Na mój dusiu! W cym problem?
Gazetaprawna.pl ogłosiła nom nowine, jej zdaniem chyba hiobowom:
Wszystkie polskie miasta – gospodarze piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku – są narażone na przerwy w dostawach prądu. W najgorszej sytuacji jest Poznań, a inwestycje mające ochronić Wrocław są na początkowym etapie.
Skąd tako ponuro wizja sie biere? Ano stąd, ze podobno nase systemy przesyłania energii elektrycnej som za słabo rozbudowane, coby tak wielkie mistrzostwa obsłuzyć. Cyli moze zdarzyć sie tak, ze jakisi mec, co to bedzie rozgrywany juz po zapadnięciu zmroku, rozpocnie sie piknie w świetle jupiterów, na boisku pikno gra, na trybunak pikny doping, najpierw podnie jeden gol, potem drugi, potem trzeci, a potem nagle… pyk! Syćkie światła zgasnom! Ciemno wsędzie, głucho wsędzie i co dalej z mecem będzie? Nieftórzy obawiajom sie, ze bedzie tako kompromitacja, ze juz do końca tysiąclecia nifto nie powierzy nom nawet organizacji mistrzostw w dłubaniu w nosie. Ale wiecie co, ostomili? Jo tam nie rozumiem, w cym problem. Bo w mojej wsi to kozde dziecko wie, co trza zrobić, kie zgaśnie światło. Wystarcy wyciągnąć świece abo inksom latarke – i po kłopocie! No to organizatorów Euro 2012 chyba stać na to, coby syćkik występującyk tamok piłkorzy zaopatrzyć w pikne latarki? A jeśli nie stać – to niek dadzom mi znać. Wte jo wroz z kotem mojej gaździny zakrodne sie do hurtowni Felka znad młaki i zdobędziemy latarek telo, kielo bedzie potrzeba. Wroz z kompletem zapasowyk baterii.
Ocywiście bedzie trza na takom okoliność dopracować reguły futbolowej gry. Rozstrzygnąć na przykład, cy zaświecenie przeciwnikowi latarkom w ocy bedzie uznane za faul? Abo cy uderzenie piłki latarkom bedzie traktowane jako dotknięcie rękom? Nalezałoby tyz rozwazyć, cy nie przydałoby sie poprzycepiać piłkorzom do rzyci cyrwonyk światełek odblaskowyk. No ale do tyk mistrzostw zostały nom jesce prawie trzy roki. Telo to chyba powinno tej całej Fifie wystarcyć, coby odpowiednie przepisy wyryktować.
Tak w ogóle jo se myśle, ze to bedzie nawet fajnie wyglądało, kie po ciemnym boisku bedzie biegało dwudziestu dwók chłopów z latarkami. A nawet dwudziestu pięciu – bo przecie sędzia główny i dwaj bocni tyz bedom potrzebowali światełek. A moze nie latarkami, ino lampami naftowymi powinni sie piłkorze posługiwać? To by sprzyjało wyryktowaniu na stadionie scególnego nastroju. Trza nad tym pomyśleć. Pomyśleć spokojnie, a nie wpadać w panike, ze prądu moze zabraknąć. Bo – na mój dusiu! – nie zamartwiojmy sie problemami, ftóre mozno przecie barzo łatwo rozwiązać! Hau!
P.S.1. W te środe bedziemy piknie świętować. Bo imieniny EMTeSiódemecki bedom. No to zdrowie Solenizantki! 😀
P.S.2. Ale jeśli ftosi myśli, ze imieninowe zdrowie EMTeSiódemecki wystarcy wypić, ten sie grubo myli. Bo w tym dniu EMTeSiódemecka mo tyz urodziny. No to zdrowie EMTeSiódemecki roz jesce! Urodzinowe tym rozem! 😀
Komentarze
😆
Reszta – po głębokich przemyśleniach – jutro. Ale światełka na rzyci należy uwzględnić! 😆
Swiatelka na czterech? jak najbardziej!!! 😆 😆 😆
Ja bym jeszcze dodala iluminację luczywem; to by byl piękny widok i nastrój! 😀
Hm, ale czy latarki i lampy naftowe spełniają normy UE, bo jak żarówki juz nie za bardzo i trzeba je na świetlówki wymieniać.
