Rusomy ratować foki
Krucafuks! Źle sie dzieje na Bałtyku. Ftosi morduje tamok foki. Ostatnio kilka ofiar tyk mordów morze wyrzuciło na plaze. A kielo nie wyrzuciło, ino skryło w swyk głębinak? Tego nie wie nifto. A przecie tyk zwierzoków i tak zyje u nos duzo mniej, niz zyło jesce na pocątku XX wieku. Bo wte fok saryk, najpopularniejsego u nos gatunku tej zywiny, pływało między Polskom a Skandynawiom jaze 100 tysięcy. Dzisiok – jest to zaledwie jedno-trzecio tej licby.
Cało bida w tym, ze fok nie lubiom rybacy, ftóryk straśnie złości, kie te spryciorki wyjadajom im ryby z sieci. Kie więc nas kraj zacęły obiegać wieści o nojdowaniu kolejnyk uśmierzconyk ludzkom rękom tyk piknyk stworzeń – podejrzenie padło przede syćkim na kolegów Świętego Pietra po fachu. Cóz… z pewnościom jest wśród nik całe mnóstwo porządnyk ludzi. Niemniej jednak jest tyz wielu, ftórzy nawet jeśli osobiście nie bierom udziału w takim „eliminowaniu konkurencji”, to gorąco kibicujom tym, ftórzy to robiom.
U nas foka jest chroniona, bo rządzą ekoświry. Będziemy tępić te łajzy na własną rękę. Dowodów nie będzie – zapowiedzioł w rozmowie z Wirtualnom Polskom anonimowy rybak znad Zatoki Gdańskiej.
Prawda jest taka, że do fok trzeba strzelać i je unicestwić – pedzioł temu samemu portalowi rybak z Jastarni, nawet nie kryjący sie ze swym nazwiskiem.
Krucafuks! Po takik słowak pon Grześkowiak, kieby jesce zył, mógłby zaśpiewać, ze nie ino chłop zywemu nie przepuści, ale rybak tyz. Bajako.
Zarozem wielu spośród wos ludzi sakramencko oburzyło takie zabijanie bezbronnyk wobec cłowieka istot. Policja juz wscęła śledztwo, bo przecie foka jest pod ochronom. Wyznacono tyz nagrody za pomoc w ujęciu sprawców. A wśród tyk, co je wyznacyli, nolazła sie pisarka poni Maria Nurowska. Na mój dusicku! Nie umiem pedzieć, fto jest dzisiok najlepsym pisorzem w Polsce. Ale za to juz wiem, fto jest najporządniejsym – właśnie ta poni. Nie ino z powodu postawy w sprawie fok zreśtom. Bajako.
Co bedzie dalej? Udo sie ująć winnyk cy nie? Ano… nie wiadomo. Dlotego wroz z Marynom Krywaniec ukwalowali my, ze musimy cosi tutok zrobić. Krótko mówiąc: na pewien cas musimy sie przeinacyć z górskik zbójnikow w morskik piratów. A syćko po to, coby ratować nase pikne foki. Wyryktowali my juz dziesięciopunktowy plan. Oto on:
1) wykradom Felkowi znad młaki smartfona ryktującego barzo dobrej jakości filmy;
2) wykradom mojemu bacy flaske Smadnego Mnicha;
3) wroz z Marynom Krywaniec jedziemy nad morze;
4) spotykomy sie z fokami zyjącymi w Fokariumie w Helu i próbujemy dowiedzieć sie od nik, cy nie wiedzom cegosi o prześladowcak ik pobratymców;
5) jeśli foki z Fokariuma nie bedom nic wiedziały – rozpocynomy śledztwo, coby noleźć tyk sietnioków;
6) kie ik nojdziemy, zacynomy ik śledzić i ik kolejnom próbe zabicia foki filmujemy Felkowym smartfonem;
7) ocywiście w pore interweniujemy, coby te bidnom focke ocalić…
8) …a nagrany Felkowym smartfonem filmik przesyłomy policji, wroz ze scegółowom informacjom o wykrytyk mordercak;
9) wroz z Marynom Krywaniec wypijomy wykradzionego bacy Smadnego Mnicha, coby uccić powodzenie całej akcji;
10) a wselkie nagrody za pomoc w ujęciu przestępców – przekazujemy na pomoc bałtyckim fokom; bo po krótkotrwałym byciu piratami nazod stojemy sie zbójnikami, a dlo zbójnika przecie jedynom wartościowom nagrodom jest to, ze w przysłości powstajom o nim pikne legendy.
