Cypr i Grecja tyz
No i kolejno zmiana casu za nomi. Cy to juz ostatnio? Heeej! To by było pikne. Ba jesce pikniej by było, kieby sie okazało, ze w marcu bedzie trza przeinacyć godzine jesce roz, a potem… juz do samiućkiego końca świata ostoje sie cas letni. Cemu letni jest lepsy od zimowego? To proste. W letnim casie słonko później zachodzi. A kie słonko później zachodzi, to turyści dłuzej wędrujom po ślakak. Kie zaś turyści dłuzej wędrujom, to jo mom więcej casu na wyłudzanie od nik kanapek. Bajako.
Widze, ze wy, ludzie, tyz juz nie mocie ochoty turbować starego bidnego Chronosa tymi ciągłymi zmianami. Piknie to wyniko z ogólnounijnej ankiety . Na mój dusiu! Jaz 84% mieskańców Unii jest za tym, coby skońcyć wreście z tym sakramenckim majstrowaniem przy zegarak. Choć teoretycnie som dwa takie kraje, ftóre zagłosowały inacej niz cało reśta: 55% Cypryjcyków i 56% Greków rzekomo nadal fce mieć rok podzielony na cas zimowy i letni. Ba cemu uzyłek słów „teoretycnie” i „rzekomo”? No bo… jakosi nie fce mi sie wierzyć, coby naprowde jednym i drugim fciało sie furt przesuwać godzinowe wskazówki roz do przodu, a roz do zadka. Jesce bardziej nie fce mi sie wierzyć, coby fcieli roz w roku musieć wstawać o godzine wceśniej, niz sie przyzwycaili. Dlocego zatem zagłosowali tak, a nie inacej? Jo se myśle, ze przycyna tkwi w… Konkursak Piosenki Eurowizji. Oglądocie te konkursy? Jo – teroz juz nie. Ale kiesik zdarzało mi sie od casu do casu zerknąć na telewizor, kie transmitowano te impreze. No i boce z tamtyk casów jedno: kie telewidzowie głosowali na najpikniej zaśpiewanom piosnke, to wse okazywało sie, ze najwięcej Greków głosowało na przedstawiciela Cypru, a najwięcej Cypryjcyków – na przedstawiciela Grecji. Furt tak było. Jaze syćka zacęli sie z tyk dwók nacji śmiać. I do cego te śmichy-chichy doprowadziły? Ano do tego, ze kie teroz wyryktowano te unijnom ankiete, to Grecy pomyśleli se tak: O, Jezusicku! O, Jezusicku! Wiadomo, ze syćka som za tym, coby skońcyć wreście z tymi ciągłymi zmianami casu. I my chętnie zagłosujemy tak jak syćka. Ale Cypr… na pewno tyz. No to znowu cało Europa bedzie sie śmiała, ze my i oni w kozdym głosowaniu jesteśmy jak dwie papuzki nierozłącki. Nifto nie zwróci uwagi, ze tego samego zdania co my som tyz Miemcy, Francuzi cy inkisi Finowie. Kozdy bedzie wskazywoł palcem ino Cypryjcyków i nos. O, Jezusickuuu! I co my bidni momy zrobić? Juz wiemy! Zagłosujemy na odwyrtke. Wte cypryjskie głosowanie bedzie sie piknie rózniło od nasego, greckiego. I nifto juz śmiać sie nie bedzie. I ślus.
W tym samym casie Cypryjcyki pomyślały se tak: O, Jezusicku! Wiadomo, ze syćka som za tym, coby skońcyć wreście z tymi ciągłymi zmianami casu. I my chętnie zagłosujemy tak jak syćka. Ale Grecja…
I tak dalej. Haj.
Dlatego tyk, co we władzak unijnyk siedzom, fciołbyk piknie uspokoić, ze kie juz wyryktujom jeden stały cas dlo całego roku, to niek sie nie turbujom, ze sprawiom przykrość tym dwóm piknym śródziemnomorskim krajom. Bo prowda jest tako, ze one oba tyz fcom, coby zmiana casu posła se wreście precki. Telo ino, ze z powodów, ftóre wyzej podołek, nie fciały sie do tego przyznać. Hau!
