Powitać piknie! Powitać piknie! Powitać piknie! Powitać piknie! Powitać piknie! Powitać piknie! Powitać piknie!
Cemu w tytule jaz siedem rozy zawołołek „Powitać piknie”? A bo jakisi cas temu – jak by to pedziano w wiadomym filmie – narodziła sie tako nowo świecko tradycja, ze kie powstoje w Polityce nowy blog – to tutok w Owcarkówce ryktujemy piknom witacke. No i poźrejcie – oto powstało jaz siedem nowyk blogów naroz! Cy to źle? Nie! To dobrze! Nawet barzo dobrze! Bo to sie piknie kojarzy z piknym westernem Siedmiu wspaniałych. Haj.
Telo tytułem wstępu. A teroz…
Powitać piknie pona Jana Hartmana, co to ryktuje bloga Loose Blues! Pon Jan Hartman jest profesorem Ujotu. A na tym Ujocie gazduje w Zakładzie Filozofii i Bioetyki na Wydziale Nauk o Zdrowiu. To nom sie nawet moze przydać! Bo my przecie tutok furt cyjesi zdrowie wypijomy. Więc barzo dobrze, ze w najblizsym sąsiedztwie bedziemy mieli specjaliste z dziedziny zdrowiologii 😀
Powitać piknie pona Jarosława Makowskiego, co to ryktuje bloga Niebo w płomieniach! Pon Jarosław Makowski jest filozofem, teologiem i publicystom. A w swoim pierwsym wpisie pedzioł tak: Autentyczne myślenie ma to do siebie, że nie rodzi się w samotności, ono zawsze jest wynikiem sporu i dialogu. Nie wiem jak wom, ale mi to całkiem tischnerowsko zabrzmiało. Od rozu skojarzyło sie z filozofiom dramatu hyrnego Jegomościa z Łopusznej. Cyli co by nie godać – barzo dobrze sie skojarzyło 😀
Powitać piknie pona Tomasza Szlendaka, co to ryktuje bloga Wszystkożerca! On sam o sobie – tłumacąc tytuł bloga – napisoł, ze jest „socjologicznym wszystkożercą”. No to nie powinniśmy mu tutok załować ani socjologicnej kiełbasy jałowcowej, ani socjologicnego Smadnego Mnicha. Poza tym pedzioł, ze lubi psy – to tym bardziej nicego mu załować nie powinniśmy 😀
Powitać piknie pona Tomasza Kasprowicza, co to ryktuje bloga Okiem przedsiębiorcy! Pon Tomasz Kasprowicz jest biznesmenem, więc mozliwe, ze kiesik nawet spotkoł nasego Felka znad młaki. Poza tym ukońcył ucelnie w Nowym Sączu. To piknie! Bo to przecie nie tak barzo daleko od Turbacza. I jesce doktyrozowoł sie na uniwersytecie w Illinois. Tyz piknie! Bo to nie tak barzo daleko Dzikiego Zachodu! 😀
Powitać piknie pona Wojciecha Zalewskiego, co to ryktuje bloga GMObiektywnie! Pon Wojciech Zalewski jest biologiem molekularnym. Więc kieby z nazwy jego specjalizacji zabrać ostatniom literke „o” – stołby sie biologiem mlekularnym. I wte mógłby ucenie nom doradzać, jakie jest najlepse mleko do ryktowania oscypka i bundza. Ocywiście w kozdej kwili mozno to „o” przywrócić, coby nazod stoł sie biologiem molekularnym 😀
Powitać piknie pona Piotra Sarzyńskiego ftóry ryktuje bloga Wrzask w przestrzeni! Nie wiem, cy trza wom go przedstawiać, bo on przecie od wielu roków jest politykowym redaktorem. Ba jo dopiero teroz z jego bloga dowiedziołek sie, ze w stanie wojennym trafił on w Bieszczady. Na mój dusiu! W Bieszczady? W stanie wojennym? No to całkiem mozliwe, ze spotkoł tamok samego Wojciecha Dziubasa, o ftórym godołek wom we wpisie z 14 września 2007 rocku! 😀
Syćkim nowym blogowicom zycmy coby sakramencko piknie im sie tutok wpisy ryktowało. I coby komentatorzy tyk wpisów tyz byli sakramencko pikni! Hau!
