowy. Nie bede juz pytoł, cy wiecie, przy jakiej okazji pon Jóźwik wyrecytowoł, a właściwie zaimprowizowoł ten utwór, bo nawet jeśli nie wiecie, to pewnie i tak piknie sie domyślocie: to był komentorz rykotwany na zywo podcas igrzysk olimpijskik w Vancouverze, a dokładniej – podcas transmisji z piknego biegu nasej Justysi po złoto. Heeej! Sakramencko pikne to złoto było – drugie zdobyte przez nos w historii zimowyk olimpiad. Zarozem pierwse zdobyte w pełni zasłuzenie, no bo o złotym medalu pona Fortuny co jo se myśle, to se myśle. Choć ocywiście sam pon Fortuna nie jest nicemu winien. Po prostu na skocni w Sapporo w 1972 rocku ślepy traf był chyba jesce bardziej ślepy niz zwykle. Haj.

Na wselki wypadek piknie wyjaśniom, ze duze litery pod koniec tego cytatu z pona Jóźwika to nie jest skutek omyłkowego wciśnięcia CapsLocka. Jo ten klawis wcisłek w pełni świadomie. Bo moim zdaniem słowa „ZROBIŁA TO! ZROBIŁA!” pon Jóźwik wykrzycoł duzymi literami właśnie. A moze nawet pogrubionom ccionkom? Cóż, jeśli fcecie, mozecie poźreć tutok, posłuchać i sami ocenić. Haj.

Przy okazji worce moze zbocyć, ze nieftórzy kibice autorstwo owego komentorza przypisujom ponu Tomaszowi Zimochowi. Tymcasem prowda jest tako, ze pon Zimoch owsem, tyz komentowoł na zywo ten wielki triumf nasej Justysi, ale jego komentorz był inksy (ryktowany dlo radia, a ten pona Jóźwika – dlo telewizji), tyz zreśtom piknie poetycki, o cym moze przekonać sie kozdy, fto poźre tutok.

Cemu jo w ogóle godom dzisiok o „sportowej poezji”? Cy dlotego, ze kolejno olimpiada za pasem (w moim wypadku – za obrozom)? To tyz. Przede syćkim jednak dlotego, ze na podstawie tego hyrnego komentorza pona Jóźwika fciołbyk wyryktować dlo wos noworocne zycenia. Otóz, ostomili, zyce wom syćkim, coby w nadchodzącym rocku 2014 zamarzyło sie wom zrobienie jakiejsi niezwykłej, prowdziwie piknej i prowdziwie wspaniałej rzecy. A moze nawet nie jednej, ba wielu? A kie juz wom sie cosi takiego zamarzy, to zyce wom, cobyście jesce przed nadejściem kolejnego sylwestra… ZROBILI TO! ZROBILI! Hau!

P.S. Pod paroma ostatnimi tegorocnymi wpisami kapecke nowyk gości do Owcarkówki poprzybywało: Breslauerecek, Cmosecek, Gordonecek, Horacecek, Janicek Bohynecek, Kasiecka i Kubecek. Powitać ik syćkik barzo piknie! 😀