To był pikny łikend
Jak wiadomo, w łoński piątek na Wielkiej Krokwi rozegrano pucharowy konkurs skoków. Zwycięzył nas Adaś. To piknie, ze zwycięzył. Bo Adasia barzo lubimy. Za co? Ano za rózne rzecy. Głównie za to, ze w ciągu ostatnik dziesięciu roków naryktowoł nom swoimi medalami wiele radości. Ale tyz za to, ze swojom postawom wielu polskik kibiców piknie naucył sacunku dlo przeciwnika. I za to, ze choć telo hyru w swym zywobyciu zdobył, to jest duzo skromniejsy niz niejeden polski celebryta, ftóry pod względem tego hyru nie dorasto Adasiowi do wiązań nart. Bajako.
W sobote znów na Krokwi skakali. Tym rozem wygroł Harry Potter, zwany przez nieftóryk Simonem Ammannem. Ze wygroł – to tyz piknie. Bo Harry’ego Pottera tyz lubimy. Jest to przecie jeden z najsympatycniejsyk skocków. Poza tym przyjaźni sie z nasym Adasiem, a przecie przyjaciele nasyk przyjaciół som nasymi przyjaciółmi. W dodatku piknie ujmuje on nos tym, ze od casu do casu zdarzo mu sie pedzieć cosi po polsku, kie nasym redaktorom udzielo wywiadu. Tak więc niby jest śwajcarskim skockiem, ale nom sie widzi tak, jakby był kapecke polskim. I kieby zapragnął kiesik w Polsce zamieskać, to my przyjęliby go z otwartymi ramionami. A tak w ogóle to kieby fcioł – mógłby mieskać i w Polsce, i w Śwajcarii jednoceśnie. Bo jest przecie na Kaszubak tako kraina geograficno, ftóro sie Śwajcariom nazywo. Haj.
No a w niedziele skakali na Krokwi po roz trzeci. Fto tego dnia wygroł? Na mój dusiu! Znowu Polak! Ba tym rozem nie Adaś, ino Kamil Stoch. To dopiero niespodzianka! Ale niespodzianka barzo pikno, bo Kamila tyz lubimy. On tyz jest przecie barzo sympatycny. A poza tym marzyło nom sie, coby wreście jakisi polski skocek opróc Adasia zacął medale zdobywać. No i nasom najwięksom nadziejom był tutok właśnie Kamil. Ze umie on skakać całkiem przyzwoicie – to podcas ostatnik paru sezonów zdązył juz udowodnić. Ino – kruca – furt cegosi mu brakowało do tego, coby noleźć sie wśród najlepsyk. Ba wreście mu sie udało! Krucafuks! Jak tego dokonoł? Jo podejrzewom, ostomili, ze to Maryna Krywaniec udzieliła mu paru lekcji fruwania. I dlotego właśnie piknie pofrunął. Pofrunął tak, ze jaz na najwyzsym stopniu podiuma wylądowoł. A jeśli moje podejrzenia okazom sie słusne, to Polski Zwiazek Narciarski powinien sie chyba powoznie zastanowić, cy nie worce zaproponować Marynie jakiegosi etatu w nasej ekipie trenerskiej. Haj.
Skoda ino, ze podcas tyk samyk zawodów Adasiem tak niescynsliwie prasło. Ba miejmy nadzieje, ze zakopiańskie doktory znajom sie na reperowaniu Adasiowyk kości i ze wkrótce piknie je zreperujom.
No i poźrejcie, ostomili, na miniony łikend – codziennie na tej Wielkiej Krokwi wygrywoł ftosi, kogo lubimy. To tak jakbyśmy w piątek odnieśli zwycięstwo pod Grunwaldem, w sobote pod Wiedniem, a w niedziele pod Racławicami. Ciesmy sie więc! Tak pikny łikend moze sie juz nie powtórzyć. Chociaz kieby sie powtórzył – to jo ocywiście nie bede mioł nic przeciwko. Hau!
