Scynśliwej Chanuki!
Co jo wiem o Chanuce? Ano… na przikład, ze jest to barzo pikne święto. I ze wyryktowano je na pamiątke wyprosenia Zeusa ze Świątyni Jerozolimskiej (barzo słusnie zreśtom, bo po co sie chłop tamok pchoł? Olimp mu nie wystarcoł?). Wiem tyz, ze w tradycjak obchodzenia zydowskiej Chanuki i krześcijańskiego Bozego Narodzenia jest całkiem sporo podobieństw. Ba potela… jakosi nie przysło mi na myśl, ze tak jak wy ludzie, niekoniecznie krześcijanie, składocie se zycenia na okolicność Gwiozdki, to równie piknie, niekoniecznie będąc zydami, moglibyście se je składać w cas chanukowego święta. W łoński wtorek jednak – o tym właśnie pomyślołek. A to za sprawom takiego jednego pona, ftóry to niby jest posłem na Sejm, więc na wielu sprawak powinien sie piknie znać, tymcasem nimo on zielonego pojęcia o takik rzecak, o ftóryk wie nawet dziecko w przedskolu! No… chociazby, jak sie okazało, nie wie on o tym, do cego gaśnica powinna słuzyć, a do cego nie.
I dlotego właśnie, moi ostomili, fciołbyk syćkim złozyć pikne zycenia z okazji święta, ftórego barzo nie lubi właśnie ten pon znający sie na gaśnicak duzo gorzej niz przedskolaki. W tym rocku święto to końcy sie dzisiok wiecorem. Cyli… jesce zdąze, pare godzin jesce ostało. No to scynśliwej Chanuki syćkim! Scynśliwej Chanuki! Hau!
P.S. Pedziołek wyzej, ze takie zycenia mozecie se składać
wy, ludzie. No ale zywina, zwłasca tako, ftóro jest przyjacielem
cłowieka, chyba tyz moze?
Komentarze
Nawet Owczarek Podhalański chwali żydowskie święto Chanuki! Świat się kończy…
No i te słodycze na to świeto „starszych braci” 😉 dzieci sie cieszą
Święto to wynika wprost z księgi Machabejskiej, która jest w kanonie ksiąg Biblii
Wesołej Chanuki 🙂
@zbynek
„…dzieci się cieszą”.
Próbuję sobie wyobrazić sytuację, w której jakiś debil kieruję gaśnicę w kierunku choinki, przy której tańczą dzieci i czekają na prezenty, a ten wrzeszczy, że św. Mikołaj to wysłannik szatana i choinkę trzeba zniszczyć.
Mam nadzieję, że kiedy ten szaleniec odpalił tę gaśnicę to nie było żadnych dzieci w pobliżu.
Gdy byłem małym dzieckiem, to na święto Chanuki graliśmy z naszymi żydowskimi sąsiadami w naszym wieku w „drejdla” )) na cukierki ) (Drejdl to taki bączek z wypisanymi wartościami ( bierz wszystko, weź połowę, daj stawkę itp.))Mama sąsiadów dawała każdemu z nas po 20 cukierków do równego startu. Po wszystkim, ten który przegrał wszystkie cukierki otrzymywał je spowrotem, bo cukierek po wojnie to było COŚ !!! Cośmy się naemocjonowali i naśmiali, to jest cenne aż do dzisiaj )))
Drejdla jeszcze mam gdzieś w szufladzie ))
Dawno, oj dawno mnie tu nie było u Owczarka )))
@Zbysek
A najbardziej się cieszą palestyńskie dzieci w Strefie Gazy. Tę, które przeżyły. Bo reszta dzieci w muzułmańskim raju
@Zbysek:
Księgi Machabejskie są w kanonie dla wyznawców katolicyzmu i prawosławia 🙂 Nie dla wyznawców protestantyzmu, czy judaizmu. Paradoksalne, nieprawdaż?
@Owczarek:
Ja tu tak piszę Zbyskowi, bo jakoś właśnie doszedłem do Księg Machabejskich, ale nie mam wszystkiego pozbieranego w głowie. W każdym razie, o co szło z „ohydą spustoszenia” jest dyskusyjne. Może to bardziej był konflikt polityczny między kapłanami niż między bóstwami. No ale jako zwolennicy Koalicji 15 Października powinniśmy rozumieć, że przepędzenie „onych” się świętuje.
BTW. W 2. Ks. Machabejskiej jest coś, co wygląda na legendę o… No, opowiem własnymi słowami. Otóż, gdy Nabuchodonozor był blisko, Żydzi z polecenia Jeremiasza mieli zabrać różne rzeczy ze Świątyni do ukrycia. Ukryli Arkę, przedmioty, oraz żar z ołtarza. Ten ostatni w wyschniętej studni.
Gdy Persowie wyzwolili Żydów z niewoli babilońskiej, wrócili oni po żar (bo po resztę im Jeremiasz zakazał*). Ale w studni go nie było. Tylko jakaś tłusta ciecz. Zabrali ją i jak przyszło do palenia ofiar na odnowionym ołtarzu, polali je tą cieczą. Jak się paliły! To lali dalej. A ciecz nazywała się… naftą.
