Jasiu Śmietana
TO SKANDAL ISZ DO TEJ PORY NIE POFSTAŁO RZADNE OPRACOWANIE NAÓKOWE NA TEMAT JASIA ŚMIETANY! A moze powstało, ino jo nic o tym nie wiem? W kozdym rozie dorobek Jasia Śmietany jest juz na telo spory, ze śmiało mozno jakomsi prace naukowom mu poświęcić. Moze nie magisterskom cy doktorskom, ale na przykład semestralnom na jakimś piknym uniwersytecie juz by sie wyryktować dało. Abo jakiś artykulik w „Przeglądzie Socjologicznym”.
Kim jest ten hyrny Jasiu Śmietana? Juz wiem, ze Basiecka to wie i wiem, ze EMTeSiódemecka to wie. Jasiu Śmietana to barzo twórcy internauta, autor komentorzy na forumak dyskusyjnyk Onetu. Barzo wesołyk komentorzy. Udoje straśnego głuptoka, ale mi sie widzi, ze wcale głuptokiem nie jest. Błędów ortograficnyk robi co niemiara, ale nietrudno zgadnąć, ze robi je naumyślnie. Najcynściej zacyno swe komentorze od słów: „To skandal isz”, abo: „Bez sęsu”, abo: „To apsurt”.
Boce nawet, ze co najmniej roz komentorz Jasia Śmietany pod nasom Politykom sie pojawił. To było jakieś dwa, moze trzy roki temu, kie internetowe strony Polityki widniały pod Onetem. Jasiu napisoł wte cosik o Uniwersytecie Adama MICHNIKA w Poznaniu.
Kim Jasiu Śmietana jest naprowde? Tego nie wiadomo. Moze to jakiś lubiący śpasować student? Moze to ucony profesor z długom brodom, ftóry robi jakisi eksperyment socjologicny i za pare roków wyniki tego eksperymentu ujawni światu? Moze to ftoś z mojej wsi, kogo znom? Moze to nie chłop, ino baba i nazywo sie nie Jan Śmietana, ino Zofia Malinowska? A moze to pies, ftóry w odróznieniu ode mnie nie fce sie przyznać, ze jest psem i udoje cłowieka? Mozliwości jest telo, kielo jest pisącyk po polsku internautów. A nawet więcej, bo przecie nie mozno wyklucyć, ze ten cały Jasiu to autor zbiorowy.
Tak w ogóle to wcale byk sie nie zdziwił, kieby sie okazało, ze juz jakisi paparacci jeździ po kraju, z aparatem fotograficnym wartym telo, co nowo Felkowo limuzyna, z obiektywem wielkim jako Janosikowo copka, węsy to tu, to tam, coby oryginał Jasia Śmietany wytropić i z ukrycia pstryknąć mu zdjęcie, ftóre potem na pierwsej stronie Faktu abo inksego Superekspresu sie pojawi z podpisem: „Oto prawdziwy Jasiu Śmietana!”
Fciołek roz sprawdzić, kielo to juz komentorzy Jasiu Śmietana wyryktowoł, ale nic z tego nie wysło. Otworzyłek se forumowom wysukiwarke Onetu, wpisołek jasiu_smietana@vp.pl – bo tak on sie właśnie podpisuje – wysukiwarka nie nolazła nic. A przecie tyk komentorzy musiało sie juz tysiące uzbierać! Więc cemu ta wysukiwarka ik nie nojduje? Som dwie mozliwości: abo trafiłek akurat na jakomsi awarie, abo ta onetowo masyna uznała, ze Jasiowyk komentorzy jest tak wiele, ze z odsukaniem ik syćkik byłoby straśnie duzo roboty, więc postanowiła nie sukać ik wcale. Jeśli ta drugo mozliwość jest prawdziwo, to nieładnie. Barzo nieładnie. Jak tak mozno traktować kogoś, fto stoł sie juz – jak to Basiecka kiesik pedziała – klasykiem Onetu! I to nie tylko ze względu na mnogość komentorzy, ale tyz ze względu na uznanie ze strony wielu internautów, ftórzy ochoco na te komentorze odpowiadajom. A jak w Guglak wpisecie: „Jasiu Śmietana”, to teksty nie ino jego, ale i o nim nojdziecie. Mozno więc pedzieć, ze choć naukowej literatury na temat nasego Jasia jesce (chyba) nimo, to popularno – jak najbardziej jest!
O cym ten nas Jasiu pise? O syćkim. Bo jest specjalistom od syćkiego, co zreśtom piknie udowodnił w komentorzu do artykułu o mózgu:
„TO APSURT!!! Prawidłowy muzg jak mój nie posiada żadnych skomplikowanych łączy neurotycznych.. jest gładki, czysty i nie ma żadnych załamań i fałdowań.. po gładkiej powierzchni szybciej przechodzą informacje i nie zostają zanieczyszczone i przekłamane gdyż nie muszą wpadać w szczeliny muzgowe.. to dlatego poniekond jestem wybitnym
specialistą w karzdym temacie.”*
Tak więc pise nas Jasiu komentorze do artykułów sportowyk ?
„Bes sęsu… Skoro trener Janas miał morzliwość powołać piłkarzy z zagranicy to czemu nie powołał Szewczenki, Ronaldinio, Tierego Ałti czy Sam Sypia.. Prezes Listkiewicz dopuszcza grę piłkarzy z zagranicy i należy to wykożystywać”**
– do artykułów informatycnyk ?
„TO APSURT!!… Należy urzywać przekazu internetowego z satelity kosmicznego!!… wtedy nie ma możliwości załapania wirusa ponieważ sygnał internetowy jest bombardowany promieniowaniem rentgenowskim w kosmosie a to zabija wszelkie wirusy.. w efekcie otrzymuje czyste i zdrowe kilobajty do mojego komputera.. nie muszę nadmieniać isz nie mam żadnej niepotrzebnej plontaniny kabli w której ochoczo rozmnażają się wirusy..”***
– i o ogranicenak narzucanyk przez Kodeks drogowy ?
„To skandal isz u nas w Polsce dopuszczalna ilość we krwi kierowcy wynosi 0,2 promila a na Litwie asz 0,4 promila.. I jak my mamy konkurować z nimi skoro przepisy nas ograniczajom.”****
I jesce o wielu inksyk rzecak Jasiu pise. A antologie jego twórcości nojdziecie choćby pod adresami, cok je ponizej w przypisak podoł.
Nie kozdemu Jasiowe śpasy sie podobajom. Som tacy, co serdecnie zycom mu zniknięcia z Onetu roz na zawse. No cóz, na nasej piknej planecie jesce sie taki kawalorz nie narodził, coby przypodł do gustu kozdemu. Mnie samego jedne Jasiowe komentorze śmiesom bardziej, drugie mniej. Ale kieby opuścił on onetowe forumy, odjechoł w sinom dal nicym pon Szejn w łesternie „Jeździec znikąd”, byłoby mi zol. I na pewno nie ino mi. Bo nimo wątpliwości, ze dlo wielu ludzi Jasiu to pikny lek na poprawe humoru. Jo se myśle nawet, ze przy ulicy Starowiślnej 48 w Krakowie, cyli przed siedzibom Onetu, powinien stanąć pomnik abo przynajmniej maluśki pomnicek Jasia Śmietany. Piknie on se na to zasłuzył. Jeśli zaś taki pomnicek nie stonie, bedzie to po prostu APSURT i BEZ SĘSU. Hau!