P.S.1. Tak jakosi wysło, ze momy dłuzsom przerwe w budowyk świętak. Ale pockojmy cierpliwie i… 9 listopada będziemy mogli piknie uccić Aneckowe urodziny. Zdrowie Anecki! 🙂
P.S.2. Kapecke później zaś, 15 listopada, Mageckowe urodziny bedziemy świętowali. Ostomili, zdrowie Magecki! 🙂
P.S.3. A juz po wklejeniu tego wpisu… dowiedzieli my sie, ze jesce 12 listopada Witoldecek mo swoje pikne imieniny. No to zdrowie Witoldecka! 🙂
Komentarze
Wszystko to musi być prawda, Owcarecku, jeno mnie się zdaje, że tak było, ale odwrotnie: wszystko przez tą grawitację i ten magnetyzm elektryczny.
No bo tak: Grecja i Cypr to są ca samiuśkim końcu europejskiego globusa. Tak? No, tak. Grecja to się w ogóle odlepia od Europy, kawałki się sypią, całe tysiące się poodlepiały i dryfują, coraz dalej od tego globusa. Znaczy: coś z grawitacjo nie w porządku i coś to przyciąganie magnesujące słabo działa. Ten Cypr to już w ogóle tak daleko odpłynął od Europy, ta się już rozmagesował, że trochę jeszcze, to się do Libanu przylepi. Mówią, że na takim Cyprze, to się trzeba rękoma gałęzi trzymać, albo jakichś murów, bo można odpaść.
No a za tą elektromagnetycność, co trzyma wszystko w kupie, to co odpowiada, no? No – elektron! ten grecki elektron, cyli burśtyn! A cy oni tam mają dość tego burśtynu, żeby się im co trzeba trzymało w kupie? No nie mają, bo prawie wszystko mają w Kaliningradzie, a reszta to pod Gdańskiem i podobno na Lubelszczyźnie.
No to jak mają się tam do Europy przyciągać i nie robić odwrotnie niż cała reszta? No, nie mają jak i dlatego te skutki, że głosują odwrotnie i się odlepiają.
Ale jest na to sposób: kto do Grecji albo na Cypr jedzie może wziąć ze sobą garść elektronu i tam na miejscu trochę poprzyciągać z powrotem tą Grecję i ten Cypr do europejskiego globusa. Następnie można elektron korzystnie zbyć i wszyscy będą zadowoleni.
To wszystko wina / zasługa Zeusa że w byczej postaci porwał Europe. Była ona , ta Europa z Fenicji a została żoną króla Krety. Tak to Kreta kieruje się w stronę wschodnią a z nią cała Grecja.
W pobliżu Cypru urodziła się / pojawiła się Afrodyta.
Dwie piękne kobiety razem toż to prowadzi do rozłamu 😉 Co należało udowodnić 🙂
A jeżeli jest odwrotnie to z przekory
9 listopada urodziny Anecki, 15 listopada Magecki (nie Magdecki?), a 12 listopada Pan Prezydent chce dać ludziom w Polsce wolne, żeby wszyscy mogli moje imieniny świętować. 🙂
Imieniny miła sprawa, Witoldzie 🙂
…jednak poniedziałkowe Święto Narodowe jest ustanowione niewątpliwie-naturalnie z powodu rocznicy premiery filmu „O dwóch takich, co ukradli elektorat” (czy w podobie…) 😐
https://pl.wikipedia.org/wiki/O_dw%C3%B3ch_takich,_co_ukradli_ksi%C4%99%C5%BCyc_(film)
Do Tanakecka
„Ale jest na to sposób: kto do Grecji albo na Cypr jedzie może wziąć ze sobą garść elektronu i tam na miejscu trochę poprzyciągać z powrotem tą Grecję i ten Cypr do europejskiego globusa.”
O! A jak myślis, Tanakecku? Cy kiebyk tak wziął pare tyk elektronów i rzucił je na Podkarpacie – to cy tamtejso ludność zacęłaby wreście głosować inacej? 🙂
Do Zbysecka
„Dwie piękne kobiety razem toż to prowadzi do rozłamu”
Na mój dusicku! W tej Grecji chyba było ik więcej niz dwie! No bo jesce Ariadna, Penelopa, Helena Trojańsko… To musi ryktować całom kupe rozłamów! Nic dziwnego, ze starozytno Grecja była podzielono na telo państewek 🙂
Do Witoldecka
„15 listopada Magecki (nie Magdecki?)”