*) Tam jest o tym, że powinni to wymodlić, modląc się przez osiem dni, a nie pospieszać Boga własnymi poszukiwaniami archeologicznymi. Że pada to w liście obok wezwania do świętowania Chanuki, to można to zrozumieć jako sugestię, co do sensu.
Ten panocek to faszysta i antysemita.Najgorsze jest to kto takiego idi..e wybral do Parlamentu.wyglada ze tacy sami jak on jest.
My przez wiele lat byliśmy zapraszani do naszych znajomych na obchody Chanuki i do dzisiaj mamy „drejdla”, którego nasz syn otrzymał na jednym z przyjęć chanukowych. Był jedynym dzieckiem w towarzystwie 😉
Oczywiście latkas były przy takich okazjach, smażyłam je razem z córką gospodyni.
Latkas – znane w Polsce pod nazwą placków ziemniaczanych 😉
Podawałyśmy je prosto z patelni, małe i chrupiące, można było na to dodać kwaśną śmietanę z odrobiną chrzanu i małymi, gotowanymi krewetkami – to inwencja Leoli.
Religia od zawsze, każda, była pretekstem do rozpoczynania wojen. To bardzo przykre, tym bardziej, że sporo tych religii głosi przesłanie, że jest religią miłości. To dlaczego zmusza i naznacza innowierców jako niewiernych, wrogów „ich” boga i tak dalej?
Dlatego jestem areligijna – religie wymyślili ludzie dla własnych celów.
Religia to pierwsza polityka, że wypowiem swą bluźnierczą konkluzję.
Ale ja to sznuję, bo człowiek musi w coś wierzyć, szanuję ludzi wierzących i mam nadzieję, że ujdzie mi zwykła, bezreligijna wiara w człowieka.
https://www.youtube.com/watch?v=3Wane5LYqXA
Szczęśliwych świąt dla wszystkich ludzi dobrej woli, których mimo wszystko jest więcej.
„Jak co roku idą Święta!
Bombki, woły i jagnięta,
Dziecię, szopka i królowie,
Gwiazda, trąby, aniołowie,
„Cicha noc” na całym świecie,
Karp już śni o galarecie,
Już prezenty całe w stosach
Aż po sufit! Pod niebiosa!
Czysty obrus i firanki,
Mak, rodzynki i łazanki.
Już choinka z kąta zerka!
Wielkie żarcie i pasterka!
Wszyscy wszystkim ślą życzenia:
Wszego szczęścia i spełnienia!
(…)
(Mirek „Koval” Kowalewski, przyjaciel Nisi)
Do Jacecka
„Nawet Owczarek Podhalański chwali żydowskie święto Chanuki! Świat się kończy”
Eee tam, Jacecku. Kie krześcijanin krziwi sie na święta praktykowane przez jego starsyk braci w wierze – to wte dopiero świat sie końcy. A przinajmniej – kiełbasi sakramencko 🙂
Do Zbysecka
„No i te słodycze na to świeto ‚starszych braci'”
Tyz pikne! Chociaz, na kielo jo znom siebie, to podejrzewom, ze kiebyk mógł przebierać w typowyk chanukowyk jedzonkak, prędzej jo byk hipnął ku chanukowym plackom ziemniacanym niz ku chanukowym słodycom 🙂
Do Witoldecka
„Mam nadzieję, że kiedy ten szaleniec odpalił tę gaśnicę to nie było żadnych dzieci w pobliżu.”
Nie jestem pewien, cy jakiegosi dziecka właśnie tamok nie było. Chociaz… to był przecie taki dzień, kie działo sie telo, ze mogłek pomylić telewizyjne relacje. Tak cy siak – syćkim dzieciom zycmy, coby doświadcenia tego, co złe, nigdy u nik nie zawierchowały nad doświadceniami tego, co dobre 🙂
Do Laurentiusecka
„Dawno, oj dawno mnie tu nie było u Owczarka”
Z ciekawości sprawdziłek – ostatni roz to było w wigilie Wigilii 2018 rocku. Ba jeśli ten wpis o Chanuce wyryktowoł u Ciebie, Laurentiusecku, miłe wspomnienia – to cało przijemność po mojej stronie 🙂
Do PAKecka
„W 2. Ks. Machabejskiej jest coś, co wygląda na legendę”
A w kozdej legendzie jest ziorko prowdy. Abo moze to tyz być kropla prowdy. Abo… kropla PROWDZIWEJ nafty 🙂
Do 116avecka
„Najgorsze jest to kto takiego idi..e wybral do Parlamentu”
Ano… podobno 26895 wyborców na niego zagłosowało. Cyli o 26895 za duzo. Ba w poprzednik wyborak zdobył on ponad 4 tysiące głosów więcej. Więc… nie jest dobrze, ale mimo syćko lepiej niz było śtyry roki temu 🙂
Do Alecki
„mam nadzieję, że ujdzie mi zwykła, bezreligijna wiara w człowieka”
My psy – tyz wierzymy w cłowieka. Ba! Jegomość Tischner godoł przecie, ze sam Pon Bócek wierzy w cłowieka! Więc wiele wskazuje, Alecko, na to, ze tako wiara nie ino ujdzie, ale wręc piknie sie kwoli.