Ostomili, nimo casu do stracenia, bo kozdo sekunda zwłoki moze być śmierztelnie niebezpiecno dlo jakiejsi kolejnej focki piknie pluskającej sie w nasym piknym morzu. Dlotego jak ino wkleje ten wpis – opuscom hole i wroz z Marynom hybomy ratować te siumnom zywine. A jeśli przipadkiem ftosi z wos w najblizsym casie bedzie przebywoł w okolicak helskiego Fokariuma i uwidzi biołego owcarka w towarzystwie wielkiego piknego orła – to bedzie wiedzioł, ze to my.
No… Maryna ceko juz na mnie na skraju lasa. Zyccie nom powodzenia! A jak wróce na hole, to ocywiście piknie opowiem wom, jak było. Hau!
Komentarze
Życzymy, Owczarku! 🙂
I czekamy! 😎 …
Foki są wręcz topione (jakby to nie zabrzmiało).
Jeżeli przez wieki rybacy mogli żyć wraz z fokami to dlaczego teraz nie? Są foki to i są ryby.
Znikną foki i ryby to znikną też rybacy.
Powodzenia!
@Zbysek:
Może ryb mniej? Wraz z postępami wyłowu zaostrza się walka o rybę?
Może, jak ktoś twierdził, rzecz w symbolu? W poczuciu, że dostatecznie wiele osób, także wysoko postawionych, poprze?
Bo w to, że „fokodopornych” sieci, które mają mieć rybacy ze Skandynawii u nas kupić się nie da, to ja wątpię jakoś…
Zycze powodzenia. Plan jest dokladnie opracowany i nie widze zadnych problemow aby akcja skonczyla sie sukcesem czego zycze wszystkim fokom.
Przypomniala mi sie akcja ktora miala miejsce przy ujściu rzeki Columbia do oceanu. W tym miejscu lososie wracaja do rzeki. Cała miejscowa żywina orły, orki, lwy morskie, foki I wiele innych o tym wiedza i czekaja kiedy pierwszy chinook lub sockeye wplynie do Columbia.
Problem jest w tym ze nasze orki (resident orcas) jedza tylko lososie odmiany chinook. Nic innego. Transient orcas jedza inne morskie ssaki, na przyklad foki.
Ktoregos sezonu byla mala ilosc lososi odmiany chinook (low run). Nasze pikne orki (resident orcas) nie mialy co jeść. Wlaśnie foki wyjadaly wiekszosc lososi wlacznie z odmiana chinook.
Aby kontrolowac sytuacje naukowcy zbudowali duza, sztuczna orke I puścili na rzeke Columbia (mouth of the river). Foki przerażone widokiem orki zrobily przerwe w jedzeniu lososia.
Nie pamietam ile czasu zabralo fokom aby sie zorientowac ze to nie jest prawdziwa orka.
Mordercze instynkty tkwią podobno w każdym z nas ((
Ale, żeby mordować foki dla kilku zjedzonych przez nie ryb, lub uszkodzonej sieci ?? to już jest jakaś choroba ( Zawód rybaka to ryzyko, można zginąć, można uszkodzić łódź, można zgubić sieci, można nic nie złowić itp. Dlaczego więc mścić się na bezbronnych fokach, które też chcą żyć ?? i teraz są chyba w okresie rozrodczym. A gdyby to foki zaczęły polować na rybaków ? Pieniądz zwycięża rozsądek ((
Pozdrowienia ze Stolicy – Warszawy 🙂
Wyprawa byla udana, 3.6 tys km „w kolkach ” prawie dookola Polski:
Warszawa-Plock-Sopot-Hel-Drawsko Pomorskie i okolice-Poznan-Wroclaw-Dolny Slask-Krakow-Warszawa.
Piekna nasza Polska cala, trzeba przyznac. Jeden minus – kierowcy BMW i Audi zachowuja sie jak krolowie szos, ale w znaczeniu ujemnym. Chamstwo i ignorancja innych uzytkownikow szos. Pytalismy znajomych kierowcow, o dziwo sa tego samego zdania.
Dzisiaj juz ostatni dzien, oj, nie popisala sie pogoda na sam koniec!
Foki chronic! Na Helu bylismy w fokarni i jednoczesnie osrodku rehabilitacyjnym dla fok.
Chyba mam jakies zdjecia, to zamieszcze po powrocie.
Tyle na zrazie 🙂
Owczarku,
teraz doczytalam caly wpis, chyba minelismy sie na tym Helu 🙂
Do Basiecki
„Życzymy, Owczarku! 🙂
I czekamy! *)…”
Dzięki, Basiecko. I… chyba juz za niedługo 🙂
Do Zbysecka
„Znikną foki i ryby to znikną też rybacy.”