P.S. A nie zaboccie, ze jutro trza „Sto lat” dlo Gosicki zaśpiewać i tort jej wyryktować. Bo urodziny Gosicki jutro som! 🙂
* http://5wladza.blogspot.com/2006/06/jasiu-mietana-jedzie-na-mundial.html
** Ibidem.
*** http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Cytaty:Jasiu_%C5%9Amietana
**** http://leniuch.blox.pl/2006/05/TO-APSURT-Jasiu-Smietana-Dziela-Wybrane-Vol-I.html
Komentarze
Owczarku, jaki pięknie-zaskakujący tekst popełniłeś!!!
Nb, Jasiu (albo podróbka Jasia) pisze ostatnio ‚APSÓRT’
BES SESU !! TO SKANDAL ISZ DOGADYWALI SIE PSZED SONDEM !! NEI MOGLI WEJŚĆ DO BUDYNKU ?? NA DWORZE ZAWSZE DUZO LUDZI PATSZY.. (2.4 ? a propos ugody Ziobro z Majchrowskim)
BES SĘSU… DLACZEGO NIEMIEC POSŁUGUJE SIE NIKIEM A NIE PRAWDZIWYM IMIENIEM ZE HŻTÓ… CZYSZBY SIE GO WSTYDZIŁ CZY DLATEGO ISZ MA LEPSZY I SZYBSZY KOMPUTER OD ROBERTA KUBICKIEGO W BOLIDZIE.. (ostatnio, po problemach bolidu Kubicy)
… to na dowód, że teczki na Jasia zaczęły powstawać… żeby jeszcze systematycznie :-(i habilitację można wyrychtować jeśli się ma pomysł i troszkę determinacji 😕 🙂 )
To prawda, że Jasiu na tle jest oźywczy jak deszcz na pustyni.
Forumy różnorakie wydają się przyciągać, nazwijmy to delikatnie, dziwnych ludzi, wśród nich Jasiu jest krynicą normalności.
Nie mam teraz czasu, wrócę wieczorkiem.
Podrówko dla wszelkiej braci w budzie 😀
Szanowni Blogowicze i Blogowiczki
Wróciłem !!! Powodowany zazdrością a nawet wręcz zawiścią ( patrz zdjęcia Mieciowej), kierowany niekontrolowanym impulsem w sobotę o 13.40 wyjechałem z mego miasta by pooddychać świeżym Owczarkowo Podchalańskim powietrzem . Byłem nawet w Czeskich Tatrach i Suchej Horze . Przywiozłem med i Smadnego Mnicha i inne specyjały niedostępne w moim mieście ( oscypek z bacówki w Witowie). Zdjęcia z sesji fotograficznej wkrótce…
Zapiątkowe kwiecie zebrane w przelocie na pracowitych 😕 Dębnikach – dla Gosicki z najlepszymi Życzeniami Urodzinowymi 🙂 🙂 🙂
(w przeddzień bo jutro nie będę mieć czasu 🙁 )
http://picasaweb.google.com/basia.acappella/DBnikiMidApr07
Pod nickiem (miejmy nadzieję) – dalszy ciąg monotonnej monografii Zakrzówka czyli wczorajszy, cudem-relaksowy poranek.
I ‚starsza wiosna’ oraz troszkę Londynu, m.in stare auta… i ‚nieco lepsze auta’ 😉 Spróbuję wrzucić więcej gdy czas pozwoli (rano nie zdążyłam opisać ‚monografii’ Tamizy 🙁 )
P.S.Miiiisiu, Tatry mogą być polskie albo słowackie (chyba że się coś zmieniło w granicach etnicznych czy państwowych odkąd wyłączyłam radio) 🙄 🙂
Owczarku drogi (i propedeutyczny 😉
Nie zetknęłam się dotąd z Jasiem Śmietaną (na onecie bywam rzadko, komentarzy w zasadzie nie czytam – czas!)
W każdym razie przytoczone przez Ciebie Jasiowe kawałki bardzo mi się podobają 🙂 Dlatego chętnie i pokornie zgodze się ze wszystkimi, którzy uważają, że to absolutny skandal isz nie posiadam na temat Jasia żadnej sęsownej wiedzy oraz isz moja znajomość jego jako autora jest po prostu zerowa. Czas to zmienić (obejrzę Twoje linku, Owczarku)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie 🙂
Basiu nie znasz piosenki o tym że wyjeżdzam za granicę w czeskie Tatry? 🙂
Nie, Misiu, nie znam 😈 – znam za to upodobanie Słowaków do tępienia w turystach najmniejszych nawet czechizmów… nie mowiąc już o takim faux pas 😛
P.S. Ale chyba Cię nie uraziłam?… 🙂
Staram się nie brać życia zbyt sierjoznie, ale teksty w stylu Jasia Śmietany zupełnie mi nie podchodzą, wręcz działąją jak przysłowiowa czerwona płachta na byka. Może jakaś ograniczona jestem, ale czytając teksty z dużą ilością błędów ortograficznych zupełnie tracę sesns przytoczonej wypowiedzi. W związku z powyższym Owcarku sorki! , ale Twoje dzisiejsze wystąpienie zostało potraktowane przez mła po macoszemu 😉
Misiu2 czekam na fotki z Twej sentymentalnej, choć krótkiej podróży szlakami mieciowej 😀
A o wczorajszej mojej wycieczce skrobnę jutro. Dziś nadal walczę z krytycznymi błędami i znikającymi danymi 🙁
Miłego dnia 🙂 😀
Piosenka Wojtka Młynarskiego z lat 60 . Mojego sąsiada z Kościeliska . Mieszkałem dwa domy dalej na Sobiczkowej, ale nie wiem czy Wojtek jeszcze przyjeżdża na wakacje. Pare lat temu widziałem Agatę z dziećmi
Droga Mieciowo
Wczoraj to nawet odlałem w gipsie odcisk twej stopy na Gubałówce:)
Przysła baba do mnie po obrazki co miołek jej wyryktować ze trzy tyźnie temu i widzi co siedzę przy komputerze i wysyłam zdjęcia z Gubałówki do Alicji i sie pyto: Cy wim kto to som Górale . No nie bede głupot gaodoł , górali znom zyłek z nimi z dziesięć roków a tu sie baba pyto cy wim . Krucyfuks co za pytanie!!!
Ona na to moje zakłopotanie ze Górale to som Kurpie zepchnięte przez lodowiec…
Witaj Owczarku! Chciałem napisać „No jak to nie ma! Przecież na Wikipedii jest artykuł o Jasiu Śmietanie.” Ale zajrzałem tam i widzę, że zniknął. Tak więc faktycznie nie ma żadnego naukowego opracowania na temat tego myśliciela na miarę XXI wieku. Dobrze chociaż, że na Twoim blogu powstał jego zalążek.