A kie idzie o ten pikny utwór – podejrzewom, ze Nisia była współautorkom 🙂
Mam nadzieję, iż więcej, niż 27 tysięcy Polaków, zwłaszcza młodszych, dowie się, poczyta o zwyczajach chanukowych…
A „model biznesowy”* tego pana… … … … …
____
*ponoć szybko po ekscesie zebrał ponad 70,000 PLN…
Tak nawiasem, PAK4 zacytował* u mnie:
Witkowski:
Jest to naprawdę urocze, że liderzy ksenofobicznej polskiej skrajnej prawicy nazywają się Mikke, Braun, Mentzen i Wipler, a z kolei ukraińskim nacjonalistom różnych denominacji liderują panowie Korczyński, Bielecki, Chodakowski i Kaczanowski. U Czechów, żeby było tradycyjnie po czesku czyli nieco absurdalnie i surrealistycznie „prawdziwym Czechom” lideruje polityk nazwiskiem Tomio Okamura. Czekam już tylko aż liderem wielkorusów zostanie jakiś Melnyk, Magomedov albo Kim. Ogólnie niezwykle postmodernistyczny zrobił się świat skrajnej prawicy. Jedno co cieszy, że w dużej większości opuściła ona grząskie bagna biologicznego rasizmu, pozostając jednak niestety w dzikiej dżunglii rasizmu kulturowego. Niezależnie jest to też ciekawe psychologicznie, jak mając nazwisko, a co za tym pewnie idzie i korzenie rodzinne z innej niż dominująca grupy etnicznej w danym kraju wytwarza się w człowieku ten ciężki kompleks niższości i chęć naddatkiem ukrycia owego podejrzewanego w sobie z lękiem braku „narodowej esencji”. Smutne, śmieszne, jak to życie.
______
* https://basiaacappella.wordpress.com/polska-w-trocinach8/#comment-102408
Z interneta:
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyO8qa54vrX4jLygXoJrcjIf5isAJ0hm5l8vIpt7Cu1seCKzBmBfq1bZDyVpqbz_sgnLy7KZEyFc-aPnjl0Ri36ahBidSLQ-bClpSNC9nivuwh0ZLuGr7H61m9HNQgJOXN6bHsgl6ASwus9AOESYq-25tAvDMtyB-WgRhsgY7q7qF_-cKPsDvaI4Kzg5o/s960/406438047_844184454379988_3259710677811528255_n.jpg
https://pl.wikipedia.org/wiki/Menora
Gdy na przełomie tysiącleci bazowałam w Monachium – w okresie adwentowym widywałam w oknach sporo siedmioramiennych białych świeczników elektrycznych. Wiele Polek nabywało je „do domu” czyli Polski. Czy zdawały sobie sprawę z konotacji? – Nie wiem i raczej wątpię, ale mam nadzieję, że wcześniej lub później rozświetliło się i rozumienie…
Fajnie. Mam więc nadzieję, że w Sejmie zapłoną świece adwentowe. I święta innych wyznań, np. muzułmańskie, też będą obchodzone na sejmowych korytarzach
@Jacek NH.:
W sejmie organizuje się spotkania opłatkowe, zwykle z zaproszonymi duchownymi katolickimi. Tak, że zwyczaje katolickie i wyrażenie szacunku dla mniejszości katolickiej mamy odhaczone. Hołownia zapowiada, że kolejne będzie ekumeniczne, więc protestantów i prawosławnych też się odhaczy.
Zostają muzułmanie, rodzimowiercy, buddyści. Ciekawe, jak na głodniaka w czasie Ramadanu by sejm pracował?
O, Świadkowie Jehowy „na podium”!
https://pl.wikipedia.org/wiki/Religia_w_Polsce
Tak czy owak, religie dzielą ludzi, mimo, że każda z nich mówi o łączeniu i miłości.
Ale ludzkość potrzebuje wodza…
Alicja-Irena
„Religia od zawsze, każda, była pretekstem do rozpoczynania wojen”.
Zachęcam serdecznie, pani Alicjo – Ireno, do uzupełnienia swojej skromnej wiedzy na ten temat. Służę pomocą.
Co historia świecka mówi o stosunku pierwszych chrześcijan do służby wojskowej?
„Ze starannego przeglądu wszystkich dostępnych informacji wynika, że do czasów Marka Aureliusza [cesarz rzymski od 161 do 180 n.e.] żaden chrześcijanin nie został żołnierzem; żaden też żołnierz, gdy stał się chrześcijaninem, nie pozostawał w służbie wojskowej” (E. W. Barnes, The Rise of Christianity, s. 333).
„[Chrześcijanie] odmawiali wzięcia jakiegokolwiek czynnego udziału w administracji państwowej Cesarstwa i w jego obronie zbrojnej. (…) Niemożliwością było, aby chrześcijanin mógł zostać żołnierzem, dostojnikiem państwowym bądź władcą, nie wyrzekając się tym samym obowiązku bardziej uświęconego” (Edward Gibbon, Zmierzch Cesarstwa Rzymskiego, t.2, s. 37).
Czy pierwotny chrystianizm zniknął raz na zawsze? Ależ nie. Istnieje dziś pewna grupa różniąca się od innych wyznań ścisłym naśladowaniem pierwszych chrześcijan.
