Nowo kosula mojego bacy
– Au!… Auć!… Auuu!… Krucafuks!… Au!… Au!… Psio mać!… Auu!!! Tak mój baca dzisiok po południu wykrzykiwoł. Cemu? A bo kupił se w Nowym Targu nowom kosule. Takom piknom, eleganckom, bieluśkom jako moje owcarkowe futro. Ba dlo bacy miała ona jednom wade: w rękawy, w kołnierz, z przodu, z tyłu i po bokak powbijano była […]