I jesce roz zdrowie poni Szaflarskiej!
Jako godołek dwa wpisy temu, som dwie wersje dnia urodzin poni Danuty Szaflarskiej: 6 lutego i 20 lutego. Z tego, co tu i ówdzie wycytołek, wychodzi na to, ze prowdziwo jest ta wceśniejso data. Natomiast ta drugo – to ino skutek pomyłki jakiegosi urzędnika. Cy ten urzędnik działoł w złej wierze? Nie momy na to dowodów. Musimy więc przyjąć, ze fcioł dobrze. A skoro fcioł dobrze- to usanujmy jego trud i w tym piknym dniu 20 lutego uccijmy urodziny siumnej aktorki po roz drugi. A zatem… jesce roz zdrowie poni Szaflarskiej! Haj.
Tak sie ino porobiło, ze w tym miesiącu ten mój blog jest chyba monotematycny. Furt ino urodziny i urodziny. 5 lutego wkleiłek tutok wpis o urodzinak poni Szaflarskiej. 12 lutego – o urodzinak pona Tetmajera. I teroz znów urodziny poni Szaflarskiej. Ale reklamacje prose zgłasać do rodziców hyrnej aktorki i hyrnego pisorza. Przecie właśnie ci rodzice sprawili, ze tyk dwoje znamienityk Polaków urodziło sie w takim casie, w jakim sie urodziło, a nie w jakimsi inksym. Bajako.
A tak w ogóle… zastanawialiście sie kiedykolwiek, ostomili, jak to sie stało, ze poni Szaflarska zdołała tak piknie przezyć tak wiele roków? I to w jakiej formie! Przecie niejeden cłek młodsy od niej o dwie abo i trzy dekady nimo tak dobrej kondycji jak ona! Jo se myśle, ze coby noleźć odpowiedź na te zagadke, trza poźreć, kany ona w swoim zywobyciu mieskała. A mieskała w róznyk miejscak: najpierw w Kosarzyskak, potem przeniesła sie do Nowego Sącza, potem do Krakowa, potem do Wilna, a na koniec – do Warsiawy. Wątpie, zeby Nowy Sącz, Kraków, Wilno cy Warsiawa miały wpływ na jej długowiecność. Kieby ftóresi z tyk miast miało w sobie takom rzec, od ftórej długo sie zyje – to takie miasto słynęłoby z całego mnóstwa stulatków. A nie słynie zodne z nik. Natomiast Kosarzyska – to co inksego. Tamok mieskańców nigdy nie było wielu, więc jest więkse prowdopodobieństwo, ze istnieje tamok cosi piknie przedłuzającego zycie, ba potela trafiła na to cosi ino jedno osoba (chociaz… nigdy nic nie wiadomo, moze sie okazać, ze poza poniom Szaflarskom jest jesce ftosi inksy, fto zył w Kosarzyskak i tyz przezył piknie sto roków). Ino krucafuks! Co to takiego moze być? Moze właśnie tamok paprocie kwitnom? A kie kwitnom – to moze wydzielajom barzo korzystne dlo zdrowia substancje? Jeśli tak – to poni Szaflarska podcas spaceru po okolicak Kosarzysk mogła natrafić na takom paproć, nawdychać sie tyk substancji i… dzięki temu piknie nom zyje potela.
A moze na zbocak gór otacającyk Kosarzyska rosnom borówki i maliny, ftóre majom takie właściwości, ze zjedzone rozem, w odpowiednik proporcjak, zapewniajom długowiecność? Poni Szaflarska mogła roz wybrać sie w las, coby skostować obu rodzajów tyk piknyk dzikik owoców, no i moze miała to scynście, ze zjadła je właśnie w tyk odpowiednik proporcjak?
A moze w lesie nad Kosarzyskami zyje jakisi endemicny gatunek pscół, ftóre majom taki specjalny jad, ze kie dostonie sie on do krwi cłowieka, to taki cłowiek potem piknie zyje, zyje i zyje? I moze roz maluśko poni Szaflarska wybrała sie z rodzicami na małom przechadzke, jaz tu nagle tako pscoła dziabła przysłom artystke swoim ządłem? Rodzice wte pewnie zawołali: O, Jezusicku! Pscoła zaatakowała nase maleństwo! Nasom ostomiłom Danusiecke! Bedzie teroz bidocka cierpiała przez ładnyk pare dni! No, bida sie stała! Prowdziwo bida!
