30 sekund
Wiecie, jak sie tłumacy na polski: My darling Clementine? Pewnie myślicie, ze: Mojo ostomiło Klementynecko. Błąd! Prawidłowe tłumacenie to: Miasto bezprawia. Nie wierzycie? No to poźrejcie na jeden z najsłynniejsyk filmów pona Forda, co to w Hameryce seł pod tytułem My Darling Clementine, a u nos – Miasto bezprawia właśnie. Niedowno Jędrzejecek mi o tym syćkim przybocył, kie podrzucił śnurecek do wykorzystanej w tym filmie muzycki. Muzycki, ftóro hyrem sie ciesyła najpierw dzięki kalifornijskim posukiwacom złota, a potem dzięki psu Hakelbery.
Samo zaś Miasto bezprawia to był – na mój dusiu! – story dobry łestern! Sam pon Henry Fonda w nim wystąpił i zagroł tamok dzielnego Wyatta Earpa. Zreśtom hamerykańscy aktorzy chyba barzo lubili grać dzielnego Wyatta Earpa, bo opróc pona Fondy zagroł go i pon James Stewart, i pon Burt Lancaster, i pon James Garner, i pon Kurt Russell, pon Kevin Costner i wielu inksyk.
Ten cały Wyatt Earp istnioł naprowde. Zył se na Dzikim Zachodzie, robił to i owo, jaz w końcu wroz z braćmi i przyjacielem Dokiem Hollidayem trafił do miastecka Tombstone w Arizonie. Tamok brat Wyatta Virgil zostoł seryfem, sam Wyatt zaś jego zastępcom. Drugim zastępcom zostoł kolejny z braci, Morgan Earp, a trzecim Doc Holliday.*
Nie syćka w tamtyk okolicak lubili Earpów. Oj, nie syćka! Były takie dwie rodziny, Clantonów i McLaurych, co nie cierpiały ik straśnie! Cemu? Długo by o tym godać. Rózni historycy majom tutok rózne zdania.
Virgil Earp seryfowoł se w tym Tombstone i seryfowoł. Jaz przyseł dzień 26 października 1881 rocku. Trójka braci Earp i Doc Holliday posli ku nojdującej sie w mieście zagrodzie dlo zywiny. Zagroda nazywała sie „O.K.” Fto takom dziwacnom nazwe wymyślił? Pojęcia nimom. Ale to zupełnie tak, jak by mój baca kosary dlo owiec nazwoł „Krucafuks”. Ba mniejso o nazwe. Wozniejse jest, co sie przy tej tombstońskiej zagrodzie wydarzyło. A wydarzyło sie to, ze na seryfa i jego zastępców cekało tamok dwók Clantonów i dwók McLauryk (i jesce niejaki Billy Claiborne, ale on, kie Earpów uwidzioł, to zawołoł ino: „O, Jezusicku!” i od rozu uciekł). No i sie zacęło! Jedni chycili kolty i drudzy tyz. Pif-paf! Jeden z McLauryk podł trupem! Pif-paf! Drugi z McLauryk zostoł śmierztelnie ranny! Pif-paf! Jeden z Clantonów tyz zostoł śmierztelnie ranny! A wte drugi Clanton postanowił jesce kapecke pozyć i rzucił sie do uciecki. Po stronie Earpów i Doca Hollidaya zabityk nie było, ale ranni – owsem.** Tak więc i tombstoński przedsiębiorca pogrzebowy, i tombstoński doktor mieli chyba powody do zadowolenia.
Fto w tej całej sarpacce był ślachetny, a fto weredom? Więksość łesternów, w tym ten pona Forda, pado, ze ślachetny był Wyatt Earp i jego bracia, zaś Clantony i McLaury to byli złodzieje i takie ancykrysty, ze ik kufy jaz sie prosiły o umiescanie na listak gońcyk. Ba jako juz pedziołek, historycy róznie o tej tombstońskiej sarpacce gwarzom. W jednym ino som zgodni – ze strzelanina w zagrodzie „O.K.” trwała najwyzej 30 sekund. I Wikipedia tak godo, i hamerykański profesor Steven Lubet tak godo,*** i pismo o barzo dzikozachodnim tytule „Wild West” (sami chyba przyznocie, ze bardziej dzikozachodnio ten tytuł brzmieć nie mógł) tyz tak godo.**** Polsko Encyklopedia Dzikiego Zachodu gwarzy nie inacej.***** Na mój dusiu! Ino skąd syćka to wiedzom? Nie wydoje mi sie, coby Earpowie abo Doc Holliday, abo ocalały Clanton strzelali i jednoceśnie odmierzali cas. Cy ftosi mógł sfilmować te strzelanine i dzięki temu mozno było później sprawdzić, jak długo ona trwała? No, nie wiem, jak na Dzikim Zachodzie, ale na przykład pod Turbaczem to w 1881 roku barzo trudno było o kamere. Zarówno wideo, jak i cyfrowom.
