Orzeł spod Turbacza
Witojcie! Syćka piknie witojcie! Cemu tak długo nie ryktowołek nowego wpisu? Bo nie mogłek. A cemu nie mogłek? Bo, jak pewnie bocycie, zapowiedziołek, ze spróbuje se hipnąć z Wielkiej Krokwi. No i spróbowołek. A teroz opowiem wom, jak było. Ocywiście najpierw musiołek zaopatrzyć sie w jakieś narty. A fcąc mieć narty trza je abo kupić, […]