W książce Pacyfizm i okolice profesor Wojciech Modzelewski z Uniwersytetu Warszawskiego napisał: „Świadkowie Jehowy stanowią we współczesnym świecie najliczniejszą społeczność wyznającą system przekonań nakazujący odmowę udziału w wojnach”.
Serdeczności…
…Pedziołek wyzej, ze takie zycenia mozecie se składać wy, ludzie. No ale zywina, zwłasca tako, ftóro jest przyjacielem cłowieka, chyba tyz moze?
Owczarku Kochany, jeżeli wolno mi się tak spoufalać, „zywina” jest wielkim przyjacielem człowieka.
Trzy tygodnie temu umierał na moich kolanach nasz ukochany Kot.
Wiedzieliśmy, że odchodzi, gasł w oczach. Towarzyszyliśmy mu w jego godnym, spokojnym odchodzeniu.
Był stworzeniem wrażliwym i honorowym.
Czujemy się zaszczyceni tym, że był członkiem naszej rodziny.
Z pewnością złożyłby życzenia szczęśliwej chanuki.
@PAK4
„… dla mniejszości katolickiej”? W Polsce katolicy to mniejszość? Według ciebie Żydzi to większość w Polsce? I dlatego świece chanukowe w Sejmie? No nie wiem …
Jagoda,
znam ten ból i współczuję. Do dzisiaj płakać mi się chce i płaczę, wspominając Mrusisko…
https://photos.app.goo.gl/ZaFc6Wj2cHm6xXHm9
Zbysek
„Święto to wynika wprost z księgi Machabejskiej, która jest w kanonie ksiąg Biblii”.
Warto wiedzieć, że utwory apokryficzne, do których należą Księgi Machabejskie, nigdy nie były i po dziś dzień nie są włączone do hebrajskiego kanonu natchnionych Pism. O potrzebie brania pod uwagę żydowskiego stanowiska w tej sprawie, niedwuznacznie świadczą słowa apostoła Pawła: „Jaka więc jest przewaga Żydów nad innymi albo jaka korzyść z obrzezania? Wielka pod każdym względem. Przede wszystkim dlatego, że to im powierzono święte słowa Boże” (Rzymian 3:1,2).
… a pisałam, że wojny religijne. Nawet na piśmie 🙄
Przestańcie – dochodzić do tego, czyja prawda jest „najmojsza”.
Święta to święta – nikt nie musi obchodzić.
Dezerter, poczytaj sobie trochę – nie zawadzi w temacie. Twoja wielka wiedza mnie nie obchodzi. Moja mała mi wystarczy – gdzie się na blogach pojawia dezerter, tam wojna! I o to dezerterowi chodzi…
Wesołych świąt!
Alicja-Irena
„Gdzie się na blogach pojawia dezerter, tam wojna!”.
Przykro mi, że tak odbiera pani moje komentarze.
Zdezerterowałem już wiele lat temu, żeby nie uczestniczyć w żadnej wojnie 🙂
Staram się żyć zgodnie z zachętą mojego Mistrza: „Szczęśliwi ci, którzy krzewią pokój” (Mt 5:9).
Nasz niebiański Ojciec obdarzył ludzi wolną wolą. Pozwala im z niej korzystać, nawet jeżeli nie robią tego mądrze. Sami decydują, w co chcą wierzyć, a ja także nie odmawiam pani tego prawa.
@Jacek, NH:
Prowokuję, biorąc jako miarę liczbę chodzących na msze do kościoła (katolickiego). To ok. 21% zobowiązanych. A zobowiązani są tylko katolicy. Myślę, że jest czas by się tak zacząć postrzegać — jako mniejszość, która powinna dobrze żyć wśród innych mniejszości.
Dwie chrześcijanki zostały zabite w sobotę przez izraelskiego snajpera w katolickiej parafii Świętej Rodziny w Gazie, gdzie większość chrześcijańskich rodzin schroniła się od początku wojny
@Jacek, NH:
W październiku w ataku Hamasu, jak najbardziej ginęli chrześcijanie. W Ukrainie, jak najbardziej, giną chrześcijanie. Dlaczego wybierasz ten jeden przykład?
@Alicja-Irena (wczoraj, 19:25), czyli jeszcze jedna ilustracja porzekadełka przytoczonego wyżej przez Owczarka a używanego często w różnych kombinacjach przez Tischnera — Alicja (powiada, że) nie wierzy w Boga, ale Bóg wierzy w Alicję.