Mi sie widzi tak, ze koło tej zagrody „O.K.” musioł kryncić sie jakisi neutralny kowboj. I kie ten kowboj uwidzioł, ze seryf Earp z trójkom zastępców ku Clantonom i McLaurym idom, to tak se pomyśloł:
– Na mój dusicku! Bez krwawej walki to sie tutok nie obejdzie. A hyr o te walce pódzie na pewno w świat. To jo se myśle, ze warto, coby świat wiedzioł, jak długo ta walka trwała. Jestem wprowdzie ino bidnym kowbojem, więc zegarka nimom, ale moge odlicać sekundy w pamięci.
No i kie podł pierwsy strzał, kowboj zacął odlicanie:
– Roz, dwa, trzy… o kruca! ale jatka!… śtyry, pięć…
Dokładnie we kwili, kie kowboj dolicył do trzydziestu, strzelono po roz ostatni. Wte kowboj do dziejopisów Dzikiego Zachodu pohyboł i opowiedzioł im, co sie koło zagrody „O.K.” wydarzyło. A kie dziejopisy spytały: No dobrze, krzesny, ale cy wiecie, kielo casu to całe pif-paf pod tom zagrodom trwało? – kowboj mógł z cystym sumieniem odpowiedzieć:
– Ocywiście ze wiem! 30 sekund! Wiem, bo licyłek!
I dziejopisy zanotowały syćko, co kowboj pedzioł.
Tak to musiało być. Właśnie tak. No bo inacej to jo nie umiem wytłumacyć, skąd syćka tak piknie wiedzom, ze strzelanina w zagrodzie „O.K.” trwała 30 sekund, a nie na przykład 45. Abo minute. Hau!
P.S.1. A jutro bedziemy śpiewać „Sto lat” Olecce. Bo jutro Olecka sie urodzi 🙂
P.S.2. No a w poniedziałek bedziemy „Sto lat” śpiewać BlejkKocickowi. Bo w poniedziałek urodzi sie BlejkKocicek 🙂
P.S.3. Za to we wtorek „Sto lat” zaśpiewać trza Gosicce i Margecce. Bo Gosicka i Margecka imieniny we wtorek majom 🙂
P.S.4. Pojawili sie u nos nowi goście – Nitecka i Pawecek. Powitać piknie! 🙂
* No, nieftórzy badace majom wątpliwości, cy Virgil Earp oficjalnie mianowoł Doca Hollidaya na jednego ze swoik zastępców (S. Lubet, Murder in Tombstone. The Forgotten Trial of Wyatt Earp, New Heaven 2004, s. 51). Ale tak cy siak prowdom jest, ze pon Doc Holliday piknie Earpom pomagoł.
** Nie wiedzieć cemu w owym filmie Miasto bezprawia pon Doc Holliday tyz zginął, choć tak naprowde on tamok zostoł ino ranny. Moze rezyser nie lubił dentystów? A pon Holliday z zawodu był dentystom właśnie.
*** S. Lubet, op.cit., s. 5.
**** G. Lalire, This Gunfight’s More Than O.K., „Wild West” 2006, vol. 19, No 3, s. 6.
***** J. Racięski, E. Kabiesz, Encyklopedia Dzikiego Zachodu, Katowice 1996, s. 47.
Komentarze
W tych czasach to dentyści chyba pracowali głównie szczypcami kowalskimi. 😀
Trudno było takich typów lubić.
A tak serio, to czym uny wyrywały te bolące zęby.
To były czasy.
Tu jest trochę o Docu, ciekawy typ:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Doc_Holliday
Ale co z ta Klementyna? I z Huckleberrym?
Na tej stronie napisano: „Do powszechnego użytku wiertarki dentystyczne zaczęły wchodzić od roku 1871, kiedy to urządzenie takie zaprezentował angielski dentysta James Morrison. Skonstruowany przez niego przyrząd napędzany był ręcznie przy pomocy korbki i linki przenoszącej napęd. Wiertło pozwalało oczyścić zęby z próchnicy i nadać otworowi taki kształt, aby zmieściła się w nim plomba ? którą robiono ze złota lub preparatu cementowego.”
Z tego wynika, że Doc raczej nie miał wtedy wiertarki, więc głównie wyrywał kochane ząbeczki.
Wiem, że to trochę nie na temat, ale zaciekawił mnie ten Doktorek. 🙂
Huckleberry? HOUND! 🙂
Zresztą, jak Lenin, wiecznie żywy.
Idę spać, bom skopany trochę.
ciekawym czy jakis futbolowy wpis sie pojawi:-)
w koncu Owczarku o skokach narciarskich bylo, oj bylo(wczoraj czytalem)
Doc nie był czynnym dentystą; zachorował na gruźlicę i został odsunięty od zawodu bo zarażał pacjentów. Pojechał na zachód i wykańczał ludzi szybciej; koltem i nóżem. W tym był dobry.
Miło się czyta o tej strzelaninie, ale w TVP1 Clint Eastwood robi za miejskiego kowboja. Lecę… 😉
A tymczasem macie Burta Lancastera w tej owczarkowej strzelaninie:
http://www.youtube.com/watch?v=W5cZK_KtriM&feature=related
Do EMTeSiódemecki
„A tak serio, to czym uny wyrywały te bolące zęby.”
