Vivat Academia! Vivant professores! Vivant studenckie śpasy!
Znocie jakiesi pikne akademickie anegdotki? Jo znom na przykład takom o profesorze prawa, o ftórym gwarzyli, ze kie końcył ostatnie zajęcia w semestrze, to zbieroł indeksy od tyk studentów, ftórym udało sie te zajęcia zalicyć, a potem seł do swojego gabinetu. Zabieroł tyz ze sobom jednego studenta. Piknie wpisywoł zalicenia, po cym wręcoł syćkie indeksy […]