Moze i Magdecki, ale… jako ze tutok wse podpisywała sie jako Mag – to oficjalnie jest Mageckom. A Twoje imieniny, Witoldecku, ocywiście piknie dopisujemy do budowego kalendorza 🙂
Do Basiecki
„poniedziałkowe Święto Narodowe jest ustanowione niewątpliwie-naturalnie z powodu rocznicy premiery filmu ‚O dwóch takich, co ukradli elektorat'”
Przy cym ten, co dzisiok jest Wielkim Wodzem, groł w tym filmie role Placka. Tym samym okazuje sie, ze hyrne powiedzenie „masz babo placek”, moze mieć duzo głębsy sens, niz to sie powseknie widzi 🙂
Nie lubię zmiany czasu. Gdy byłem młody – był jeden czas – zimowy. Potem zaczęli majstrować, gdyż wydawało się, ze są to jakieś zyski dla gospodarek. Okazało się, że nie ma żadnych, a nawet niektóre gospodarki, po podliczeniu „winien – ma” ogłosiły, ze mają straty.
Osobiście muszę dochodzić do zmiany czasu, szczególnie na czas letni (ukradziona godzina) cały tydzień ( gdyż organizm się buntuje i nie rozumie, ze to tylko zegar się przestawił (( Trochę lepiej jest z czasem zimowym, przybywa teoretyczna godzina a człowiek widzi co innego za oknem, a co innego na zegarku niż poprzedniego dnia. Czekam z utęsknieniem na zatrzymanie tego „majstrowania” przy zegarach. Głosuję za czasem letnim, gdyż naturalnie dłużej mamy słońce a i na wycieczkę też można się wybrać na dłużej w słońcu ))
Dla Wszechświata nie ma to najmniejszego znaczenia, ale lubimy być inni i pokazać Kosmosowi, że mamy inne zdanie, nawet, gdy tego nie lubimy.
Jakby to pokrętnie nie zabrzmiało to dzięki premierowi Morawieckiemu dowiedziałem się dzisiaj, że prezydent Majchrowski robi coś jednak w sprawie smogu w Krakowie.
Czyniąc zło można robić dobro. Tak to chyba jakoś było w „Mistrzu i Małgorzacie”. 🙂
Magecka. Aha!
Cenię sobie jej wpisy to i do życzeń się dołączam.
owcarek podhalański
30 października o godz. 23:16 186820
O! A jak myślis, Tanakecku? Cy kiebyk tak wziął pare tyk elektronów i rzucił je na Podkarpacie – to cy tamtejso ludność zacęłaby wreście głosować inacej?
Owcarecku! A może Wielka Tajemnica głosowania na Podkarpaciu tkwi w żarówce? Zamiast niedemokratycznych led-ów mają takie demokratyczne, nasze, narodowe i swojskie, co grzeją na potęgę tak, że lud jest szczęśliwy? I wskutek tego grzania głosuje na tego, co należy.
Witold
30 października o godz. 18:58
9 listopada urodziny Anecki, 15 listopada Magecki (nie Magdecki?), a 12 listopada Pan Prezydent chce dać ludziom w Polsce wolne, żeby wszyscy mogli moje imieniny świętować.
O, to, to, to, Witoldecku! Witold to jest słuszne i starożytne imię oraz wielce zasłużone. Swiętować trzeba i wolne się należy. Jest wolne w Trzech Króli to i czawartemu się należy. Jak Owcarkowi ogacona chałupka. 🙂
Do Wawrzecka
„Gdy byłem młody – był jeden czas – zimowy. Potem zaczęli majstrować, gdyż wydawało się, ze są to jakieś zyski dla gospodarek.”
Podobno jako pierwsy te zmiane casu postulowoł pon Benjamin Franklin. Na mój dusiu! Cy w związku z tym zasługuje on na to, coby widnieć na studolarówce? Moim zdaniem – zasługuje najwyzej na 50-centówke 🙂
Do Witoldecka
„Jakby to pokrętnie nie zabrzmiało to dzięki premierowi Morawieckiemu dowiedziałem się dzisiaj, że prezydent Majchrowski robi coś jednak w sprawie smogu w Krakowie.”