Na statku w „Moby Dicku” dentystom był okrętowy cieśla. Kie wyrywoł marynorzom zęby, to broł ik kufy w imadło, chytoł za scypce i…
Pon Melville pływoł na statkak wielorybnicyk, więc chyba wiedzioł, co pisoł?
Jo z kolei, EMTeSiódemecko, jestem ciekaw, cy w tamtyk casak usługi dentystycne tyz były tak sakramencko drogie jako dzisiok 🙂
Do Babecki
„Ale co z ta Klementyna? I z Huckleberrym?”
Klementynke – jeśli wierzyć słowom piosnki – spotkoł barzo smutny los. Natomiast Hakelbery – jeśli wierzyć temu, co w Jutiubie widać – chyba mo sie barzo dobrze 🙂
Do Enzecka
„ciekawym czy jakis futbolowy wpis sie pojawi”
Na rozie, Enzecku, nie wiem ani tego, cy pon Benhaker natchnie nasyk piłkorzy do piknej gry, ani tego, cy mnie natchnie do futbolowego wpisu 🙂
Do Jędrzejecka
„A tymczasem macie Burta Lancastera w tej owczarkowej strzelaninie”
A pon Kerk Daglas był tamok Dokiem Hollidayem. A Doc Holliday to Niedzielski – jak stwierdził kiesik pon Fedorowicz. A właściwie to Kolega Tłumacz 🙂
Momy juz niedziele! No to mozno zacąć pić zdrowie Olecki! 🙂
A w poniedziałek prawdopodobnie mnie tutok nie bedzie. Ale bede na holi i na pewno bede pił zdrowie BlejkKocicka! 🙂
A teroz juz dobrej nocki syćkim! 🙂
ja mam taki wewnetrzny optymizm i wierze, ze i w Montrealu bedzie co swietowac i w Klagenfurcie tez:-)
ja na biel zebow dostaje specjalne kosci do gryzienia, Pani twierdzi, ze moglyby dawac wieksze efekty. ale na razie nie wiem co to uslugi dentystyczne:-) i po tym co tu poczytalem to juz nie chce wiedziec:D
wszystkiego najlepszego dla pani Olecki:-)
Odmeldowuje sie na dwa tygodnie 🙁
Wszystkim Solenizantom i Jubilatom najblizszym wszystkiego najweselszego 🙂 Sto lat!
Do zobaczenia 🙂 wszystkim!
babo!
Do zobaczenia! Jeżeli to urlop, pamiętaj o pourlopowym opowiadaniu! 🙂
To już zaczął się sezon odmeldowań ? 🙂
Dobrze, że Owczarek wspomniał o sławnym psie 🙂 mam więc pretekst aby pokazać moje ostatnie fotograficzne znalezisko dotyczące psa. Nie wiem, czy sławnego, ale na pewno bardzo dzielnego 🙂 Nie znam historii tego pieska i nie wiem co złego mu się przytrafiło, że amputowano mu obie łapki 🙁 , ale widać, że radzi sobie bardzo dobrze 🙂
Oleńce na urodziny kwiatek i dobre słowo: 🙂
http://picasaweb.google.com/maria.tajchman/OwczarkowaBuda/photo#5209471918556419714
Nie chcę być namolna, Oleńko, ale obiecałaś nam recenzję z przedstawienia w teatrze Pani Jandy. 😀
Ucałowania i zdrówka!
Ja z kolei widziałam w Magdalence pod Warszawą piesa, który nie miał dwóch tylnych łap i też poruszał się całkiem sprawnie.
Miał pana, bo czekał na niego pod sklepem i razem poszli dalej.
Bardzo dzielne pieski.
A tutaj piszą, że „Stuart Lake (autor książki „Wyatt Earp, Szeryf pogranicza” – przyp.mój) znał Wyatta Earpa i opowieść o nim jest w większości autentyczna, ale John Ford również znał Earpa osobiście i dowiedział się od niego parę rzeczy, które inaczej ujmowała książka.”
To chyba od samego Wyatta Earpa dowiedzieli się o 30 sekundach. 🙂
Bliźnięta, horoskop na 22 V – 21 VI
„Panie spod znaku bliźniąt są niezwykle wszechstronne. Objawia się to niemal w każdej dziedzinie życia począwszy od stylu ubierania się, na zainteresowaniach kończąc. Dzięki temu z łatwością odnajduje się w różnych sytuacjach życiowych i szybko nawiązuje kontakt na każdej płaszczyźnie, przemieniając się z szarej myszki, w królową seksu;) Są to osoby odważne, aktywne, towarzyskie, z którymi na pewno znajdziemy wspólny język.”
Czy to horoskop Olecki, kto to wie? Brzmi nieźle… 🙂
Olecko! Wszystkiego dobrego! 🙂
Oleńko,
wszystkiego najlepszego – zdrowie nieustające 🙂
Witaj Owcarku!!!
Pikna opowiesc napisales! 🙂 Mnie sie ten Dziki Zachod bardzo podobal!!
Sprawy rozwiazywano szybko i (bez)bolesnie 😉 Jak ktos ,komus sie nie podobal,to Pif Paf i po klopocie!! Czasami tez bym tak chciala!!!!!!!!!!