P.S. Była wyzej mowa o piciu zdrowia. A dzisiok – jest do tego picia pikno okazja. Bo dzisiok jest, ostomili, dzień Profesoreckowyk imienin. No to zdrowie Profesorecka! 😀
Komentarze
Powitać piknie!
A przede wszystkim ZDROWIE PROFESORECKA 🙂
U mnie jeszcze dzisiaj, ale jutro już za godzinę niecałą, ale Imieniny Profesorecka już się świętuje zatem sto lat!
I dobranoc z mojej strony Wielkiej Kałuży 🙂
Witam wszystkich blogerów, ale dziś w jakimś zgryźliwym nastroju jestem:
1. Wysoką cenę płacisz Owczarku za prawo publikowania swoich wpisów. Właściciel gruntu, na którym postawiłeś swoją budę, wymaga – w ramach czynszu – sąsiedzkiej reklamy…
2. Pon Jarosław Makowski jest filozofem, teologiem i publicystom. A w swoim pierwsym wpisie pedzioł tak: Autentyczne myślenie ma to do siebie, że nie rodzi się w samotności, ono zawsze jest wynikiem sporu i dialogu.
Wyrzucam zatem na śmietnik wszystkie myśli, które przyszły mi do głowy w samotności, bez sporu i dialogu – są nieautentyczne…
3. Pon Tomasz Kasprowicz jest biznesmenem (…) doktyrozowoł sie na uniwersytecie w Illinois.
Wśród polskich biznesmenów panuje pęd do doktoryzowania się. To nobilituje. To sposób na bycie lepszym biznesmenem od niedouczonych: Richarda Bransona, Billa Gatesa czy Steve’a Jobsa.
4. „Polityka” zrobiła wiele, żeby uniemożliwić mi zakup najnowszej książki Piotra Sarzyńskiego. Cóż – nie pierwsza to i nie ostatnia nieprzeczytana przeze mnie książka…
Powitać to ja ewentualnie mogę, ale ostatnio czasu nie miałam nawet na Owczarka Ulubionego a gdy zajrzałam do tego blogu od krajobrazu — zobaczyłam tam tyle „złych nowin”, że więcej to już tylko usłyszysz z niektórych ambon*… a ja nie mam ochoty na czytanie (słuchanie, oglądanie) wciąż, że źle, brzydko, nie daje/-ją rady; nie mają gustu, rozumu, wyobraźni, woli, nie zapracowali, dopracowali, odłożyli… mam ochotę na pozytywne historie, w braku takowych – na pozytywne bajeczki a w braku bajeczek – na złe nowiny w formie dopracowanej literacko, zdystansowanej, ironicznej i auto-, z konceptami, chwytami, aluzjami kulturowymi które dadzą pożywkę umysłowi memu…
OKi, OKi, to taka reakcja obronna organizmu na nadmiar — kochamy piosenki, które znamy, ergo kochamy Owczarka a te nowe propozycje też są z pewnością warte obwąchania, namysłu, mądrych-wiernych czytelników. Czego im serdecznie życzę!
😀 😀 😀
____
*mających wszak misję głoszenia Dobrej Nowiny – puentował ten paradoks Tischner
ps „od krajobrazu” – on był/jest raczej od bezdennie złej polskiej przestrzeni… architektury, etc. — co wiemy od zawsze (że nie jest dobrze)… ale
Kraj-obrazy, oburzenia,
Tutaj wciąż się nic nie zmienia…
Zauważyłam ten wysyp nowych blogów 🙂 Żeby jeszcze czas się rozciągał.
