Co zjodł dysc na kufie?

Kie niecały miesiąc temu wyryktowołek wpis o bitwie nad Little Big Horn, uwidziołek, ze spośród bohaterów tej bitwy najbardziej spodoboł sie wom wódz Dysc Na Kufie. Scególnie chyba TyzAlecce sie on spodoboł, ale nie ino jej. I nic dziwnego! Bo przecie nad Little Big Horn walcyło wielu inksyk siumnyk Indian, ale oni nie mogli sie tak piknym imieniem pokwolić.

Dysc Na Kufie … Hej! Barzo dzielny był to wódz! Do walki rwoł sie juz jako dziesięciorocne Indianiątko, kie nie był jesce wielkim Dyscem Na Kufie, ino małom Siąpawicom Na Buźce. A kie dorósł, piknie bronił indiańskiej ślebody i był wielkim postrachem dlo syćkik swoik wrogów. Niejeden z nik, cy fcioł tego cy nie, musioł sie zrzec swego osobistego skalpu na korzyść tego hyrnego wodza. A kozdy przezeń oskalpowany mógł se pedzieć tak:
– No, skalp straciłek, to prowda, odtąd moje zatoki straśnie narazone na przeziębienie bedom, to tyz prowda, ale trza ucciwie przyznać, ze mojemu skalpowi u takiego wodza jako Dysc Na Kufie na pewno dobrze sie bedzie wiodło.


Cy ftokolwiek, kogo Dysc Na Kufie oskalpowoł, tak właśnie pedzioł? Tego nie wiem, ale jeśli był obiektywny, powinien tak pedzieć.

Hyr o nasym ulubionym Indianinie był tak wielki, ze sam pon Henry Longfellow (to był taki hamerykański pon Mickiewicz) pewnego rozu siodł i wyryktowoł wiers „Zemsta Dyscu Na Kufie”.

Ino nieftórzy gwarzom, ze na zyciorysie tego wodza jest jedno brzyćko plama, tak brzyćko, ze i dziesięć Vizirów jej nie spiere. Bo rzekomo po tej całej bitwie nad Little Big Horn wyciął on serce z piersi poległego pona Toma Custera. A jak je wyciął, to zjodł na surowo, nie dodając nawet zodnyk przypraw. Zjeść je mioł z wielkim apetytem, jaz mu sie usy trzęsły, bo ponoć od wielu miesięcy na samom myśl o tym sercu ślinka mu ciekła.

Oskarzenie o kanibalizm to straśne oskarzenie. Kie juz podnie, równie trudno je obalić, jak oskarzenie dowolnego cłeka o to, ze jest wielbłądem. Sam Dysc na Kufie w wywiadzie udzielonym na dwa miesiące przed śmierzciom syćkiemu zaprzecył,* ale niestety nie syćka mu uwierzyli Prawie sto roków później pon Panzeri w ksiązce „Little Big Horn” opisując te całom gastronomicnom historie z sercem Toma Custera, dodoł: „licne świadectwa tej historii przecom”.** Ale pon Panzeri chyba tyz nie kozdego przekonoł. No bo zawse ftoś moze pedzieć, ze świadectwa jak to świadectwa: mogom być prowdziwe abo fałsywe.

Na mój dusiu! Tutok trza powaznego naukowego dowodu na to, ze Dysc Na Kufie kanibalem nie był! No i na scynście jo taki dowód mom!

Zacnijmy od pona Toma Custera. Kim on w ogóle był? Ano młodsym bratem podpułkownika George’a Custera, ftóry – być moze bocycie – w bitwie nad Little Big Horn dowodził całym siódmym regimentem. Pon Tom Custer zaś dowodził tamok jednom z kompanii. No i trza pedzieć, ze niedaleko padło jabłko od inksego jabłka z tej samej jabłoni. Tom, podobnie jak George, sakramencko nienawidził Indian. Jak mioł okazje ik zabić, to zabijoł z przyjemnościom. A kie nie zabijoł, to w inksy sposób próbowoł im dokucyć. Kiesik nawet udało mu sie hereśtować nas Dysc Na Kufie. I zaroz kazoł go barzo mocno pobić (to niby właśnie wte Dysc Na Kufie mioł poprzysiąc, ze sie zemści zjadając serce swego prześladowcy). Całe scynście, ze wodzowi udało sie uciec z niewoli. Dzięki temu nie pomorł z tęsknicy za umiłowanom ślebodom.

