Juz nie trza sie bać
Niedowno mojo gaździna przyniesła do chałupy aloesa. No to postanowiłek sprawdzić, co pisom o tej roślince w internecie. I trafiłek tutok. A kie trafiłek, wycytołek to:
Aloes jest doskonałą rośliną do wnętrz, ponieważ ma wiele zalet i jest łatwy do utrzymania przy życiu! Aloes został wymieniony przez NASA jako jeden z najlepszych oczyszczaczy powietrza i wykazano, że emituje w nocy tlen.
Na mój dusiu! Cy nie zdziwiło wos to, ze NASA wypowiado sie o roślinie? Mnie zdziwiło straśnie. No bo – krucafuks – co jedno mo wspólnego z drugim? Przecie NASA jest od ryktowania lotu na Marsa i sukania w kosmosie ufoludów, a nie od badania zieleniny. Równie dobrze Związek Wędkarski mógłby sie wypowiadać na temat metod wędzenia oscypka. Abo Polskie Koleje Państwowe na temat skutków ubocnyk łykania paracetamolu. Haj.
Aloes i NASA! Dobre sobie! Hehe!… No ale potem… tak se zacąłek śpekulować, ze przecie w kozdej bojce jest ziorko prowdy. Zatem ta wiadomość nie mogła być całkowicie wyssano z palca. Cosi ino musiało być w niej prowdziwego. Ino co?
NASA, aloes, powietrze… NASA, aloes, powietrze… NASA, aloes, powietrze… – powtarzołek se w kółko, sam nie wiem kielo rozy. I nagle… o, Jezusicku! Eureka! Tako pikno eureka, ze od rozu pohybołek do łazienki i wskocyłek do wanny, coby za kwile nazod z niej wyskocyć równie piknie jak pon Archimedes. Ostomili, chyba juz sie domyślom, o co tutok idzie. Skoro aloesem zainteresowała sie ta hyrno agencja kosmicno, to znacy, ze ta pikno roślinka musi ryktować powietrze… w kosmosie! Nika indziej jako w kosmosie właśnie! A ze kosmos łatwiej jest obserwować po ciemku niz za dnia, to pewnie właśnie dlotego komusi pomylił sie on z nocom. I ślus .
Jakie mogom być pozytki z tego odkrycia? Heeej! Barzo rózne. Nie przikład taki, ze teroz, jak jakisi astronauta bedzie se lecioł statkiem kosmicnym i w pewnej kwili, dlo rozprostowania kości, zafce mu sie orbitowania, to juz nie bedzie musioł tascyć ze sobom sakramencko niewygodnej butli z tlenem. Wystarcy, ze weźmie pod pache donicke z aloesem. Haj.
Ale bedzie tyz inksy, duzo wozniejsy pozytek. Wyobrazocie se, ostomili, co to bedzie, kie cało wielko hodowla tyk roślin zostonie wystrzelono na orbite okołoziemskom? Ano… atmosfera nasej planety, mająco obecnie jakiesi 2 tysiące kilometrów grubości, piknie sie nom pogrubi. I zacnie mieć śtyry tysiące kilometrów, a potem – dzięki kolejnym aloesom – osiem tysięcy, potem sesnoście i tak furt coroz więcej i więcej. A po co to syćko? Ano po to, coby uchronić Ziemie przed asteroidami. Bo na rozie – to jest z nimi skaranie boskie. Wiadomo, co jedno asteroida zrobiła z nasymi bidnymi dinozaurami. A jeśli ftórasi z nik znowu obiere se za cel nasom piknom planete – znowu bedzie bida. Owsem, niefórzy godajom, ze na takom beskurcyje mozno wysłać rakiete atomowom abo pona Bruce’a Willisa. Ale rózni mędrole kryncom na te pomysły nosami i gwarzom, ze to plugastwo i tak wpodnie w atmosfere ziemskom z prędkościom kilkudziesięciu tysięcy kilometrów na godzine. Kie zaś wpodnie z takom prędkościom, to wskutek tarcia o atmosfere zacnie płonąć. I jako wielko płonąco kula praśnie w nos ze straśliwom niscycielskom siłom. I ino naryktuje frasunku Świętemu Pietrowi, bo ten pilnujący wejścia do raju bidok bedzie musioł obsłuzyć kilka miliardów petentów naroz.
Ba teroz wybroźmy se, ze dzięki aloesowi grubość nasej atmosfery to bedom dziesiątki abo nawet setki tysięcy kilometrów. I niek właśnie w takom atmosfere wpodnie jakosi sakramencko asteroida. Co to sie zadzieje? Ano to, ze zapłonie duzo wceśniej niz by zapłonęła dzisiok. Kie zaś zapłonie duzo wceśniej – to caluśko sie wypali, zanim dotrze do Ziemi. Nawet kupka popiołu po niej nie ostonie. Po prostu nic! Bajako.