Ale przy tym syćkim pon premier wykazoł sie niekonsekwencjom. Sąd kazoł mu sprostować, no to sprostowoł, ale… tym rozem wcale nie damskim głosem 🙂
Do Tanakecka
„A może Wielka Tajemnica głosowania na Podkarpaciu tkwi w żarówce? Zamiast niedemokratycznych led-ów mają takie demokratyczne, nasze, narodowe i swojskie, co grzeją na potęgę tak, że lud jest szczęśliwy? ”
Takie wyjaśnienie, Tanakecku, wbrew pozorom – tchnie optymizmem. No bo skoro właśnie na Podkarpaciu nolozł sie pon Ignacy Łukasiewicz, ftóry w kwestii oświetlenia wprowadził piknom nowocesność, to wse jest sansa, ze w pewnym momencie nojdzie sie tamok jesce jeden 🙂
Według mnie, to czas letni może być cały rok! Wszak przyroda daje nam znak, że Lato nie powiedziało ostatniego słowa. Chyba się zmówiło z Panią Jesienią, aby ta Zimę zastąpiła? A Zima co? Poleci sobie na północ i będą trzy pory roku?
O! To wtedy już zupełnie sie pokiełbasi! ;-((((
W tej całej zmianie czasu najbardziej irytująca jest konieczność pamiętania o drobiazgach…
Bo o zegarku w łazience czy na piekarniku nikt raczej nie zapomni,
ale…
przestaw czas w aparacie foto (inaczej nie uwierzą, żeś się 1.11 zameldował pod pierwszym cmentarzem już sześć po szóstej am),
przestaw zegar blogowy (by jeden komentator mógł precyzyjnie śledzić drugiego komentatora),
przestaw inny bedecik…
😉 😎 😀
Owczarku: piszesz: „Podobno jako pierwsy te zmiane casu postulowoł pon Benjamin Franklin. Na mój dusiu! Cy w związku z tym zasługuje on na to, coby widnieć na studolarówce? Moim zdaniem – zasługuje najwyzej na 50-centówke”
Ja myślę, ze to myślenie pana Franklina o zmianie czasu dotyczyło, gdy pływał do Francji jako przedstawiciel Ameryki. Chciał może dłużej pospać, a tu kazali mu wstawać o „niewłaściwej” godzinie. Ktoś to wziął dosłownie i się narobił bałagan, który trudno odkręcić (
A co do tych 50 centów, to niech zostanie na tej stówce, wszak wszyscy się do niej przyzwyczaili i bardzo sobie ją cenią )) A pana o nazwie „50 cent” już mamy i wystarczy )
https://www.youtube.com/watch?v=5qm8PH4xAss
Mnie się jedno głosowanie przypomniało, gdzie wyszło 27:1
I to dopiero był strzał w stopę, a nawet we dwie!
Ze zmianą czasu to zawracanie głowy i często zamieszanie. Ja za tym, żeby sobie
https://www.youtube.com/watch?v=cu_dl0f6rtw
Widział ktoś, żeby rzekę co roku cofać do jakiegoś miejsca i potem niech sobie znowu płynie? 😯
Piękna piosenka, swoją drogą…
Rakowice 2.11.2018 — Muniak, Śmietana, Kunz, Jarocki, Święcicki, Szymborska, Kantor, Wodecki, Kossakowie i inni…
Ale patrząc na to wszystko (grobowce etc), próżność ludzka nie ma granic, nawet po śmierci. Po artystach zostaną dzieła, a po nas wszystkich czasu kurz.
Alicja-Irena
2 listopada o godz. 18:59
Widział ktoś, żeby rzekę co roku cofać do jakiegoś miejsca i potem niech sobie znowu płynie?
Oczywiście! Taka zima – co roku skuwa lodem rzekę, a ona sie cofa i nie płynie jak latem.
Albo w rytmie dobowym Księżyca: idzie przypływ i wpycha rzekę pod górę.
Albo tak, ze jak się zbuduje zaporę, to rzeka już nie płynie jak płynęła, tylko w rurę jest wsadzana, albo do innej kanalizacji, a tylko gdzieś z boku jest przeplawka albo śluza i też już nie płynie jak płynęła.
Albo tak w ogóle: rzekę się puszcza na pustynię i sprawa załatwiona.