Profesorecku – wszystkiego najlepszego 😀 otoczenia wolnego od wszelakich wered (nie tylko owocówek 😉 )
Ano powitac wszystkich autorow nowych blogow.Niech im weny nie brakuje i ciekawych komentarzy!!
A tak wogole zle sie zaczal ten dzien,bo z samego rana radio podalo,ze zmarl Wlodzimierz Smolarek 🙁 Bardzo byl w Krainie Wiatrakow ceniony.
Szkoda,ze tak szybko udal sie w karine cieni?!
Poza tym smutno i deszczowo……………………..
Salute amici.
PS.podczepilam sie pod maszyne dzieciecia,wiec jestem na „czarno” 😉
Profesorkowi-wszystkiego najlepszego,beczki Smadnego i dobrego humoru na zawsze 😀
Zdrowie Profesorka!!!!!!!!
Serdeczne zyczenia dla Profesorka.
Z przyjemnoscia przeczytalam siedem powitan i siedem opisow tematyki siedmiu nowych blogow. Moze na nowych blogach lub na blogu Owczarka znajdziemy informacje na temat obserwacji dokonanej przez naukowcow nauk morskich (Marine Science). Profesorek i Wawelok tez moga miec jakies teorie na ten temat.
W ostatni weekend uslyszalam slowa, ktore moga wzbudzic zainteresowanie Owczarka. Specjalista od nauk morskich powiedzial, ze osmiornica (the Giant Pacific octopus) jest tak madra jak pies. Albo nawet madrzejsza. („The Giant Pacific Octopus is as smart as a dog or probably even smarter”). Nikt na razie nie wie dokladnie, jak madre sa osmiornice. Badania sa w toku.
Podczas mistrzostw swiata w pilke nozna osmiornica trafnie przewidywala wyniki meczow. Podobno jedni chcieli ja kupic, inni zabic.
W centrum nauk morskich mieszka od trzech tygodni osmiornica imieniem Ophelia. Ophelia wroci do swojego naturalnego srodowiska w czerwcu. Przed Ophelia w centrum mieszkal osmiornic(a) imieniem Octavius. Octavius wrocil do wod Puget Sound i czasami wita sie z pletwonurkami, ktorzy badaja te wody.
Nie sadze, aby Owczarek mogl zabrac na hale Ophelie lub Octaviusa. Ale mogliby zagrac w szachy lub uczestniczyc w wykladach na Uniwersytecie Turbaczowskim.
Przedstawiam Wam Ophelie
http://www.youtube.com/watch?v=KseI5pB7Ai0
Bry!
Fala mrozów minęła, dzisiaj +13C 🙂 (wczoraj rano było -13C)
Owszem, ośmiornice są mądre, potrafią „manualnie” kilka rzeczy, a może nawet więcej, niż kilka. Nic dziwnego, ma tyle tych łap 😯
http://www.youtube.com/watch?v=5mBhKe4DxQ4
Tam jest więcej tych filmików, jak ktoś chce zerknąć.
Nasze szopy pracze też potrafia takie cuda, na przykład dekiel do kompostera, duży przecież, nie stanowi dla nich żadnego problemu, nawet z zabezpieczeniem. Pokombinują i dostana się do środka. Więc nawet nie zamykam, tylko przykładam byle jak, żeby nie musiały mi rozwalać kompostera.
Alicja – obejrzalam video jak osmiornica otwiera pojemnik. Jesli ktos przypadkowo zostawi w poblizu akwarium zamkniete sloiki z krabim miesem przez noc osmiornica otworzy i oprozni wszystkie sloiki przy pomocy dlugich ramion, nie wychodzac z akwarium. Ciekawa zywina.
Orca,
toż ona na to długie łapska ma, co to dla niej sięgnąć 😉
Ja też kiedyś oglądałam taki program.
ALE…nasz Owczarek potrafi skorzystać z komputra bacy, a nie udowodniono jeszcze, czy ośmiornica sobie by poradziła 😉
Witojcie!