Pozdrawienia z Nowego Targu. 🙂
Nie znam Jasia śmietany, ale chyba też by mnie denerwowała taka maniera. No ale zwraca uwagę, to na pewno. Tak jak pisze Mieciowa, zanim przebrnęłabym przez tekst, zgubiłby mi się „sęs”
wypowiedzi.
Zwolennikom bocianiego gniazda podsyłam link do zdjęć tego gniazda, które to zdjęcia dziwnym trafem wylądowały u mnie w skrzynce. Właściwie powinnam zapytać Autorkę/Autora o prawo do zamieszczania, ale … nie znam sz.p. autorów 🙂
Ale tak to całe ustrojstwo wygląda od dołu:
http://alicja.homelinux.com/news/Bocian/
Zaraz wezmę się za zdjęcia Misia2.
Nie wiem, czy to ogólna atmosfera wprowadzona przez świętobliwie nam panujących, czy coś innego, ale ostatnimi czasy odkryłem w sobie wiele instynktów morderczych, nauczyłem się nienawidzić za poglądy, za wygląd itp. Coś strasznego, ale nie potrafię się od tego uwolnić. Oprócz wspomnianych miłościwie i świętobliwie nam panujących dotyczy to również i wspomnianego w blogu niejakiego jasia śmietany. Może to i dobrze, że jest on nieznany, bo jako osoba niepubliczna i pozbawiona ochrony byłby on narażony na niebezpieczeństwo z mojej strony, gdyż nasze spotkanie zakończyło by się na pewno rękoczynem i tu podzielam pogląd Pani „mieciowej” – o czerwonej płachcie, z tym, że chyba z innych przyczyn, gdyż polskawa PiSownia raczej mi nie przeszkadza (może dlatego, że sam nie jestem mistrzem ortografii i gramatyki, a wręcz przeciwnie). Jeżeli osobnik ów jest pojedynczą osobą, to musi z niego być niezły nierób (no chyba, że ITI mu płaci), gdyż wydaje się, że nie ma on innego zajęcia aniżeli czytanie wszystkich postów ukazujących się na Onecie, jeżeli to grupa ludzi, to forma rozrywki jaką sobie fundują jest co najmniej dziwna. Co do inteligencji to też nie byłbym taki pewny, bo straszny infantylizm tych poprzekręcanych wniosków nasuwa mi skojarzenia raczej z humorem spod budki z piwem, aniżeli z czymś wyrafinowanym, lekko uszczypliwym i subtelnym, a takie żarty, które na pierwszy rzut oka nie wydają się żartami najbardziej przypadają mi do gustu. Chociaż kimże ja jestem, by oceniać czyjąś inteligencję, no ale swoje zdanie mieć mogę. Staram się ostatnio nie czytać komentarzy omawianego osobnika, choć czasem oko mimowolnie zawiesza się na tych „wypocinach” i to nie jest dobre dla mojego zdrowia. Jeszcze kilka takich „zawieszeń” i następny zawał murowany bo ciśnienie mi skacze. W każdym bądź razie, być może jestem pozbawiony poczucia humoru, albo też posiadam poczucie humoru inaczej, ale to co omawiany osobnik prezentuje na pewno nie przedłuży mi życia, jak to ze „zdrowym śmiechem” być powinno, a wręcz przeciwnie.
A skoro, Owczareczku, mowimy tu o smietanie, i dlatego, ze jest cudna pogoda, a moje Pancia, zamiast pojsc plywac, siedzi w domu i czeka az farba wyschnie na framudze drzwi wejsciowych, a przy okazji troche sie ze mna bawi, postanowilem Ci ja Owczareczku poslac z dedykacja piosenke Wladimira Wyscockiego o Kocie z Cheshire. POdobnie jak ja, Kot z Cheshire jest kotem czarodziejskim.
????? ?????????? ????
????? ????????? ??????, ??? ?????? ?? ???? ??????:
????????? ??? – ?????? ?? ???, ??? ????? ??????;
? ????? ?? ????????? ?? ?? ????? „?????”,
? ?????? ?? – ????????? ???, ???????? ??? ? ?.
??? ???? ??? –
??? ?????? ???,
???? ??????? ???? ????? ??????? ???,
?? ????????? ??? –
?????? ?? ???,
??? ?????? ??????? ?? ???????? ????!
????????, ??????????, ?? ??????? ?? ??
? ???????? ????????? ????????? ????,-
? ? ?????? ??????, ?? – ?????, ?? ?? ??!..
?? ??? ?????? ?? ???? ?????????? ????!
Nie wiem dlaczego nie wyszlo. Sprobuje jesscze raz, a jak i tuym razem nie wyjdzie, bede musial napisac fonetycznie:
????? ?????????? ????
????? ????????? ??????, ??? ?????? ?? ???? ??????:
????????? ??? – ?????? ?? ???, ??? ????? ??????;
? ????? ?? ????????? ?? ?? ????? „?????”,
? ?????? ?? – ????????? ???, ???????? ??? ? ?.
??? ???? ??? –
??? ?????? ???,
???? ??????? ???? ????? ??????? ???,
?? ????????? ??? –
?????? ?? ???,
??? ?????? ??????? ?? ???????? ????!
????????, ??????????, ?? ??????? ?? ??
? ???????? ????????? ????????? ????,-
? ? ?????? ??????, ?? – ?????, ?? ?? ??!..
?? ??? ?????? ?? ???? ?????????? ????!
http://alicja.homelinux.com/news/16.04.2007/
Komentarz zbędny….
Coz, nie ma rady. Trzeba tak:
Proszu zapomnit’ mnogich,
kto tiepier’ so mnoj znakom:
Czeshirskij kot sowsiem nie tot
szto czeszet jazykom;
I wowsie nie czeszirskij on
ot slowa „czeszuja”,
A prosto on -wolszebnyj kot,
primierno kak i ja.
Czem szirie rot-
Tiem szirie kot,
Chotia obycznyje koty
imiejut driewnij rod,
Ho, Czeszirskij Kot
Sowsiem nie tot,
Jego nielzia sczitat’ za domasznij skot!
Ulybcziwy, murlybcziwy, so mnogimi na ty
I druzeski otzywcziwy
czeszirskije koty,
I u drugich ulybka, no-
takaja, da nie ta!…
Hy tak, czeszitie za uchom
Czeszirskogo Kota!
Twoj, tez czarodziejski Mordka z Ealingu
Blad w drugoej zwrotce : Czem szirie rot,
tem czeszirie kot…
(im szersza buzia (kocia), tym bardziej cheshirski jest kot.. nieprzetlumaczalna gra slow)
Popatrzcie, szanowne Koty i wytłumaczcie mi to:
http://bertc.com/uselessCat.htm
Co to jest?!
Gorszace, Alicjo, jak nisko mozna upasc.
KOniec cywilizacji, jaka ja znamy.
A czytalas moze, ze w Austrii zajac napadl na pare staruszkow? Albo zajac byl pijany, albo, jak ktos slusznie zauwazyl, nie byl to zajac, tylko wyjatkowo wredna kaczka. Sam znam niejedna.
No właśnie, tak sobie myślałam, że coś bardzo nie w porządku z tym kotem. A i z myszą też nie tak… może oba się czegoś naćpały?!