Zaryzykujmy jednak karkołomniejszą tezę – Alicja nie wierzy w religie, ale one… wierzą w Alicję… kuszą ją, przyciągają, czasem przedrzeźniają. Bo czymże innym wytłumaczyć tak gorliwe, już osiemnasty sezon niezmordowanie sprawozdawane, „pierogowanie”, „uszkowanie”… Ja jeszcze nie wiem, co i przed kim postawię na imieninowym stole, a Alicja już ma wszystko pomrożone. Gdyby nie wierzyła jakoś tam w wigilię Narodzenia Pana (w obrządku chrześcijan zachodnich) – pożarłaby wszak te ilości już na andrzejki… albo przeciwnie – odłożyła do walentynek czy innego patryka… ale nie…
/— cuda, cuda ogłasza(jąc)/
🙄 😉 😎 …bez urazy, Alicjo… mam nadzieję… 🙂
Noto pogłębiarka… oki, pogłębiareczka łatwa i krótka:
https://wiez.pl/2023/12/15/ks-halik-linia-podzialu-od-dawna-nie-idzie-miedzy-wierzacymi-a-niewierzacymi/
@Jacek NH (15:45), dzieckiem w kolebce czyli za komuny w szkolem słuchiwała, że Żydzi złe, bardzo złe, ale Organizacja Wyzwolenia Palestyny to baaaardzo cacy i w postępowym obozie. – Tyżeś pogrobowiec onych albo inny późny wnuk?…
Tyżeś, oczywiście…
Popraw proszę, Owczareczku bo to kompromitacja w danym przypadku 😆 (wytłumaczona jedynie symultanicznym początkiem pieczenia chleba i dopieszczaniem zrazów zawijanych… czasem się trzeba umieć wykazać i „po śląsku” 😉 ) 😎
@PAK4
Świece chanukowe. Żydowski są? Na jaką pamiątkę palone są?
@basia
Bardzo ciekawe informacje podajesz. W jakich czasach i w jakiej szkole słyszałaś, że Żydzi są bardzo źli, a OWP, bardzo dobra? Chyba nie w Polsce. To była szkoła przy ambasadzie PRL? W jakim kraju?
Głośno się o chanuce zrobiło ostatnio, to i w Polsce może doszkolimy się nieco na temat tego święta… Tyle lat religii w szkolnych ławkach, a u nas nikt nic nie wie…
@Jacek, NH:
Ale co do tego mają ofiary w Strefie Gazy? Czy fakt zaatakowania przez Rosję Ukrainy powinien oznaczać wyrzucenie przedstawicieli prawosławia ze spotkań ekumenicznych? A może ogólnie chrześcijan, bo w końcu to chrześcijanie zrobili?
Ja się tu oburzam na Twoją wybiórczą uwagę — jednym ludom i religiom wyrzuca się zbrodnie (zostawiam na boku fakt, że Hamas całkiem świadomie traktuje cywilów jako ludzkie tarcze i ich śmierć wliczył sobie w plan ataku terrorystycznego z października — i to nawet po stronie zysków — ginący cywile przydają mu pozycji względem stronnictw ugodowych); a u innych patrzy się na to przez palce. Nie kojarzę ani jednej religii, czy narodu złożonego z morderców, ani też jednej (i jednego) złożonego z ludzi uczciwych — albo szanujemy religie, narody i kultury wszystkie, albo wszystkimi gardzimy — tyle, że wtedy z naszym własnym narodem na czele.
Pytasz na jaką pamiątkę palone są świece chanukowe? Oficjalnie „oczyszczenia Świątyni”. Chodzi o chwilę w dziejach Judei, gdy ludowi groziło wynarodowienie, a królowie z dynastii Seleukidów (hellenistyczni) wtrącali się w funkcjonowanie Świątyni. Żydzi zorganizowali powstanie, którym przewodzili synowie Matatiasza Hasmoneusza (w chrześcijaństwie utrwalił się przydomek jego syna Judy — Machabeusz i tak nazywa się to powstanie), które to powstanie po latach zmagań wygrało. Jest to więc święto wyzwolenia się spod obcej dominacji i ponownej możliwości kultywowania rodzimej tradycji.
@PAK4
No właśnie! Jak napisałeś: „… święto wyzwolenia się spod obcej dominacji…” Czego nie rozumiesz z wojny w Strefie Gazy?
Do Basiecki
„ponoć szybko po ekscesie zebrał ponad 70,000 PLN”
I tak mi sie widzi, ze te pecunia jednak olet. I to olet sakramencko!
„O, Świadkowie Jehowy ‚na podium’!”
Fciołek zakpić, ze na pewno zabrakło n tej liście wyznawców Potwora Spaghetti. Ale… nie zabrakło
Do PAKecka
„Z interneta”
Ha! No to ciekawe, jak by menore wyryktowoł nas pon Nikifor. I ciekawe, cy AI wie
Do Jacecka
„Czego nie rozumiesz z wojny w Strefie Gazy?”
PAKecek, Jacecku, nie nie rozumie wojny w Stefie Gazy, ino nie rozumie, cemu naśladujes radziecki superkomputer z hyrnego śpasu z casów PRL-u
„W Polsce katolicy to mniejszość?”
W pewnym sensie… tak – kieby odlicyć syćkik tyk, co majom w rzyci przykazanie, coby miłowiać bliźniego swego jak siebie samego. Choć jo furt lice, ze to sie kiesik zmieni
Do Alecki
„Tak czy owak, religie dzielą ludzi, mimo, że każda z nich mówi o łączeniu i miłości.”
Wiele w tym prowdy, Alecko. Ale z drugiej strony – znom wiele przikładów na to, jak wyznawcy róznyk religii wspólnymi siłami ryktowali pikne dzieła. I mom nadzieje, właśnie wierząc w cłowieka, ze tyk piknyk dzieł bedzie w przysłości coroz więcej, a tyk brzyćkik coroz mniej
Do Dezerterecka
„W książce Pacyfizm i okolice profesor Wojciech Modzelewski z Uniwersytetu Warszawskiego napisał: ‚Świadkowie Jehowy stanowią we współczesnym świecie najliczniejszą społeczność wyznającą system przekonań nakazujący odmowę udziału w wojnach’.”