Komentarze
Ja tam się nie znam, Owczarku, ale myślę, że gdyby Adasia nazwano celebrytą, to…ja bym się za niego obraziła, bo on pewnie z wrodzonej skromnosci spuściłby na to zasłonę milczenia 🙄
Nie jestem kibicem sportowym, ale rzucam okiem na nagłówki medialne, więc zerkałam, co z tego wyjdzie – no i *wysło* 🙂
Brawo dla Kamila i dla Ammanna. No właśnie – piknie sobie rywalizują i ja mam wrażenie, że Adaś od lat, kiedy występuje na stokach świata, niechcący wprowadził do tej rywalizacji coś ciepłego, chociaż to zimowy sport.
Dobranoc 🙂
Za ten piękny weekend gratulacje należą się przede wszystkim scenarzyście i reżyserowi spektaklu. Nie ulega wątpliwości, że przebieg zdarzeń był ukartowany po to, żeby zwiększyć oglądalność tego i przyszłych widowisk (oraz towarzyszących im reklam).
1) Piątek – pierwszy odcinek – wygrywa Adam Małysz, co pobudza wygasające zainteresowanie polskiej publiczności skokami narciarskimi. Odcinek kończy się pytaniem: „Czy Adam wygra 3 razy tak, jak kiedyś w Planicy?”
2) Sobota – drugi odcinek – wygrywa Simon Amman, dla którego zwycięstwo w Zakopanem jest ukoronowaniem wspaniałej kariery. Jest sukcesem, o którym marzył od lat. Odcinek kończy się pytaniem: „Co zrobi Thomas Morgenstern?”
3) Niedziela – trzeci odcinek – zaczyna się od trzęsienia ziemi w postaci pierwszego, znakomitego skoku Kamila Stocha, poprzez dramat Adama z udziałem służb ratowniczych i zamarłej w przerażeniu publiczności, aż po ostateczny sukces Kamila Stocha, który wysoko podniósł flagę polskiej dumy narodowej, leżącej na zeskoku po upadku Adama. Nie będzie nam jej Niemiec czy Austriak wdeptywał w biały puch!
Budżet tego serialu musiał być znaczny, ponieważ żaden z aktorów nie pomylił swojej roli i nie wygadał się przed kamerami. Nawet członkowie reprezentacji kraju Red Bull.
A widzowie za pomocą sms-ów wdmuchiwali wiatr pod narty. Nic dziwnego, że wygrali sami ulubieńcy publiki
Kamil pięknie leciał, gratulacje 🙂
W biały puch? Chyba w pysk. 😉
Maryna powinna być trenerem, nie ma dwóch zdań, tylko czy da radę?
Tyle zadań i funkcji.
O taaaaaaaaaaaaaak, to byl wspanialy „Lykend” 😀
I nie tylko Kamil cudownie skoczyl,ale i do cwierc-finalu w AO „doczlapala” nasza Agnieszka 😉 Pisze doczlapala,bo podobno gra na jednej nodze,jak zapewnia tata tenisistki.Ale niewazne jak,liczy sie wynik!!!
Mam nadzieje,ze Adam szybko dojdzie do siebie i utrze jeszcze nosa niejednemu skoczkowi.A jak nie,to i tak jest Mistrzem nad Mistrzami!!!
Hej.
Do Alecki
„piknie sobie rywalizują i ja mam wrażenie, że Adaś od lat, kiedy występuje na stokach świata, niechcący wprowadził do tej rywalizacji coś ciepłego, chociaż to zimowy sport.”
Święto prowda. Adaś wyryktowoł takie magicne ciepło, ftóre piknie grzeje – ba śniegu nie rozpusco 😀
Do TesTeqecka
„Za ten piękny weekend gratulacje należą się przede wszystkim scenarzyście i reżyserowi spektaklu.”
