Co dalej z poniom Doris Day?

Na mój dusicku! Wse jest skoda, kie umiero jakisi fajny cłek. Ba kie umiero ftosi taki jak poni Doris Day – skoda jest podwójno. Bo to była nie ino siumno aktorka i piosenkorka, ale tyz osoba, ftóro barzo piknie opiekowała sie zywinom. Heeej! Za to, co robiła, powinna dostać pikne gratulacje od samiućkiego Świętego Franciska. I pewnie juz dostała. Pewnie jak Święty Pieter przepuscoł jom przez bramy raju, to wroz z nim cekoł tyz na niom ten wielki święty przyjaciel zwierząt, coby powitać jom piknie. Bajako.

Jak teroz bedzie sie jej tamok zyło? Que sera, sera – mozno by odpowiedzieć słowami z jej najhyrniejsej piosnki. Ale mozno tyz posukać odpowiedzi w… filmografii poni Doris. A konkretnie – w musicalowym westernie Calamity Jane. Tytułowo bohaterka tego filmu – nieftórzy z wos chyba wiedzom – to postać autentycno. Taki kowboj w spódnicy – godajom nieftórzy, ale o telo nie majom racji, ze poni Calamity cynściej chodziła w portkak niz w kiecce. Poza tym klęła jak chłop, biła sie jak chłop, piknie strzelała z pistolca, piknie powoziła dylizansami, a gorzołki w ciągu swego zywobycia wypiła prowdopodobnie więcej niz jest wody w całym Zalewie Czorsztyńskim. Nie mozno pedzieć, ze nie miała dobrego serca. Miała. A przynajmniej – miewała, na przikład wte, kie podcas epidemii ospy piknie, z narazeniem własnego zycia, niesła pomoc chorym bidokom.* Bardziej jednak zasłynęła jako herod-baba niz jako ftosi, komu zdarzało sie robić pikne rzecy.

W 1903 rocku poni Calamity Jane pomarła. Dokładnie pół wieku później… na ekrany kin weseł ten pikny muzycny western. Jak w nim ukazano te dzikozachodniom awanturnice? Ano jako osóbke barzo dzielnom, ale zarozem barzo zacnom, barzo sympatycnom i barzo śwarnom. W dodatku piknie śpiewającom, no bo skoro to poni Doris Day jom zagrała, to jakze mogłoby być inacej. Nimom wątpliwości, ze po tym filmie wizerunek tej westernowej heroiny zostoł piknie ocieplony. A za to ocieplenie hyrno legenda Dzikiego Zachodu z pewnościom jest hyrnej legendzie Hollywoodu piknie wdzięcno. Tak więc teroz – kie obie w końcu sie spotkały – to ta starso na pewno bedzie pikne dbała o te młodsom.

Ftosi mógłby spytać: ale cy na pewno sie spotkały? A co, jeśli poni Doris Day posła do nieba (co jest przecie ocywiste), a poni Calamity Jane do piekła? Hahaha! Ona do piekła? Przecie z takom weredom jako ona to zoden diasek by nie wytrzymoł! Co inksego janiołki – one majom janielskom cierpliwość. I dlotego właśnie dlo takik beskurcyjej jako poni Calamity Jane – niebo to jedyne mozliwe miejsce.

Powtórzmy zatem postawione przed kwilom pytanie: jak poni Doris Day bedzie sie powodziło na Niebieskik Holak? Teroz juz wiecie, ze odpowiedź moze być ino jedno: barzo dobrze. Poni Calamity Jane piknie juz sie o to postaro. Hau!

P.S.1. W nasej budzie w najblizsym casie świąt co niemiara. 16 maja bedom Jędrzejeckowe imieniny. Zdrowie Jędrzejecka! 🙂

P.S.2. 18 maja bedom urodziny PonioBlejkKocickowe, Heleneckowe i Misieckowe. Zdrowie Poni BlejkKocickowej, Helenecki i Misiecka! 🙂

P.S.3. A 19 maja – niek poni Doris Day nie zabocy, ze w tym dniu nas Pon Pieter bedzie mioł i urodziny, i imieniny. No to moze złozyć mu zycenia w nasym imieniu. A my tutok wypijmy… zdrowie Pona Pietra! 🙂

P.S.4. Z kolei 25 maja Margeckowe urodziny bedom. Zdrowie Margecki! 🙂

P.S.5. 26 maja – Plumbumeckowe imieniny. Zdrowie Plumbumecki! 🙂

P.S.6. No i wreście w ostatni majowy dzień – Mieteckowe imieniny bedom. Zdrowie Mietecki! 🙂

* E. Bennett, Old Deadwood Days, J.H. Sears & company, New York 1928, s. 222-223; Encyclopedia of the American West, red. R.M. Utley, Random House, New York 1997, s. 68.