Misia2 weekend:
http://alicja.homelinux.com/news/Galeria_Budy/Mis2/Weekend_w_Tatrach/
Jest tam owczarek (a i kot też!), ale to chyba nie nasz Owczarek, bo baca naszego Owczarka na takim łańcuchu nie trzyma.
Misiu2 – a gdzie Smadny?! Oj, przeoczenie!
Są też samowary, a jakże!
Na Onecie jest tylu dyskutantów,że gdyby Jasiu Śmietana pisał gramatycznie i prawidłowo – zginął-by w tłumie piszącego tam
pokolenia Esemesowych małolatów,a tak , ma szansę,że zaistnieje,
ktoś zwróci uwagę i w ten prosty sposób,dotrze ze swoim przekazem do ludzi.Chłop jest inteligientny i złośliwy,a przy tym dowcipny—przy takiej
ilości błędów ortograficznych,nawet wykształciuch przeczyta,a choćby
z ciekawości. Nie wspomnę o administratorze onetowym,który będzie
trzymał Jasia na froncie,jako zachętę do czytania.
Zabieg tak prosty jak skuteczny,mało tego sprawdzony historycznie
przypominam–Wiech,Szczepcio i Tońcio,Kierdziołek, a tak poważniej
to z jaką przyjemnością czyta się Ks.Tischnera wykłady katechetyczno-
filozoficzne w gwarze pisane,nie jestem złosliwy,więc o niejakim
Owczarku nie wspomnę 😀
A sprawa poezji śpiewanej? Dzieki przebojowym melodiom i wykonawcom
ileż to poezji poszło w naród „szurając oderwaną podeszwą” 😀
Każdy sposób jest dobry na dotarcie do czytelnika.
http://alicja.homelinux.com/news/Galeria_Budy/Mis2/Weekend_w_Tatrach/DSC_0124.JPG
To jest gorszące. A teraz proszę porównać z linkiem powyżej, tym ode mnie „bez komentarza”. 🙁 🙁 🙁
Mieszkam tu 30 lat i nigdy nie widziałam bociana nad moim oknem i dachem, a teraz w blasku zachodzącego słońca, niby nic, przeleciał majestatycznie.
Ucieszyłek się! 🙂
Może to Alecka podesłała?
U nas nie ma boćków, Emtesiódemecko, to europejski fenomen. A zaglądałaś do gniazda? Ja zerkam od czasu do czasu. Przypominam sznureczek:
http://www.bociany.edu.pl/#
O, gdzieś akurat wyleciał…czy raczej wyleciała, bo coś mi się zdaje, że to paniusia, tak się krząta w tym gniezdzie.
Do Misiecka:
To mówisz, że górale to też Kurpie?
Mamy nowych gości. Witajcie, witajcie, siędnijcie se z nami.
Redykołecku jakieś duże forum wziołes se biedaku na głowę. W wolniejszej chwili poparzę sobie.
TWvelOŹIcku, tu Ci nic nie grozi. Jasiu Śmietana nie jest lekturą obowiązkową.
W naszym nadętym, godnościowym narodzie każdy humor i kpina są na wagę złota.
Zostańcie z nami, tu można trochę wytchnąć.
Jeszcze raz Alicjo wielkie dzięki za wkład pracy w zmniejszanie fotografii. Drodzy blogowicze to dla was męczyłem się jadąc 11 godzin autobusem z Zakopanego do domu .Połączenie bezpośrednie do Pułtuska. Była to ostatnia okazja by zobaczyć i sfotografować krokusy i resztki śniegu w Dzianiszu i na Gubałówce. Dzięki uprzejmości Jacka i jego córki mogłem odbyć wycieczkę zagraniczną ( do Suchej Hory) 🙂 Zjadło mi niestety 25 zdjęć, w tym reklamowe ze Smadnym Mnichem 🙁
Może da się je odzyskać. Miód dla Owczarka jest pyszny. Mam wątpiwości czy dotrwa do nasępnego sezonu narciarskiego. No chyba że Owczarek nauczy się skakać na igielicie.
Słuchałem w nocy informacji o masowym ginięciu pszczół związanych z falami radiowymi emitowanych przez telefonię komórkową . Gołębie też nie mogą trafić do gołębnika podobnie jak pszczoły do ula.
Świetny jest ten podgląd na bociany. Trzeba trochę porozsyłać.
Krucy przeca ja jak ten bocian : gniazdko dawno wyryktowane a bocianowej ani widu ani słychu 🙁
Zdania są podzielone co do tego, kto mości gniazdo, tak naprawdę nie wiadomo, czy pan bocian, czy pani. Ten z gniazda dopiero niedawno przyleciał – pani to, czy pan, szykujący gniazdo dla pani, która niebawem nadleci? No bo bez pary w tym gniezdzie chyba nie będzie… a i pora składania jaj blisko!
Misiu, a może Ty się z tą swoją gdzieś mijasz, ona wyrychtowała gniazdo, Ty wyrychtowałeś swoje i tak każdy w swoim siedzi? Może częściej trzeba wyfruwać w te Tatry i gdzieś tam się wreszcie spotkacie?
Witajcie!
Widzę, że się już całkiem wiosennie zrobiło! 🙂 Gdzie spojrzeć – kwiecie! Również ładne kwiatki ortograficzne. Do tych mam zawsze ambiwalentny stosunek…
Zmartwiłeś mnie Misiu2 – to krokusy już przekwitają?! W dolinach też? 🙁
Niestety za parę dni będzie po krokusach zostało trochę w mocno zacienionych miejscach od północnej strony .Słońce tak grzało przez parę dni ,że zrobiły się blade . poza tym górale mówią co wtym roku było mało kwiatów . Brak śniegu?
Piję Smadnego Mnicha i w smaku podobny do żywca ale dużo lepszy
Obejrzałem Gosickowe fotografie i mam nadzieję że dzięki nam u Alicji wyjdą z komputera wiosenne wirusy i zeżrą śnieg i zimnicę i zrobi się u niej ciepło i wiosennie jak u nas 🙂
Witaj Owcarku i budowa wiaro!
Niestety Jasia Smietany nie znam,nigdy nie czytalam,wiec zdania w sprawie nie mam,ot co!
Ale jesli jego dowcipy sa na poziomie,to moze sobie, wg mnie dalej pisac
te swoje komentarze 😀 .Zycie w Polsce zrobilo sie tak siermieznie powazne,ze troche humoru nikomu nie zaszkodzi.
Pamietam rowniez Kierdziolka.Wesolek z niego byl przedni.A plotl czasami takie glupoty,ze hej………….. 😆
U nas juz przekwitly wiosenne kwiaty,a teraz kwiatami sa obsypane wszystkie jablonie,sliwy i cudowne lododendrony 😀
Alicjo,przyznaj sie za co cie Bozia karze i nie chce tej wiosenki za ocean przeslac?! 😉
Ps.A zdjecia zwlaszcza kota z mysza cudne!
Pozdrawiam wszystkich.
Pojęcia nie mam, starałam się być grzeczna. Podobno za tydzień -dwa ma być wiosenka trochę bardziej . Póki co jest 2C i leje deszcz.