Mom więc, ostomili, nadzieje, ze ten skromny, niepozorny aloesicek piknie poprawi wom humor. Bo zwłasca w taki cas, kie zblizo sie święto zmarłyk, pewnie nachodziły wos takie myśli: A co bedzie, kie jakiesi ogromne ciało niebieskie przyleci ku nom? Bedzie bida! Święto zmarłyk stonie sie świętem całej ludzkości! O, Jezusickuuuu!
Teroz wiecie juz, ze nie jest źle. W najblizsyk rokak nie zanosi sie na to, coby cosi więksego miało w nos uderzyć. No to momy cas. Cas, w ciągu ftórego NASA powinno zdązyć piknie otocyć całom Ziemie aloesami. I wte te syćkie science fictionowe filmy typu „Dzień zagłady” cy „Armageddon” nie bedom juz zodnymi sciencami, ino wyłącnie fictionami w cystej postaci.
Ftóro asteroida najbardziej nom teroz grozi? Zdoje sie, ze Apophis. To znacy… na rozie wylicono, ze jest prowdopodobieństwo zaledwie jeden do pół miliona, ze w rocku 2068 praśnie toto w Ziemie. No ale załózmy, ze kie juz nadejdzie ów 2068 rocek, to sie okoze, ze to prowdopodobieństwo jest jednak stuprocentowe (ino nie godojcie, ze nie dozyjecie – medycyna furt ryktuje postępy). Cy bedom wte powody do paniki? Dzięki aloesowi – juz nie! Ludzkość bedzie mogła ino wzrusyć beztrosko ramionami i pedzieć: Spokojnie, to tylko Apophis. Hau!
P.S.1. Pod ostatnim wpisem nowy gość do Owcarkówki zawędrowoł – Volterecek. Powitać piknie Volterecka! 🙂
P.S.2. Zaś 9 listopada Aneckowe urodziny bedom. Zdrowie nasej ostomiłej Anecki! 🙂
Komentarze
Dziekujem piyyknie i wszyckich pozdrowiom. Aloesówką..ino nie za dużo. W mojej łazience odkad gaździna postawiła dwa korytka z aloesem ..to z balonów jakby inne pykanie słychać.
Podpisujem sie dwoma rekami i myslem co jajogłowe naukowce i Mateusek Morawiecki cus z tym zrobiom.Farma tlenowa w Krakowie wiele by zmieniła bo kuń pod królem Jagiełą Władkiem łeb na dół spuścieł..i nie pobudzi go ani kobyła z farmy arabów Szyszki..ani nie zarzy na widok ani głos Kryśki .P. N.Nie wiadomo cy to nie wirus ISIS..
Kuń jak kuń ale Polska sie obroni przed smogiem węglowym i przemysł ma juz perspektywy..Rozrzedzi sie ten dwutlenek..pieruński.. astmatycy odetchna pełną piersią..Ino cepry do Krynicy już jeździć nie będa musieli..Dudki ino ze zgledu na forum gigantów gospodarcych Jarka,Orbana..i ślachty.Moze Kukiz zaspiewo?
A z ambony ..z ambony zaśpiewaj a Aloes Redemptor Poloniae.. powstać może supernalewka Rydz w Aloesie Forte. Byłek w Wiśle u zielarza Zająca,,tyz chwalił.
Heeej..
Aloes, owczarku, najzdrowotniejszy jest pod postacią nalewki. Ze „Smadnym mnichem” idzie w mocne konkury. No bo i zdrowy jest: antyoksydacyjny i przeciwnowotworowy. Tak mówią.
No a jak ma ten aloes tlen wytwarzać na okrągło, to i bardzo dobrze. Bo pan Stephen Hawking przepowiedział, że za góra sto lat ludzkość się musi na inną planetę przenieść, bo Ziemię do tego czasu całkiem zniszczy. To jak taki aloes atmosferę będzie pogrubiał, pogrubiał to i do Księżyca dojdze. A jak dojdzie, to jazda na Księżyc za 500+ będzie jak jazda na wczasy: jesteśmy na wczasach, w tych góralskich lasach, muzyka przygrywa… Tylko na Księżycu trzeba będzie ustawić tablice, żeby i Księżyca ludzie nie popsuli: uprasza się nie deptać trawników i nie śmiecić w tych góralskich lasach
A jak już będzie atmosfera do Księżyca to i po jakiej chwili dojdzie do Marsa. Jedziemy, patrzymy a tam – nasi! Nasi, tatku, nasi! O, poznaje tatko? – toż to Mućka, Kargulowa przecież, Kargule tu są! Stać, stać, stawaaaać! – wysiadamy! Ot i znaleźli my my nasze przeznaczenie!
Tak będzie !
No i idąc za Tnaką Łatwiej po kilu kropelach wyobyc to z siebie ,To zdecydowane wyraźnie wyartykułowane Hau Hau.. nie takie powolne w stylu Fernandela flegmatyka..ale polskie ,przaśne hau hau, a czasem takie liryczne HOW..HOW..HOW..
How many roads must a man walk down
Before you call him a man?
How many seas must the white dove sail
Before she sleeps in the sand?
Yes, and how many times must the cannonballs fly
Before they are forever banned?
