Jak mojo gaździna pomogła ponu Tuskowi
Zatonie, zatonie piórecko na wodzie, Ale nie zaginie nuta o ślebodzie. Te ulubionom pieśń jegomościa Tischnera przybocyłek w poprzednim wpisie. Ba w łońskom niedziele… na mój dusicku!… ta nuta zagrała tak głośno, ze nie ino nie zaginęła, ale jesce sprawiła, ze to pikne ba delikatne piórecko polskiej demokracji nagle przestało tonąć i piknie wypłynęło na […]