Bardzo mi sie to nie podoba, ale trudno, trzeba wytrzymać, innej rady nie ma. Moje kwiatki jeszcze przyjdą, zobaczycie, jeszcze mi będziecie zazdrościć, jak Wasze przekwitną! I będę Was gnębić zdjęciami z mojej górki i lasu, o!
O tak na pewno nas krew zaleje,ale taki juz jest ten swiat 😉
Ale ja jutro ide rychtowac doniczki i sadzic bede nasionka kwiatkow jednorocznych i tyz znowu zakwitna…………(ha,ha)
Pozdrawiam, Alicjo!
Straszne rzeczy się na świecie dzieją. Szok.
Dobrze, że u nas broni nie może mieć każdy, kto chce.
slucham właśnie CNN, mt7. Wierzyć się nie chce. zaraz chyba coś więcej powiedzą, ma być konferencja prasowa. Kto, dlaczego – jeszzce nie wiadomo.
No i co, Alicjo, jakieś szczegóły? Bo z tego, co u nas piszą wynika, że nic nie wiadomo oprócz liczby ofiar…
33 zabitych, tyleż rannych. policja twierdzi, że zabójca był studentem, sam się zastrzelił…. ale niewiele mówia jeszcze, dlaczego, ani nie podali nazwiska . Okropne. Nie wiadomo, jak to się stało, że zastrzelił kilka osób i po dwóch godzinach znalazł sie w innym miejscu kampusu i zaczął znowu strzelać. Miał ze sobą sporo amunicji. No tak, land of the free, pozwolenie na broń wcale łatwo uzyskać.
Do Basiecki
Teroz nie APSURT, ino APSÓRT? Język Jasia Śmietany jest zywym językiem, więc nic dziwnego, ze ewoluuje.
„dalszy ciąg monotonnej monografii Zakrzówka”
Basiecko, Twoje fotki dowodzom, ze monografie wbrew pozorom mogome być nie monotonne, ba poli-tonne!
A teroz na usprawieliwienie Misiecka powiem, ze nawyk nazywania Słowaków Czechami sam zwalcom, ale np. pon Antoni Kroh, o ftórym niedawno pisołek, zbocuje, ze kie mieskoł w Bukowinie Tatrzańskiej, to nawet bukowinianie nazywali Tatry słowackie CZESKIMI. A przecie oni od tej Słowacji byli o rzut beretem (ewentualnie góralskim kapelusem)! Przyznoje, ze kiesik i we mnie ten nawyk tkwił, ale go z siebie juz wykorzeniłek. A skoro wydłubołek se juz te belke z własnego oka, to teroz wydłubuje drzazgi u inksyk 🙂
Do EMTeSiódemecki
Nie do sie ukryć, EMTeSiódemecko, ze AUTENTYCNYK debilizmów na forumak internetowyk nie brakuje. Wśród nik POZORNY debilizm Jasia Śmietany to perełka.
A bocian uwidziany w locie to dobrze wrózy 🙂
Do Misiecka
„Przywiozłem med i Smadnego Mnicha i inne specyjały niedostępne w moim mieście”
Właśnie coś mi, Misiecku, uświadomiłeś. „Miód” to po słowacku „med”, „niedźwiedź” to po słowacku „medved”. Gołym okiem widać, ze „med” to cynść „medveda”! Chyba w zodnym języku związek niedźwiedzia z miodem nie jest tak wyraźny jako w słowackim.
„Górale to som Kurpie zepchnięte przez lodowiec”
No to i tak całe scynście, Misiecku, ze ten lodowiec dopchoł Kurpiów ino do Karpat. Kieby nie zatrzymoł sie w pore i dopchoł ik jaz do Afryki, to teroz fcąc odwiedzić góroli miołbyś sakramencko daleko 🙂
Do Dydyjecki
No właśnie, Dydyjecko, jedno z przycyn wyryktowania tego wpisu jest tako, ISZ pomyślołek se, ISZ jesce być moze nie kozdy zno Jasia Śmietane. Co by o nim nie sądzić, trza przyznać, ISZ jest on swoistym internetowym fenomenem 🙂
Do Mietecki
„teksty w stylu Jasia Śmietany zupełnie mi nie podchodzą”
I nimo w tym nic niewłaściwego, Mietecko. Jako godołek, nimo takiego kawalorza, co przypodłby do gustu kozdemu. I nimo chyba nikogo, kogo śmiesyłby kozdy śpas. Mnie na przykład jakoś nie śmiesom Kiepscy (tutok chyba jestem w mniejsości) i pon Drozda (cy tutok jestem w mniejsości cy więksości, tego nie wiem). A jeśli idzie o zagranicyk komików to mom sakramenckom alergie na pona Jima Carreya 🙂
Do Redykołecka
O, kruca! Wikipedia Jasia Śmietane zlikwidowała? Skoda.
Wceśniej, Redykołecku, jo gościłek na Twoim forum, więc teroz jo witom Cie piknie w mojej budzie! 🙂
Do Alecki
Jo tyz przez kwile pozirołek na CNN. Ale bardziej cytołek napisy niz słuchołek, bo łatwiej mi zrozumieć pismo niz mowe angielskom. Jaz trudno skomentować to, co sie tamok stało …
„Zwolennikom bocianiego gniazda podsyłam link do zdjęć tego gniazda”
Jo w ogóle mom nadzieje, Alecko, ze pare pamiątkowyk fotek dostonie sie w prezencie samym boćkom 🙂
Do TWvelOZicka
„no ale swoje zdanie mieć mogę”
Jak najbardziej, Ozicku, mozes! Jo sam w odpowiedzi dlo Mietecki wymieniłek takik, co inksyk śmiesom, a mnie nie. Normalno rzec 🙂
Do Mordechajecka
Dzięki za piosnke. Dzięki niej przybocyłek se, ze „zapomnieć” to „zapamiętać” po rosyjsku. A z kolei „zabyt'” to chyba z góralskiego „zabocyć” wzięli? Kapecke jesce rosyjskiego boce z casów, kie dzieci mojego bacy do skoły chodziły 🙂
Do Motylecka
Na mój dusiu! Chyba jesce nigdy Szczepcia i Tońcia i sołtysa Kierdziołka tutok nie wspomnieliśmy! Dobrze, Motylecku, ześ te luke uzupełnił 🙂
Do Gosicki
Północ minęła. No to mos juz Gosicko urodziny. STO LAT!!!! 🙂
Do Anecki
„U nas juz przekwitly wiosenne kwiaty,a teraz kwiatami sa obsypane wszystkie jablonie,sliwy i cudowne lododendrony”
A tulipany, Anecko? A tulipany? Przecie to najbardziej holenderskie kwiaty. Ino u mnie pod Turbaczem ik nimo i nawet nie wiem, kie kwitnom 🙂
U mnie jeszcze dzisiaj, ale u Was już jutro, to Gosicce można zyczyć STU LAT!!! I nie tylko – wszystkiego najlepszego też !