A jak zniknom rybacy, to być moze wrócom ryby i foki. Telo, ze racej nie od rozu, ba moze za kilkadziesiont roków. Abo za kilkaset. Nie kozdemu fce sie tak długo cekać. Mi by sie nie fciało 🙂
Do PAKecka
„Bo w to, że ‚fokodopornych’ sieci, które mają mieć rybacy ze Skandynawii u nas kupić się nie da, to ja wątpię jakoś”
Cóz… moze tutok w Polsce te sieci po prostu wstały z kolan i dlotego trudno je okiełznać? 🙂
Do Orecki
„Zycze powodzenia. Plan jest dokladnie opracowany i nie widze zadnych problemow aby akcja skonczyla sie sukcesem czego zycze wszystkim fokom.”
Tyz tak se myśle, Orecko, ze był dokładnie opracowany. A cy nie było problemów? Hmmm… jak by to pedzieć? Wkrótce opowiem dokładnie.
„Aby kontrolowac sytuacje naukowcy zbudowali duza, sztuczna orke”
Wychodzi na to, ze polskie foki bardziej by odstrasoł duzy śtucny rybak 🙂
Do Wawrzecka
„Zawód rybaka to ryzyko, można zginąć, można uszkodzić łódź, można zgubić sieci, można nic nie złowić itp.”
Mojo niedowno przygoda pokazała, ze jest jesce jedno ryzyko w zawodzie rybaka. Ale scegóły – w następnym wpisie 🙂
Do Alecki
„Jeden minus – kierowcy BMW i Audi zachowuja sie jak krolowie szos, ale w znaczeniu ujemnym”
Bo tak jest. Ocywiście BMW nie cyni z kierowcy sietnioka, za to sietnioki barzo lubiom kupować BMW.
„chyba minelismy sie na tym Helu”
Ooo! To faktycnie, Alecko, musieli my sie tamok minąć o włos! Pytanie ino, cy o włos ludzki cy focy 🙂
Ano, jestem w swojej chalupie nareszcie i na po najpierwsze, ide sie wyspać :
Swiat jest maly!
Umowilismy sie z jednym z Łasuchow (ktory przyjechal z Wiednia na doroczny Zjazd Łasuchów, tym razem w Soczewce koło Płocka, ze spotkamy sie na Helu za pare dni, gdzie on bedzie w interesach, a mu Hel chetnie zobaczymy. No i spotykamy sie z Pawłem na ul Morskiej, a on prowadzi nas do swojej znajomej.
W ten sposob poznalismy Ewę Skórę, ktora mieszka w domu, gzie miesci sie instytut, załozony przez profesora Skorę, a dom tez jest budowany miedzy innymi przez niego i przez niego zaprojektowany. Tuż obok znajduje się Fokarium oraz jego część rehabilitacyjna, gdzie ratuje sie poturbowane Foki.
Ale-ale, rozgladajac się po sanktuarium Ewy dostrzegłam makietę fregaty, czyli najpiekniejszego zaglowca świata, ktory właśnie niedawno wyplynął w Rejs Stulecia. Powiadam więc do Ewy, że plywałam na nim niejeden raz, na co Ewa – a ja mam przyjaciolkę, ktora na nim plywała, Mirę Urbaniak! A ja na to – no proszę, a mysmy z Mirą w jednej kajucie spały w Lizbonie na Kei, przy której był zacumowany Dar Młodzieży! Byłyśmy z Mirą na regatach z St.Malo we Francji do Lizbony w Portugalii i dzielnie sekundowałyśmy naszym.
Wracajac do helskiego spotkania Ewa powiedziała, że z Mirą chodziła do szkoły i w Mira mieszka na Helu. Za telefon i po chwili już witałyśmy się z Mirą! Gdzieś są fotki z tych wydarzeń, ale najpierw muszę się otrząsnąć z piekielnie męczącej podróży, tyle kilometrow w powietrzu u na ziemi to nie betka 😉
Dzisiaj jest także narodowe święto Kanady, Canada Day – i zamieszczam tutaj moje „okoliczności przyrody”, kilkanaście lat temu zrobione zdjęcia:
http://aalicja.dyns.cx/news/Oh_Canada/
Oraz hymn i stosowne ilustracje tego wielkiego kraju od oceanu do oceanu, zachęcam do wysłuchania/obejrzenia, bo warto:
https://www.youtube.com/watch?v=jXFXXeoC4k0
Dzisiaj Kanada świetuje 🙂
Z tej okazji zamieszczam bardzo znana piosenke ktora napisal utalentowany Kanadyjczyk Robbie Robertson pod tytulem The Weight.
Zalaczona wersja do hold dla perkusisty zespolu The Band, Levon Helm.
Spiewaja Mavis Staples, Gregg Allman, Roger Waters, Eric Church I rowniez Lucinda Williams, Joan Osborne, Joe Walsh, John Mayer I muzycy ktorych pamietam z wystepow Kennedy Center Honors kiedy w Bialym Domu mieszkal Prezydent z rodzina.
The Weight in honor of Levon Helm.
https://youtu.be/isaT2-AjV00