Tymcasem to nie była zodno bida, ino wielkie scynście! Scynście piknie zapewniające dozycie trzycyfrowego wieku. Haj.
No, róznie to być mogło. Ale jo wom, ostomili, radze, cobyście w najblizse wakacje – abo jedne z najblizsyk – pojechali do Kosarzysk. Jest to barzo pikne góralskie osiedle pod Piwnicznom, bliziutko słowackiej granicy. Mozno stamtela robić pikne wyprawy ku wiersyckom Beskidu Sądeckiego. Mozno tyz ryktować ciekawe wyciecki samochodowe, na przykład do odległego o dwajścia kilometrów zamku w Starej Lubowni na Słowacji. Zamek ten jest sakramecko pikny, zwłasca kie od północnej strony sie na niego poziro. Jest tak pikny, ze kie umre i zostone duchem, to chyba barzo chętnie bede tamok zaglądoł, coby piknie strasyć zwiedzającyk. Bajako.
No ale tak poza tym to do Kosarzysk worce pojechać dlotego, ze najprowdopodobniej kryjom one w sobie jakomsi tajemnice długowiecności. I ocywiście zyce wom, ostomili, cobyście piknie odkryli te tajemnice. Coby i wom mozno było złozyć kiesik zycenia z okazji przezycia piknyk stu roków. Hau!
P.S. Heeeej! Urodziny poni Szaflarskiej – pikno rzec. Ba wcora tutok w Owcarkówce tyz pikne urodziny były – Wawrzeckowe. No to zdrowie Wawrzecka piknie wypijmy! 😀
Komentarze
Do Wawrzecka, z okazji urodzin, przesylam usmiechniete fluidy dlugowiecznosci. 🙂
Aktorka filmowa i teatralna Danuta Szaflarska została w środę odznaczona przez Bronisława Komorowskiego Orderem Odrodzenia Polski.
Dziękując za odznaczenie ta 100-letnia aktorka życzyła 63-letniemu prezydentowi, żeby jeszcze długo był wśród nas… 😉
Nazwa Kosarzyska to może pochodzi od kosaćców ?? i to one miały taki wspaniały wpływ na długowieczność pani Szaflarskiej ))
Sto lat to nie przelewki, a do tego we wspaniałej kondycji )) Tak sobie jeszcze myślę, że pani Szaflarska przez całe swoje życie unika wszelakiej chemii )
Orca – dziękuję za Twoje uśmiechnięte fluidy długowieczności. Ja już od dawna „ustawiam” swój organizm by dożyć tak jak pani Szaflarska do trzech cyfr w urodzeniu )) no i naturalnie Tobie też życzę co najmniej stu lat, w zdrowiu, a potem to zobaczymy ))
Dzisiaj na TV Kultura o godz. 18.oo jest film „Inny Świat”, którego narratorka jest właśnie Pani Danuta Szaflarska, bo to właśnie film o niej!
Wawrzkowi dużo zdrowia i pogody ducha życzę! :-))))
Fusillo – dziękuję za życzenia i oczekuję, że tak jak pani Szaflarska dożyjesz w zdrowiu stu lat )) co najmniej ))
Na sam przod Warzykowi-WSZYSTKIEGPO NAJLEPSZEGO,ZDROWIA na DLUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUGIE SZCZESLIWE LATA 😀 😀 😀
Mysle,ze oprocz zdrowego gorskiego powietrza,zadzialaly geny.Geny,ktore p.Szaflarska odziedziczyla po przodkach,ino zeby wiedziec po ktorych, nalezaloby zglebic historie jej prapra dziadkow.