Chyba że to latarki ze świetlówkami będą, to wtedy problem z głowy:)
Śpieszę się, napisałam kilka zdań do Alsy o zdjeciach i wszystko mi zjadło. 🙁
Hej! Dobrego dnia. 🙂
Może wieczorem, jak nie padnę
Bry!
Ja za światełkami na rzyci 😉
A poza tym, żeby było ekologicznie i chyba zgodnie z wymogami EU, latarki powinny być na dynamo, a nie baterie, z którymi nie wiadomo potem, co zrobić. Mam taką latarkę na korbkę, jest nie do zdarcia i niezastąpiona. No, trochę by to przedłużyło grę, bo od czasu do czasu trzeba by było nakręcić latarkę, ale co to przeszkadza.
Hortensjo, łuczywa jak najbardziej – na widowni 🙂
Wyobrażasz sobie ten nastrój? Wspaniały pomysł, ja za!
Witojcie!
Owcarecku jakby to cornowidzynie Gazety prawny miało sie spełnić,
to uchowoj nos świynty Jacynty! Jednakowóz myśle co bedzie jasno
jak w letnie połednie, gdy syćcy ze wstydu zaświcimy swoimi łockami
przed caluśkom Europom. Tak tyz moze być.:)
Jaśku juhasie…
żebyś w złą godzinę nie wypowiedział…
Taka sytuacja z mankiem w pradzie ma swoje plusy.Bo jak juz te ciurnosci zapadna,to mozna bedzie nie tylko w pilke kopac,ale i w rzyci np!
Wrog (w domysle przeciwnik) zostanie porzadnie skopany ku chwale ojczyzny 😆 Wiec hajda na wroga………………kable poprzecinac,kontakty zakleic i swieczki w dlon,hura!!!!!!!!!!!!!!!!!
A poki co cieszmy sie ze swietnie zorganizowanych Mistrzostw Europy w siatkowce w Lodzi 😀 Mowie Wam,siedzialam przed TV dumna,jak paw.Holendry nie mogly sie nachwalic,jak piknie bylo wszystko zorganizowane.Same achy i ochy na temat nowej sali sportowej i hoteli, w ktorych mieszkaly Holenderki.Kupe slow uznania padlo pod adresem kibicow,ze tak piknie hymn a capella spiewali i byli zawsze OK!
I widownia nigdy nie swiecila pustkami,jak to bywa czesto w innych krajach.
Moze organizatorzy ME w pilce noznej wezma przyklad i oswieca stadiony ,jak trza,byle nie oczami 😉
Hej.
Owczarek przemilczał, że jutro jest święto Jego i Pani Kasi Owczarkowej. 🙂
Ja tam istotnie przyszłam na świat 7 października i wielce sobie chwalę ten miesiąc i w ogóle sam fakt, 😀 pomimo, że – jak to w żywocie – raz pod wozem, raz na wozie.
Życie – to jest fantastyczny dar.
Imię też mam niczego, lubię je.
A w sprawie doniesień prasowych nie chcę się wypowiadać, bo musiałabym źle się wypowiedzieć, a nie chcę.
Nie chcę dołączać do grona tych, którzy dają sobą manipulować przez ludzi, nazywających siebie czwartą władzą.
Pozostanę na ziemi.
Owczarek nie musi niczego przemilczać, bo wszystko jest w Kalendarzu, przeciez nikt nie anonsuje – hej, jutro moje! 😉
http://alicja.homelinux.com/news/Galeria_Budy/Kalendarz_Budy.html
Dla mnie ta data jest też znacząca – lat temu 27 przyleciałam do tego Kraju, nazywam go moim Krajem, bo swojski jest jak żaden chyba, oprócz tego naprawdę swojego.
Jaz do tej godziny milcołek ino dlotego, ze mnie tutok nie było 😀
Ba niestety muse stąd wartko hybać, ale mom nadzieje, ze jutro na dłuzej se tutok posiedze. Ino wyjątkowo racej w godzinak dziennyk niz nocnyk.