Ale moim zdaniem, Dezerterecku, jedno wojna była pikno. Ta, w ftórej wzięli udział m.in. poni Irena Kwiatkowska, poni Alina Janowska, pon Janczar, no i pon Stępowski zbierający suchy chleb dlo konia
Do Jagodecki
„Trzy tygodnie temu umierał na moich kolanach nasz ukochany Kot.”
Jagodecko, cosi o tym wiem, jak źle jest, kie cłowiekowi umre zywina (ale… barzo cynsto tyz jest tak, ze zywinie jest źle, kie umre jej cłowiek). Teroz jest smutek Ba za jakisi cas, mom nadzieje, bedzies sie nie ino smuciła, ale tyz kapecke uśmiechała, wspominając wspólne pikne kwile z Twoim Kocim Przijacielem
Do Krychecki
„Głośno się o chanuce zrobiło ostatnio, to i w Polsce może doszkolimy się nieco na temat tego święta”
To tutok moge, Krychecko, podać przikład jednego marianina, ftóry na lekcje religii zaprasoł duchownyk inksyk wyznań, coby opowiedzieli dzieciakom kapecke o swojej wierze. I boce, ze przedstawiciel religii mojzesowej tyz był wśród tyk zaprosonyk. Postępowanie marianina, tak mi sie widzi, godne piknej pokwoły
Dla Owczarka i mieszkańców Budy życzenia świateczne i prezenty dostarczone dyliżansem Wells Fargo
Merry Christmas
https://youtu.be/TjMcYh5QPX4?feature=shared
@Jacek, NH:
Czyli uważasz, że to to samo? Że Hasmoneusze vel Machabeusze, za perskie pieniądze zrobili dywersję, mającą na celu przejęcie władzy w Judei od braci-Żydów i w tym celu wyrżnęli mieszkańców Tyru, a potem, gdy przyszedł Antioch się mścić, to przywiązywali dzieci do tarcz, by zamortyzować uderzenia mieczy i strzał?
@Owczarek:
Myślę, że nie zna Nikifora, choć się do tego nie przyznaje:
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5molYzLXgZLVoyUG2iMDsAD2lZ_z0WGfvFeV6RqCr7zTZSDR7hBoji-TatlRVbDMLq1YjdD4B1t4sP-Fk6Fwr7gtcob_8vzbDXRxnDwee7U2NTiCPTTL1Dzx0qB1wHadRjTpM8ZvjQZwTWo6I6f6a9w-GH95yoVYZxEq0V4Kj4zJmmmbtp-XwpIN0f7M/s1024/OIG.jpeg
owcarek podhalański
„Ale moim zdaniem, Dezerterecku, jedno wojna była pikno”.
Ta wojna, która jest przed nami owcarku, moim zdaniem będzie jeszcze piękniejsza 🙂
O ludziach, którzy po jej zakończeniu będą żyć na ziemi, napisano: „Bóg otrze z ich oczu wszystkie łzy. Nie będzie już śmierci, smutku, krzyku ani bólu. To, co było kiedyś, przeminęło” (Objawienie 21:4).
Czy ten film wywoła w Polsce burzę? Z pewnością wzbudzi kontrowersje! Nowa produkcja Marcina Koszałki „Biała odwaga” porusza przemilczany temat kolaboracji części podhalańskich górali z nazistami podczas II wojny światowej
Czas + idealne prognozy = piękna wycieczka ponad Suchą Beskidzką!!!
https://basiaacappella.wordpress.com/2023/12/18/jesienna-wiosenna/
😎 😎 😎 😎 😎
przemilczany temat — dla jednych przemilczany, dla innych obgadany w ostatnich latach na dziesiątą stronę (podać literaturę?…)
Nochyba, że musi być film… — ach te prze(d)sądy kultury obrazkowej! 😆
Piękna wojna? Akurat wpadł mi w oko ten Tobby:
https://streetartutopia.com/2022/01/27/heart-attack-kill-them-with-kindness-by-tabby-in-vienna/
Do Orecki
„Dla Owczarka i mieszkańców Budy życzenia świateczne i prezenty dostarczone dyliżansem Wells Fargo”
W XIX wieku Welss Fargo było niezawodne. I jak widać – nadal jest! Dzięki, Orecko! 🙂
Do PAKecka
„Myślę, że nie zna Nikifora, choć się do tego nie przyznaje”
Ha! Na to wyglądo, ze bidocek nie zno 😀 A tak se pomyślołek, PAKecku, ze mozno podsunąć tej śtucnej inteligencji jesce inksego „malorza”. Takiego barzo współcesnego – Marka Suskiego 😀 😀 😀
Do Dezerterecka
„Ta wojna, która jest przed nami owcarku, moim zdaniem będzie jeszcze piękniejsza”
Cyli wojna, ftórom – koniec końców – syćka przezywajom, nifto nie ponosi strat, ino syćka zyskujom? Takie wojny to jo lubie 🙂
Do Jacecka
„Nowa produkcja Marcina Koszałki ‚Biała odwaga’ porusza przemilczany temat kolaboracji części podhalańskich górali z nazistami podczas II wojny światowej”
Cy przemilcany? Pedziołbyk racej, ze nieftórzy (nie syćka!) robiom z Goralenvolkiem to samo, co inksi ze śmalcownikami – marginalizujom problem, ale nifto racej nie udoje, ze zjawisko w ogóle nie istniało. Jako rzekła Basiecka – literatury na ten temat jest w bród. A wśród tatrzańskik skał echo ciągle jesce powtarzo te dedykowanom Wacławowi Krzeptowskiemu śpiewke: „Ej, Wacuś, Wacuś, bedzies wisoł za cóś”. Cy po tym filmie echo to zacnie brzmieć głośniej? Tego nie wiemy. Ba pewnie wkrótce sie dowiemy 🙂
Do Basiecki
„Czas + idealne prognozy = piękna wycieczka ponad Suchą Beskidzką!!!”
