Felek leci do Kanady
I znów przyseł Święty Michał. Jak co roku – 29 września. I znów – jak co roku w tym dniu – wroz z bacom i owieckami opuścili my nasom piknom hole pod Turbaczem i zesli do wsi. No i co w tej nasej wsi słychać? Ano… przez pierwsyk pare dni nie zadziało sie nic scególnego. […]