No to dobrej nocki! 😀
Ja też już idę milczeć. 🙂
Śpijcie smacznie!
Maryś, Marysieńko, Marychno!!!
Przyszed zem do Ciebie z kosykami:
Jednym z piknymi kwioteckami,
Drugim ze słodkimi malinkami,
Trzeci pełen zdrowia mieści,
W cwortym przjaźń co pieści,
W piątym jest duzo goroncy miłości
Łod urodzinowo-imieninowych gości.
Marii – mt7 z okazji podwójnej podwójne zyczenia wszystkiego dobrego i najlepszego, a przede wszystkim zdrowia i pogody ducha!
Owczarkostwu wielu lat wspólnego owczarkowania i oby Wam się!
Wznoszę toast szklanicą czerwonego ulubionego – u mnie jest w miarę przyzwoita pora na takie rzeczy, jeszcze przed spaniem 😉
Wasze zdrowie, dostojni Jubilaci!
Kieby jo to wceśniej widzioł
Juz byk downo w budzie siedzioł
Owcarkostwu bym usługiwoł,
Jubileusowom z toastami polywoł.
Stu lat w zdrowiu i pomyślności!
Mt7
Zdrówka , zdrówka i jeszcze raz zdrówka.
Jak bedzie w 100%, to szóstki w totku, Jak wygrasz, to domku w Toskanii, jak będzie domek to się będzie dzialo 🙂
Światełko tu, światełko tam,
A górą pi-iłka leci,
Borubar tu, Benhałer tam,
Więc cieszmy się jak dzieci…
Przyjemnie z rana odebrać miłe życzenia.
Bardzo poranno-nocnym ptaszkom dziękuję i wszystko biorę, i kosyki, i domek w Toskanii (z winniczką, ma się rozumieć), i zdrówko, i pogodnego ducha. 😀
Bardzo dziękuję!
Państwu Owczarkostwu
życzę długich, dobrych lat wspólnego życia, żeby ten związek był dla Was żródłem szczęścia, wzajemnego wsparcia i zrozumienia.
100 lat!!! 😀
Do Alsecki
„Ale światełka na rzyci należy uwzględnić!”
No bo auta je przecie majom. A ludzie co? Mieliby być gorsi od aut? 😀
Do Hortensjecki
„Ja bym jeszcze dodala iluminację luczywem; to by byl piękny widok i nastrój!”
Taki nastrój to nawet chyba zblizo ludzi ku sobie. Moze dzięki takim łucywom i ryktowanym przez nie nastrojom rozwiązołby sie wreście problem chuligaństwa na stadionak? 😀
Do Grzesicka
„Hm, ale czy latarki i lampy naftowe spełniają normy UE”
Jo se myśle, ze lampy naftowe spełniajom. Bo kieby nie spełniały, to ftosi mógłby spytać, cy w ogóle ropa naftowo spełnio takie normy. A wte byłaby bida 😀
Do EMTeSiódemecki
Stooo lat! Stooo lat! Niek zyjes, EMTeSiódemecko, noooom! I w wyzej wymienionej Toskanii i kozdym inksym miejscu na świecie! Twoje zdrowie po roz pierwsy!
No i piknie wroz z poniom Owcarkowom dziękujemy za zycenia. Tak więc swoje własne zdrowie tyz bedziemy mieli okazje wypić 😀
Do Alecki
„latarki powinny być na dynamo, a nie baterie, z którymi nie wiadomo potem, co zrobić. Mam taką latarkę na korbkę, jest nie do zdarcia i niezastąpiona. No, trochę by to przedłużyło grę, bo od czasu do czasu trzeba by było nakręcić latarkę, ale co to przeszkadza.”
Jo se myśle, Alecko, ze to w ogóle nie przeskadzo. W końcu korbkom sie krynci rękami, a piłke kopie nogami. Co najwyzej bramkorzom by to przeskadzało, bo oni jednak kapecke tyk rąk do gry potrzebujom.