W mojej rodzinie mielismy podobny przypadek.Otoz dziadek mojej babci dozyl bardzo sedziwego wieku.Sam przezyl dwie zony,naplodzil sporo dzieci.Chociaz jego dzieci nie dozyly tak sedziwego wieku.Rodzenstwo mojej babci nie dozylo nawet 80 lat.Tymczasem ona osiagnela wiek 99 lat,a jej siostra 103 i to wcale niezlej kondycji!!! 😉
Jak to mówi Jurek Owsiak: „Kręcioła totalna” z tymi urodzinami?
Ciocia?
Ano – dziękuję za życzenia i wzajemnie życzę Tobie zdrówka i dłuuuuuuuuuuuuuuuuugich szczęśliwych lat co najmniej do setki )) Trzeba brać przykład z pani Szaflarskiej i jej genów ))
Dobry wieczór.
Wawrzku,
wszystkiego NAJLEPSZEGO !!!!!
Nie było mnie 2 dni. U mnie nadal zamróz 🙄
I nic nie zapowiada, że będzie cieplej, jedynie jutro i w niedzielę troszkę mniej, ale za to opady śniegu, jakby tego nie było dość.
No to STO LAT 🙂
@Wawrzek: To ja biorę przykład z genów Pani Szaflarskiej. Tylko… jak to się robi? Jak się bierze przykład z genów? Może chodzi o okład?
Mój kolega kiedyś utrzymywał, że na wszystkie dolegliwości najlepszy jest okład z ciepłej piersi… 😉
Wawrzek,
Spóźnione, ale mimo tego spóźnienia, najserdeczniejsze życzenia pomyślności i zdrowia! 😀
Hortensjo – nie ma spóźnionych życzeń ))) to tylko kalendarz za szybko zrywa kartki ))
Dziękuję bardzo i Tobie też życzę byś panią Szaflarską wzięła za przykład żywobycia )))
TesTeq – ten Twój kolega to jakiś minimalista )) Tylko jedna ciepła pierś ?? chyba, że posługuje się tylko jedną ręką )))
Alicja-Irena
20 lutego o godz. 23:10 182609
Dobry wieczór.
Wawrzku,
wszystkiego NAJLEPSZEGO !!!!!
Nie było mnie 2 dni. U mnie nadal zamróz 🙄
I nic nie zapowiada, że będzie cieplej, jedynie jutro i w niedzielę troszkę mniej, ale za to opady śniegu, jakby tego nie było dość.
No to STO LAT 🙂
Twój komentarz czeka na moderację. 🙁
Jak go bolała ręka, to przykładał rękę, jak noga, to nogę, jak język, to język. To chyba jakaś prawidłowość była… 😉
Jeden Oskar dla nas 🙂
@Alicja-Irena: To będzie już Was Troje: Alicja, Irena i Oskar! 😀
Alicjo – Ireno Dziękuję za życzenia i życzę Tobie, by ta utęskniona wiosna przyszła do Ciebie jak najszybciej, a z wiosną chęć na pobicie ilości lat pani Szaflarskiej )) naturalnie w zdrowiu i świetnej kondycji ))
Fajnie Oskar wreszcie nasz!!!!!!!!!!! Ciesze sie rowniez,ze moj faworyt,aktor grajacy w filmie „Teoria wszystkiego” dostal statuetke,za najlepsza meska role.Byl swietny!!
Ciekawa dyskusja o Oskarach przy okazji stulecia Pani Szaflarskiej.
Elegancka.
Trochę o piersiach, ale młodych.
Życzenia dla statecznego Jubilata; połowę młodszego od Pani S.
Chyba nie chciałbym tak długo żyć.
Wśród przyjaciół.
TesTeq,
ja jestem dwie w jednej 😉
A Oskar osobno.
Nie znam innych filmów pretendujących do statuetki, ale Idę obejrzałam już jakiś czas temu i film mi się podobał, sekundowałam mu nie tylko z poczucia patriotyzmu.