The answer, my friend, is blowin’ in the wind
The answer is blowin’ in the wind..
Yes, and how many years can a mountain exist
Before it is washed to the sea?
Yes, and how many years can some people exist
Before they’re allowed to be free?
Miołek takiego uconego juhasa co to wszycko mnie na góralsko nute przetłumacył..
Owce sie wzrusały…przy dojeniu.
To wszyćko bez tego wicie Szeks -świra cy tak jakuś.?
Wikary niewyraźnie artykułowoł gdy muwieł o tym Makbecie.. Jucha beła ta jego baba..do tyj posłanki nasy piodobna jak Mućka do tej Milki ze Śwajcaryi ..ino Makbet taki dudowaty…Adriańska choroba..niemoc angielska abo owsiki..?
,,.Aloes jest dobry na wszyćko Aloes na pensje za niską”
Aloes na stare już mięsko.na katar na zaćmę smoleńską..
Aloes gdy tępa siekiera.. na wszystko Aloes jest Vera!!
Volter,
zapomniałeś dodać na końcu piosenki „parułarułaruła…” 🙂
Profesor Stephen Hawking porusza się w obszarach fizyki teoretycznej – teoria nie poparta praktyką mnie nie przekonuje.
Ale to nie przeszkadza zakładać, że jeśli jest tak, jak jest, to za 20 lat będzie tak i tak.
Ja mam wrażenie, że takie założenia niekoniecznie prowadzą do założonego celu. No i dobrze! W przeciwnym razie byloby nudno 😉
Alicja-Irena
29 października o godz. 20:48 185600
Poparcie praktyką fizyki teoretycznej dobrze się sprawdza, gdy cegła spada na głowę: teoretyczne wyliczenie przyspieszenia ziemskiego, g= 9,81 m/s2 potwierdzone. Na potwierdzony wygląda pogląd profesora Hawkinga o inflacji Wszechświata a także jego enuncjacje o czarnych dziurach, choć co do ich partykularnych właściwości poglądy się zmieniają.
Tanaka,
poczekam, az mi ta teoretyczna cegla spadnie na glowe 😉
Zaznaczam, ze ja zawsze z przedmiotow tak zwanych scislych bylam cieniutka. I jakos dozylam sedziewgo wieku, malo tego, zamierzam zyc dalej!
W grubej atmosferce będzie nam cieplutko!
Ciekawe, ze aloesy emituja tlen. W nocy. Przypomnialy mi sie grzyby, ktore swieca i sa widoczne w ciemnosciach. Teraz u nas jest pora na zbieranie grzybow. Nie wiem, czy swiecace grzyby sa jadalne. Jeszcze swiecacych grzybow nie widzialam.
Pamietam ze te swiecace grzyby byly kiedys wykorzystane, jako zrodlo swiatla w lodzi podwodnej. To jest stara historia, a szczegoly sa dostepne na Internecie. Na pokladzie lodzi podwodnej nie palimy ognia z kazdej przyczyny. Jedna z przyczyn jest spalanie tlenu. Tak wiec idac z powrotem do artykulu Owczarka – na pokladzie lodzi podwodnej moznaby wykorzystac aloesy, jako zrodlo tlenu.
Tanaka
Przeczytam Twój wspaniały wstępniak o biskupach i moim zdaniem aż prosi się o uzupełnienie. Nikt chyba nie watpi, że WSZYSCY biskupi p przeważająca większość katolickiego kapłaństwa nie wierzy w Boga, którego rzekomo wyznają. Gdyby wierzyli, nie postępowaliby tak, jak postępują. Możemy więc mówić o ateistach tajnych, czyli biskupach i ateistach jawnych, czyli przeciętnych niewierzących. Ateiści tajni niby to zwalczają jawny ateizm i nawoływują do jego tępienia, ale tak naprawdę jawny ateizm lezy w interesie biskupów i bardzo możliwe, że został przez nich stworzony. czym bowiem biskupi tłumaczyliby liczne klęski i kary boskie jakie dotykają wierzących? Tylko tolerancją wobec jawnego ateizmu, aborcjonizmu, wolnomyślicielstwa, co obraza Pana Boga i jest powodem tych kar. Dopiero gdy znikną ateiści – nauczają biskupi śmiejąc się w kułak, Polska stanie się światowym mocarstwem z Królem Jezusem Panem, a Watykan będzie jego prorokiem!
Alicja-Irena
29 października o godz. 23:11 185602
Skor zamierzsz żyć dalje, to lepiej nie czekaj, aż Ci ta cegła spadnie na głowę. Nawet teoretycznie i nawet teoretyczna.
A ze spadających cegieł, to wolę spadające Perseidy. Też spadają, ale ładniej 🙂
Orca
30 października o godz. 18:58 185604
Tak jest, ale aloes do wytwarzania tlenu wykorzystuje fotosyntezę. A do fotosyntezy potrzebne jest światło. Na okręcie powodnym musi więc być para: świecący grzyb i aloes.