I piknie wroz z poniom Owcarkowom dziękujemy za zycenia i toasty! 😀
Do Jasiecka
„Jednakowóz myśle co bedzie jasno jak w letnie połednie, gdy syćcy ze wstydu zaświcimy swoimi łockami przed caluśkom Europom.”
I to jest tyz znakomite rozwiązanie, Jasiecku! W tym celu to jo se myśle, ze nalezałoby wręc dązyć do jak najcęstsyk awarii prądu.
„Kieby jo to wceśniej widzioł
Juz byk downo w budzie siedzioł
Owcarkostwu bym usługiwoł,
Jubileusowom z toastami polywoł.”
Piknie dziękujemy, ale to racej my powinni usługiwać gościom. Siednij se, Jasiecku, wygodnie, ocywiście syćka inksi goście tyz niek siednom i juz hybomy ze Smadnym Mnichem 😀
Do Anecki
Ooo! To dobrze wiedzieć, ze nawet w Holandii tak piknie nase siatkarskie mistrzostwa kwolom. A tak w ogóle to nie wiem jak dlo inksyk, ba dlo mnie brązowy medal nasyk siatkarek jest pikniejsy od złotego siatkorzy. Bo co z tego, ze medal złoty wozniejsy od brązowego? Ale za to siatkarki śwarniejse od siatkorzy! A poza tym z Holandiom w półfinale to być moze przegrały nase dziewcyny ino przez grzecność – nalezało przecie wyświadcyć uprzejmość druzynie, ftóro w mecu z Rosjom załatwiła nom awans do półfinału 😀
Do Misiecka
„jak będzie domek to się będzie dzialo”
Oj, bedzie, bedzie! I wte z kolei bedziemy zycyli nasej EMTeSiódemecce, coby dobrze sie działo! 😀
Do TesTeqecka
„Światełko tu, światełko tam,
A górą pi-iłka leci,
Borubar tu, Benhałer tam,
Więc cieszmy się jak dzieci”
Jupitery w ciemnościak zaś tonom,
Zamiast dawać światełko stadionom,
Wciąz więksy mrok, wciąz spado moc,
Na Euro najpikniej jest w noc 😀
Mt7,
Zdrówka i spełnienia wszystkich marzeń!!!
🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
Bajako! Zdrówka i spełniena marzeń! I jesce roz zdrowie EMTeSiódemecki po roz pierwsy! 😀
Widze, ze jest nowy blog w Polityce: http://narty.blog.polityka.pl/ . No to zgodnie z zapowiedziom juz posłołek tamok owcarkowom witacke. Ino jesce jej nie widać, bo teroz ona w pocekalni se siedzi 😀
Mrrrał!
No to ja też.
Zdrrrowie EMTeSiódemecki po raz pierrrwszy 😀
Z poważaniem
Blejk Kot
A pewnie ze po roz pierwsy! Jo chyba pije juz po roz trzeci, ale i tak po roz pierwsy! 😀
Owczareczku, daj baczenie, że jeszcze wieczorem z Panią Owczarkową toastów parę będziesz chciał wznieś. 🙂
To za naszą pomyślność! 😀
Już mi całkiem w głowie szumi, a tu prac różnych jeszcze trochę. 🙂
Buziaki dla Małgoni i BlejkKocika! Dzięki serdeczne. 😀
Bry!
Zdrowie mt7 i Owczarkostwa! Na razie skromnie i zdrowo herbatą, bo nie jest to pora na picie rzeczy zdrowszych 😉
Zdrowie Owczarka i Pani Owczarkowej, moc serdecznych życzeń! 🙂
Dużo zdrowia i wszelakiej pomyślności dla MtSiódemeczki 🙂
Mrrrał!
To ja jeszcze skokiem na parrrapet*
Zdrrrowie Państwa Owczarrrkowstwa 😀 😀
(dwie kufy, żeby nie było, że kogoś pomijam)
Pozdrrrawiam
Blejk Kot
*Miałem wieczorrrem, ale będzie terrraz, bo gdzieś mi przemkło, że Owczarrrka wieczorrrem nie będzie.