Oryginal_replica,
Ja tam wzięłabym, ile by się dało, ale chciałabym być do końca sprawna umysłowo i jako tako fizycznie, żeby sobie do końca dawać radę. Stówa w takiej kondycji jak Pani Szaflarska, która do tej pory gra w teatrze i filmach – jak najbardziej, i pewnie z samego tylko poszanowania, że żyje, nie proponują Jej tych ról, tylko dlatego, że ma siły i może pracować, a przede wszystkim chyba chce, czuje się potrzebna. Mnie się bardzo podobał film „Pora umierać” oraz jej wspomnienia „Inny świat”. Taka starość mi się podoba, skoro niestety, musi nadejść…
@ Alicja-Irena
Ja też bym setki nie odmówił, tak jak do tej pory nie odmawiałem.
Mój sarkazm dotyczył obserwacji wyobcowania stulatków.
Używa się ich jak owych „paprotek”, żeby uświetniły stół prezydialny, a potem po części oficjalnej wszyscy zajmują się swoimi sprawami. Sytuacja, że stulatek/a może jeszcze pracować jest możliwa tylko dla artystów.
Pozostali siedzą w domu, czasem wśród rodziny, i nie mają nawet z kim pogadać, bo rówieśników nie ma, a państwo nie potrafiło stworzyć długowiecznym seniorom prawie żadnych miejsc, gdzie mogliby się wykazać aktywnością.
W USA obserwowałem, że promocje żywności (np w Costco) obsługują osoby 80+, a w niedziele przy kasach z ciuchami też można zastać osoby z tego przedziału. Znajoma opowiadała, że dla jej mamy taka praca raz w tygodniu przez 4-6 godz. to wydarzenie. Włosy, makijaż, dobór bluzki, spotkanie na szkoleniu z równolatkami – czeka się na to. Pieniądze są drugorzędne.
Właśnie Orginal-replica poruszyłeś niezmiernie ważny temat – aktywność na starość ! Każdy chce czuć się potrzebnym i wartościowym ) U nas skazuje się staruszków na formę niebytu. Niebytem jest też wysłanie babkę czy dziadka do domu starców, gdzie wegetują. Czasami się buntują lecz zostają błyskawicznie spacyfikowani. Póki człowiek jest sprawny powinien być przydatny nie tylko rodzinie lecz i w społeczeństwie. Ostatnio wyśmiewano się w internecie z dziadka 92 letniego, który miał kłopoty z wyjazdem z parkingu. Rzecz działa się w USA. A w Szwecji autami jeżdżą stulatkowie, tak samo na Florydzie, „zagłębiu emerytów” staruszkowie poruszają się swoimi 5,5 metrowymi Cadillacami czy Buickami i nikomu to nie wadzi. U nas niestety emeryt potrzebny jest tylko, by pobrać jego emerytuję, a na pogrzebie nie płacze się za babcią czy dziadkiem, lecz za pieniędzmi, które już ZUS nie wypłaci (( Co kraj to obyczaj ((
Stateczny Jubilat ma bliżej do pani Szaflarskiej niż Twoja optymistyczna połowa )) Lecz jestem młody duchem, a to jest najważniejsze ))
Wawrzecku drogi, gdzie Ty widziales w USA, aby ktokolwiek wysmiewal sie ze starszej osoby lub publicznie osmieszal kogokolwiek? Wbrew temu, co eksperci wypisuja w niektorych polskich gazetach, Amerykanie to bardzo uprzejmi i kulturalni ludzie. Floryda, ktora wymieniasz, tez jest w USA. W Arizonie nikomu nie przeszkadza, ze srednia wieku jest 85 lat (to jest zart autorstwa osoby w wieku 85 lat 🙂 ).
Czekam kiedy komentatorzy na blogach Polityki, ktorzy nie mieszkaja w USA, przestana pisac o USA i zajma sie przykladami z krajow ich zamieszkania. Na pewno jest o czym pisac.
To prawda, ludzie w starszym wieku chcą się czuć potrzebni, u nas też jest taki trend, żeby zatrudniać starszych ludzi. To nie jest podyktowane potrzebą dorobienia do emerytury – najczęściej potrzebą przebywania między ludźmi, ale bynajmniej nie w domu spokojnej starości. Moja znajoma powiada, że na starszość powinniśmy zacieśniać kontakty z młodymi, którzy mimochodem jakby dają nam energię i inne podejście do życia. To prawda!