Ale toasty to może będę wznosić jutro z Wami, bo tak samej głupio jakoś…
A ja dzisiaj nic, ale to nic pozytecznego nie zrobiłam, tylko obijałam się cały dzień, a to zaglądając boćkowi w gniazdo, a to pogrywając pasjansa czy też inne takie”byle-nic-nie-robić”. No ale załamało mnie to załamanie pogody. Leje i ma jeszcze jutro lać, staram się wytrzymać jeszcze parę dni.
Tulipany dostajemy rok w rok z Holandii, bo Kanada wyzwoliła Holandię z okupacji hitlerowskiej. Rok w rok w maju na naszym Parliament Hill w Ottawie zakwita milion tulipanów, przysłanych specjalnie z Holandii, taka tradycja. Dopiero w maju, bo jak sami widzicie, u nas śniegi potrafią być i teraz, a w dodatku w Ottawie zawsze jest nieco chłodniej, niż u mnie. W Holandii chyba juz po tulipanach? U mnie tulipany wychynęły na 2-3 cm i czekają – znak, że jeszcze będzie zimno nocami i dniami, one nigdy się nie spieszą, mądre kwiatki. To śpijcie sobie, śpiochy.
Gosicce STO Lat w zdrowiu,pomyślności,dobrym humorze i wśród
niezawodnych przyjaciół 😀
Do toastów tom pierwszy,niech Alicji smutno nie będzie,że sama
wznosi zdrowie,z kimś zacząć trzeba,a potem to już leci–ZDROWIE 😀
Gosiczku,Gosiczku
siadze przy stoliczku.
Odpocznij kapeczke
i wypij z nami Smadnego
szklaneczke!
Pijmy za Zdrowie
Gosiczka,co z nami w
budzie mieszka!!!
NA ZDROWIE
NA ZDROWIE
HURA,HURA,HURA!!!!
😀 😀 😀
Gosicce sto lat wcora z wiecora wypiłek piweckiem oryginalnym Smadnym Mnichem . Niek zyje, niek zyje!!!
Na wiecór mom jescse jednom flaskę… 🙂
Dzień dobry i słoneczny bardzo!
Zapowiadają się upały na dziś, ponad 20 st. C ma być w polskiej pieknej naszej stolicy – toż to lato prawie, a gdzie wiosna, ja się pytam?? Nie mamy już czterech pór roku, ino dwie – zime i lato od razu potem (dobrze, że jeszcze nie dzielimy roku na porę deszczową i suchą, ale klimat wciąż się zmienia, no więc, kto wie, kto wie?). Chociaż na lekcji geografii w podstawówce mówił mi pan nauczyciel, że w Polsce tak właściwie to mamy sześć pór roku: przedwiośnie, wiosnę, lato, jesień, przedzimie i zimę, to taka polska specyfika klimatyczna… Ale podstawówkę skończyłam grubo jakąś dekadę temu, więc od tej pory i klimat miał prawo się zmienić :).
Palma warszawska na rondzie de Gaulle’a zawinięta w jakoweś zielone folie i rusztowania, ma ponoć dostać nowe liście i nową korę na Dzień Dziecka dopiero…
http://czytelnia.onet.pl/0,1405065,1,artykuly.html – a to ciekawostka do poczytania na dziś (w temacie bajek naszego dzieciństwa, który to temat powraca co jakiś czas w Owczarkowej Budzie). O Mamusi Muminka nie było chyba jeszcze? Znacie? No to posłuchajcie :).
Alicjo, podaj, proszę, po raz enty adres Twej skrzynki pojemnej bardzo, prześlę zdjęcia fauny zrobione podczas niedzielnego spaceru z mężem moim (zdjęcia rzecz jasna autorstwa męża, ja tylko wskazywałam „obiekty” do obfotografowania :).
A Jasiu Śmietana? ciekawe, czy pójdzie w ślady naszego Owczarka i dostanie propozycję pisania własnego blogu… w końcu Nasz Drogi Gospodarz też od komentarzy zaczynał :).
A na koniec: Spóźnione życzenia dla Gosicki! Żebyś była tak pogodna jak nasza obecna aura, Gosicko! Duża emotikufa :D.
sto lat dla Gosicki wznoszę kubkiem zielonej herbaty 🙂
Hmmm oprocz Jasia Smietany dosc znany jest Zdenek Smietana ale on zyl na
Ceskoslovensko . ech to byly czasy :):)
Gosicku, Kochanie,
jeśli gwiazdkę z nieba kcesz, dostaniesz:
http://picasaweb.google.co.uk/maria.tajchman/OwczarkowaBuda/photo#5054343679460773330
Ucałowania też Gosieckowi przesyłam, ma się rozumieć 🙂
Pojawił się u nas nowy gość o interesującym Nicku -TW vel OŻI 😀
Ponieważ nie są mi obce fobie panujące w naszym pięknym kraju
zabawiłem się w tfurcze rozwniencie tegosz pienknego skruta–
–Tajny Współpracownik lub Osobowe/Ochotnicze/ Żródło Informacji. 😀
Zakładam duże poczucie humoru u w/w , a swoja drogą podziwu godna
szczerość i odwaga.Żyjemy w końcu w kraju,gdzie wszystka jest JAWNE !
Toast winkiem właśnie wznoszę
i o wysłuchanie proszę 🙂
Nasz Gosicku, nasz jedyny
dziś są Twoje urodziny!
Dutków 😀 zdrowia 😀 pomyślności 😀
Niech w Twym życiu szczęście gości!
Niech Ci kwieciem pachnie cudnie
rano:D wieczór 😀 i w południe 😀
Najlepszego Gosicko 🙂
Dołączam się do wszystkich pięknych życzeń dla Gosicki. Dużo radości w życiu! 🙂
Gosicku, słonko uśmiecha się dziś do Ciebie tak serdecznie, że pozostaje mi tylko życzyć Ci, żebyś przez okrągły rok miała się tak cieplutko 🙂
żeby Ci ptaszki śpiewały (w duszy też), zefirek uskrzydlał, a świat realny był poznawalny wyłącznie od swojej pięknej strony (którą niewątpliwie posiada 🙂
Wszystkiego dobrego
Witajcie!
Właśnie wróciłam z kolejnego spaceru i czytam te Wasze piękne życzenia. Wzruszyłam się bardzo – do tej pory nie zdarzyło mi się, żebym przyjmowała taką liczbę gości i z tylu stron świata… 🙂
Za wszystkie życzenia pięknie dziękuję – jeżeli miałyby się spełnić, to służba zdrowia raczej ze mnie nie wyżyje… 😉
Zaczynam pić Wasze zdrowie – oczywiście własnoręcznie zrobioną jeżynówką, ale jak długo pociągnę – nie wiem! 😆 Najwyżej później litery zygzakiem mi będą wychodziły… 🙂 🙂 🙂
No to zdrowie Twoje, Gosicko!
U mnie przed południem – stanowczo za wcześnie! Ale dopijam herbatke na razie 🙂
Ola,
alicja@cogeco.ca
A nasz bocianek patyczków i trawy nanosił i gniazdko ma coraz ładniejsze. Patrzeć tylko jak bocianowa się zagnieździ 🙂
http://www.bociany.edu.pl/#
Myslisz Misiu że to pan bocian? ja jestem niezbyt pewna, bo na tej stronie podaja sprzeczne wiesci – ze bocian znosi patyczki, ale bocianowa mości, inne zródła też tak podają. Hm. Niechże to drugie do pary nadleci wreszcie! Pora składania jaj się zbliża! Ciekawe, kiedy będzie pierwsze. Podobno oba wysiadują na zmianę. Ale będziemy mieli widowisko!