Ilez to spraw moznaby od reki zalatwic,zwlaszcza wtedy,gdy zadne negocjacje nie przynosza pozadanych efektow 😆
A i kedys latwo bylo zostac dentysta.Trzeba bylo miec grube i silne lapska,no i pare cegiel.Do dezynfekcji oczywiscie Lyski.Pacjentowi,zeby ze strachu nie umarl,a dentyscie,zeby mu reka nie zdrzala!!!
Och co za piekne to byly czasy 😀
Babie zycze wspanialych wakacji!!! (H)
A Olecce wszystkiego najlepszego i cudownosci z okazji urodzin 🙂 🙂 🙂
Hej.
Owczarku,
Piszesz o metodach szybkiego rozwiazywaniu problemow, to moze przyslij na Dziki Zachod Felka znad młaki, aby wyprowadzil Dziki Zachod z recesji. Cena benzyny przekroczyla $4.00 za galon, a dom, w ktorym mieszkal bohater filmu ‚Sleepless in Seattle’ nadal jest wystawiony na sprzedaz. Ten dom nie jest nad młaką tylko na młace o nazwie Union. Felek znad młaki ubije cene do $2,499,499.50 i bedzie mial na szklanke benzyny.
http://sea.themlsonline.com/details.search/a32657e3e3e923d1753c02b24fe29e79/1/results/28068391
Mialo byc 2,499,999.50. To byl tylko test. 🙂 Ja nie umiem liczyc powyzej 1000.
A co tam; pół dolara, czy 500… Nie ważne, też nie mam 😉 Ale chałupka fajna. 🙂
Jędrzej Uherski,
Jesli masz dwa i pol zdjecia Sasquatcha to mozesz sie wprowadzic. 🙂
O, Krucafuks! Zapomniałem, że mam Sasquatcha! 🙂
Mrrrał!
Parrrdąsik, ale mam tylko trzydzieści sekund…
No to zdrrrowie Oleńki po rrraz pierrrwszy 😀
I pozdrrrowienia dla Szanownego Towarzystwa ❗
Wymrrrucza z poważaniem
Blejk kot
… o majdany… o majdany… o majdany klementajm!
Zdrrrrrrrrrrrrrrowie wszystkich, a przede wszystkim Oli!
…kurka siwa… wszyscy śpią?!
A żeb Was kolka sparła!
No dobra, rozumiem, środek nocy!
Sto lat, sto lat niech żyje BlejkKot nam…
🙂 🙂 🙂
Mrrruczę tu sobie cichutko…
Wszyyyystkiego najlepszego i najpiękniejszego, BlejkKocie – a w szczególności powodzenia w wiadomej Sprrrrawie! 😀
Wszystkiego najlepszego dla BlejkKotka, zdrowia i powodzenia. 🙂
Ta strzelanina trwała 30 sekund, ale jakie to były sekundy! Jeszcze inflacja ich nie zeżarła i każda sekunda była więcej warta niż dziś godzina!
Obecnie te sekundy występują po zewnętrznej stronie drzwi do wychodka, kiedy ten wychodek jest okupowany (za przeproszeniem) przez innego użytkownika. 🙂
Znowu o Bliźniakach zodiakalnych…
Bliźnięta (mężczyźni); horoskop na 22 V – 21 VI
„Delikatny i dobry, szukasz kobiety inteligentnej i mądrej. Kiedy znajdziesz już wybrankę swojego życia, dbasz o nią i obserwujesz ze wszystkich stron tak, aby nie zostać zranionym. Może nie jesteś zbyt romantyczny, ale świetnie maskujesz to swoją spontanicznością. Kobiety bardzo dobrze czują się u twego boku, jako że czują, iż widzisz w nich zawsze coś więcej.”
Dobry horoskop z rana, jak śmietana; a ponieważ tym męskim Bliźniakiem jest Blejk Kot, to…
Sto lat! Sto lat! W górę kufle! 🙂
Nieustające zdrowie BlejkKotka po raz pierwszy. 😀
Dostojny Jubilacie! 🙂
tu szczegóły
Chciałam Ci na urodziny rzucić do stóp parę widoków ogrodowych dla Twojego domku, ale osłabłam od szukania, a niczego godnego Ciebie nie znalazłam.
Przeto pozostanę przy życzeniach, żeby Ci starczyło sił i kasiorki na zrealizowanie planów, rodzinka niech Cię wspiera w każdej potrzebie, a przyjazne gwiazdy świecą nad głową. 🙂
Piękna rocznica, można powiedzieć – najlepszy wiek.
Najlepszego Czarny Kocie, Twoje zdrowie! 😀
Blejku, jakbyś pomimo imienin zajrzał na stronę Pani Doroty:
http://szwarcman.blog.polityka.pl/?p=165#comment-19942
na wymianę informacji między mną, a Panią Dorotą, bo wyszło na to, że przeze mnie skasowała sobie możliwość przesyłania zdjęć do albumów Googla.
Interesuje mnie też czemu ja mam inne okno ładowania i przesyłania zdjęć. Myślisz, że to z powodu IE w wesji 7?