Orca pyta: gdzie Ty widziales w USA, aby ktokolwiek wysmiewal sie ze starszej osoby lub publicznie osmieszal kogokolwiek?
Może ja odpowiem – jest taka, moim zdaniem bardzo niesmaczna, seria filmów o „zgryźliwych tetrykach” ( http://en.wikipedia.org/wiki/Grumpy_Old_Men_%28film%29 ), ale to zapewne nakręcili imigranci – być może z Meksyku, którym nie wiadomo kto dał zieloną kartę…
A propos wydarzenia, o którym wspomniał Wawrzek – była niedawno taka historia i nikt się nie wyśmiewał ze zdarzenia. Powstała natomiast dyskusja na temat, kiedy wyperswadować starszej osobie, że już pora zawiesić kluczyki…
To jest trudna sprawa, bo ta osoba wie, że traci swoją niezależność w pewnym stopniu. Może Orca wie lepiej na ten temat, wydaje mi się, że po przekroczeniu pewnego wieku (70 lat?) żeby przedłuzyć prawo jazdy trzeba częściej zgłaszać się do wydziału komunikacji na badania wzroku.
W każdym razie górna granica wieku dla posiadaczy prawa jazdy nie istnieje, dopóki spełniasz warunki fizyczne.
Poza tym tutaj jest inny styl życia, normą jest, że dziecko po skończeniu szkoły średniej wybywa z domu na dobre. Moje poza domem jest już 15 lat, a teraz jeszcze o te 5 000 km dystansu, który nas dzieli. Nie mam zamiaru liczyć na nich „na starość”, jednocześnie do domu spokojnej starości się nie wybieram, a jaka będzie rzeczywistość, czas pokaże.
Zmierzam do tego, że tutaj samotni staruszkowie rzeczywiście znacznie częściej zostają fizycznie sami, ale to też nie znaczy, żeby dzieci czy rodzina w ogóle się nimi nie interesowały, a że są wyjątki, to jak wszędzie…
No i poza tym są przeróżne sposoby, żeby nie czuć się osamotnionym. Nasza znajoma Lisa (84 lata) śpiewa w chórze kościelnym od wielu, wielu lat i nawet teraz. Ma kółko przyjaciół, z którymi się spotyka, my należymy do tych młodszych 😉
A córka mieszka w Szwajcarii… chce Lisę do siebie ściągnąć, ale Lisa nie chce tam jechać, tu ma swoje życie. Mieszka samotnie i jest żwawą staruszką, chociaż trochę fizycznie niedomagającą.
TesTeq,
film jest dosyć stary i dotyka tylko jednego aspektu bycia starym człowiekiem. Bunt, że się już nie jest młodym, ot co, i nic się z tym nie robi! To nie jest żaden obraz losu ludzi starych na tym kontynencie, w założeniu twórców filmu jest to czarniawa komedia o dwóch zgorzkniałych staruszkach.
Jak zwykle wystąpiłem przeciwko generalizowaniu, że Amerykanie to bardzo uprzejmi i kulturalni ludzie. Tak, ale nie wszyscy. Być może jest ich przytłaczająca większość, być może większy procent niż gdzie indziej, ale nie generalizujmy. Przecież są w Ameryce politycy, do licha! 😀
TesTeq
24 lutego o godz. 18:21 182627
Bardzo lubie filmy Grumpy Old Men i Grumpier Old Men. To sa komedie zrobione w dobrym smaku i z dobrym poczuciem humoru. Wydaje mi sie ze Wawrzek ma na mysli pogardliwy i obojetny stosunek do osob starszych. Tego w tych filmach nie ma.
Odnosnie Twojego drugiego komentarza. Oczywiscie, ze znajdzie sie ktos, kto budzi niesmak i pogarde swoim zachowaniem nie tylko wobec osob starszych. Generalnie obojetne lub chamskie zachowanie jest wyjatkiem, a nie regula.
TesTeq przypomnial mi filma Grumpier Old Men. Burgess Meredith mial w tych filmach kilka „historycznych” na kinematografie tekstow i gestow. Ponizej jest tylko kilka przykladow. Znajomosc angielskiego jest bardzo pomocna. Teksty sa wylacznie dla doroslych. Mam nadzieje, ze nikt sie nie obrazi.
