Saren
– Oj, niedobrze, niedobrze, koledzy – westchnęły Święto-Mikołajowe renifery, plagiatując w ten sposób starodowne słuchowisko pona Waligórskiego.– Co niedobrze? – spytoł renifer Rudolf Cyrwononosy, ftóry dopiero w tej kwilecce dołącył do kompanów.– Eh! Skoda godoć. – Pozostałe renifery machły swymi prawymi przednimi kopytami tak jak zrezygnowany cłowiek macho rękom. – Ani Mikołaj, ani my nie […]