Sorki, że Ci głowę zawracam, ale nie mam kogo zapytać. 🙂
Blejku, najserdeczniejsze życzenia urodzinowe 🙂
marzeń, marzeń, marzeń…
przemiany ich w plany i szczęśliwej realizacji 🙂
Gadam od rzeczy, pomimo urodzinek okrągłych, oczywiście. 🙂
Znalazłam Blejku świeżutką, ładną różyczkę. Niby kwiatki, to nie jest to, co tygrysy lubią najbardziej, ale….
niech Ci pięknie pachnie
Zdrówko po raz pierrrrrrrwszy, epp! 🙂
Coś mi się, epp, poptaszkowało! tu jest ta róźka
To nie róża; pisze:
500 INTERNAL_SERVER_ERROR. Co to znaczy? 😉
Drogi kocie BlejkKocie
W tym wieku nie pijemy już mleka, więc czymś porządnym i czerwonym w kolorze (w moim wypadku) zdrowia i wszystkiego dobrego, a tak naprawdę to wiadomo, że najważniejsze to pierwsze!
ZDROWIE!
Pijmyż zdrowie Blejka Kota,
Niech nie zdusi go robota… 😉
Blejku,
z polecenia TeżAlicji składam Ci najserdeczniejsze życzenia, a Twoje zdrowie wypite zostało na linii Wrocław-Kingston dopiero co. STO LAT!
TeżAlicja bezinternetowa nadal i powiada, ze niedługo chyba zwariuje, bo jak to tak. Gorsze, niż tortury chińskie, taki głód internetowy.Tymczasem TPSA działa jak działa – nawet ich nie strzyka, chociaż codziennie obiecują, że już-już specjalista jedzie i zaraz będA naprawiać. Awaria nie dotyczy komputera, tylko połączeń kablowych czy jakoś tak.
No to trzymajmy kciuki za TeżAlicję, a BlejkKocikowi jeszcze raz – sto lat!!!
Pijmy zdrowie BlejKotecka
w Budzie jest Smadnego becka!
Jałowcowej spore pęto,
BlejKotecka dzisiaj święto!
Kocurowi BlejKotowi przesylam moc usciskow,zyczenia powodzenia i samych SUKCESOW I ZDROWIA! Niech nam zyje i MRUUUUUCZY 🙂
Ps.Oczywiscie,ze trzymamy kciuki za TyzAlicje!! Zastanawiam sie ktoz to przegryzl ten najwazniejszy z waznych kabli????
Hej.
I jeszcze dla Blejka Bułat Okudżawa 🙂
Ano,
zaczęło się od tego, że R. wpadł na wspaniały pomysł, ze on nie chce neostrady, tylko wideostradę. Nie wiem, na czym to polega, podobno telewizja i wideo i internet zusamen do kupy czy jakos tak. Przyszli fachowcy, odłączyli neo, zainstalowali wiedeostradę i nic. Ani internetu, ani tv, ani wideła. Szlag trafił wszystko. Teraz nie mogą odkręcić i na wszelki wypadek robotniki sie nie pojawiają, chociaż niby są wysyłani każdego dnia, już zaraz, natychmiast.
TeżAlicja powiada, że mówi się o jakimś kuciu ścian i zakładaniu nowych kabli 😯
Nie dziwię się, że kobita u kresu wytrzymałości. Nie mieć dostepu do internetu w dzisiejszych czasach to katastrofa! Budy nie odwiedzić raz dziennie – wielkie nieszczęście!
Zdrowie Blejka!
No nareszcie! Kasa dotarła do ‚gardenów’ 🙂
Jest nadzieja, że przyślą wreszcie te Bugenwille. 😀
Zdrowie na budowie, czyli niech się darzy Blejkkociemu!
Ach Alicjo,tak to jest jak czlowiekowi stale chce sie wiecej!!A nie bylo zostac przy neostradzie??
My tez tak mamy,bo mojemu synowi rozne takie experymenta do glowy przychodza 🙁 Raz skonczylo sie naprawa komputera.Teraz ma swoj i wreszcie odczepil sie od naszego!!!
No to zdrowie Blejkocika po raz pierwszy-Niech Zyje 🙂 🙂 🙂
Dobrze mt7-czko,ze kasa dotarla i bedziesz mogla cieszyc sie kwieciem 🙂
Moj ogrod tez ladnie sie prezentuje.Robie zdjecia i jak ich bedzie wiecej,to przesle do budy!!
Teraz mam wielka rozterke,bo jutro bedzie losowanie loterii.Jest do wygrania 21,8 mln euro!!!Zastanawiam sie,czy rzucic na szlale szczescia cale 13,50 euro?? Moja rozterka jest calkiem zrozumiala,jesli wezmie sie pod uwage calkowity brak szczescia,przynajmniej w grach liczbowych 😮
Ide pomyslec,tymczasem…………..
Ana, ja mam tą videostradę i sama sobie ją instalowałam. Na instrukcjacj są dokładne rysunki, jak dla niepiśmiennych.
Możliwe, że w budynku nie ma warunków na instalację, a nikt tego nie sprawdził.
Opłaca się, bo wcześniej płaciłam netto 95 zł za internet 512 kb/s, a teraz za cały pakiet 65 zetów netto i prędkość 1 Mb oraz cyfrową telewizję i filmy na życzenie.