To sa „outtakes” czyli sceny, ktore zostaly usuniete z oficjalnej wersji filmu. W filmie zatrzymano wiele rownie komicznych scen.
https://www.youtube.com/watch?v=FIyfiAkJ1Jo
TesTeq, Imigranci z Meksyu nie zrobili tych filmow.
Sean Penn w bardzo dowcipny sposob skrytykowal Congress, ktory konsekwetnie blokuje wszystko z inicjatywy prezydenta Obamy. Tym razem chodzi o reforme imigracyjna. Prezydent Obama chce zmienic przepisy imigracyjne, ktore dadza wielu imigrantom z Meksyku staly pobyt w U.S.. Sean Penn, demokrata, jak wiekszosc osob na sali, zapytal, kto dal tym sk…synom zielone karty, ironizujac tymi slowami pozycje Kongresu. Alejandro Inarritu swietnie to wykorzystal mowiac, ze drugi rok z kolei rezyser z Meksyku otrzyma nagrode i ze to bedzie podejrzane. 🙂
Jak zwykle słabuję w angielskim i zupełnie nie wyłapałem tej głębi „dowcipu” Seana Penna.
(CNN)It was the jab heard around the world. At Sunday night’s Academy Awards ceremony, Sean Penn veered off-script in an utterly offensive way. Presenting „Birdman” director Alejandro Gonzalez Iñarritu with his prize for best picture, Penn quipped, „Who gave this son of a bitch his green card?”
It is beyond comprehension why Penn chose to make such a reference on a night where, literally, the whole world was watching.
A green card, of course, confers lawful permanent residence on a foreign national in the United States. But immigration status is no joke, and his off-the-cuff remark only legitimizes the idea that it is OK to mock Latinos for their real or imagined immigration status.
( http://edition.cnn.com/2015/02/23/opinion/reyes-penn-oscar-remarks/ )
Ale podciągnę się i moje dowcipy dostosuję do amerykańskiego poziomu – chyba nie są wystarczająco offensive…
Ale się porobiło ((
Ja napisałem o 92 letnim mieszkańcu USA, mającym problem z wyjechaniem z parkingu jako coś, co młodzi, zdrowi ludzie nie powinni robić. Nie powinni wyśmiewać się ze starszego człowieka, który mógł mieć chwilę słabości. Jak się jest młodym, to ma się wrażenie, że trzyma się Pana Boga za nogi, a gdy tylko zaczną się problemy, to głowa w piasek (( Chodziło mi o to, że każdemu, tym bardziej starszemu należy się szacunek. Przestajemy myśleć, tylko jak jeden głupek się zaśmieje, to śmieją się wszyscy, a co najgorsze niewiedzą nawet z czego (( Zresztą młodzi jako kierowcy robią dużo gorsze rzeczy ((
Pisząc o wyśmiewaniu, nie miałem na myśli Amerykanów, tylko tutejszych (( Być może był to skrót myślowy, który narobił zamieszania. Przepraszam, choć temat starszych ludzi jest ważny i rozwojowy, gdyż wszyscy dążymy do starości (
Ostatnio czytałem, że w Polsce olbrzymia większość młodych, sprawnych oddała by bez zmrużenia oka swoich rodziców do domów starców, by mieć spokój ((
Film o zgryźliwych tetrykach z Jackiem Lemmonem i Waltherem Mathau był świetnym przykładem, jak można robić sobie przeróżne psikusy na starość, a jednocześnie wzajemnie się szanować, a i młodzi też byli dla nich wyrozumiali i nie kazali im iść do domu starców.
TesTeq
24 lutego o godz. 21:20 182634
Nie znalam interpretacji pochodzenia CNN. Nie sledze tej stacji od wielu lat. Rzeczywiscie z tej interpretacji wynika, ze Sean Penn obrazil artystow z Meksyku. Kolejny dowod na „consider the source”. Taka interpretacja nawet nie przyszla mi do glowy.