Dlatego już w przedszkolu panie uczą dzieci chodzić parami. Co się później przydaje: on grzyb, ale ona aloes. I bez siebie żyć nie mogą. 😀
Tanaka,
I beda zyli w symbiozie dlugo i szczesliwie. 🙂
Owcarek Podhalański
„Aloes jest doskonałą rośliną do wnętrz”. NASA jest cwańsza niż myślicie! Oni planuję karmić ludzi aloesem na przemian z grzybami świecącymi dzięki czemu będziemy wytwarzać tlen niezbędny do życia organizmu wewnątrz tegoż organizmu. Pomyślcie o perspektywach jakie to otwiera przed ludzkością! Pyskaczy można będzie osadzać w podwodnych koloniach , gdzie będą mogli doskonale żyć bez powietrza, ale pyskami będą kłapać bezgłośnie jak ryby. Jaki to przyjemny widok sami możecie sprawdzić ściszając fonię w telewizorze podczas przemówień polityków. ( szkoda że żony nie można ściszać). A podróże na inne planety? Skafandry będą niepotrzebne, więc najbidniejszy menel będzie mógł zostać uchodźcą, czyli miglancem i żyć nawet na księżycu! A pochlebcy będą mogli włazić z drugiej strony niż aloes z gżypkamy i też będą zadowoleni w tym przytulnym miejscu zwanym przez uczonych niszą ekologiczną.
Do Volterecka
„Ino cepry do Krynicy już jeździć nie będa musieli”
A to jo se myśle, ze Krynica by na tym skorzystała. Bo nazod kojarzyłaby sie z ponem Nikiforem i ponem Kiepurom, a nie ze zbocowanymi przez Ciebie, Volterecku, gigantami gospodarcymi.
„Miołek takiego uconego juhasa co to wszycko mnie na góralsko nute przetłumacył”
Cynściowo… juz oryginał jest na góralskom nute. Tamok, ka pon Dylan śpiewo „how many years can a mountain exist” 🙂
Do Tanakecka
„Bo pan Stephen Hawking przepowiedział, że za góra sto lat ludzkość się musi na inną planetę przenieść, bo Ziemię do tego czasu całkiem zniszczy.”
Bajuści! Moze to być i tak, ze NASA właśnie za pomocom aloesa ryktuje piknom przeprowadzke na inksom planete, uznawsy, ze nie mozno lekcewazyć przestrogi naukowca, ftóry w przysłość poziro sokolim okiem. Abo… jastrzębim. Co na jedno wychodzi, a racej jest blizse prowdy, bierąc pod uwage, ze Stephen Hawking w tłumaceniu na polski to bedzie chyba – Stefan Jastrzębski 🙂
Do Alecki
„poczekam, az mi ta teoretyczna cegla spadnie na glowe”
Tak se śpekuluje, cy w teoretycno cegła moze na jakomkolwiek głowe spaść? No i… myśle se, ze moze. Ale ino na głowe teoretycnom 🙂
Do TesTeqecka
„W grubej atmosferce będzie nam cieplutko!”
Cieplutko cy gorąco? Bo jeśli to drugie, to chyba worce zacąć inwestować w fabryki lodów i napojów chłodzącyk 🙂
Do Orecki
„Przypomnialy mi sie grzyby, ktore swieca i sa widoczne w ciemnosciach.”
No prose piknie! A następny wpis – tyz bedzie o cymsi, co świeci w ciemnościak! Choć nie o grzibie, ino o cymsi jesce inksym. Ba – mom nadzieje – tyz piknym 🙂
Do Tubylecka
„Pyskaczy można będzie osadzać w podwodnych koloniach , gdzie będą mogli doskonale żyć bez powietrza, ale pyskami będą kłapać bezgłośnie jak ryby.”
Chyba ze… pódom na nauke do delfinów i naucom sie pyskować ultradźwiękami. I wte trza bedzie wyryktować ustrojstwo wyłącające te ultradźwięki 🙂
owcarek podhalański
2 listopada o godz. 1:33 185609
Jak pan Hawking już jest taki całkiem nasz, to może on jest Grzegorz Brzęczyszczykiewicz, Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody ?
Jego komputer dużo może, ale chyba tego nie wymówi 😀
‚https://www.youtube.com/watch?v=AfKZclMWS1U
Na szlaku AT Maciej i Grzegorz juz sa w stanie Georgia i blisko konca (poczatku?) szlaku. Pisza ze pozosatlo 70 kilometrow.
Kiedy juz ukoncza AT i powroca do Polski na pewno wiele osob zapyta ich o roznice miedzy PCT i AT.
Ja wiem jaka jest glowna roznica. Nie gory, doliny i widoki. Roznica jest taka ze na PCT Grzegorz sie golił, a Maciej prawie sie golił. Na AT chlopaki sie nie golą. I taka jest roznica miedzy PCT i AT.