Piknie syćkim dzienkuje za serdecne zycenia i za wznosone toasty!
Alicja – chyba nikt nie watpi, ze to mądra istota. 🙂
W Turbaczu juz zaszlo slonce. Jesli ktos sie obudzi dzisiaj w nocy proponuje spojrzec przez okno w kierunku polnocnym. Mozliwe, ze zobaczycie dzisiaj zorze polarna (aurora borealis).
Profesorku,
w tej akuratnej chwili mam przed sobą przedobiednią lampkę czerwonego wina i wznoszę toast za Twoje zdrowie 🙂
Oby Ci się – i STO LAT!
Tylko się tam nie przynapijcie z Wawelokiem za bardzo, bo jutro może być tupot białych mew 😉
Orca,
ja mieszkam równoleżnikowo paręset kilometrów od Turbacza (z 600 czy cuś w prostej linii), a u mnie owszem, aurora też występuje, najczęściej w listopadzie. Kto raz widział – nie zapomni.
Nie są one tak spektakularne, jak na prawdziwej północy, ale jednak. Latające po niebie kolorowe firany.
Właściwie powinnam była napisać – wiewające firany.
Witojcie! No to zdrowie Profesorecka po roz pierwsy! 😀
Do Alecki
„Nasze szopy pracze też potrafia takie cuda”
Alecko, a skoro one som praczami, to nie mogłabyś im ostawiać przed chałupom bielizny do wyprania? W końcu w zamian za pocęstunek mogłyby Ci sie jakosi odwdzięcać.
„Nie są one tak spektakularne, jak na prawdziwej północy, ale jednak. Latające po niebie kolorowe firany.”
To po cym poznać, cy to prowdziwo zorza polarno cy to ino komusi wiater pranie porwoł? 😀
Do TesTeqecka
„Wysoką cenę płacisz Owczarku za prawo publikowania swoich wpisów. Właściciel gruntu, na którym postawiłeś swoją budę, wymaga ? w ramach czynszu ? sąsiedzkiej reklamy?”
A skąd wies, TesTeqecku, cy jo se potem tej wysokiej ceny nie moge piknie odlicyć od podaktu?
„Wyrzucam zatem na śmietnik wszystkie myśli, które przyszły mi do głowy w samotności, bez sporu i dialogu”
A nie lepiej do risajklingu?
„Wśród polskich biznesmenów panuje pęd do doktoryzowania się. To nobilituje. To sposób na bycie lepszym biznesmenem od niedouczonych: Richarda Bransona, Billa Gatesa czy Steve?a Jobsa.”
No na co Felek znad młaki jesce ceko?
„‚Polityka’ zrobiła wiele, żeby uniemożliwić mi zakup najnowszej książki Piotra Sarzyńskiego. Cóż ? nie pierwsza to i nie ostatnia nieprzeczytana przeze mnie książka…”
Moze fciała sprawdzić, TesTeqecku, cy łatwo sie poddos i zrezygnujes? No i… 😀
Do Basiecki
„mam ochotę na pozytywne historie”
Właśnie mom takom jednom w zanadrzu, ino jesce cekom. Cekom, bo nie jest jesce do końca pewne, cy aby na pewno bedzie ona pozytywno. Kie okaze sie, ze tak – zaroz bedzie tutok na ten temat pozytywny wpis 😀
Do Emilecki
„Zauważyłam ten wysyp nowych blogów Żeby jeszcze czas się rozciągał.”
Cóz, bloga poświęconego metodom rozciągania casu, jesce tutok nimo. Ale pockojmy. W przysłości – fto wie? 😀
Do Anecki
„A tak wogole zle sie zaczal ten dzien,bo z samego rana radio podalo,ze zmarl Wlodzimierz Smolarek Bardzo byl w Krainie Wiatrakow ceniony.”