Właściwie to był chyba 3-odcinkowy serial. Ba od przysłego roku pucharowe skoki w Polsce majom być nie ino w Zakopanem, ba w Wiśle tyz. No to jak tak dalej pódzie, to bedzie mozno całe narciarskie telenowele ryktować 😀
Do Emilecki
„A widzowie za pomocą sms-ów wdmuchiwali wiatr pod narty. Nic dziwnego, że wygrali sami ulubieńcy publiki”
I dlotego w tym wypadku rzucanie słów na wiatr nie było wcale naganne, ino jak najbardziej wskazane 😀
Do EMTeSiódemecki
„Maryna powinna być trenerem, nie ma dwóch zdań, tylko czy da radę?”
No to moze niek trenuje nie syćkik naroz, ino po kolei? Najpier Kamila, potem Hule, potem Klimka… i tak dalej 😀
Do Anecki
„I nie tylko Kamil cudownie skoczyl,ale i do cwierc-finalu w AO ‚doczlapala’ nasza Agnieszka Pisze doczlapala,bo podobno gra na jednej nodze”
Jak na jednej nodze, co coby było sprawiedliwie, powinni syćkie punkty zdobyte przez nasom Agnieske licyć podwójnie! 😀
uwaga pod adresem autora: żeby pisać gwarą nie wystarczy zacząć seplenić…
Drogi Piesku, pozwalam sobie przeslac linke do powstalej spontanicznie na Blogu Bobika Deklaracji poparcia dla Znaku, ktory padl ofiara mobbingu interentowego z powodu planow wydania najnowszej ksiazki J.T. Grossa.
http://poparcie-znak.blog-bobika.eu/
Nie ludzimy sie, ze zbierzemy wiele glosow, ale nawet te nieliczne w obronie wydawnictwa i jego Autora powinny tez byc slyszalne. Bedziemy wdzieczni za kazdy dodatkowy podpis.
Spontaniczne popieranie kojarzy mi się niekoniecznie.
Czytam (i mam) książki, które mnie interesują („Sasiedzi”).
Antycypacja, że „nie łudźmy się” to swego rodzaju podgrzewanie atmosfery, Heleno. Ze stereotypem Polaka-Żydożercy też warto sobie dać spokój. Po to, żeby wreszcie zaistniał spokój.
Nauczmy się, że ZIemia jest jedna – i to jest nasza Ojczyzna. Nieważny kolor skóry, wiara, i tak dalej.
Dochodzenie – a bo myśmy, a bo nas, kolor skóry, wierzenia… ja tam się nie znam, ale według mnie, to co napisałam powyżej.
A ja mam tak:
http://www.youtube.com/watch?v=VC2gsLinYBk
TO STRASZNE ❗
Na jednej z powtórek upadku Adama Małysza widać wyraźnie, że Adam przewrócił się, ponieważ usiłował ominąć przebiegającego akurat w poprzek zeskoku białego jak padający śnieg owczarka ❗
…tegom nie widzal…
…ale…
…na trybunie stal taki gruby, usmiechniety facet – wypisz, wymaluj Bawarczyk – co energicznie machal kanapka…
Alicjo-a co bys powiedziala,gdyby w Rosjii zabroniono po wsze czasy pisania o zbrodni Katynskiej??!
Bo Rosja ma swoj honor 😮
A co powiedziala bys ofiarom zbrodni Pinocheta,tez trzeba by je zmilczec??
A co o zbrodniach Hitlera,dac spokoj?
A co o zbrodniach G.Franco,Vidala w Argentynie………………………..oj liste mozna by ciagnac w nieskonczonosc.
Uwazam,ze pisac mozna i trzeba o wszystkim,nawet jesli ta historia pokazuje nasza gorsza twarz.I jak piszesz nie my jedni zapisalismy czarna strone historii.Nie nalezy jej sie bac,tak jak juz nie boja jej sie „Holindry”,ktorzy przyznaja sie glosno do udzialu swoich w Wermahcie,do nacjonalistow idacych z Niemcami,czy tego co wydal rodzine Any Frank,tyz holinder!!
