Dlo owadów tyz

W poprzednim wpisie godołek, ze zywina powinna mieć dostęp do komputrów. Ftosi moze spytać, cy kozdo zywina? Nawet owady? Cóz, jesce niedowno nie umiołbyk na to pytanie odpowiedzieć. Ale teroz juz piknie umiem. A umiem dzięki temu, ze dowiedziołek sie o ksiązce, ftóro mo tytuł Hotele dla owadów. 30 projektów do samodzielnego wykonania. Autorka jest chyba zagranicno, bo nazywo sie Melanie von Orlow.

Cy to jest dobro ksiązka – tego nie wiem, bo jesce jej nie cytołek. Nawet nie powąchołek jej okładki. Ba wiem jedno: sam fakt, ze tako ksiązka powstała, świadcy o tym, ze branza hotelarsko piknie wchodzi na coroz to nowe rynki, juz nie ino na ludzkie, ale na owadzie tyz. A ze hotelarstwo jest wykładane na ucelniak ekonomicnyk, to podejrzewom, ze juz w przysłym roku akademickim ksiązka ta moze sie noleźć w niejednym sylabusie dlo studentów takik ucelni. Haj.

Po co w ogóle ryktować owadom hotele? Na stronak internetowyk wydawnictwa Multicobooks tłumacom, ze dlo ochrony dziko żyjących owadów zapylających, które masowo wymierają w wyniku chemizacji rolnictwa, zmian klimatycznych, chorób oraz niszczenia ich siedlisk. Skoro tak – to owadzie hotele niek piknie powstajom. Niek powstajom owadzie Ritze, niek powstajom owadzie Sheratony i owadzie Marriotty tyz.

A teroz wróćmy do pytania postawionego na pocątku wpisu: cy owady powinny mieć dostęp do komputrów? Na mój dusiu! Powinny! Jak najbardziej powinny! Bo jak w dzisiejsyk casak rezerwuje sie miejsce w hotelu? Ano… głównie przez internet. Jeśli więc owady nie bedom miały dostępu do komputra – i to takiego z internetem – to nie bedom mogły zarezerwować se pokoju abo inksego apartamentu. A wte te syćkie wyryktowane dlo nik hotele bedom świeciły pustkami. Zaś cały trud pisarski poni von Orlow pódzie na marne. Haj.

Jest ino jeden problem – jak wyryktować komputer, ftórego klawiature owad mógłby obsługiwać za pomocom swoik maluśkik owadzik łapek? Tego nie wiem, ale ten problem ostawiom inzynierom z Hewlett Packarda abo inksego Apple’a. Niek cosi wymyślom. Bajako.

Mom ino nadzieje, ze nie kozdy owad bedzie mógł z takiego hotelu skorzystać. Bo przecie nie kozdy jest piknym motylem, piknom biedronkom abo piknom pscołom. Som tyz licne owadzie weredy: klesce, karaluchy, gzy, pchły, pluskwy… Krucafuks! Długo by wymieniać! Przed takim ancykrystami drzwi kozdego sanującego sie hotelu wse powinny być zamknięte. Mom nawet pomysł, coby zrobiono podobnie jak w filmie Co zrobisz, jak mnie złapiesz pona Barei. Niek przed wejściami do owadzik hoteli wywiesajom zdjęcia tyk robali, co to som krwiopijcami abo roznosicielami chorób, a nad zdjęciami niek bedzie napis: TYCH KLIENTÓW NIE OBSŁUGUJEMY. Bo takim beskurcyjom to poni von Orlow powinna poświęcić osobnom ksiązke: Hereśty dlo owadów-beskurcyjej. Hau!

P.S.1. A w najblizsom niedziele piknie se poświętujemy, bo to dzień Margeckowyk urodzin bedzie. Zdrowie Margecki! 😀

P.S.2. I w poniedziałek tyz piknie poświętujemy, bo wte z kolei bedziemy mieli dzień imienin Plumbumeckowyk. Zdrowie Plumbumecki! 😀

P.S.3. A pod ostatnim wpisem nowy gość do Owcarkówki zawędrowoł – Starusecek. Piknie sie pojawił i piknie praktycnom informacje podoł. Powitojmy piknie Starusecka! 😀