Nawet w Krainie Wiatraków? Tego nie wiedziołek. Ba piknie boce, jak był jednym z tyk, co wyryktowali nom pikne trzecie miejsce w mistrzostwak świata w 1982 rocku. Heeej! Niekze tamok na niebieskik boiskak piknie mu sie kolejne bramki strzelo! 😀
Do Orecki
„Specjalista od nauk morskich powiedzial, ze osmiornica (the Giant Pacific octopus) jest tak madra jak pies. Albo nawet madrzejsza.”
Potela na Uniwersytecie Turbaczowskim tyk ośmiornic nie było. Cy to dlotego, ze Uniwersytet Turbaczowski reprezentuje zbyt niski poziom dlo ośmiornic, cy to racej ośmiornice reprezentujom zbyt niski poziom wobec Uniwersytetu Turbaczowskiego – trza by sie dowiedzieć.
Zorzy nie widze. Wstydzi sie Turbacza cy jak? 😀
Do Profesorecka
„Piknie syćkim dzienkuje za serdecne zycenia i za wznosone toasty!”
No to jesce roz Twoje zdrowie, Profesorecku, po roz pierwsy! 😀
Jutro prowdopodobnie do Owcarkówki nie udo mi sie zajrzeć. Ba jako ze 8 marca jutro momy – to w tym dniu bede piknie zdrowie syćkik Dziewcyn wypijoł. Haj 😀
Owczarku,
to są takie wiewające, przezroczystawe firany ja poniżej – u mnie kolory wyglądają dużo mniej intensywnie, tym bardziej, że oglądąne bardzo blisko rozświetlonego miasta (chwała Bozi, że nie Toronto!). Ale i tak widać od razu, o co chodzi!
Lat temu sporo oglądałam pierwszą w moim zyciu aurorę w Edmonton – no, to było zjawisko! Ale też nie takie, jak na Alasce. Wszystko jedno – piękne!
http://www.youtube.com/watch?v=MfPXLfkmQss&feature=related
Owczarku,
Wydaje mi sie, ze jedyny poziom, o jaki chodzi jednym i drugim to poziom wody w akwarium. 🙂
Alicja – ladne to video z Alaski. Pierwsza aurore w zyciu przespalam na Alasce, czyli jej nie widzialam. W gazecie wychodzacej w Anchorage czytelnicy publikuja swoje zdjecia aurory takie jak ta grupa zdjec.
http://www.adn.com/2012/01/24/2280672/reader-submitted-2012-aurora-borealis.html#id=2337755&view=large_view
Przypuszczam, ze jutro bedzie duzo nowych zdjec.
U mnie zorza polarna nigdy nie byla tak intensywna, jak na Alasce. Moze dzisiaj w nocy cos zobaczymy.
Tu jest kalendarz zorzy polarnej i skala aktywnosci.
http://www.gi.alaska.edu/AuroraForecast/NorthPolar/2012/03/08
Po lewej stronie ekranu mozna wybrac rozne mapy z uwzglednieniem obszaru, ktory chcemy monitowac.
8 marca aktywnosc polarna jest 5, nastepnego dnia 6. Dzisiaj, 7 marca, jest 4. Ostanio widzialam aurore przy aktywnosci 5.
Jak pech – to pech. Wstałam w środku nocy, bo zapowiadali te firanki aż po Wielkie Jeziora porozwieszane i co? NICO 🙁
Niebo kompletnie zachmurzone 🙁 🙁 🙁
Idę dospać.
Z tego wszystkiego zapomniałam podziękować Owczarkowi za życzenia dla Dziewcyn 🙂
Diękuję piknie!
Od rana leje 🙁
Profesorkowe imieniny?
A to buziaki serdeczne i stolaty potrójne! 😀
Niech Ci się wiedzie, Profesorku, na każdej możliwej niwie.
Pani Profesorkowa obdarza miłością, a młody Profesoreczek rozwija pomyślnie.
Wszystkiego najlepszego Profesorkowi, 100 lat, 100 lat, 100 lat! 😀
Bry wieczór!