Witam wszystkich.
szczególnie solenizantów i jubilatów szanownych:)
Wszystkiedo dobrego dla Mt7 i dla Owczarka& Pani Owczarkowej.
W prezencie piosenka, co jej ciągle słucham ostatnio:
http://greencat.wrzuta.pl/audio/6rARc9E4VyF/no_smoking_orchestra_-_o_chaveja
Mt7, obyś nie straciła nic ze swojej emtesiódemeczkowatości! Już zaczynam pić za Twoje zdrowie!
http://picasaweb.google.pl/lh/photo/YgJgvB1M7q3nq3oVIpTEWA?feat=directlink
A Państwu Owczarkowstwu:
http://picasaweb.google.pl/lh/photo/wLxXMsLEyPvZENFXYZf5fQ?feat=directlink
Wasze zdrowie! Jak już zaczęliśmy imprezę, to co to dalej będzie?! 😆
Państwu Owczarkowstwu
Wielu, wielu wspaniałych wspólnie przeżytych lat w zdrowiu i pomyślności. 🙂 🙂 🙂 🙂
http://www.youtube.com/watch?v=NNC0kIzM1Fo
Do południa się wstrzymałam, ale teraz już nie muszę –
zdrowie Młodej Pary i mt7!
Lechem, żeby był polski akcent 🙂
Mlodej Parze usciskow moc przesylam,wraz z zyczeniami szczescia na dalsze dluuuuuuuuuuuuuuuuuugie lata 😀 😀
I chociaz niebo u nas placze,to w budzie zawsze wesolo i tak trzymac mosci budowniczowie 😉
Owczarku popatrz ile lat w szczęściu przeżyłem z Twoją sąsiadką (44). Naśladujcie nas i prześcignijcie. Pod warunkiem, że będziesz ją cały czas rozpieszczał. A masz po temu warunki. W mojej wędzarni wisi swieża kiełbasa, Nooo nie taka jak u gaździny ale mam do tego nie złoty ale czerwony płyn. Hau!
http://www.youtube.com/watch?v=zLkCWT2neuI i wraz z ta pioseneczka pozdrowienia dla solenizantki Marysi-zeby Jej zawsze zdrowie dopisywalo,Jalowcowej nie brakowalo,a w skarbonce zawsze dudkow starczalo 😀 😀
Dziękuję za serdeczne życzenia i pamięć, bardzo Was lubię. 🙂
Wznoszę toast za zdrowie Przyjaciół! 😀
tu nieudolna ilustracja do toastu:
http://picasaweb.google.com/maria.tajchman/OwczarkowaBuda#slideshow/5389924862522765362
Ana,
😀
Hello!!! 🙂
Zdrowie!
Mt7 🙂 wszystkiego najlepszego 🙂 przyjemnego i radosnego tracenia czasu 🙂
ps.
wszak takie tracenie to nie marnowanie 😉
http://www.youtube.com/watch?v=7DS56ZIk6pw
Serdeczne życzenia dla Państwa Owczarkowstwa 🙂
A co w tem kieliszeczku, Mt7? 😀
Nareszcie jestem!
mt7 – ZDROWIA! Winniczki, oczywiście, też i niezawodnych przyjaciół! 😀
Owczarkowi i Pani Owczarkowej – wielu następnych pięknych i radosnych rocznic! 😀
Czerwone, czerwone wino. 😀
Trochę już nadużyłam, ale czego się nie robi dla przyjaciół.
Tyle winniczek się marnuje, jak mówiła Jaguś. 🙂
Ciekawe, gdzie teraz jest z rodzinką.
Niby to nie wesele, ale…. 😆
http://www.youtube.com/watch?v=DsSDvL9C2W0
Widzę, żem zapóźniony, nie nadanżam…
Najlepsze życzenia (zdrowie/dostatek/spokój/codzienna kawa z rana/pachnąca pościel wieczorem)
dla :
mt7 🙂
Owczarkostwa 🙂
Alicji 🙂
Dzięki, Zeenie (ZU 😀 )
Dobrych życzeń nigdy za wiele.