No i pon Bill Wilder na to poźre… i zrobi mu sie luto, ze opuścił piknom Suchom Beskidzkom dlo jakiegosi tam Holiłudu.
„przemilczany temat – dla jednych przemilczany, dla innych obgadany w ostatnich latach na dziesiątą stronę (podać literaturę?…)”
Mozno podać, Basiecko, ale… tak, coby duch „Ujka” Krzeptowskiego nie zauwazył. Jemu i tak za ziemskeigo zywobycia było wystarcająco przikro, ze nie fto inksy jak jego krewny stanął na cele tyk syćkik goralenvolkowców 🙂
Świecznik chanukowy według Marka Suskiego? Nie umie — taka wersja za 70 milionów ewentualnie…
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1yi5kHA25o8c8rQM8SCHD7TnyMYu3ae85QaJV07ONF3AhsEob4nNELVjnEXDAfaAdkj5pdoXndRj7pWG2cB03j6LfLkvJYVRCZXfUbC36EUmrLt5r0AWqVjMma4D3s5JwYppQ9uNBRi3QjblyBsVosm1-2LdGRHS6oeO16US1dzxpNjJgUa4xrDxTluQ/s1024/OIG%20(26).jpeg
Za to wyszedł mu prawie świecznik chanukowy dla Janusza Kowalskiego…
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcvZssFN1KY5Aqrba0C8LgUkUF9s6xgJeQBBlheOdqbbcp8tXsd1fzFMe3lvGFFIIiIjLvM4jJ3hHWuZM6m326jhX1jHRckYKIYkDuO4opWmo0PmfLQiOdMQ5hjLDSnbA7OeaG4UiDXqWzuc1ISktvIwwwjIi-CPN9lkJ3b00O3uWr7dqZ1xVw_oHPP_I/s1024/OIG%20(21).jpeg
W Polsce dzieją się straszne rzeczy. Nadchodzą polskie Święta, a tu żydowska Chanuka. Taka historyja…
owcarek podhalański
„Cyli wojna, ftórom – koniec końców – syćka przezywajom, nifto nie ponosi strat, ino syćka zyskujom?”
Wojna, która jest jeszcze przed nami, i której skutki będą piękne, to Armagedon (Objawienie 16:14-16).
Podczas Armagedonu — wrogowie Boga zginą, ale ci, którzy Go kochają, zostaną ocaleni. W proroctwie zanotowano: „Bo tylko prostolinijni będą mieszkać na ziemi i nienaganni na niej pozostaną. Ale niegodziwi będą usunięci z ziemi, a postępujący zdradziecko będą z niej wyrwani” (Przysłów 2:21,22).
@Jacek, NH:
Polskie Święta nadchodzą? Ale przecież daleko jeszcze — najbliższe, 3 maja, dopiero za pół roku.
BTW. Szczęśliwych Saturnalii Wszystkim 😀
No i pon Bill Wilder na to poźre… i zrobi mu sie luto, ze opuścił piknom Suchom Beskidzkom dlo jakiegosi tam Holiłudu.
…choć… nad tym holyłudem też jakieś górki widać… a celebrytki czasem się nawet lansują na hajkingach… więc może dałoby się przeżyć (gdyby co)…
[z tęsknoty za Beskidami i Tatrami to nawet w Alpach da się przeżyć… i innych Snowdoniach… – wiem, co piszę, przeżyłam 😆 ]
Do PAKecka
„Za to wyszedł mu prawie świecznik chanukowy dla Janusza Kowalskiego”
Na mój dusiu! PAKecku! Jeśli pon Kowalski uwidzioł ten świecnik… to by wyjaśniało, cemu w ostatnik tyźniak zrobił sie jakisi taki małomówny 🙂
Do Jacecka
„Nadchodzą polskie Święta”
Kie idzie o pochodzenie związanyk z tymi świętami tradycji, no choćby tako choinka, to… o, kruca! – one sam bardziej miemieckie niz polskie! 🙂
Do Dezerterecka
„Wojna, która jest jeszcze przed nami, i której skutki będą piękne, to Armagedon”
Krótko mówiąc: nie taki Armagedon straśny, jak go film z ponem Brucem Willisem maluje 🙂
Do Basiecki
„nad tym holyłudem też jakieś górki widać”
Ano widać. Ale… chyba godołek juz kiesik o tym, ze był taki plan kupienia przez Polske Kalifornii, ale nie doseł do skutku. Cemu? Cóz, być moze ftosi właśnie uznoł, ze pagórki nadholiłudzkie nie som tak pikne jak nadsuchobeskidzie 🙂
bardziej miemieckie niz polskie –
Choinki, kolędy, marcepany, itd., itp. – klasyk.