Chate przewietrzono i lepiej sie oddycha,inaczej powietrze jest lekko stechle 😉
Pozdrowka-Ana.
Ps. Niedawno w tutejszej prasie skrytykowano Litwinow,ktorym ciezko pogodzic sie z przeszloscia,nie zawsze rozowa!!Ci tez cierpia na przerost „honoru”!
Do Roz-Dwa-Trzycka
„uwaga pod adresem autora: żeby pisać gwarą nie wystarczy zacząć seplenić”
No to, Roz-Dwa-Trzycku, Twoje zdanie na temat gwary juz poznołek. A co mos do powiedzenia na temat języka owcarkowego, we ftórym ryktowany jest ten blog? 😀
Do Mordechajecka
„Drogi Piesku, pozwalam sobie przeslac linke do powstalej spontanicznie na Blogu Bobika Deklaracji poparcia dla Znaku, ktory padl ofiara mobbingu interentowego z powodu planow wydania najnowszej ksiazki J.T. Grossa.”
Na temat samej treści ksiązki trudno mi sie wypowiadać, bo nie cytołek. Ale jeśli ftosi próbuje sprawić, coby u nos ta ksiązka w ogóle sie nie ukazała – to ocywiście, ze jestem za Wydawnictwem i za Autorem 😀
Do Alecki
„Nauczmy się, że ZIemia jest jedna – i to jest nasza Ojczyzna.”
Bajuści! Wsekświat zreśtom tyz. Bo przecie kieby jakisi kosmita do Owcarkówki zawitoł, to przecie jemu tyz nie odmówimy ani Smadnego, ani jałowcowej. No chyba zeby sie okazało, ze jałowcowo kosmitom skodzi. To wte jej nie dostonie 😀
Do TesTeqecka
„Na jednej z powtórek upadku Adama Małysza widać wyraźnie, że Adam przewrócił się, ponieważ usiłował ominąć przebiegającego akurat w poprzek zeskoku białego jak padający śnieg owczarka”
Jo, TesTeqecku, machołek ogonem coby naryktować Adasiowi wiatru pod narty. Ino nagle uwidziołek tego Bawarcyka, o ftórym Abnegatecek zbocył. Wte na kwilecke przestołek machać, no i stało sie to, co sie stało.. 😀
Do Abnegatecka
„na trybunie stal taki gruby, usmiechniety facet – wypisz, wymaluj Bawarczyk – co energicznie machal kanapka”
W świetle tego, co wyjawiłek przed kwileckom TesTeqeckowi, nalezałoby spytać, co to był ino przypadek, cy tyz ten Bawarcyk specjalnie właśnie w takim momencie tom kanapkom zamachoł 😀
Do Anecki
„Chate przewietrzono i lepiej sie oddycha,inaczej powietrze jest lekko stechle”
Właśnie cytom ksiązke Wiara ze słuchania jegomościa Tischnera. On tamok tyz próbowoł i góralskom, i w ogóle polskom chate kapecke przewietrzyć. Moze kiesik jakisi wpis z tego bedzie? Obacymy… 😀
„Na temat samej treści ksiązki trudno mi sie wypowiadać, bo nie cytołek”.
Ja tez, Piesku, nie cytolek. I nikt z nas na Blogu Bobika nie cytolek. Dlatego nie bronimy tymczasem ksiazki, tylko jej Autora oarz jego Wydawce przed mobbingiem interntowych „patryjotow”, ktorzy usiluja m.in zablokowac mailowa poczte Wydawcy m.in. ks. Tischnera.
A kiedy przez Internet przetacza sie fala plugastwa i tylko o plugastwo jest na wierzchu, to chcemy zeby czasami nasz pisk przez to sie przedarl. Moze ktos to uslyszy i poczuje sie razniej, nie tak samotnie w tym morzu jazgotu. Tak jak mnie sie razniej zrobilo po wpisie Any 😈
Ana,
wyobrażam sobie, że po tylu latach bywania na blogu mniej więcej mnie znasz.
