To moze być najkrótsy przepis na świecie
O, Jezusicku! Ale gorąco! Chętnie byk hipnął pod nozyce mojego bacy, co to słuzom do strzyzenia owiecek. I dołbyk sie ostrzyc do gołej skóry, coby mnie te sakramenckie kudły przestały tak grzać. Co mnie przed tym powstrzymuje? Jedno rzec: turystom chyba bardziej podobajom sie pieski kudłate niz łyse. Kieby podeseł ku tym turystom łysy owcarek, taki owcarek-skin, to nie jestem pewien, cy zostołby on obdarowany kanapkami równie chętnie jak owcarek z piknom biołom sierzciom. Jeśli inkse owcarki majom ochote sprawdzić to empirycnie – niek sprawdzajom. Jo wole nie.
A skoro juz mowa o jedzeniu, to wiecie, co dzisiok w internecie odkryłek? Barzo króciutki przepis na sałatke. I to jak króciutki! Sami poźrejcie. Jeśli mocie wolno chodzący komputer, to pewnie więcej casu zajmie wom otwarcie zalinkowanej strony niz przecytanie całego przepisu. Bajako.
Myślicie, ze moze to być najkrótsy przepis kulinarny na świecie? Bo jeśli tak, to chyba do Księgi Pona Guinnesa worce go zgłosić? Jo w kozdym rozie – krótsego nie widziołek. I właśnie dlotego zwróciłek na niego uwage. Choć moze Pon Pieter abo ftosi z bywalców jego bloga widywali jednak krótse? Ale jeśli nawet – to pewnie nie uwidzieli takik zbyt wiele. Haj.
Jo se myśle, ze krótkość tego przepisu moze sie wom, ludziom, piknie spodobać. Zwłasca teroz, kie pogode momy takom, ze fto nie zdązył wykupić wyciecki do Afryki w biurze podrózy SKY CLUB, ten moze sie ino ciesyć – bo dutków nie wydoł, a Afryke od kilku dni i tak mo w Polsce. W takom afrykańskom pogode, to wom, ludziom, pewnie ani nie fce sie ryktować zbyt wysukanyk potraw, ani nie fce sie wom za barzo ik jeść, scególnie wte, kie jest to jakiesi gorące danie. A ta sałatka nie jest gorąco, ino zimno. Przed zjedzeniem mozno jom nawet kapecke potrzymać w lodówce. Więc na upał – w sam roz!
I ocywiście jeśli jakisi turysta mo ochote wyryktować te sałatke, zabrać jom ze sobom na wyciecke, a trasa tej wyciecki bedzie przebiegała przez mojom hole, to jo sie nie obraze, kie zostone tym piknie pocynstowany. W końcu nie samymi kanapkami, kiełbasami, oscypkami i bundzami owcarki zyjom. Sałatki tyz pikne. Hau!
Komentarze
Może i przepis najkrótszy, ale czas przygotowania… do 20 minut…
Nie wiem, czy kogoś stać na taki wysiłek w takim upale ❗
Tak, w taki upał nawet sałatki nie chce się zrobić, a tu jeść trzeba! i jeszcze domowników nakarmić, a potem pozmywać. I jak tu żyć?
😀 😯
tylko nie to!
a natychmiast by sie tobie zrobilo tak goraco..
zobacz jak te wielblady i ich bace, tuaregowie, na saharze chodza
-okutani w futra, iz slepia ledwo widzisz.
Dzisiaj robię chłodnik – w sam raz na upał 🙂
Sałatkę zrobię jak się ochłodzi (np. po chłodniku 😉
Studeny Smadny Mnich też powinien pomóc 😉
Słuszna decyzja, Owczarku! Chodzi mi o przerobienie się na skina – bardzo ryzykowne! 😆
A ja cwańsza od Zbyska – mam zamrożoną gotowaną botwinkę i tylko walę w nią kefir, koperek, ogórki i rzodkiewkę, ewentualnie w wersji ‚na bogato’ jajko na twardo. Pycha!
W ogóle lecę na zamrożonych resztkach w te upały. Mam ten luksus, że karmię tylko siebie. 🙂
Przepis rzeczywiście bardzo krótki – można go właściwie zastosować do wszystkich sałatek.
W tvp Kultura ‚Jasminum’ – jeden z moich ulubionych filmów – polecam.
Znowu przeszła gwałtowna burza – na wszelki wypadek zaopatrzyłam się w latarkę na podorędziu i świeczki. Minęło, teraz już tylko deszcz i błyskawice na horyzoncie.
Dobrej nocy życzę. 🙂
Do TesTeqecka
„Może i przepis najkrótszy, ale czas przygotowania… do 20 minut…”
A moze w normalnyk warunkak te sałatke ryktuje sie dwajścia sekund, ba w upale, kie syćko robi sie wolniej, te dwajścia sekund wydłuzo sie do 20 minut? 😀
Do Hortenjsecki
„Tak, w taki upał nawet sałatki nie chce się zrobić, a tu jeść trzeba!”
A moze tak jak niedźwiedzie zapadajom w sen zimowy, to trza sie naucyć zapadać w sen upalny? I wte nic nie bedzie trza robić, ino bedzie sie piknie spało 😀
Do Bycka
„zobacz jak te wielblady i ich bace, tuaregowie, na saharze chodza -okutani w futra, iz slepia ledwo widzisz.”
Tyz prowda. A co by nie godać – wielbłądy i Tuaregowie som duzo lepsymi ekspertami od upałów niz jo 😀
Do Zbysecka
„Dzisiaj robię chłodnik ? w sam raz na upał”
W taki upał – to nie ino chłodnik, ale nawet mroźnik by sie piknie przydoł.
„Studeny Smadny Mnich też powinien pomóc”
Tutok – nimo najmniejsyk wątpliwości, ze pomoze! 😀
Do Alsecka
„Mam ten luksus, że karmię tylko siebie.
Widocnie, Alsecko, w Twoik okolicak nie kryncom sie zodne owcarki podhalańskie.
„W tvp Kultura ‚Jasminum’ ? jeden z moich ulubionych filmów ? polecam.”
Bajuści. Film pikny. Niby nic sie w nim nie dzieje – a pikny! No… dzieje sie w to, ze gro tamok niezawodny pon Gajos 😀
Ja myślę Owczarku, ze takie postrzyżyny do gołej skóry na skina, nie byłyby takie złe, a mogą przynieść pożytek, bo się takiej skóry pchły nie trzymają ) Chyba, ze jesteś zabezpieczony, przed tymi krwiopijcami ((
Poza tym włosy odrosną do jesieni ))