Jaki jesce był ten Tom Custer? Był sakramenckom pukwom! Straśnie lubił sie popisywać, uwazając przy tym, ze syćko mu wolno. Kie trafioł do miastecek Dzikiego Zachodu, to wjezdzoł konno do saloonów i urządzoł se tamok skoki przez stoły bilardowe. Roz jednak zdarzyło sie tak, ze koń zatrzymoł sie przed stołem i nie fcioł przezeń hipnąć. Co wte zrobił Tom Custer? Ano zlozł z konia i … zastrzelił go!*** Na mój dusiu! Zwycajnie zastrzelił! Ancykryst jeden! Zabić bidne zwierze ino dlotego, ze nie podobały mu sie głupie pomysły jego pona! Przecie coby cosi takiego zrobić, to trza być bez serca! Dokładnie tak! BEZ SERCA!

I teroz mom łatwiutkie pytanie: cy Dysc Na Kufie mógł zjeść Tomowi Custerowi serce, ftórego ten w ogóle nie mioł? No przecie, ze nie mógł. Nie mógł i telo!

Ot, i juz naukowy dowód wyryktowany.

Jo nie wątpie, ze kie bitwa nad Little Big Horn sie skońcyła, Dysc Na Kufie od rozu coś tam zjodł. Tako bitwa musiała być barzo męcąco, a wiadomo, ze jak cłek sie zmęcy, to składniki mineralne traci, więc musi coś zjeść, coby zregenerować organizm. Co Dysc Na Kufie zjodł dlo zregenerowania swego indiańskiego organizmu? Mozliwości jest wiele. Moze kotlet z bizona po siuksowsku? Moze gulas z kojota po czejeńsku? Moze zapiekanke z grzychotnika a la Pontiak? Nie wiadomo. Ale serca tego fudamenta Toma Custera to on na pewno nie zjodł. Hau!

P.S.1. Stooo lat! Stooo lat! Niek zyjom Anecki nom! Stooo lat! Stooo lat! Niek zyje Anecka Holendersko i Anecka Schroniskowo nom! Z okazji ik dzisiejsyk imienin! 🙂 🙂

P.S.2. Stooo lat! Stooo lat! Niek zyje Grzesicek nom! Stooo lat! Stooo lat! Niek zyje Grzesicek nom! Z okazji jego niedzielnyk urodzin! 🙂

P.S.3. To nie koniec toastów. Bo jesce nowego gościa w nasej budzie trza powitać – Berniecka. Zdrowie Berniecka! 🙂

* Ten wywiad mozecie se tutok przecytać: http://www.scienceviews.com/indian/rainintheface.html . Dysc Na Kufie godo tamok tak: „Jakieś bździny o mnie wygadujom. Jedni gwarzom, ze to jo zabiłek wodza [George’a Custera], inksi, ze jo zek wyciął serce jego bratu za to, ze on mnie kiesik do hereśtu wsadził. Na mój dusiu! Przecie w tak zaciekłej walce tośmy z trudem rozpoznawali nawet swoik najblizsyk przyjaciół! Po bitwie zaś my, indiańskie siuhaje, posliśmy zbierać rozprosone po prerii konie, a w tym casie store chłopy i baby ograbiały poległyk, więc jeśli ftoś komuś cosi wykroił, to musioł zrobić ftosi storsy”.
** P. Panzeri, Little Big Horn 1876: Custer’s Last Stand. Oxford 1995, s. 77.
*** D. Brown, The American West. New York 1995, s. 212.