Każdą zbrodnię można bić do upadłego. Pytanie – po co?
Czy nie przychodzi taki czas, że przecież wszystko wiemy, pamiętamy, ale ludźmi jesteśmy…i musimy się nauczyć żyć obok siebie i ze sobą.
PAMIĘTLIWOSĆ i zapamiętanie w niej – szkodzi. O to mi szło mniej więcej.
Dla mnie pisanie o zbrodniach wynikających z języka nienawiści i nakręcania ideologii nienawiści nie jest zwykłą ‚pamiętliwością i zapamiętywaniem się w niej’. To jest opis mechanizmów socjo-technicznych doprowadzających do takich zbrodni…
To jest wskazówka dla przyszłych pokoleń i dla ludzi już mieszkających w krajach gdzie partia opozycyjna jawnie i bezpardonowo dąży do faszyzmu – jeśli pójdziecie tą drogą nienawiści i nietolerancji to skończy się to zbrodnią na kolosalną skalę, a przykładów na to jest aż zbyt wiele… i trzeba o nich zawsze pamiętać.
Pozdrawiam – Paffeu
Czy pamiętacie, że dzisiaj trzymamy kciuki za Plumbum?
Bardzo dobrze, że taka Deklaracja poparcia dla Znaku powstała!
Miłego dnia! 🙂
@Kot Mordechaj: Wysyłanie obraźliwych listów jest karygodne, ale – jak wynika z poniższego cytatu – zjawisko to jest tak marginalne, że mówienie o nim niepotrzebnie zajmuje nam czas i psuje atmosferę. Zajmijmy się czymś pożytecznym.
Jerzy Illg, redaktor naczelny Znaku, potwierdza, że od kilku dni na skrzynki mailowe pracowników wydawnictwa przychodzi co dzień nawet kilkaset maili z protestami przeciwko publikacji „Złotych żniw”. – Zalewają nam skrzynkę.
Akcja nie zablokowała pracy wydawnictwa. – Minuta i konto jest oczyszczone z tego śmiecia.
O trzymaniu kciuków przypomniałam sobie wczoraj wieczorem, mam nadzieję, że spałam z zaciśniętymi kciukami, teraz stukam (jak zawsze) dwoma palcami wskazującymi, co pozwala mi trzymać kciuki.
Do końca akcji jeszcze nieco ponad półtorej godziny 🙂
A za oknem zima – zelżało nieco, „tylko” -5C. Do maja jeszcze trochę…
Alicjo-nie chodzi o pamietliwosc,a o prawo do swobodnej wypowiedzi.Nawet,jesli ta jest nam nie w smak!!!
Nie mozna nikomu sznurowac ust.
Kiedys zylismy w kraju, w ktorym obowiazywala „jedna prawda”,wczesniej zaklepana w Moskwie.Teraz na szczescie mozemy poznac mase zatajonych faktow.I fajnie,lepiej pozno,niz wcale.
I chodzi o cos wiecej-o falszywie pojeta dume i ojczyzniany honor!!
Nie mozemy wiecznie swiatu pokazywac,zaklamanej i wygladzonej „geby”.
Alicjo,dlatego,ze sie znamy,to „przecie”
mozemy podyskutowac?? 😉
A kciuki trzymamay,a jakze 😀
Salute amici.
Oczywiście, że jest obowiązek nie tylko pamięci, którą ludzie mają krótką i wypierają z niej przykre fakty, ale przede wszystkim nieustannego przypominania.
Żeby nie powtórzył się horror.
Nie można sobie ot tak żyć i myśleć, że to nie moje sprawy, niech ci, czy tamci, najlepiej historycy, martwią się o czas przeszły.
To dotyczy ciemnej strony ludzkiej natury, czyli każdego człowieka i przypominanie o tym jest elementarnym obowiązkiem żyjących
O opłakiwaniu nieopłakanych już nie wspominam.