Jak wyklinano germańskie wieńce adwentowe (i kalendarze z czekoladkami za roraty, lecz tylko od 1 XII 😆 ) pamiętam, bom sobie wówczas przywiozła z Monachium cztery najskromniejsze świeczki do wieńca (nie powstał…) Na początku NINIEJSZEGO tysiąclecia…
Ale… I Maryja nie tylko nasza. Od dziecka wyśpiewywałam w kościele na 3 maja Mary-y-jo, Tyś chlubą ludu bożego! — Tu – zauważmy – neutralna, poprawna kanonicznie wersja… lecz równolegle funkcjonuje odważniejsza Tyś wielką chlubą naszego narodu… Noi dobrze, noi na zdrowie, cóż to w porównaniu z obwoływaniem Chrystusa Królem Polski (choć jest od dawna Królem Wszechświata… a i tak królestwo Jego nie jest z tego świata)…
…Ale zachodzimy kiedyś we wrześniu w Liptowskim Mikulaszu dzień pański uczcić – a tam dokładnie ten sam psalm responsoryjny w deseń „tyś chlubą wielką ludu i narodu”… nawet melodia podobna, tyle, że we wrześniu a nie w maju katoliccy Słowacy ten dzień mają.
Jacek NH mógłby (nie raz) pęknąć z oburzenia (gdyby się poruszał po świecie z otwartymi oczyma/uszyma) – my uśmiechnęliśmy się jeno… 🙂
Świętowania inne — też Happy:
https://www.theguardian.com/uk-news/2023/dec/22/crowds-celebrate-winter-solstice-stonehenge?CMP=fb_gu&utm_medium=Social&utm_source=Facebook&fbclid=IwAR1axvYE77jy9Ra4MNG86wraiwCJZyHL00GEJgoYRY9MhlGNBurTR0S02_Y#Echobox=1703247455
Od rozu widać, ze ten Liptowski Mikołaś jest na Słowacji, nie w Hameryce. Bo w Hameryce nazywołby sie LM. Tak jak nimo tamok zodnego Nowego Jorku ani inksego Losowego Angelesa, ino NY i LA 🙂
No i… Scynśliwego Stonhenga, cy jak to sie tam powinno zycyć 🙂
PO dojściu Tuska do władzy to już niemieckie święta? Nie polskie? Ło matko bosko!
Bajuści. To Tusk przeniesł z gruntu miemieckiego na polski zwycaj ubierania choinki w święta. Nifto inksy 🙂
Do Alecki
„Tak czy owak, religie dzielą ludzi, mimo, że każda z nich mówi o łączeniu i miłości.”
Wiele w tym prowdy, Alecko. Ale z drugiej strony – znom wiele przikładów na to, jak wyznawcy róznyk religii wspólnymi siłami ryktowali pikne dzieła. I mom nadzieje, właśnie wierząc w cłowieka, ze tyk piknyk dzieł bedzie w przysłości coroz więcej, a tyk brzyćkik coroz mniej
Drogi Owczarku,
przeżyłam już tyle lat, że stałam się zatwardziałą cyniczką i nie wyznaję żadnej wiary, w żadnych bogów nie wierzę, aczkolwiek wiem, że wiara pomaga w życiu.
Nie wierzę, że kiedyś wszystkie religie dojdą do tego samego miejsca i powiedzą – bóg jest jeden. Nie – mój bóg jest lepszy niż twój.
Ja wierzę w tę paskudę, czyli w człowieka, że się kiedyś tam opamięta, bo jak nie, to się unicestwi, żądny władzy nad gromadą ludzi.
Gdyby to faceci mieli rodzić dzieci…
Zrymowało mi się, ale chodzi mi o to, że gdyby faceci spróbowali wejść w rolę kobiet, to może by przystopowali trochę. Kto ogarnia powszedni dzień i zwyczajne życie?
Kobieta przeważnie, a nawet bardzo przeważnie. A faceci nie mający wiele do roboty zajmują się polityką i zabijaniem swoich przeciwników. Mało, że przeciwników politycznych, ale zabijają (od wieków) niewinnych ludzi, których polityka nie obchodzi. I chyba to koło się będzie toczyć, dopóki ludzkość będzie zamieszkiwać Ziemię. Ale…
Świeciła gwiazda na niebie,
Srebrna i staroświecka,
Świeciła wigilijnie,
Każdy zna ją od dziecka.
Zwisały z niej z wysoka
Długie, błyszczące promienie,
A każdy promień to było
Jedno świąteczne życzenie.
I przyszli – nie magowie,
Już trochę postarzali –
Lecz wiejscy kolędnicy,
Zwyczajni chłopcy mali.
Chwycili za promienie,
Jak w dzwonnicy za sznury,
Ażeby śliczna gwiazda
Nie uciekła do góry.
Chwycili w garść promienie,
Trzymają z całej siły.
I teraz w tym rzecz cała,
By się życzenia spełniły.
(l.Staff)
@owcarek podhalański:
Ja znam takie koszulki: I NY. W Nysie je sprzedają 😀