Spóźniłam się z życzeniami dla Mtsiódemcki, więc dzisiaj: wszystkiego najlepszego, sto lat! I Owcarkowi też 🙂
Trafiłam przypadkiem, może kogoś zainteresuje. Myślałam, że ceny są niższe, ale niestety porównywalne z wydaniami książkowymi. Wybór za to całkiem spory.
http://audioteka.pl/
Dzięki, Emi, to dobre zwłaszcza dla osób, które nie mogą czytać.
Cenna rzecz. 🙂
Jest też już uruchomiona biblioteka Google. Wpisałam hasło ‚Różewicz’:
http://books.google.pl/books?q=R%C3%B3%C5%BCewicz
Bry!
Dziękuję, zeen , dzisiaj także cały dzień przyjmuję – mija 27 lat w Kingston 😉
Tylko 27 lat temu w Kingston było pięknie i słonecznie, krótki rękawek, a dzisiaj jest raczej listopadowo 🙁
Ale…nie takie my ze szwagrem 😉
W TVP2 powtórka stareńkiego programu „Siedem grzechów głównych po góralsku” – w roli głównej – wiadomo!
Do usłyszenia. 🙂
Czytam opowiadania Akunina o Fandorinie (mt7 też, wydaje mi się, lubi) i tam jest o takiej latarce, co to Alicja ją ma – tej nakręcanej. A skoro znowu o tym kryzysie energetycznym na stadionach mi się pomyślało, to co sądzicie o pomyśle, żeby piłka była taka, jak te świecące kule na dyskotekach w czasach mojej młodości? Kto pamięta, jak to się nazywało? Co, jak co, ale piłkę powinno być widać, prawda? 🙂
Jutro czeka mnie długi dzień, więc już się żegnam i życzę dobrej nocy i pięknych snów, mili moi! 🙂
Alicji – miłego świętowania. 🙂
A do poduchy – Akunin.
Świętuję skromnie, poczekamy do jutra, weekend się zaczyna, dziękujemy za życzenia.
Pogoda taka, że nic, tylko do poduchy wcześnie i z czymś wesołym. Idę przejrzeć, co tam wesołego w zbiorach, poza już przeczytaną Chmielewską.
Ja tylko przelotem. Dzisiaj wszyscy zajęci, jak widzę. A ja w szoku po usłyszeniu, kto jest laureatem Pokojowej Nagrody Nobla. 😯
Miłego dnia! 🙂
Bry.
Ja też 😯
Moim zdaniem to może zaszkodzić raczej, niż pomóc, a poza tym nie ma jeszcze za co.
Poza tym leje i zimno u mnie 🙁
hm… przeczytałam komentarz u Szostkiewicza i powiem wam, że w zasadzie to do mnie trafia…
Mam jutro gości, więc nie mam czasu.
Byłam dzisiaj na pogrzebie Pana Marka Edelmana.
Jeszcze nigdy nie szłam w takim słonecznym, pogodnym kondukcie.
Szła orkiestra jazzowa starszych panów, która grała wariacje na temat standardów np.:
„Gdy wszyscy święci idą do nieba” lub „Bei mir bist du schon”
To było jakoś bardzo na miejscu.
Bardzo wzruszające wydarzenie.
Lecę! ;(
Witojcie, ostomili! Wroz z poniom Owcarkowom barzo, barzo, barzo piknie dziękujemy za syćkie rocicowe zycenia. Małe świętowanko ocywiście było. A za tydzień abo za dwa tyźnie prawdopodobnie bedom jesce pikne poprawiny owego małego świętowanka. No bo co se bedziemy załować! Haj! 😀
No,no owcarecku, dwa dni na świyntowanie, to nie takie małe to Wase
świytowan.Jo na nase, cyli moje i moji baby śrybrne gody, (jedyn dziń przed Wasym jubileusem), tak zem sie naproł, ze po praniu na sznurkach wisiło pore par gaci, kosul, portek i innygo odzienia. No, ale po cóz jo to godom?