Nie chcę tego wątku rozwijać, bo uważam, że jest oczywisty.
Dla tych, którzy myślą inaczej żadne argumenty nie mają znaczenia.
Zwalniam wszystkie kciuki i dziekuje serdecznie, ale kurka cos chyba nie wszyscy trzymali, bo mi sie po raz pierwszy zdarzylo nie odpowiedziec na pytanie!! A moze Mamusia zapomniala? 🙂
Uciekam, nawet nie doczytam, bo padnieta jestem po 6 godzinach bezustannego uzywania mozgu. Jutro mam wolne, to wpadne.
Pa i milego wieczoru
Kocie Mordechaj-pogratuluj Bobikowi udanej akcjii.
Milo na coraz dluzszej liscie znalezc nazwiska ludzi ze swiata kultury,”Polityki”,blogowiczow i calej masy rodakow,rozsianych na swiecie.Sercu radosc,moze nie jest jeszcze z nami tak zle!?
Domagalismy sie od Rosjan przyznania do zbrodni Stalina,komuny i zbrodni Katynskiej.Teraz kolej na nas.Najwyzszy czas rozliczyc sie z przeszlosci.
Hej.
PS.Plumbum-ja trzymalam.Przysiegam na kosc Owcarkowa 😉
Dzieki za wazne i czyste slowa, ktore tu tez padaly.
Sami jestesmy u Bobika kompletnie oszolomieni rezonansem naszej skromnej, niemal chalupniczej inicjatywy. Nie, nie oczekiwalismy tego, Nie, nie jest z nami tak zle, jak sie wydawalo zaledwie dwa dni temu.
Nie jestem Kotem skorym do pokory, ale odzew powalil mnie na kolana. 😈 😈 😈
Kość Owczarkową? Którą?
Plumbumkowi z Rodzinką ślę buziaki! 🙂
A co tam jedno pytanko!
Może dlatego, Mordko, że do opinii publicznej przebijają się tylko ci krzykliwi.
Też zaglądam z radością na rosnącą liczbę podpisów.
Do Mordechajecka
„nie bronimy tymczasem ksiazki, tylko jej Autora oraz jego Wydawce przed mobbingiem interntowych ‚patryjotow'”
Obrone Autora i Wydawnictwa przed atakami ze strony „patryjotów” – jak najbardziej popierom. Zreśtom poporłek juz wyzej, ino inksymi słowami.
„Nie, nie jest z nami tak zle, jak sie wydawalo zaledwie dwa dni temu.”
Bo na pocątku sam godołeś, Mordechajecku, ze to był pisk. Ale przecie bywo i tak, ze cichy pisk bezbronnego lwiątka przechodzi z casem w pikny ryk siumnego lwa 😀
Do Alecki
„PAMIĘTLIWOSĆ i zapamiętanie w niej – szkodzi.”
O tym z pewnościom tyz trza bocyć. Inkso rzec, ze nie wse jest jasne, kany końcy sie pamięć, a zacyno pamiętliwość. No ale to juz jest temat-rzeka. I to nie rzeka-Dunajec, ani nawet rzeka-Wisła, bo co najmniej Amazonka
„mam nadzieję, że spałam z zaciśniętymi kciukami”
Nawet jeśli Ci sie ino śniło, Alecko, ze trzymos kciuki, to jo se myśle, ze to tyz sie licy 😀
Do Paffecka
„partia opozycyjna jawnie i bezpardonowo dąży do faszyzmu”
Myślis, Paffecku, o tej samej partii, co jo? Wprowdzie ta partia, o ftórej myśle, niekoniecnie robi to „jawnie”, ale to moze być tym bardziej niebezpiecne… Na scynście historia nie wse lubi sie powtarzać 😀
Do Alsecki
„Czy pamiętacie, że dzisiaj trzymamy kciuki za Plumbum?”