Kilka lat temu, nie pamietam w jakim filmie, Robin Williams kandydowal o nagrode z artysta z innego kraju. Ten inny artysta otrzymal nagrode. Robin, za kulisami, ze swoim slynnym poczuciem humoru powiedzial „you don’t even have a green card”. Te slowa rozbawily wszystkich. Ale na pewno znajdzie sie ktos, kto odbierze to inaczej.
Wawrzek,
Dziekuje za obszerne wyjasnienie. Sprawilo mi to ulge. Nie problem, tylko fakt, ze powstalo nieporozumienie.
Okazuje sie, ze nawet nie zlozylam gratulacji z okazji Oscara przyznanego dla filmu Ida. Jest to pierwszy film w historii polskiej kinematografii, ktory otrzymal te nagrode. Gratulacje!
Nikt już nie ogląda CNN. Po niej tę interpretację powtórzyły inne telewizje (także w Polsce) i gazety – na przykład Guardian. Zapewne to spisek medialny przeciwko dobremu prezydentowi Obamie, któremu wszyscy rzucają kłody pod nogi łącznie z Kongresem.
W tej sprawie też:
In one of his first acts as commander in chief, President Obama in 2009 signed an executive order to close the U.S. detention camp at Guantanamo Bay, Cuba.
It was part of a campaign promise the president made, to close the camp and „determine how to deal with those who have been held there.” But four years on, the controversial prison remains open.
( http://www.npr.org/2013/01/23/169922171/obamas-promise-to-close-guantanamo-prison-falls-short )
@Wawrzek: Nie wycofuj się, nie podawaj się! Amerykanów się boisz? Ich państwo ma tylko 200 lat, nasze 1000! Kto kogo ma uczyć kultury, no nie? To nie my zwędziliśmy cały kontynent tubylcom! 😀
( @Orca: Czy moje dowcipy dorównują słusznej krytyce, jaką zaprezentował Sean Penn? )
TesTeq,
Jesli chce posluchac analizy politycznej wtedy slucham Brooks and Shields, do analizy ekonomicznej mam prywatne zrodla natomiast interpretacje dowcipow pozostawiam swojej subiektywnej opinii bez wzgledu na to ile i jakie gazety na swiecie pisza inaczej. 🙂
Witojcie! No to zdrowie Wawrzecka! Juz wprowdzie pare dni minęło od Wawrzeckowyk urodzin, ale choćby z opóźnieniem niekze to zdrowie piknie wypije 😀
Do Orecki
„Bardzo lubie filmy Grumpy Old Men i Grumpier Old Men.”
A bo w ogóle pon Lemmon i pon Matthau to była pikno para! Najpikniejso od casów pona Flipa i pona Flapa. W Nowym Świecie ocywiście. Bo w Starym Świecie najpikniejsom parom byli pon Szczepcio i pon Tońcio 😀
Do TesTeqecka
„Nie wycofuj się, nie podawaj się! Amerykanów się boisz? Ich państwo ma tylko 200 lat, nasze 1000!”
No dobrze, ale co z Grecjom i z Chinami? 😀
Do Wawrzecka
„Tak sobie jeszcze myślę, że pani Szaflarska przez całe swoje życie unika wszelakiej chemii”
O! A moze… coby długo zyć, to chemii trza unikać konsekwentnie na całej linii? Ciekawe jakie poni Szaflarska miała stopnie z chemii, kie chodziła do skoły.
„U nas skazuje się staruszków na formę niebytu”
Som tutok dwa powiedzenia. Jedno niestety pesymistycne: „Starość nie radość”. Na scynście to drugie jest optymistycne: „Stara wiara nie rdzewieje” 😀
Do Fusillecki
„Dzisiaj na TV Kultura o godz. 18.oo jest film ‚Inny Świat’, którego narratorka jest właśnie Pani Danuta Szaflarska, bo to właśnie film o niej!”
Filmu nie widziołek, ale z tego co słysołek – worce go obejrzeć, więc mom nadzieje, ze kiesik mi sie to udo 😀
Do Anecki
„Ciesze sie rowniez,ze moj faworyt,aktor grajacy w filmie ‚Teoria wszystkiego’ dostal statuetke,za najlepsza meska role.Byl swietny!!”