Zajrzy to Kocie Czarne, czy nie? 🙂
Zdrówko!
Ja mam mocno zakodowane w sprawach finansowych:
Umiesz liczyć? Licz na siebie! 😆
Chociaż muszę prawdę oddać mojemu synowi, że bardzo mnie wspomaga. 🙂
Badzielec jest w szpitalu.
Mrrrał!
Barrrdzo dziękuję w imieniu Kolegi 😉
Zaprrrraszam, coby poczęstować się torrrcikiem.
(Tylko szybko, bo nieduży i już zaczął sam się zjadać)
Pozdrrrawiam
Blejk Kot
Dzięki! Ale zjada, a świeczek nie zdmuchnął. 🙂
To i ja się przysiądę. Śmietankowy. Mniam.
Badzielec jest w szpitalu. 🙁
A Jemu co?
Jest chory. Szczegółów nie znam, bo Pan Tomek jest bardzo lakoniczny. Co się zresztą będzie rozpisywał.
Aleś to wsyćko Owczarku wykoncypował! Duży pies to jednak duży rozum. Było coś z dzikiego zachodu, na następny raz zamawiam coś z dzikiego wschodu ;P Oczywiście spóźniona dołączam się do życzeń i zachęcam do duchowego wspierania naszego kochanego chorego Badzielca.
Mrrrał!
No to wypijmy za jego zdrrrowie!
Zdrrrowie Badzielca!!!
Całkiem poważny
Blejk Kot
mt7,
to sprawa okablowania, a nie komputera czy instalacji – Michał (syn) jest człowiekiem swiatłym w sprawach reszty i z wykształcenia, i z … no , oni młodzi wszyscy tak mają, wyrosli przy komputerach.
Blejku, zdrrrrrrrrrrowie nieustające!
No toć właśnie piszę, że w budynku nie ma warunków.
Tepsa na swojej stronie ma taki programik, w którym można sprawdzić, czy są warunki w konkretnym budynku do instalacji.
Ale zawsze coś człek może przegapić.
Zdrowie! Powinien być bardzo zdrowy, gdyby to działało.
Idę już spać, bo niedługo będzie pobudka.
Dobranoc! 🙂
Trzymamy kciuki za Badzielca!!!
Niech nam chlopisko szybko zdrowieje!!!
Zycze dobrej nocy wszystkim!! 🙂
Gosicku, z okazji Twych Imienin – wszelkiego powodzenia!
Sto lat!!!
🙂 🙂 🙂
Dziekuje za slowa otuchy dla Badzielca. Wierzymy ze wszystko z nim bedzie dobrze i w rewanzu wykaze sie jeszcze czym tam umie…
Pozdrawiam
(W zastepstwie Badzielca – Tomek)
życzę szybkiego powrotu do zdrowia Badzielcowi, trzymam za Niego kciuki.
Wszelakiego dobra i szczęścia dla Gosicki, zdrowia 🙂
Owczarku! To wprost niesamowite. Wokół Twojego blogu wytworzyła się społeczność, która żyje swoim życiem.
Kiedyś, na początku swojej kariery, oszołomieni pierwszymi sukcesami The Beatles rozważali wydanie singla z ciszą. Uważali, że coś takiego też się sprzeda, a nawet osiągnie wielki sukces. Sądzę, że mieli rację, ale jednak nie zaryzykowali.
Ty też, Drogi Owczarku, doszedłeś do takiej pozycji, że niezależnie od tego, co napiszesz, ludzie będą tu przychodzili, żeby w gronie wirtualnych znajomych podzielić się swoimi radościami i troskami.
Wielkie wyrazy uznania i szacunku za stworzenie MKB (Magnetycznego Klimatu Budy).
A ja czekam z nadzieją, że ten kwiatek kaktusowy wreszcie się dla Gosi otworzy.
Teraz wyglada tak:
http://picasaweb.google.com/maria.tajchman/OwczarkowaBuda/photo#5210156843464082370
To chyba da radę, co?
Dla badzielca życzenia szybkiego powrotu do zdrowia! 🙂
TesTequ, opowieści Owczarka są samoistnymi, zamkniętymi dziełami. Czyta się je z przyjemnością i czeka na więcej.
Nie są to bulwersujące (z niewielkimi wyjątkami) opisy, wymagające osobistego ustosunkowania się do materii.
Masz rację, że miło tu się odezwać, bo czuje się przyjazną aurę.
Dobrego dnia wszystkim życzę i dalej czekam na ten kwiatek. 🙂
Daj mu jeszcze dwie godziny, a potem się na niego wypnę.
Bardzo lubię Badzielinkę i jego Humana.
Dla Gosicka, w Dniu Imienin, z najserdeczniejszymi życzeniami, margerytki! 🙂
Uff! Nieco zbulwersowany pewnymi wątkami dyskusji u Pana Piotra, przeleciałem się po blogach „politycznych”.
To przerażające, co ludzie potrafią wygadywać „w sprawie”, ale także przeciwko innym. 🙁
TesTequ masz całkowitą i absolutna rację! Magnetyczny Klimat Budy istnieje i działa! 🙂 A nawet; „łagodzi obyczaje”, że się odwołam do znanego porzekadła.