Tanako,
nic takiego nie widziałam, chociaż znany mi jest termin „cofka”.
Znane jest mi przysłowie o tym wchodzeniu do rzeki, że nic dwa razy się nie zdarza i nie da się wejść dwa razy do tej samej rzeki.
E tam, rzeka…
https://www.youtube.com/watch?v=iA6rZ6q3sJI
Ale to już nie moje klimaty. Moje klimaty były wtedy, trzeci rejs…
https://www.youtube.com/watch?v=g_Uc1_wFqkY
Ja bym się prędzej spodziewał tego po mieszkańcach północy, ale czym bardziej na południe, tym bardziej zmiana była po nic.
Ale może oni nie lubią swoich sąsiadów? I kalkulują, że jakoś sami zniosą, ale niech się ten i ów sąsiad ze zmianami czasu męczy?
Do Fusillecki
„Wszak przyroda daje nam znak, że Lato nie powiedziało ostatniego słowa.”
No właśnie! Matka-Natura najwyraźniej jest za casem letnim. A z Matkom-Naturom lepiej sie nie wadzić 🙂
Do Basiecki
„przestaw czas w aparacie foto (inaczej nie uwierzą, żeś się 1.11 zameldował pod pierwszym cmentarzem już sześć po szóstej am)”
Abo momy sylwestra, ryktujemy fotke na powitanie nowego rocku, a ftosi poźre i powie, ze przecie na datowniku wyraźnie widać, ze to nie powitonie nowego, ino pozegnonie starego. Nie ino jedno godzinecka, ba cały rok sie nie zgadzo! 🙂
Do Wawrzecka
„Ja myślę, ze to myślenie pana Franklina o zmianie czasu dotyczyło, gdy pływał do Francji jako przedstawiciel Ameryki. Chciał może dłużej pospać, a tu kazali mu wstawać o ‚niewłaściwej’ godzinie.”
Na mój dusicku! Jak wiadomo – Hamerykanie piknie wygrali swojom wojne o niepodległość tylko i wyłącnie dzięku wsparciu Franzuzów. A to wsparcie wynegocjowoł właśnie pon Franklin. I oto okazuje sie, ze… niewiele brakowało, a z powodu niewyspania ten bidny pon Franklin nicego by nie wynegocjowoł i jaz po dziś dzień w Hameryce Północnej nie byłoby zodnyk Stanów Zjednoconyk, ino kolonie angielskie 🙂
Do Alecki
„Znane jest mi przysłowie o tym wchodzeniu do rzeki, że nic dwa razy się nie zdarza”
W dodatku z tym zdarzaniem sie dwa rozy to nie ino przysłowie, ale tyz pikny wiers poni Szymborskiej! Zarozem – jak widać – odkrycie godne nagrody pona Nobla! 🙂
Do Tanakecka
„Widział ktoś, żeby rzekę co roku cofać do jakiegoś miejsca i potem niech sobie znowu płynie?
Oczywiście! Taka zima – co roku skuwa lodem rzekę, a ona sie cofa i nie płynie jak latem.”
Na mój dusicku! A więc nie ino pon Heraklit z Efezu sie mylił, ale tyz śwarno poni Marilyn Monroe! 🙂
Do PAKecka
„Ja bym się prędzej spodziewał tego po mieszkańcach północy, ale czym bardziej na południe, tym bardziej zmiana była po nic.”
Bajuści. W końcu jak na takim biegunie północnym nocka mo trwać jaz pół roku – to kozdo godzina cenno! I fciałoby sie, coby tako noc polarno zacęła sie choć o godzinke później 🙂
owcarek podhalański
5 listopada o godz. 22:34 186837
Owcarecku – na widok Marylin Monroe, w tym kowbojskim stroju i na widok jej machających nóżek, to mi się zaraz czas cofa. Znowu mam 15 lat i zachwycam się na sposób absolutny.
Stąd wiem, o co chodzi z tym Absolutem. 😀
O! A poni Owcarkowa z kolei najlepiej poznała Absolut dzięki piosnce „Absolute Beginner” pona Davida Bowie.