A mojom faworytkom była poni Reese Witherspoon. Ale w sumie… poni Julianne Moore tyz pikno. A Witherspoonka jednego Oskara juz i tak mo, więc w sumie piknie jest 😀
Do Original_Replikecka
„Jak to mówi Jurek Owsiak: ‚Kręcioła totalna’ z tymi urodzinami?”
Eee, Jurek Owsiak to mówi „Sie ma”. Natomiast „Kręcioła” to ino tak zbocowuje od casu do casu 😀
Do Alecki
„I nic nie zapowiada, że będzie cieplej, jedynie jutro i w niedzielę troszkę mniej, ale za to opady śniegu, jakby tego nie było dość.”
To jest wyzwanie dlo inzynierów. Istnieje juz cosi takiego jak armatki śniezne. Teroz pora wynoleźć cosi takiego jak armatki śniezne dalekiego zasięgu. I wte stamtela, ka śniegu jest za duzo, bedzie go mozno wystrzeliwać tamok, ka jest go za mało.
„Jeden Oskar dla nas”
I barzo ładnie ze strony poni Nicole Kidman, ze nom go dała 😀
Do Hortensjecki
„Wawrzek,
Spóźnione, ale mimo tego spóźnienia, najserdeczniejsze życzenia pomyślności i zdrowia!”
Jako ze sie śpiewo „Niech mu gwiazdka pomyślności NIGDY nie zagaśnie”, to znacy, ze zycenia pomyślności som ponadcasowe. Cyli nigdy nie som spóźnione 😀
Jack Lemmon i Walter Matthau to klasyka filmowa. W komedii i w dramacie. Kto nie pamieta finalowej sceny w filmie „Some Like It Hot”?
https://www.youtube.com/watch?v=qWS2NVX6VP0
Skopiowalam tekst jesli ktos nie pamieta tych slow. 🙂 Mam nadzieje, ze wyjdzie bez zbednych znakow zapytania. 🙂
Przyznaje, ze wyraz twarzy Jacka Lemmona po slowach „nobody’s perfect” kiedy Jack probuje cos powiedziec, ale to nie mialoby zadnego sensu, to kolejny przyklad jego wybitnej sztuki aktorskiej.
Kevin Spacey przyjaznil sie z Jackiem przez wiele lat. W programie Inside the Actor’s Studio Kevin przedstawil doskonala parodie Jacka.
OSGOOD
I called Mama – she was so happy she
cried – she wants you to have her
wedding gown – it’s white lace.
JERRY
(steeling himself)
Osgood – I can’t get married in your
mother’s dress. She and I – we’ not
built the same way.
OSGOOD
We can have it altered.
JERRY
(firmly)
Oh, no you don’t! Look, Osgood – I’m
going to level with you. We can’t get
married at all.
OSGOOD
Why not?
JERRY
Well, to begin with, I’m not
a natural blonde.
OSGOOD
(tolerantly)
It doesn’t matter.
JERRY
And I smoke. I smoke all the time.
OSGOOD
I don’t care.
JERRY
And I have a terrible past. For three
years now, I’ve been living with a
saxophone player.
OSGOOD
I forgive you.
JERRY
(with growing desperation)
And I can never have children.
OSGOOD
We’ll adopt some.
JERRY
But you don’t understand!
(he rips off his wig;
in a male voice)
I’m a MAN!
OSGOOD
(oblivious)
Well – nobody’s perfect.
@Orca: Zręczne i celne podsumowanie! Nobody’s perfect. 😉
Do Orecki
„Kto nie pamieta finalowej sceny w filmie ‚Some Like It Hot’?”
A! To ten film o Polsce! No… w kozdym rozie postać grano w tym filmie przez poniom MM mo na nazwisko… Kowalczyk 😀
Do TesTeqecka
„Nobody’s perfect.”
Jak to nobody? A Prezes J. Polske-Zbaw? 😀
Owczarku, skończ z tą mową nienawiści!
Starom sie, ale… kie jest sie po ciemnej stronie Mocy, to wcale nie tak łatwo przejść na jasnom 😀