Dla przypomnienia pikny film z PCT w wykonaniu Macieja i Grzegorza. Bez zarostu. 🙂
https://www.youtube.com/watch?v=hujmuFajwMc
Do Tanakecka
„Jak pan Hawking już jest taki całkiem nasz, to może on jest Grzegorz Brzęczyszczykiewicz”
Pon Hawking nie boi sie wyzwań. Więc niekze zwie sie Grzegorz Brzęczyszczykiewicz. I niekze po wse casy niesie sie po wsekświecie pieśń: Kazał znaleźć nową Ziemię, polskie go zrodziło plemię 🙂
Do Orecki
„Na szlaku AT Maciej i Grzegorz juz sa w stanie Georgia i blisko konca (poczatku?) szlaku.”
Jo se myśle, Orecko, ze dlo takik ludzi jako oni wędrowanie nigdy sie nie końcy, więc koniec jednego ślaku to dlo nik pocątek drugiego. I dlotego obie wersje som prowdziwe – oni som jednoceśnie blisko końca i pocątku 🙂
Witaj Owcarku i wszyscy razem! mam dla Was zagadkę: Jak nazywał się pierwszy pies na orbicie ziemskiej? – ŁAJZA!
KISSA…To była Łajka..piesek rodzaju żeńskiego…Dla anglojęzycznych łatwiej przyswoic fonetykę ..przez takie np… why..k!? Łaj..K?…Taki wapros na czasie..Dlaczego akurat K?
K ..jest wielki..wielki we wszyćkim! !!..odpowie wielu…zwolenników.
Ale kierując pytanie bezpośrednio do K.. Można zapytać Why? Why?..
-Kontynuując wdzięczna rasową tematykę…Myślę że dobrze że psia załoga z dawnej Polski..odeszła do krainy wiecznych łowów.Z tzw natury owcarki ..nie miały szans dożyć świetlanych czasów..Antka M..Krychy P…Szyszkego..Radziwiłla…itd itp.
Why?? dlaczego? dobrze…?Wyobrazić sobie trudno zeznającego owczarka niemieckiego czy alzackiego…w kwestii współpracy z dawnym ustrojem.
Treserzy łowcarków milicyjnych i wpjskowych..albo tych celnych z grenschutzu…mają albo mieli bedą przerąbane.. Pieski ewidentnie współpracujące z Ustrojem wzięły i umarły…Wswzyćkie komisje weryfikacyjne mogą im na ogon skocyć…Trenerzy i treserzy…którzy ich ucyli…nie wykręcom sie Aloesem…Zadowolona gembusia pana ministra łod weryfikacji nic dobrego nie wrózy. Cześć psiej pamięci…i wieczne odpoczywanie.niech im sie przyśni kość prościutko od schabu,..z odrobiną słoninki.
W najpopularniejsej polskiej dyni …w tym piersym rzędzie na Wiejskiej…urodzi sie jescek kilka pomysłów. A dlocego zoden nie pomysloł póki co..o awansach dla kota?
Wspominając marksistowsko-leninowską Łajkę..trza sie najpierwy po cajniku podrapać!…bo mogom wysyłać na Madagaskar!
@volter 5 listopada o godz. 18:40
Jak to robisz, że piszesz z przyszłości? I w dodatku znasz wersje oryginalną, bo treserzy wołali suczkę Łajza. To podobnie jak z Wałęsą, któremu również zmienili nazwisko na cenzuralne. Właściwego wolę nie przytaczać…
Łoj Kissuniu ty nasa….Kissuniu.Trza by Ci do weteryniarza..trza. Kiej Łajka latała nad światym..stare gazdy pamietajom. Inne beło gazdowanie i wypas inny.Wszyćko inne..bace juhasy..ciupaski.Gaździny i gaździątka tyz inne..Chocia ino na żęntycy wykarmione bardziej..takie garściejse i biedrach i wyzej…tyz. Do szkół się beło dostać gorzi..ale halny wioł po staremu.Mnie węch nie cesto zawodzi i cujem co w trawie piscy.
Jakosi tym razym węch mi cymsi śmierdzi…Wałęsa jescek za cerwonego bacy beł przezywany bez Czechów Szwendaczkiem…ale co z tego? Un nie dostawał medali za nasikanie do flaszki z mlekiem pod drzwiami ormowca…ale inni .
Co do piesków oraz ich treserów…Treserzy i opiekunowie..przewodnicy psa w Milicji czy WOPie…moga być tak samo na Liście Ministra jak..kierownik kostnicy w Śpitalu MSW..abo kierownik przedszkola z tego resortu..To się już przekłada na dudki…
Kto wie cy seminarium ukońcone za dawnych baców..nie bydzie badane na wariografie.
Łobecne jamnikowanie i merdanie…rozruco ruźne insekty. Kolega mi pedzioł w Krakowi..co wzrost chorób mózgowia to nie ino klesce z lasu z grzibobrania. Kanapowe kundle nie prowadzane do specjalisty…..niedocenione.
W tym ze tak powim aspekcie…Aloes tyz dobry. Nacierka na psa…a aloesówka dla pana..