A wracając do „Rzeki bez powrotu”… bajuści, Tanakecku, to jeden z tyk westernów, ftóre jo moge oglądać w kółko na okrągło. A poni MM, moim owcarkowym zdaniem, w zodnym filmie nie była jaz tak śwarno jako właśnie w tym. Ocywiście w nicym nie ujmując jej rolom w inksyk produkcjak, włącnie z piknym góralskim „Pół żartem, pół serio” (w końcu skoro rezyser pochodzil z Suchej Beskidzkiej, to film mozno chyba uznać za góralski?) 🙂
owcarek podhalański
8 listopada o godz. 0:15
Oczywiście – film jest góralski!
Nie dość, że reżyser z Suchej, w dodatku Beskidzkiej, to jak się w te Beskidy pójdzie, to się zaraz znajdzie jakaś muszelka w skale odciśnięta. A każdy porządny góral to ma kapelusik z muszelkami.
A co miał ten pan, co się w nim zaraz zakochała pani MM: muszelkę!
I chyba dlatego się zakochała.
Film stuprocentowo góralski. I tamtejsi juhasi tak samo rozrabiają ja nasi! Czyli oni też nasi. 🙂
owcarek podhalański
8 listopada o godz. 0:15
Z sondy ulicznej: poni Owcarkowa, cy to prowda, że poznała poni Absolut dzięki ślicznej piosnce ‚Absolute Beginners’ pona Bowie?
Poni Owcarkowa: tak jest, ale pon Owcarek też jest Absolutny!
Obecny przy tym pon Owcarek dostał rumieńców i zsunął rondo kapelusza (jak pon Bowie) głęboko na oczy. 🙂
Tanaka
Należy się Tobie medal olimpijski za piękną pochwałę Owczarkowego Absolutu )))
Wawrzek
10 listopada o godz. 11:08
A nie, nie, to wszystko wynika z sondy ulicznej 🙂
Owczarku,
przecież mówimy o tym samym tekście 😉
Podrzucam też moją ulubioną wersję muzyczną :
https://www.youtube.com/watch?v=08afxj7FiHA
Rodakom z okazji stulecia – wszystkiego dobrego 🙂
Właściwie powinnam napisać – z okazji stulecia Niepodległości!
Alicjo – Ireno
Tobie i wszystkim Polakom żyjącym we wszystkich zakątkach świata życzę by następne 100 – lecie Niepodległości było jeszcze piękniejsze i byśmy byli dumni z naszego Narodu !!
Do Tanakecka
„Obecny przy tym pon Owcarek dostał rumieńców i zsunął rondo kapelusza (jak pon Bowie) głęboko na oczy”
Tak, to syćko prowda, Tanakecku. Ba jednom rzec muse uściślić: jo zsunąłek to rondo kapelusa, owsem, ba nie wzorując sie na rockowym ponu Davidzie Bowie, ino na dzikozachodnim ponu Jimie Bowie (tym od hyrnego Bowie-knife’a) 🙂
Do Wawrzecka
„wszystkim Polakom żyjącym we wszystkich zakątkach świata”
I księzyca tyz! Nie mozemy przecie, Wawrzecku, zabocować o nasym hyrnym rodaku na księzycu – ponu Twardowskim 🙂
Do Alecki
„Owczarku,
przecież mówimy o tym samym tekście”
Dokładnie tak! Piosnka zaśpiewano przez poniom MM w tłumaceniu na polski brzmi słowo w słowo tak jak piosnka zaśpiewano przez poniom Łucje Prus 🙂
Ech, skaranie boskie z tymi manipulacjami godzinowymi! —
— Wyskoczy człek z samego rana
(czytaj – o dziewiątej albo czternastej 😈 )
…do Tyńca
https://basiaacappella.wordpress.com/2018/11/12/husaria/
…względnie Ojcowskiego Parku Narodowego
…względnie Ojcowskiego Parku Narodowego…
https://basiaacappella.wordpress.com/2018/11/13/opn-listopadowy/
— A tu wracaj zanim się rozkręcisz! —
— Nawet przy perfekcyjnej pogodzie koło czwartej się zmierzcha, i tyle zabawy!