Jak tam Gosicek – imprezuje?
Tak a propos Jasia Smietany, przyszło mi do głowy, że ta jego ortografia, a raczej jej brak, konfunduje innych, nie takich pewnych swojej ortografii. Wyobrazcie sobie, że on zaklada blog… ha, co by się tam działo, już to widzę! Swoja drogą dziwny sposób znalazł na zaistnienie. Dopiero trafiłam na jego dwa wpisy (nie czytam z reguły tych różnych forów), nie dość, że ta ortografia, to jeszcze duże litery. To już kapkę za dużo, dwa grzyby w barszcz. No ale prawda, nie muszę czytać. Błędy toleruję w ilościach normalnych, każdemu się zdarza, ale taki styl mi zdecydowanie nie odpowiada, w oczy kłuje.
Do Alecki
„To już kapkę za dużo, dwa grzyby w barszcz”
W wypadku Jasia Śmietany to pewnie racej bedom dwa GŻYBY.
„Tulipany dostajemy rok w rok z Holandii, bo Kanada wyzwoliła Holandię z okupacji hitlerowskiej.”
Wyzwoliłaś, Alecko, Anecke? To bardzo ładnie z Twojej strony 🙂
Do Motylecka
„niech Alicji smutno nie będzie,że sama”
Na scynście, Motylecku, jest w nasej budzie pare nocnyk marków, ftóre przynajmniej casami dotrzymujom Alecce towarzystwa w pierwsej połowie nasej nocy będącej drugom połowom Aleckowego dnia.
I jo tyz duze pocucie humoru u TeWuvelOZIcka zakładom, choć przykrość lustratorom ryktuje on straśnom: przecie lustratorzy barzo lubiom tropić tyk, co dawnm współprace z dawnymi słuzbami zatajajom. A tutok TeWuvelOZIcek nicego nie zatajo, ino od rozu samym swoim nikiem przyznoje sie do syćkiego 🙂
Do Anecki
„Odpocznij kapeczke
i wypij z nami Smadnego
szklaneczke!”
A jak Gosicce bardziej bedzie sie fciało pić, to moze być i „becke”. Rymuje sie równie dobrze jak „sklanecke” 🙂
Do Misiecka
„wcora z wiecora wypiłek piweckiem oryginalnym Smadnym Mnichem”
Ino obrazek Mnicha na flasce jakiś cas temu sie zmienił. Wceśniej wyglądoł tak:
http://s32.photobucket.com/albums/d32/mysha_b/?action=view¤t=smadnymnich.jpg
a jak wyglądo teroz, to sam, Misiecku, widzis u siebie w chałupie (a poza tym w Aleckowej galerii w folderze „Jedzonko”). Moim zdaniem w tej wceśniejsej wersji mnich był sympatycniejsy. No i znikł z flaski napis: „Najtezsim hriechom je nepit dobre pivo”. Cemu ten napis znikł? Przecie to prowda! 🙂
Do Olecki
O Muminkak więcej pedziałaby poni owcarkowa niz jo, bo ona cytała, a jo nie. Ale na podstawie tego co o Muminkak słysołek, moge pedzieć, ze moim ulubieńcem jest tamok … Włócykij.
No a skoro teroz momy dwie pory roku, a nie śtyry, to ciekawe, co zrobiłby pon Wiwaldi, kieby zył teroz, a nie 300 roków temu? 🙂
Do Borsucka
„sto lat dla Gosicki wznoszę kubkiem zielonej herbaty”
Rozumiem, Borsucku, ze drugim parzeniem. Bo jo sie na tym nie znom, ale podobno lepso zielono herbata jest wte, kie zaparzy sie jom po roz drugi 🙂
Do Sebastianicka
„Hmmm oprocz Jasia Smietany dosc znany jest Zdenek Smietana ale on zyl na Ceskoslovensko . ech to byly czasy”
Ano były, Sebastianicku, były. Jeśli dobrze boce, to właśnie pon Smetana hyrnyk bohaterów pona Cvrtka – Rumcajsa, Zwirka i Muchomorka na ekran przeniósł 🙂
Do EMTeSiódemecki
No, no, jeśli Gosicka fciała kiedykolwiek dostać gwiazdke z nieba, to teroz od Ciebie, EMTeSiódemecko, dostała ik całe mnóstwo! 🙂
Do Mietecki
„Toast winkiem właśnie wznoszę”
Choć sam za winem nie przepadom, zastanawiołek sie, cemu go na dzisiejsyk urodzinak brakuje? Dzięki Tobie, Mietecko, juz nie brakuje! 🙂
Do TyzAlecki
„Dołączam się do wszystkich pięknych życzeń dla Gosicki”
Jak najbardziej dołącoj, TyzAlecko, im więcej nos zaśpiewo Gosicce STO LAT, tym głośniej zabrzmi 🙂
No, nie za bardzo wyzwalałam te Niderlandy, ale Anecki wtedy na świecie nie było, ani mnie – ale gdybym była, to leciałabym wyzwalać!
Jedno mogę powiedzieć z całą pewnością, że jak się okazuje kanadyjski paszport na lotnisku Schiphol, i gdziekolwiek w Holandii sie powie, że z Kanady, to zaraz uśmiech, zwłaszcza starsza generacja. To miło, że nam te tulipany podsyłają. W koncu mają ich do licha i ciut-ciut 🙂
Gosicek dostał gwiazdki z nieba, a kwiatków żadnych? No, ja nie umiem malować komputrem, to się nie wykażę 🙁
O, a wino? Wino oczywiście jest, spełniam toast przed obiadem!
Owczarku, duuuuużo tracisz, nie przepadając za winem 🙂
Zdrowie Gosicka!
A teraz udaję się do kuchni.
P.S. Zaraz. Nie umiem malować kwiatków komputrem, ale mogę inaczej rzucić van Ghogi:
http://alicja.homelinux.com/news/Galeria_Budy/Ala/Irysy.jpg
Owcarku ja mogę jeszcze wystawić na stół – kurpsiowski miód pitny Made in Lublin 😉 tylko potrzebuję końsultacji u Misia2, czy w/w napitek jest grzechu wart ??
Alicjo! Te Twoje zdjęcia to chyba jakiś makabryczny żart 🙁 Tu o zimie nikt już nie pamięta.
Jeszcze dycham, ale mam problem z nadążaniem za Waszymi toastami… 🙂
Kwiaty, Alicjo, dostałam od Basi! Ale van Ghogowe irysy zawsze piękne! Dziękuję pięknie! Wasze zdrowie! 🙂 🙂 🙂
Mieciowo,
ta makabra była wczoraj u mnie, dzisiaj zostało tylko zimno. O, z zaczęło od wschodu niespodzianie wiać dzisiaj, jakby ta makabra miała wracać! Daję odpór stanowczy, siedzę w domu i złorzeczę.
