Najwozniejse wydarzenia

Barzo dawno temu, mniej więcej w zesłom środe (to zdanie jest plagiatem z pona A.A. Milne’a – za co hyrnego pisorza piknie przeprasom :))* włącyłek se komputer i zajrzołek do pewnego portalu internetowego, coby dowiedzieć sie, co tam kraju i na świecie sie dzieje. Bo kie fce wiedzieć, co sie dzieje w mojej wsi, to wystarcy jak podsłuchom Józki spod grapy. Ale takiej Józki na kraj cy na cały świat niestety nimo, a jeśli jest, to jo jej nie znom. I dlotego muse se radzić w inksy sposób, na przykład zaglądając do interneta. No to zaglądom. Wchodze na ów portal. Pozirom – i od rozu na samiućkim wierchu widze najwozniejse biezące wydarzenie.

A co w ubiegłym tyźniu było najwazniejsym wydarzeniem? Jeśli ftoś powie, ze protest pielęgniarek, to powie źle. Jeśli ftoś powie, ze próba spierwiastkowania Unii Europejskiej, to tyz powie źle. Pomyli sie tyz ten, fto wskaze na odkrycie pona premiera, ze po nasym kraju rogate satany hulajom, siarkom na prawo i lewo prychajom i zamiast pozwolić ciemnemu ludowi spokojnie kupować to, co kupować powinien, podburzajom go przeciwko bidnej władzy.

Moi ostomili, najwozniejsym wydarzeniem w tamtym tyźniu była … samochodowo stłucka poni Dody Elektrodowej. Mocie jakiesi wątpliwości? Bo jo nimom zodnyk: nie tylko w łońskim tyźniu, ba w całym cyrwcu to było najwozniejse wydarzenie i ślus! Jeśli ftosi zabocył, o co posło, to jo przyboce: poni Doda wsiadła se do auta, a jak wsiadła, to se pojechała, a jak pojechała, to zaroz za niom dziennikorz Faktu pojechoł, bo dziennikorze Faktu barzo lubiom jeździć za takimi ludźmi jako ona. No i cosi tam sie stało, ze te dwa auta sie stukły, policja przybyła, poniom Dode przesłuchała, a jakisi fotopstryk to widzioł i zdjęcia porobił (kim był ten fotopstryk, tego nie wiem, ale ocywiście umierom z ciekawości, coby sie dowiedzieć). I te zdjęcia właśnie nolazły sie na wierchu owego portalu. Barzo ciekawe były te zdjęcia! Sakramencko ciekawe! O nicym inksym nie marzyłek, ino o oglądnięciu tyk zdjęć! Mozno było na nik uwidzieć poniom Dode zatroskanom, poniom Dode kapecke mniej zatroskanom, poniom Dode przymierzającom policyjnom copke (nawet nie wiedziołek, ze policja tak chętnie pozwalo przesłuchiwanym swoje copki przymierzać – teroz juz wiem :)), poniom Dode wsiadającom do policyjnego auta, poniom Dode siedzącom w policyjnym aucie … Na mój dusiu! Jaz próbowołek se przybocyć, cy kiedykolwiek w zyciu widziołek ciekawse zdjęcia. No i nie przybocyłek se. Wiele zdjęć w swoim owcarkowym zyciu widziołek, ale tak ciekawyk – jesce nigdy!

Nie pierwsy roz poni Doda w tym portalu sie pojawiła. Ale do tej pory była ona tamok jakosi trudno do nolezienia, bo upychali jom w róznyk zakamarkak swoik internetowyk stron, jako jo Smadnego Mnicha w zakamarkak swojej budy upychom, coby mój baca nie odkrył, ze mu to piwo wykradom. No, ale widze, ze ftoś wreście w tym portalu po rozum do głowy poseł, uznoł, ze trza sie wzorować na tak powaznyk pismak jako Fakt abo Superekspres i postanowił, ze informacje o poni Dodzie musom być na wierchu. Nie kasi w dole ekranu, ale na samiućkim wierchu! I jo fce temu portalowi pedzieć: Tak trzymać! Oby tak dalej! Niek te najwozniejse informacje zawse na wierchu bedom! I niek bedom jak najbardziej scegółowe! Kie poni Mandarynie złamie sie obcas – pytom o scegółowom relacje. Kie pon Michał Wiśniewski rozwiedzie sie po roz siedemdziesiąty ósmy i ozeni po roz siedemdziesiąty dziewiąty – pytom o scegółowom relacje. Kie poni Frytka zrobi se operacje plastycnom środkowego palca u lewej nogi – tyz pytom o scegółowom relacje. Bo to syćko som barzo, barzo wozne informacje!

Jo tam właściwie moge sie obejść bez wiadomości o sytuacji w kraju i na świecie. Jak sie nie dowiem o jakimś wielkim wydarzeniu literackim – tyz przezyje. Jak nie przecytom o jakiejś ciekawostce ze świata nauki – niekze ta. Ale bez scegółowyk infomacji z zycia poni Dody, poni Mandaryny, pona Wiśniewskiego cy poni Frytki to jo – krucafuks! – nie wytrzymom! No po prostu nie wytrzymom! Hau!

P.S. Nowy gośc ku nom przyseł – Badzielecek, ftóry, jako uwidziołek, siedzi se w Bruklinie w Niu Jorku i barzo wesołego bloga ryktuje. Powitać Badzielecka! 🙂

* Znacy sie w oryginale to było w zesły piątek, nie we środe, ale i tak trza z podniesionym cołem przyznać, ze pierwse zdanie tego wpisu jest plagiatem 🙂