W Budzie nawet pomilczeć warto! I niech tak zostanie! 🙂
I niech nas nigdy nie opuszcza pogoda ducha! 🙂
ZDROWIE GOSICKI I MARGO!
O ósmej rano to rumiankiem, czyli bardzo zdrowo 😉
Znane jest mi zdjęcie p.Holliday’a wraz z wiertarką dentystyczną, z napędem nożnym zresztą.
Dziś pijemy tu zdrowie Gosicka,
Niech jej dobro wpada do koszycka 😀
Nie gadam z tym moim kaktusem. Wypuścił badyla na 10 cm i ani myśli się rozwinąć. Bez łaski.
Gosicku tu są moje życzenia dla Ciebie:
http://picasaweb.google.com/maria.tajchman/OwczarkowaBuda/photo#5210262270376496642
Ogarniam Cię ciepłymi myślami i serdecznymi życzeniami.
Zdrówko! 🙂
Lehoo, a nie mógłbyś poszukać tego zdjęcia? 🙂
Witaj, akurat na imprezkę trafiłeś. Łyknij sobie Smadnego za zdrówko Gosicka i Margo.
Uświadomiłam sobie, ze są jeszcze inne Małgosie (w tym moja przyszła – mam nadzieję – synowa).
Tu też zaglądała Małgosia, która cosik zmieniła adres. 🙂
Tak czy siak, wszystkim Małgorzatkom składam życzenia udanego życia i spełnienia marzeń.
Buźka od … cioci Marysi. 😀
Witajcie kobitki solenizantki-Gosiczek i Margo 🙂
Serdeczne zyczenia w dniu Waszych Urodzin,Imienin!!!
Spelnienia marzen i ZDROWIA na dlugie szczesliwe lata!!!!! 🙂 🙂
Juz po raz kolejny slysze,ze na blogu kulinarnym toczy sie ‚polityczna”dyskusja?! Czyzby o zarciu przewstali mowic?! 😮
Zaraz ide zobaczyc.Dawno nie zagladalam do „michy”Pana Piotra,czas najwyzszy nadrobic zaleglosci.
No to tymczsem……………
Kochani, wróciłam! Obyło sie bez kucia ścian, ale to później.
Teraz wszelkiej pomyślności życzę Solenizantkom! 😀
Lecę poczytać, bo bardzo stęskniona za Wami byłam.
No, już miałam do Ciebie dzwonić i pozdawać raporty, żebyś się nie zapłakała całkiem bez nas!
Zdrowie Małgorzatek, Małgoś i naszej Gosicki (może wdepnie na toaścik?!), a także Margo, która jakoś nam przepadła.
Oczywiście Badzielcowi szybkiego powrotu do zdrowia!
ZDROWIE!
To żadna z solenizantek jeszcze tu dziś nie zajrzała ? Koniecznie trzeba to naprawić 🙂 serdecznie zapraszam na mały imieninowy poczęstunek 🙂
emi,
przyznaj się, Ty też…? 🙂
Jam nie słodka, ale z przyjemnością kawałeczek… 🙂
Zdrowia i wszystkiego dobrego!
emi, to Małgośka? Lecę po wino! 🙂 Chwileczkę…
Już… Zdrowie emi! 🙂
Też Małgorzata 🙂
Alicjo, dziękuję za życzenia 🙂
Już się troszkę grzałam w ich ciepełku, bo hojnie składano je tu wszystkim Małgorzatom, co i mnie objęło 😉 🙂 a, że żadna z solenizantek się nie zgłaszała… 🙂
No to my zara Cię wciagamy do kalendarza 🙂
Zdrowie!!!
Dziękuję Jędrzeju 🙂
faktycznie ciasto jest dość słodkie 🙂 …to może kawałeczek czekolady 🙂 samo zdrowie, magnez i takie tam inne potrzebne rzeczy 🙂
Wciągnionaś, emi, i radzę wszystkim innym Małgorzatom wychodzić z ukrycia 😉
Zdrowie!
Witajcie! Resztkami sił dopełzłam do komputera… Byle do wakacji dociągnąć!
Jak ja Wam strrrasznie dziękuję za pamięć! 😀 Nie będę wymieniać po kolei – wszystkim Wam dziękuję za piękne życzenia i wznoszę Wasze zdrowie zeszłoroczną wiśniówka – teraz jest najlepsza, jak jej już niewiele zostało…
Wszystkim jubilatom i solenizantom, którym nie miałam dotąd okazji złożyć życzeń – szczególnie moim imienniczkom – teraz życzę wielu, wielu powodów do radości! A Badzielcowi – zdrowia!
No i prosze,jak posiedzimy sobie dluzej w budzie,to sie okarze,ze mamy caly zastep Gosiek!
Emi- Twoje nieustajace Zdrowie!!!! 🙂 🙂 🙂
Hej.
. 🙂
Zdrowie wszystkich mieszkańców Owczarkowej Krainy !!! 🙂
A mówiłam – uderz w stół… 🙂
Lub wznieś Smadnego
albo kielich czerwonego!
