Storo masyna
– Matka – odezwoł sie mój baca ku mojej gaździnie z samiućkiego ranka, kie oboje jesce w wyrku lezeli. – Cego fces, ojciec? – spytała gaździna. – Tak se myśle, ze trza wreście sprzedać te storom masyne do sycia – pedzioł baca. – Mos racje, ojciec – zgodziła sie gaździna. – Dyć na imieniny dzieci […]