Jo trzymołek zębami mój ogon, bo dosłek do wniosku, ze trzymanie ogona przez psa to jak trzymanie kciuków przez cłowieka. 😀
Do TesTeqecka
„Akcja nie zablokowała pracy wydawnictwa. – Minuta i konto jest oczyszczone z tego śmiecia.”
Miejmy ino nadzieje, ze wroz z tym śmieciem nie usuwajom tyz wartościowej korespondencji, coby nie stało sie to, przed cym Poniezus przestrzegoł w hyrnej przypowieści o kąkolu 😀
Do EMTeSiódemecki
„Oczywiście, że jest obowiązek nie tylko pamięci, którą ludzie mają krótką i wypierają z niej przykre fakty, ale przede wszystkim nieustannego przypominania.”
Jeśli dobrze zrozumiołek Alecke, to zwróciła ona uwage na to, ze opróc pamięci istnieje tyz cosi takiego jak pamiętliwość. No i pamiętliwość racej nie jest rzecom dobrom. Natomiast kie idzie o pamięć – to ocywiście, ze musi ona być. Bo jak pamięci nimo – to jest amnezja 😀
Do Plumbumecki
„Zwalniam wszystkie kciuki i dziekuje serdecznie, ale kurka cos chyba nie wszyscy trzymali, bo mi sie po raz pierwszy zdarzylo nie odpowiedziec na pytanie!!”
Plumbumecko, ale mom nadzieje, ze to jedno pytanie Cie nie zdyskwalifikowało? Cy opróc tego jednego pytania syćko posło dobrze? 😀
Do Anecki
„Milo na coraz dluzszej liscie znalezc nazwiska ludzi ze swiata kultury,’Polityki’,blogowiczow i calej masy rodakow,rozsianych na swiecie.Sercu radosc,moze nie jest jeszcze z nami tak zle!?”
Bo być moze słusno jest teoria jegomościa Twardowskiego, ze więcej jest na świecie dobra niz zła. Telo ino, ze zło jest straśnie głośne. I dlotego sprawio wrazenie jakby było go duzo więcej, niz jest w rzecywistości 😀
mt7-jak to na jaka kosc??Na te w owcarkowej misce!!No chyba,ze ja juz zjadl 😀
Pamięci będącej przestrogą przed ‚czasem pogardy’ zabrakło właścicielom i personelowi pewnej knajpy w Poznaniu.W Poznaniu do knajp nie wpuszczają Romów: „Robią piekło”
Nie umiem wkleić linka. 😳 Może ktoś poprawić?
Powaznie sie w Budzie zrobilo.
Owczarku, dobrze poszlo. Tylko szkoda, bo bym miala sto procent stu procentow, a tak nici. Ale jakos przezyje, zwlaszcza, ze sie nie przylozylam tym razem, wiec moze i zasluzenie 😉
U nas piekna zimowa pogoda, choc sniegu brak. Ale ja w domu siedze, bo mnie wirus jakis dopadl… dobrze, ze dzis a nie wczoraj 😀
Plumbum, mam nadzieję, że i tak dostaniesz świadectwo z czerwonym paskiem! 🙂
U nas dopiero co przestał padać śnieg.
Wirusom mówimy stanowcze NIE!!! 👿
A teraz ‚uciekam jak motyl…’
Alsa 🙂
Ja tez bym snieg zamiast wirusow wolala.
Zapraszam – śniegu do licha i ciut, a pare minusów celsjuszowych chętnie bym też oddała.
Wirusom mówimy stanowcze – precki!
Do Anecki
„mt7-jak to na jaka kosc??Na te w owcarkowej misce!!No chyba,ze ja juz zjadl”
No cóz… nie do sie ukryć, ze kie juz trafi do mojej miski jakosi kość – to długo ona racej tamok nie polezy 😀
Do Alsecki
„Pamięci będącej przestrogą przed ‚czasem pogardy’ zabrakło właścicielom i personelowi pewnej knajpy w Poznaniu.W Poznaniu do knajp nie wpuszczają Romów: ‚Robią piekło'”
W takim rozie kuchorze w tej restauracji powinni mieć zakaz uzywania patelni. Bo wiadomo, z jakom grupom etnicnom kojarzy sie patelnia. Zamiast na patelniak – niek smazom na pokrywkak od gorcków 😀
Do Plumbumecki
„Owczarku, dobrze poszlo. Tylko szkoda, bo bym miala sto procent stu procentow, a tak nici.”