Przy okazji miodu – Misiu2, w dzisiejszej gazecie przeczytałam alarmujący artykuł i tym, ze w ostatnich iluś tam latach (kilku, dosłownie) populacja pszczół w rejonie Niagara (ogrody, winiarnie etc) spadła o zatrważające procenty, szacunkowo, powiadają ogrodnicy i ludziska od uprawy winogron, mniej więcej 80-90% pszczół zaginęło. Skonsultowali się z Hamerykanami, którzy zaobserwowali to samo. Ci ludzie wiedzą, o czym mówią, bo ich zbiór albo jego brak zależy od pszczół (nie tylko motylki zapylają!), a ciekawa jestem zdania okolicznych licznych dość pszczelarzy – popytam przy okazji. Dało mi do myślenia, co napisałeś o telefonii komórkowej, toż tu te maszty na każdym kroku… i jak zerknęłam na ten artykuł, zaraz mi się skojarzyło.
A bo my chcemy ciastko mieć i ciastko zjeść. Być może telefonia komórkowa nic akurat do tego nie ma, ale czy my nadążamy za tym, co nasza wspaniała technika dla nas robi dobrego/złego?
Zdrowie Gosicka!
Mam nadzieję, że to tylko plotka dziennikarska, bo ja bardzo lubie miodek 😥 A w Warsiawie wszyscy narzekają, że się bestie pobudziły i zaczynają straszyć swymi pasiastymi tyłkami 😉
Gosicko w Twoje ręce 🙂
O! Jest i Solenizantka! No to zdrowie Gosicki! 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
A na jutro juz nowy wpis wyryktowołek 🙂
Do Alecki
„No, nie za bardzo wyzwalałam te Niderlandy, ale Anecki wtedy na świecie nie było, ani mnie – ale gdybym była, to leciałabym wyzwalać!”
No to na jedno wychodzi. To tak jakbyś naprowde wyzwoliła Anecke 🙂
Do Mietecki
„Owcarku ja mogę jeszcze wystawić na stół – kurpsiowski miód pitny Made in Lublin tylko potrzebuję końsultacji u Misia2, czy w/w napitek jest grzechu wart ??”
Na ciepło z goździkami i cynamonem wręc grzychem byłoby tego nie wypić. Choć teroz na taki grzany miód kapecke za ciepło. W ciepłom słonecnom pogode, a zwłasca w upały polecom racej 1/4 Malibu, 3/4 schłodzonego mleka i dwie kostki lodu. Mniam mniam!!!! 🙂
To się miodzio nie zmarnuje! Wszak jutro z imprezą przenosimy się za Wielką Kałużę, gdzie królują śniegi i mrozy 😀 Będzie jak znalazł 😉
No, właśnie, a nam tu jakieś ochłodzenie zapowiadają? Czyżby Alicja maczała w tym swoje paluszki?! 😉
Zdrowie Wasze po raz… juz nie boce! 🙂
Ja już pożegnałam mojego wtorkowego gościa, więc mogę przysiąść z Wami.
Alecko, Basia Gosickowi cały album kwiatków ofiarowała z rana.
Brakuje nam Profesorka, Plumblumecki, Testeqecka, Mysecki, kotecków różnych, lachecków i inszych, przybywajcie do naszej Budy.
Jeszcze raz Gosicku ślę Ci całuski. Winko mam, to zaraz toaścik wzniosę. 🙂
To ja odbijam, Emtesiódemeczko, szampanem, który – prawdę mówiąc – trochę się już wybombelkował od kolacji 😆
Nikt nic nie zaśpiewa? Mieteckowa spać pewnie już poszła. Ja też się będę żegnać, bo rano obowiązki wzywają.
Jeszcze zajrzę. 😀
Ja też odpływam… Jutro o 7.00 do pracy… Dobrej nocy wszystkim.
Góóóóraluuuuu… 😆
Owcarku
Miody pitne z lubelskiej spółdzielni Apis mają świetną opinię, nie raz zdobywały nagrody. Ja również je lubię 🙂
Zastanawiam się, czy wyjdzie napój Owczarkowy, jak się krowę Smadnym spoi. Jeszcze orzechów kokosowych trzeba by jej dać na deser ( nie chcę pisać na zagrychę). 😉
Ja na placówce wysuniętej’ do tyłu 6 godzin za Wami. Ale nic nie szkodzi!
Poukładam Was do wyrka po imprezie! Nieustające zdrowie Gosicka!
Ano nieustające!!! Podoba mi się pomysł mt7 z krową, ale to chyba nie Smadnym, tylko jednak Malibu. 🙂
Ja również się do jutra pożegnam, ale zanim wskoczę do wyrka, zdążę wychylić ostatni toast za Gosickę, a pierwszy za Alicję 😉
Kochane dziewczyny! Wasze nieustające zdrowie 😀
Emtesiódemeczko a krowę to do napoju wstrząśniętą, czy zmieszaną?? 😉
O! Nowy wpis Owcarkowy widzę, jeno tak podwójnie 😉
… i jeszcze jeden i jeszcze raz
sto lat sto lat niech żyją nam!
Sto lat, sto lat
sto lat niech żyją nam! 😀
Alicjo, wiosny nareszcie, wszelkiej pomyślności i radości z okazji Urodzin. 😀
a senkju senkju… właśnie się zastanawiam, czy powinnam sie z tej okazji też napić, chociaż u mnie jeszcze nie północ 🙂
Gosickowi – na koniec urodzin 😀
KAŻDY GRATULANT
Życząc Ci Stu Lat
ZAPOMINA SWOICH LAT
Złośliwy skrupulant
Lecz,gdy urocza Jubilatka
Wytrwale liczy własne latka
Wie,że życzymy wieku Stulatki
Z kondycją dwudziestolatki – Ot Co!!! 😀
Alicji– na początek urodzin /w/g czasu polskiego/
Zdażyła się taka gwiazd supozycja
Że przyszła na świat Alicja
A co robi ta Alicja?
Po świecie jeżdzi–Alicja!
Żywą wełnę tka –Alicja!
Na emigracji trwa–Alicja!
No i wciąż gada–Alicja!
Niech sto lat żyje–Alicja!
Niech wino pije–Alicja!
Niech nawet dalej gada–Alicja!
Bo jeśli nie,to powstanie taka supozycja
Że smutno będzie,gdy zamilknie–Alicja!!! 😀
Zdrowie Twoje w gardło moje /prawie wałęsą palnąłem/ 😀
Najlepszego !!!
„a krowę to do napoju wstrząśniętą, czy zmieszaną??”
Wydojoną przede wszystkim, Mietecko! 😀
Jasiu Smietana to specyficzny troll. http://pl.wikipedia.org/wiki/Trolling
Ej, caido, Śmietana nie jest trollem ;> http://jsmietana.blox.pl
Nowa wersja starego dowcipu:
– Dlaczego jasiu smietana sklamal w szkole, ze jego ojciec tanczy na rurce w barze dla gejow?
– Bo wstydzil sie przyznac, ze ojciec jest moderatorem forum Onet.pl
I had got a dream to begin my own business, but I didn’t earn enough of cash to do that. Thank goodness my close fellow recommended to utilize the loan. Thence I took the auto loan and made real my desire.