Hej…Hej!
hej hej baby babyhttps://www.youtube.com/watch?v=_vOdpVZZ1c0
Umarł Roman Bratny… Kto wie skąd wzięła się nazwa Kolumbowie na określenie młodzieży powstańczej? Bratny tego nie wymyślił. Ja dowiedziałem się chyba dopiero 2, czy 3 lata temu.
https://www.youtube.com/watch?v=_vOdpVZZ1c0
Ja się nie dowiedziałem. Mogę się domyślać. Ale jeżęli wiesz no to podziel się z juhasami?
Bodajże jeden z konspiratorów w jego powieści miał taki pseudonim??? Ale czy dlatego?
Kolumb jak wiadomo zadał kłam kościelnej doktrynie i tradycji i jak piszą ,,,zatrzymał słońce a poruszył ziemię”. Troche to takie ,,boskie”..bo przeecie Kolumb ,,tylko i aż”..opisał to co istniało w Wszechświecie ..obalając pewien uporczywy mit.Pokolenie Kolumbów miało,, kolumbijskie..albo raczej kolumbowe ambicje. Niestety ambicje to za mało…W tym czasie w Europie było co najmniej dwóch ambitnych szaleńców i mieli narzędzia do zniweczenia wielu rzeczy….
Oby się nie powtórzyły dzieje..
Puściłek jesce roz ten link…bo to tyż takie aloesowe..no i Gott mit uns!..bo fajnie śpiewo
nawet bez prądu..
Maciej i Grzegorz juz dotarli do Springer Mountain. Dla nich jest to koniec szlaku AT, dla innych poczatek.
Gratulacje! 🙂
Zdjecie z Springer Mountain
https://www.facebook.com/TerraIncognitaProject/photos/a.567040093446760.1073741828.566013483549421/894828494001250/?type=3&theater
Super ..brawo..!!!
@volter
6 listopada o godz. 17:36 Poczekajmy i dajmy szansę innym użytkownikom forum, a może ktoś jeszcze wie? Sprawa jest ciekawa, bo przemilczana dokładnie i przez komunę, i przez aktualnych piewców kapitalizmu. A w encyklopediach podawane są wykrętne bzdury bez sensu.
@Orca
6 listopada o godz. 18:07 Wspaniałe zdjęcia! I skłaniające do zastanowienia… Bo skąd nazwa Appalachy, gdzie rdzeniem nazwy są LACHY, czyli dawna nazwa Polaków? Czyżby to dawni Polacy odkryli te góry i nadali im nazwę? Coś w tym musi być, bo gdybyśmy w podświadomości nie mieli słowa APPALA oznaczającego wzniesienie ponad poziom, to moja prawnusia nie używałaby go chcąc być podniesioną do góry!
Do Tubylecka
„Jak nazywał się pierwszy pies na orbicie ziemskiej? – ŁAJZA!”
Na mój dusicku! To moze oni wcale nie psa wysłali w ten kosmos, ino poniom Łajze Minelli?
„Bo skąd nazwa Appalachy, gdzie rdzeniem nazwy są LACHY, czyli dawna nazwa Polaków? Czyżby to dawni Polacy odkryli te góry i nadali im nazwę?”
Nie ino Appalachy, ale Góry Skaliste tyz. One z kolei nazwane dlo uccenia zjazdów ryktowanyk przez polskik królów. W downyk casak te zjazdy nazywano rokami królewskimi. A jako som Góry Skaliste po angielsku? Ano właśnie – Roki Małtyns 🙂
Do Volterecka
„Z tzw natury owcarki ..nie miały szans dożyć świetlanych czasów..Antka M..Krychy P…Szyszkego..Radziwiłla…itd itp.”
Radziwiłła dozyły. Telo ino ze Bogusława. Ale… o właśnie. Cy teroz pon Sienkiewicz nie bedzie zakazany? No bo przecie to przez jego Trylogie powstało hyrne słuchowisko autorstwa pona Waligórskiego, ka śpiewano: „Musicie knuć (Musimy knuć!), jak tu pozbyć się Radziwiłła.”
„Cześć psiej pamięci…i wieczne odpoczywanie.niech im sie przyśni kość prościutko od schabu,..z odrobiną słoninki.”
Moze być. Ale moze być tyz to, o cym napisoł pon Gałczyński, a zaśpiewoł pon Chyła 🙂
Do Orecki
„Zdjecie z Springer Mountain”
Springer? Kapecke mnie to zdziwiło, bo przecie Springer to takie miemieckie wydawnictwo ksiązkowe. Ale kie uwidziołek zdjęcie, to juz syćko zrozumiołek – na fotce wyraźnie widać, jak nasi dwaj siumni rodacy prezentujom wielkom okładke ksiązki 🙂
Powyzej gruchneło mi się okropnie! Tym razym chyba przez tę nalewkę na agreście.Pan dochtór kozoł tyz brać takie grochowate piguły..na pamięć .Ale toto takie niedobre!
Kopernik z Kolumbem mnie się pomiesali…i psia noga zoden juhas anni juhaska mnie nie wyśmioł!Kultura jak widać wysoka…albo tyz ,, sclerosis cerberi ”jak napisali u mnie.
