Skąd sie wzięła myska Miki?

Jest teroz w księgarniak tako pikno ksiązka zatytułowano Artyści udręczeni. Nowojorski dziennikorz pon Christoper Zara jom napisoł. O cym jest ta ksiązka? Ano o tym, jakie to niełatwe bywało zywobycie rózynk hyrnyk muzyków, hyrnyk pisorzy, hyrnyk malorzy cy hyrnyk ludzi filmu, takiego pona Walta Disneya na przikład. No i kie cytołek o tym ponu Disneyu, to piknie uzolołek sie nad nim z powodu tyk syćkik trudności, na jakie bidok natrafioł w pocątkak swej kariery. Ale opróc tego, ze sie nad nim uzolołek, dowiedziołek sie tyz, skąd sie wzięła ta jego hyrno myska Miki. Otóz okazuje sie, ze… była ona myszą wzorowaną poniekąd na prawdziwym gryzoniu, którego Walt dokarmiał czasami w swoim studio w Kansas City.* Na mój dusiu! Rysunkowo myska Miki wzorowano na prowdziwym gryzoniu! Wiedzieliście o tym? Jeśli nie – nie mocie sie cego wstydzić, bo nawet Wikipedia tego nie wie. Kie do tej Wikipedii poźrecie, to pod hasłem Myszka Miki przecytocie: fikcyjna postać z filmów animowanych. Niekze więc wikipediowe redaktory precki wyrzucom stamtela słowo fikcyjna. Niekze cym prędzej je wyrzucom, bo przecie prowda jest tako, ze tak jak seriale Ja, Klaudiusz, Sześć żon Henryka VIII cy Królowa Bona opowiadajom o autentycnyk ludziak, to historyjki z myskom Miki opowiadajom o autentycnej mysy. O autentycnej, prodziwej mysy z krwi, kości i zółtego sera. Haj.

A tak w ogóle, ostomili, to co robicie, kie w wasej chałupie pojawi sie mys? Zastawiocie pułapke? Podrzucocie trutke? A moze kupujecie kota, coby upolowoł niefcianego lokatora? Nie wiem, co robicie. I nie bede wos poucoł, co mocie robić. Ale tak se pomyślołek, ze nie zawadzi, kie bedziecie wiedzieli, ze pon Disney, kie trafiła mu sie myska, to ani nie zastowił na niom pułapki, ani jej nie truł, ani nie nasłoł na niom zodnego kocura. On zamiast krwawej polowacki wybroł pokojowe współistnienie. A jakisi cas potem – dzięki temu pokojowemu współistnieniu z mysom – stoł sie hyrny na cały świat i zarobił miliony dolarów. Hau!

P.S.1. Co bedzie w najblizsy poniedziałek? Heeej! Piknie bedzie! Bo to dzień Margeckowyk urodzin. Zdrowie Margecki! 😀

P.S.2. We wtorek tyz bedzie piknie. Bo to z kolei dzień Plumbumeckowyk imienin. Zdrowie Plumbumecki! 😀

P.S.3. A w piątek imieninowo u nos bedzie. W tym dniu bowiem Mageckowe imieniny obchodzimy. Zdrowie Magecki! 😀

P.S.4. I w ostatniom niedziele maja tyz bedzie piknie. I tyz imieninowo. Bo wte z kolei bedziemy świętowali Mieteckowe imieniny. Zdrowie Mietecki! 😀

* Ch. Zara, Artyści udręczeni, tł. J. Bartoszewicz. Burda Publishing Polska, Warszawa 2015, s. 117.