Teraz u mnie pada takie białe coś. Zima trzyma. Jejku! Już miałam nadzieję, że zima poszła sobie precki, a tu masz 😯
Ale u mnie to normalka, chociaż nadzieję zawsze trzeba mieć, że to (cokolwiek, na co nie bardzo patrzymy przyjaznym okiem) już poza nami. Tu wam wrzucę zdjęcie mojego dziecka, a tekst…
„Z olbrzymiej masy płynnej wyciąga się gotowe belki, tafle, kliny, zworniki, odlane, a raczej ulane według danego architektonicznego planu. Cały szklany parterowy dom, ze ścianami ściśle dopasowanymi z belek, które się składa na wieniec, a spaja w ciągu godziny, z podłogą, sufitem i dachem z tafel – oddaje nabywcy gotowe. (…)
Gorąca woda w zimie idzie dokoła ścian, wewnątrz belek, obiegając każdy pokój. Pod sufitem pracują szklane wentylatory normujące
pożądane ciepło i wprowadzające do wnętrza zawsze świeże powietrze. (…) Tymi samymi wewnętrznymi rurami idzie w lecie woda zimna obiegająca każdy pokój. Woda ochładza ściany.”
Stefan Żeromski, „Przedwiośnie” (1924)
Nie przewidział jednego, że to bedą wieżowce 40-80 piętrowe, a nie parterowe. Wszystko inne się zgadza.
http://alicja.dyns.cx/news/Dom.png
p.s.To zdjęcie jest zrobione z 45-go piętra, a ten na zdjęciu ma dużo więcej. Zapytam przy okazji (jak nie zapomnę).
Mnie już od wieków, nie wpuszcza na stronę Alicji, więc nie mogę niczego zobaczyć, ani zajrzeć do przepisów.
Co ciekawe, jak jak wchodzę po stary adres, to mnie wpuszcza.
Mario,
nie wiem, osochozi, kiedyś ktoś narzekał, że ten homelinux nie wpuszcza – a powinien zamiennie, jak nie jeden, to drugi, automatycznie. To zmieniłam na dyns.cx jako główny.
Z maszynami wiadomo, zawsze cuś, mają swoje narowy 🙄
Zmieniłam na homelinux, zobaczymy… przez lata to działało, a czemu teraz takie klocki – pojęcia nie mam.
No, teraz to co innego. 🙂
Witojcie! Straśnieśmy z poniom Owcarkowom zajęci teroz. I dlotego dopiero o tej godzinie nolozłek kwilecke, coby wpaść do Owcarkówki i dostarcyć zapasu Smadnego i jałowcowej. Kie wpodne tutok znowu? Mom nadzieje, ze przed imieninami Hortensjecki i urodzinami Małgosiecki zdąze 😀
Witajcie-wiosna wreszcie sie zdecydowala, slonca podrzucila,wiec dzisiaj pierwsze prace ogrodowe.Niestety tym razem spore straty w kwiatach.Zwlaszcza zal kamelii,go wyglada mizernie,przemarzla biedaczka i nie jestem pewna,czy zakwitnie 🙁
Wypowiedzialam wojne paskudzie-mchowi!!!Ten mi psuje zdrowie,chyba czas na kolejna miksture!!!
Pozdrawiam budowniczych i biegne kibicowac,bo wyjatkowo sportowa mamy niedziele,hej 😉
Ana pisze: Wypowiedzialam wojne paskudzie-mchowi!!!
A skąd będziesz wiedziała, gdzie jest północ?
TesTeq-wyglada na to,ze polnoc mamy tutaj z kazdej strony 😮
A moze to taki specjalny mech,bezstronniczy 😉
Na płaskim, znaczy się, ten mech? Bo wskazujący północ obrasta pnie drzew 😉
…mech rośnie na północnej stronie pnia drzewa.
A to pod Turbaczem smreki som tak tym mchem obrośnięte, ze tak jak u Anecki – północ musi być z kozdej strony. A moze… Turbacz nojduje sie na biegunie południowym? 😀