Owczarek podhalański – wiadomo, że urodził się w psiej budzie pod Turbaczem, ale nie wiadomo kiedy. Gdy przyszedł na świat, na dworze panowała gęsta mgła. Była to mgła tajemnicy, która niestety spowiła dzień, miesiąc i rok jego urodzin.
Najstarsza historyczna wzmianka o naszym owczarku pochodzi z 14 listopada 2001 roku, kiedy to po raz pierwszy napisał komentarz na forum internetowym, dołączając tym samym do przeogromnej rzeszy użytkowników internetu, a zarazem nikłej garstki internautów spoza gatunku homo sapiens.
Mieszka w gorczańskiej wsi ze swoim bacą i swoją gaździną, których nazwisk nie możemy tu podać ze względu na Ustawę o ochronie danych osobowych.
Z wykształcenia owczarek jest psem pasterskim ze specjalizacją w dziedzinie pilnowania stad owiec. Ponadto biegle opanował sztukę wyłudzania kanapek od turystów i wykradania kiełbasy jałowcowej z kuchni swojej gaździny.
Z natury jest łagodnym psem, według danych Głównego Urzędu Statystycznego gryzie najwyżej kilka osób rocznie. Na przykład w roku ubiegłym ugryzł tylko dwóch górali (za to, że się pobili) i jednego cepra (za to, że pochwalał obcinanie psom ogonów). Ale baca regularnie szczepi go przeciw wściekliźnie, toteż wszyscy ugryzieni przez naszego owczarka mogą spać spokojnie!
Komentarze
no nie powiedziałabym czy nie są takie grozne,przechodziłam drogą wieczorem gdzie na boku na bacówce były owce,podleciały do mnie szczekały,obtoczyły a jeden złapał mnie za spodnie i lekko ugryzł mimo tegoc że poprostu szłam prosto :/
A można Twoje blogi śledzić na fb?
A moja Gabriela (Gabcia) przyszła na świat koło Radzynia Podlaskiego, gdzie spędziła swoje pierwsze 5 m-cy w towarzystwie mamy i taty (z hodowli podhalańskich) oraz rodziny właścicieli z dziećmi, kotami,konikiem,krówką , kózką ,drobiem i czort wie kim jeszcze. Istna zwierzęca wieża babel. Ale szczeka pięknym barytonem lekko zaciągając wschodnim akcentem. Jest cudowna, nie goni rowerzystów, listonoszy. Zalizuje nas przy każdej okazji i obgryza delikatnie dłonie (czasami zostają siniaki).Ale niech ktoś spróbuje przywitać się z nami tzw. misiem…..Wtajemniczeni wiedzą o czym mówię.Pozdrawiam wszystkich mądrych,wspaniałych posiadaczy tych wspaniałych i mądrych zwierząt. HAU ( z liehkim wschodnim pryspiwem)
Mówisz, że jesteś z psiej budy pod Turbaczem? Kocham Gorce, kocham te wszystkie zakamarki Kudłońsko-Gorcowo-Lubaniowe i w związku z tym Ciebie też kocham, mordo ty moja!