Ano po to, ze jedyn jubileus świyntuje, a drugi chodzi naprany.:)
Na mój dusiu, upiekłam serniczek z mascarpone: 😆
http://picasaweb.google.com/maria.tajchman/OwczarkowaBuda#5390681423019169874
Przy okazji przypaliło się wszystko, co żywe w moim piekarniku. 🙁
mt7 – czy to żółte w blaszce pod serniczkiem to mascarpone? 🙂
Jaśku – 😆
Maskarpone, nie maskarpone, jo w kozdym rozie ten sernicek EMTeSiódemecki obwąchołek i powiem to, ze pachnie piknie! 😀
A tak poza tym to cyzbyśmy sie właśnie dowiedzieli, na jaki dzień wypado rocnica ślubu Jasiecka? 😀
Bry!
Piękny dzień się zrobił, szkoda siedzieć w Budzie 😉
Lecę pooglądać, co w lesie i okolicach.
Miłego dnia!
p.s. Jasiek juhas już zakalendarzowany, w przyszłym roku dopilnujemy, coby się w rocznicę naprał razem z nami 😉
Witam,
u nas wcale piknie nie jest 🙁 Pada,a wlasciwie leje i jest zimno.
Lekture poczytalam i tez sie lekuchno zdziwilam na przyznanie nagrody Nobla, Obamie !?
Pomyslalam sobie,komu ja bylabym taka nagrode przyznala i wyszlo,ze tym bezimiennym,innym wiecej znanym, walczacym z putinowska niegodziwoscia dziennikarzom i dzialaczom w obronie praw czkowieka.Wiekszosc z nich nie zyje!! 🙁 Bo trzeba miec nie lada odwage,zeby „tupac” Putinowi pod nosem.Ci,ktorzy glosno „krzyczeli” juz leza na cmentarzu,przez wszystkich zapomnieni.Za nimi nikt nie stoi,a ich poswiecenie jest wiecej warte,niz okragle slowa Obamy!!!!!!!
Hej.
Ps. Marysienko mnie tez takie niewypaly w kuchni sie zdarzaja 😆
Koniecznie Jaska „zaklepac”,by impreza kolo budy nie przeszla!!! 😉
4466 – nie żarty, taki kod.
Mała chuda śpi, dziadek też. Wkurza mnie ten dziadek, bo czyta dziecku do poduszki, gdy dziecko już dawno śpi – sobie czyta, ale za nic się nie przyzna!
Co do PNN, to na pewno można znaleźć wielu kandydatów bardziej zasłużonych i godnych tej nagrody. Zniesmaczona jestem bardzo.
Co prowda z tym pokojowym Noblem, to prowda. To tak, jakby przyznać Oskara filmowi, ftóry dopiero zacął być kryncony. Ba miejmy nadzieje, ze za pare roków okaze sie, ze pon Obama na te nagrode zasłuzył 😀
Ja ja współczuję Obamie. Wydaje mi się, że zrobiono mu niedzwiedzią przysługę. A za skandal uważam ubiegłoroczną PNN dla Gore’a. Ten facet, pełen frazesów o global warming, w tym samym czasie płacił coś ok.2 tys. MIESIĘCZNIE za zużycie prądu we własnej willi, co się w pale nie mieści, ja tyle nie płacę za cały rok, a gdzie tam! Chociaż „willę” mam mikrą w porównaniu, no ale w końcu opalam elektryką i takie tam. Potem sie mętnie w telewizji tłumaczył, że to, że śmo…
Ta jego „walka” o czystą planetę tak wygląda, wydmuszka na pokaz…
…też mam taka nadzieję, Owczarku, ale mówię – niedzwiedzia przysługa i presja niesamowita.
No jo w kozdym rozie na miejscu pona Obamy miołbyk dylemat: co teroz zrobić z tym noblowskim komitetem? Dziękować im cy sie na nik wściekać? 😀
Mam chwilę, chociaż zmęczonym po tych przyjęciach.
Wklejam krótką relację zdjęciowo-dźwiękową z pogrzebu Pana Edelmana:
http://www.youtube.com/watch?v=n4F15VzXK9k
Coś się rwie ciągłość, nie wiem czemu.