Adasiowe wierchowanie

ŚMIEJEMY SIĘ Z MAŁYSZA I WYGWIZDAMY NIEUDACZNIKA!!!

małysz tobie zawsze cóś przeszkadza skończ tą parodię jesteś kiepskim skoczkiem taka jest PRAWDA o tobie.

Małysz dziś zaliczy glebe i bedzie 50.

MAŁYSZ SIĘ SKOŃCZYŁ I NIE MA ZA GROSZ CHONORU!!!

BYŁEM NA SKOKACH PO SKOKU SWOIM MAŁYSZ PRZECHODZIŁ KOŁO MNIE KRZYKNEŁEM HEJ ADAM DASZ AUTOGRAF ?? ON SIE OBRUCIŁ PODSZEDŁ DO MNIE A JA DO NIEGO ŻARTOWAŁEM POTRZEBUJE DEKARZA NAPRAW MI DACH HEHE.

To som, moi ostomili, nieftóre z komentorzy, jakie ostatnio na forumak internetowyk nolozłek. Som tyz na forumak komentorze zupełnie inkse, ale som i takie, co to je tutok widzicie. Fto je napisoł? Tego ocywiście nie wiem. Domyślom sie jednak, ze ik autorami som jacyś Barzo Wybitni Komentatorzy, ftórzy w swoim dorobku majom duzo więkse osiągnięcia niz śtyry mistrzostwa świata, telo samo pucharów świata, dwa medale olimpijskie i zwycięstwo w Turnieju Śtyrek Skocni. No bo kieby dorobek tyk Barzo Wybitnyk Komentatorów nie był więksy od Adasiowego, to chyba nie ośmieliliby sie tak z nasego Adasia nabijać? Prowda?

W tyk komentorzak ortografie i interpunkcje pozostawiłek bez zmian, bo kiebyk cokolwiek zmienił, wysełbyk na głuptoka! Przecie Barzo Wybitni Komentatorzy na pewno lepiej ode mnie wiedzom, ze „chonor” pise sie przez „ch”, „obrucił” przez „u”, a Adasiowe nazwisko casami pise sie z małej litery. Cemu ino casami? Tego nie wiem. Ale tym bardziej chyle coła przed Barzo Wybitnymi Komentatorami, ftórzy wiedzom.

No a jo, jako ten zwycajny pies pasterski, ftóry nawet za tysiąc roków Barzo Wybitnym Komentatorom do pięt nie dorośnie, nieumiejący – w odróżnieniu od nik – dostrzec tego ogromu powodów do wybrzydzania na Adasia, dalej nasemu skockowi z Wisły kibicuje. I ciese sie, ze w piątek na Wielkiej Krokwi posło mu juz lepiej niz w Predaccu i Harachowie. A w niedziele – na mój dusiu! – posło jesce lepiej! Jednak to, co wydarzyło sie w Predaccu i Harachowie, bezlitośnie przybocyło nom, ze kiesik cas Adasiowyk zwycięstw skońcyć sie musi. Kie? Moze za dwa roki? Moze za rok? A moze juz skońcył? Nie wiadomo. Wiadomo ino, ze jest to nieuniknione. I co wte? Co bedzie, kie nas najhyrniejsy skocek przestonie wygrywać? Zanim na to pytanie odpowiem, cofnijmy sie w casie o ćwierć wieku, do 31 lipca 1983 rocku, kie to Adaś mioł jesce mleko pod nosem, a nie „Doskonałe Mleko” pod skocniom (tym, co nie majom mozności pozirania na zawody pucharu świata w skokak, wyjaśniom, ze teroz wśród reklam towarzysącyk tym zawodom widać reklamy owego „Doskonałego Mleka”). No więc tego 31 lipca 1983 rocku najsłynniejsy góralski filozof jegomość Tischner z Łopusznej odprawioł mse na Polanie Rusnakowej pod Turbaczem. I godoł tamok tak:

Wse nie bees wiyrchowoł, ale kie prziychodzi cas wiyrchowania, trza powiyrchować, coby cłek wiedzioł na co go stać. […] To som, moi drodzy, te ludzkie scyty. To som te ludzkie scyty. I cłek wyjdzie roz, drugi na ten scyt. A potem przychodzi dzień po dniu, marności codzienne. Końcy się wiyrchowanie. Ale juz cłowiek mo w sercu tom nute, tom jedynom. Juz wiy, jak ona gro, jak ona brzmi. […] Proszę Wos piyknie […] coby kozdy z nos po takim wiyrchowaniu móg pedzieć: „Ale mi nie zol – co jek cuł wte, kiek hipnon z chałupy, to mi wystarcy na całe zycie! Za sytko!”*

Te słowa padły niewiele ponad pół roku po zawieseniu stanu wojennego i niewiele ponad tydzień po jego zniesieniu. Kozdy, fto był wte pod Turbaczem, wiedzioł, ze jegomość godo o Solidarności i jej zdelegalizowaniu, o nadziei na odzyskanie ślebody i o zdławieniu tej nadziei 13 grudnia roku pamiętnego. Ale jo teroz widze, ze to były piknie uniwersalne słowa, ftóre nie ino do wiadomego wycinka historii Polski pasujom. One pasujom do wielu inksyk historii. Do tej Adasiowej tyz. I do jego wierchowania. Bo wse Adaś wierchowoł nie bedzie – kiesik przestonie. I wse nie bedzie radości ze swyk zwycięstw nom dostarcoł – pewnego dnia hipnie na najwyzsy stopień podium po roz ostatni. Ale my juz bedziemy wiedzieli, jak piknie tako radość smakuje! I bedziemy smak tej radości dobrze bocyli! Niek nie bedzie nom zol! Cośmy culi wte, kie Adaś wygrywoł, wystarcy nom na całe zycie! Za sytko! Hau!

P.S.1. Przybocuje, ze we wtorek momy rocnice ślubu Anecki. Zdrowie nasej budowej Pary, ftóro zawse bedzie Młodom Parom! 🙂

P.S.2. Nowy gość ku nasej budzie przyseł – Maciejecek. Powitać piknie! 🙂

P.S.3. Myśle, ze syćka goście budy zgodzom sie ze mnom, ze som scególne powody, coby scególne powitać jesce jednego gościa – Babcie Symecka. Duzo, duzo serdecnego hauhau dlo Symecka-Precelecka i Jego Rodziny! 🙂

* J. Tischner, Słowo o ślebodzie. Kazania spod Turbacza 1981-1997, Kraków 2003, s. 19-22 (dodać wypado, ze ostatnie zdanie z przytoconyk tutok słów góralskiego jegomościa jest cytatem z opowiadania Za sytko pona Tetmajera).