No to gratulacje, Plumbumecko! A ze nimo stu procentów? Na mój dusiu! Skoda, ze nie moge Ci pokazać mojego indeksu z Uniwersytetu Turbaczowskiego! Zwłasca z pierwsyk trzek roków studiów. Bo potem – nie wiedzieć cemu – jakisi kujon nagle sie ze mnie zrobił 😀
Do Alecki
„pare minusów celsjuszowych chętnie bym też oddała”
A tak dokładnie to kielo byś tyk minusów, Alecko, oddała? Bo jeśli dwa – no to wiadomo, ze dwa minusy dajom plus 😀
Ze cztery bym oddała, te minusy. Zależy, ile ich jest, ale wyobraź sobie Owczarku -30C 😯
A bywało już i kto wie, czy nie będzie, luty przed nami!
Co do Plumbum, to mówiłam, że ona sobie da radę świetnie bez trzymania kciuków, ale miło było trzymać 🙂
Gratulacje!
Cztery na trzydzieści?! Skąpiradło czyżby? 😉 😆
Odkrylismy z kochaniem moim ZUME! (Tak dokladnie, to nam corcia pokazala.) Teraz to juz na nic nie bede miala czasu!! 🙂
Owczarku, teraz jest wlasnie moje „potem”… w ogolniaku pierwsze kilka (czyt. 4) lat oceny byly, nazwijmy je, nie odstajace od normy 🙂
Alicja, u nas tez zimno az mi autko od srodka zamarza, wiec minusow nie potrzebuje… za to snieg mozesz podrzucic. Tylko jak to przewiezc?!?
Co to jest ZUME?
Słysołek o grze, co to nazywała sie ZUMA, działo sie to w jakiejsi azteckiej świątyni i strzelało sie do atakującyk kolorowyk kulek. A kie nie zdązyło sie tyk kulek w pore ustrzelić – to była bida. Jo dość sybko miołek tej gry dosyć, poni Owcarkowa wytrzymała tutok duzo dłuzej niz jo 😀
Plumbum,
staram sie, staram podrzucić, Jerz nawet wyszedl odgarniać i pozbierać , tylko wysłać jak? Wirtualnie!
http://alicja.homelinux.com/news/img_5488.jpg
Otworzyłek te zimowom fotke, ino… cy przez to ten mróz nie trafił do mnie zamiast do Plumbumecki? No to moze na wselki dom tego linka jesce roz:
http://alicja.homelinux.com/news/img_5488.jpg
😀
Właśnie wkleiłek nowy wpis. Taki matematycny. I juz do budy swej spać hybom. Dobrej nocki syćkim! 😀
Alsa, ZUMA to gra, o ktorej pisze Owczarek. Okropny zlodziej czasu!
Alicja, czekamy z sankami 🙂
ZUMA 🙂
Tym rozem wygroł Harry Potter, zwany przez nieftóryk Simonem Ammannem. Ze wygroł – to tyz piknie. Bo Harry?ego Pottera tyz lubimy.
Mam nadzieję, że nie jesteś gołosłowny, Owczarku – i.e. przeczytałeś wreszcie bodaj pierwszego Harry’ego Pottera (najcieńszy)… w oryginale 😈 😀
No… nie przecytołek. I obejrzołek ino jakiesi 0,5-0,75 filmu. Jedyne, cego uwidziołek więcej, to pare bezpośrednik transmisji z jego pobytu w Zakopanem abo inksej Planicy. To chyba nie duzo? Krucafusk!!! Chyba jednak jest goło-i-wesoło-słowny …:D