Awtedy dziejom sie takie rzecy:..Mękę sie myli z mąką….kamień wegielny z węglem kamiennym…a kreację z kreaturą. Jednym słowym mąka…!!W takich przypadkach doktory nie zalecajaą..ani ,,sztukamięs”..ani ,,wieprzowego księżyca”..a już księżycówki ani Mani”.Marzenia o innych psich przyjemnościach?? Nic..ino poliwka Sejmowa.[.bez kości oczywiście.]
Dobrze ..co pani poseł juz rzadko w aktach ma sałatkę i nie wzbudza u mnie odruchu Pawłowa. Ale tak cy owak warga wisi..jak sie patrzi i oglada takie masy egzaltowanej kobiecości.
ALE ALE ALE…przywołuje mnie do porządku tekst cytowany przez Łowcarecka ..z Jedrka Waligórskiego
,,ZWALCZCIE ZŁA CHUĆ..INNYCH ZADAŃ PRZED WAMI JEST SIŁA….” Radziwiłł ante portas..Aloes cura medici..[ cum spiritu…]
@volter
7 listopada o godz. 6:47 Nic się Volter nie przejmuj! i Kolumb i Kopernik to przecież kobiety, więc łatwo się pomylić. Ja ciągle pamiętam o Czapajewie, który prawdy nie powiedział pomimo tortur. Kloss przyznał się po trzech dniach, Stirlitz po tygodniu mączenia, a Czapajew nic! Aż kiedyś strażnik podsłuchał pod drzwiami jego celi jak Czapajew walił głową w ścianę i płakał „O Jezu! Jak sobie nie przypomnę, to mnie tu zabiją!”. Ale wracając do tematu, to najwyższy czas wyjaśnić skąd wzięli się Kolumbowie jeśli kogoś to interesuje. Wyjaśnienie znalazłem w książce Załuskiego „Czterdziesty czwarty” i była to jedyna wzmianka na te temat w znanej mi literaturze, bo oficjalne media niezależnie od ustroju milczą na ten temat jak zaklęte. Otóż pojęcie Kolumbów powstało w latach 30 -tych XX wieku i określało ludzi, którzy odrzucali komunizm i kapitalizm jako ustroje niewiele różniące się w działaniu, a identyczne w materialistycznych podstawach. Ludzie ci jak Kolumb do Indii poszukiwali nowej drogi dla społeczeństwa. TRZECIEJ DROGI. Ludzie ci zwalczani byli i przez komunistów i przez kapitalistów, co tłumaczy pieczęć milczenia położoną na tym temacie. Oczywiście zainteresowałem się tym tematem, ale nie wiem czy pisać na ten temat, bo może nie interesuje to nikogo.
INTERESUJĄCE…no i trochę logiczne. Kolumb też nie dowierzał przyjętej geografii…i doktrynom. To tak troche z tego Czpa..jewa. ,,Jezu nie mów nikomu ze nie wierzę w Ciebie;…bo jak sie dowiedzą w niebie!”
@volter
7 listopada o godz. 13:47
Twoje pobożne westchnienie dowodzi, że jesteś człowiekiem wtajemniczonym i wiesz, ze trzecią drogę wziął pod swą opieką Kościół Katolicki i bardzo możliwe że w tym celu stworzono Opus Dei, którego podstawową wykładnią jest dzieło „Droga” Escrivy de Balaguera – założyciela Opus Dei. Jeśli jesteś człowiekiem zorientowanym, to nie muszę ci dodawać że Polska steruje w kierunku trzeciej drogi pod wodzą prezydenta pod baczną opieką Watykanu i w oparciu o siły fizyczne nacjonalistów i kiboli. I dopiero wtedy przepowiednie Wernyhory się spełnią, gdy Polska będzie od morza do morza, pomazaniec z Krakowa będzie rządził światem, a bitny Tatar poprosi o naszą opiekę. czego sobie i wszystkim życzę.
KISSA.. To bardzo ambitne! Escriva i Duda POMAZANIEC! Kim Dzong Uno..adiutantem Macierewicza…Międlar papieżem..Niesiołowski sekretarzem Generalnym ONZ!
Opus Dei..i Polska ..Międzymorze…Jaro-orbanizm praktyczny…i te głowy…nasza chluba….
Chętnie bym zawył hauuuu hauuuu..ale zagrożą mi Kobierzynem.
Tak czy owak rzecz pachnie Witkacym cuś jakby ,,Jan Karol Maciej Wścieklica ze wsi Niewyrypy Dolne”…
Póki co jest w Biedronce i nie tylko Sos Tatarski [ jeszcze nie podrożał]. Mysle że unia z Tatarami już nie w tym realu. Kumys sie robi z mózgu gdy słucha sie i ogląda TV.. I TO WYSTARCZY.