Zdrowie Gosicek i Małgosicek!
Właśnie wróciłam z nocnych zakupów i widzę Małgorzatek ci u nas dostatek i balanga w najlepsze.
I Gosicek zawitał.
Same przyjemności. 🙂
To wznoszę zdrowie solidną szklanicą wina.
Buziaki dla Gosiecek wszelkich.
Mt7, biję się w pierś! Będę zaglądać częściej, bo najgorszy nawał pracy już za mną.
Czy ktoś wie, co z Mieciową?
Mt7, dzięki za pamięć. Właśnie wpadłam do Was by złożyć życzenia blogowym Małgorzatom. Ostatnio strasznie zaganianam, dziecko ma rękę w gipsie, co chwilę jakiś sprawdzian w szkole, a tu ciepło i koledzy wołają więc trzeba jak ten kat nad dobrą duszą. Mało co pożaru nie miałam ,skończyło się na wielkim wietrzeniu i czyszczeniu dymu. Masa roboty ,rodzice działkę zostawili pod opiekę a łykend spędziłam na barykadzie 😉 🙂
Zaczynam sobie zdawać sprawę po co są kursy szybkiego czytania. Oj przydałoby się!
Jako solenizantka bardzo dziękuję za pamięć o Małgośkach i składam najlepsze życzenia swym imienniczkom. Wasze zdrowie!!!
Nic nie wiemy. 🙁
Mam nadzieję, że z Chłopiną Mieteckowej w porządku.
Jak ona ma coś z księgowością do czynienia, to końca czerwca może mieć ciężkie dni.
Może zajrzy kiedy i opowie, co słychać, jakieś zdjątko z owieczkami i siostrzeńcami podrzuci i już będę się czuła babcią. 🙂
Zaglądaj Gosicku, zaglądaj, bo jak mało nas to smutno trochę. 🙂
Pan Tomek od Badzielinki nie odzywa się.
Wiem, Małgosiu, trochę podczytuję tu i tam od czasu do czasu, jak mam chwilę.
Powodzenia Słoneczko! 🙂
Aaaa! Więc Emilecka to zyz Małgosiecka! Bo ze Małgosiecka to Małgosiecka, to sie rozumie 😀 No to zdrowie syćkik budowyk Małgosiecek po roz pierwsy!!! 🙂 🙂 🙂 🙂
Na mój dusicku! Jak miło sie cytało o magnetycnym klimacie budy! I o budowej społecności zyjącej własnym zyciem! Piknie dziękuje! 🙂 Boce jak to pare roków temu na internetowym forum pod ponem Pilchem, co to wte jesce w Polityce pisoł, ryktowaliśmy takom społecność z Królewnom Śniezkom, Tubyleckiem, Kowboickiem, później tyz Myseckom (na mój dusiu! a kany to Mysecka sie nom podziała? 🙁 ) i wieloma inksymi. I fajne zywobycie w tej społecności sie wiodło. Jeśli budowej społecności zyje sie równie fajnie – cało przyjemność po mojej owcarkowej stronie 🙂
Jesce słówko w sprawie, cy sam Wyatt Earp mógł wiedzieć, kielo casu trwała strzelanina w O.K. Corral. Jo se myśle, ze ci, co w tak dramatycnej strzelaninie brali udział, byli ostatnimi, co mogliby wiedzieć, kielo to syćko trwało. Ale moze źle myśle? 🙂
Rzecywiście jakosi Mietecki nie widać. W rozie cego moge maila posłać, bo przecie od strony admina moge do syćkik maili zajrzeć. Ale moze Mietecka piknie sie nom zjawi i nie bedzie trza mailowo dopytywać sie, co sie dzieje? 🙂
No, jak Owczarek pojawił się na Imieninach Małgorzatek, to bez wódeczki nie może się obejść! 🙂
No dobrze, Chłopcy i Dziewczynki 🙂
idę spać, bo jutro mam wolne popołudnie, więc siły potrzebuję więcej. 😀
Owczareczek i Bobik, czy Blejk to też Chłopcy, jak najbardziej. 🙂
emi,
to nie jest kraina , to Jest PLANETA
Zdrowie Małgorzat!
Jesce pare Małgosiecek sie nojdzie i bedzie galaktyka 🙂
Badzielecek to tyz chłop! Na mój dusiu! Zeby on sie wartko wylizoł i swoim Humanom zmartwień nie ryktowoł!
A wódecka pikno! Zreśtom nic dziwnego – SIKLAWA musi na wodzie sie znać 🙂
Emi,
spóznione życzenia Imieninowe – zdrowie! 🙂
Wszystkim Malgorzatom jeszcze raz – najlepszego! 🙂
Mrrrał!
Wszystkim
Małgorzatom, Małgosiom, Gosiom, Gosieńkom, Gosickom, Marrrrgotkom (no nie mogłem się z tym rrr powstrzymać), Marrrgoteczkom,
Spóźnione życzenia imieninowe 😳
A w prrrezencie drrrrrrrrrrrrrrramatyczna pisenka o dzielnej Małgorzatce
czyli ➡ Dzielna Margot
Z poważaniem
Blejk Kot