(POstuluję, żeby pod względem światła wprowadzić u nas równik! Światła, nie klimatu! 😆 😈 )
Dobrze, Basiecko, ze zbocyłaś Ojcowski Park Narodowy, bo dzięki temu przybocyła mi sie Jaskinia Łokietka. A dzięki temu, ze przybocyła mi sie Jaskinia Łokietka, to jest więkso sansa, ze nie zaboce o wyryktowaniu wpisu o Władysławie Łokietku. Pomysł na ten wpis przyseł mi do łba półtora roku temu, ale… jakosi furt nie moze on dojrzeć do tego, coby przelać go ze łba do komputra. Ba miejmy nadzieje, ze w końcu dojrzeje (rym niezamierzony, sam wyseł) 🙂
Duża przyjemność po mojej stronie, Owczarku! 😎
…Zatem 🙂
(I przedtem też 😆 )
Ojcowski Park Narodowy – oj, jak dawno nie byłam! Przyznam się, że swego czasu wlazłam na Maczugę Herkulesa, na tą najniższą półkę, nawet miałam zdjęcie, ale gdzieś mi się zawieruszyło. Tam chyba nie wolno wchodzić, ale ja miałam bodaj 8 lat i „nie szło mnie upilnować”.
Mam zdjęcia z tej podróży (zeskanowałam z rodzinnego albumu), ale jakość jest…historyczna 😉 Raczej bardzo wielkosłabej jakości. Podrzucę jedno…za chwilę.
Basi jak zwykle dziękuję za sprawozdania z miejsc mi drogich, tam sie jeździło na wakacje do Babci i przy okazji zwiedzało okolice.
https://www.youtube.com/watch?v=s_Yayz5o-l0&list=RDhMr3KtYUCcI&index=2
Do Basiecki
„Duża przyjemność po mojej stronie, Owczarku”
Skoro po Twojej stronie, Basiecko, jest przyjemność, to po mojej tyz 🙂
Do Alecki
„swego czasu wlazłam na Maczugę Herkulesa, na tą najniższą półkę, nawet miałam zdjęcie, ale gdzieś mi się zawieruszyło. Tam chyba nie wolno wchodzić, ale ja miałam bodaj 8 lat i „nie szło mnie upilnować”.”
Cyli, jak widać, nie ino „nec Hercules contra plures”, ale tyz „nec Hercules contra Alecka” 🙂
Podziwiam tego wielkiego, skromnego człowieka:
https://www.youtube.com/watch?v=277TASChoAg
Alicjo (17.11; 19:50), powtórzmy — przyjemność także po drugiej stronie! 🙂
Nb, w miniony weekend również nie marnowaliśmy czasu
https://basiaacappella.wordpress.com/2018/11/18/synchrotronowo/
(Nb, paliwa… – też nie… 😎 )
Basiu,
pytanie może głupie, ale co to znaczy „nie marnowaliśmy czasu”?
Alicja-Irena
18 listopada o godz. 18:15
Nie wiem, czy pojęcie „skromny” jest adekwatne do – nie bójmy sie tego powiedzieć – dzieciaka, lat 12. Jak sie ma tyle lat, to się (jeszcze) mówi jak jest. Prosto i zwyczajnie. Bo potem to już niektórzy mówią jak nie jest.
Fajny chłopak!
Do Alecki
„Podziwiam tego wielkiego, skromnego człowieka”
Z komentorzy na YT pod tym filmikiem – to juz jakisi cas temu było – najbardziej mi sie podoboł ten, ftóry brzmioł mniej więcej tak: „Przybywam z przyszłości. Zdobędziesz złoty medal olimpijski” 🙂
Do Basiecki
„Nb, w miniony weekend również nie marnowaliśmy czasu
https://basiaacappella.wordpress.com/2018/11/18/synchrotronowo/”
Przecytołek, Basiecko, wikipediowego linka tyz przecytołek i… muse pedzieć, ze teroz zupełnie inacej rozumiem hyrne słowa pona Kobuszewskiego do pona Michnikowskiego o prawak fizyki 🙂
Do Tanakecka
„Fajny chłopak!”
I fajno poni Jadzia z Zębu! 🙂
Czy te? 🙂 [kiepskie nagranie, ale i tak śmieszne]
https://www.youtube.com/watch?v=JTa_EoYdvb8
Kiesik, kie byłek sceniakiem, wroz z braćmi owcarkami znali my ten skec na pamięć i furt se go powtarzali. Ba nawet kiepskie nagranie sie nie zachowało 🙂