@volter
7 listopada o godz. 21:02
Nie pal głupa Volter! Dobrze wiesz, ze Wernyhora pisząc o bitnych Tatarach miał na myśli muzułmańskich uchodźców, którzy proszą o polską opiekę! Nawet bujne Zaporoże zasuwa na polskich budowach w ilości paru milionów! Wszystko pasuje! Chcemy, czy nie, a Polska będzie władcą świata. Taki los i trzeba pogodzić się z wolą boską…
Wizja się spełnia!Po narodowym czytaniu ,,Wesela” obudziło się wielu Wernyhorów…Kieszonkowi prorocy szaleją na yutubach.. Może to i dobrze bo nie zawsze skuteczne sa leki na zatwardzenie…natomiast wysłuchanie i obejrzenie kilku ,,sensacyjnych” kapiszonów skutecznie rusza..wszelkim jelitem ociężałym i leniwym.
Żałosne że…zapomniano o lekturze….a wielu zastapiło czytanie taką mierzwą polityczno-religijno-obyczajową. Czy o tym Wernyhora wernyhorował?
…Ja wieszczu..oraz ty wieszczu
zróbmy łajno z wiosennego deszczu..
Opus Dei i Escriva yariva,,arriva .
.orzeł w niebiosa sie zrywa!
Polak się podniesie i spręży..
chociaż mu ukradli księżyc..
Polska Winkerlidem Ludów,
nigdzie nie ma takich cudów
Pogubił Sabała nuty…
kiedy ..wszędzie pierdituty.
Do Volterecka
„Escriva i Duda POMAZANIEC! Kim Dzong Uno..adiutantem Macierewicza…Międlar papieżem..”
Ba co do Międlara… cy Ojciec Dyrektor nie bedzie cuł sie pokrziwdzony? No chyba ze bedzie triumwirat: Międlar, Ojciec Dyrektor i… no właśnie, fto trzeci? Widze kilka godnyk nazwisk, ba nie wiem, ftóre najgodniejse 🙂
Do Tubylecka
„i Kolumb i Kopernik to przecież kobiety.”
Bajuści. Przecie jedno z państw Hameryki Południowej nazywo sie Kolumbia, cyli nazwa jest rodzaju zeńskiego. Natomiast Kopernik na obrazie pona Matejki – wyraźnie to przecie widać, ze mo damskom fryzure 🙂
Łowcareńku ..Kieby beł triuwirat..to moze by wzieni jakomś świentom z Polski.Tak patrzem i myślem..ale nie wiem? Międlar jus łodbył kilka misji..! W Anglii jednak wiadomo Angliki i te budyniożercy złapali go za obrzędowy serdak i wepchali do Rynaira bez ceremonii.I tak mioł chłop dobry traf..bo Heniek 8 juz zimny. Kto wie cy nie trafiełby pod ciupaskę?Co do Ojca Dyrechtora…chto wie? cy nie pocułby się dotknięty ze władza podzielona? A moze go zrobiom generalnym inspektorem w niebie? Kontakty z Antkiem się przełoza na przegląd kadr..w komuniku świetych i beatyfikowanych.Przecie to tyz beły Słuzby Specjalne .A chłopisko mo rekę do interesów i odwiertów głebokich. I aniołki by beły w moher ubrane..!!!
Aaa! To juz wiem, cemu tego Międlara tak wartko z tej Anglii wygonili. Bali sie, ze jak Heniek VIII usłysy, ze papiez Międlar I stanął na angielskiej ziemi, to jesce wstonie z grobu i popyto tego Międlara, coby piknie załatwił mu rozwód z zonom numer 6 i tym samym umozliwił poślubienie zony numer 7. A to by groziło, ze wkrótce licba zon owego Henryka przewyzsyłaby jego numer. Tego zaś – jak widać – nawet Angliki by nie zdzierzyły 🙂
Ano..ano..tak padajom za Tatrami..! Cechy..! Historyki i nie tylko mieliby problem do przemyslenia.I trza by sie wtedy udać do Szkotów w góry gdzie wszyćko w spódnicach i w kratke…Koszulki zmienne z numerami zamówić…ale tyz ale tyz….ale tyyyyz …przecytać jakoś ksiazke..W mysl starego góralskiego przysłowia :Bez ,,Whisky nie razbieriosz”.
Górole i szkockie tyz harne…ino te spódnicki? Jakosi dziwne..Jakby Tischner pedzioł wszycko przeciw 6 przikazaniu. [?]
Jakem w Kroscieńku z mamusia beł..naucyła mnie góralsko kapela śpiewki…co jom pamietom do dziś.
,, Spodobały mi sie u dziewcyny stroje
Jak pan Bóg pozwoli wszyckie beda moje”
Mamuska tradycyjnie ..mnie ofukała.,, Jędrek to nieładnie, to grzyich!”
w Szkocji nie bełoby problemu..spudnica w krate wszycko załatwia. Ino te ich kobzy takie nijakie..łowcarki tyz inne…Harnasie mniej harnasiowate…ale to bez ten budyń angielski.Heniek Tudorek mógby jak Lewandowski zmieniac koszulki…bo kto bogatemu zabroni? Lewactwo?…Liberały?..abo tyn z co tak przeciera łokulary elegancko w imie Prawa..i tak zamiara teczką gdy idzie? przed kamerami. U no s tyz tak kręci biedrami ostentacyjnie kochanka burmistrza! In pelvis veritas…!