Mniej wulgarnego Nowego Roku!
W jednym z ostatnik numerów kwartalnika „Tatry” jest barzo ciekawy artykuł poni Marianny Patkowskiej o języku, jakim wy ludzie posługujecie sie wte, kie chodzicie po górak. Na przykład jak to jest z brzyćkimi słowami? Cynściej uzywocie ik w górak cy na nizinak? Poni Patkowska postanowiła to zbadać. Wyryktowała taki plan: wyruszyć w teren i popytać samych użytkowników języka, jakie są ich obserwacje.*
I co z jej badań wysło? Ano to, ze niezależnie od tego, czy pytane przeze mnie osoby używały wulgaryzmów sporadycznie, nigdy, czy też nagminnie, nikt nie zgodził się z odpowiedzią, że w górach wypada wulgaryzmów używać, bo przestrzeń i wolność, z którą się stykamy, przekłada się na wolność językową. Przytłaczająca większość, zanim zdążyłam zadać pytanie, podpisywała się pod stwierdzeniem, że zwłaszcza w górach nie wypada wulgaryzmów używać.**
Jo sie domyślom, ze autorka badała tutok turystów, nie góroli. Ciekawe, co by jej wysło, kieby góroli zbadała? Nawet barzo ciekawe! No ale to juz inkso para kierpców. Haj.
Cy turyści faktycnie wulgaryzmów w górak nie uzywajom? Na mój dusiu! Pewnie ze uzywajom! Basiecka nawet naukowo to udowodniła. Zreśtom poni Patkowska tyz pado: Nasz stosunek do tego zagadnienia oczywiście nie znaczy, że w górach nie klniemy.***
Skoro jednak z jej badań wysło, co wysło, a jo nimom powodu sądzić, ze te badania nie były rzetelne, to całkiem mozliwym mi sie widzi, ze wysoko w górak wulgaryzmy podlegajom tym samym prawom co powietrze – cyli som, ale mocno rozrzedzone. Haj. A jeśli tak właśnie jest to… Na mój dusiu! Oby w tym wypadku sprawdziło sie powiedzenie, ze przykład idzie z góry. Niek sprawdzi sie dosłownie! Jeśli góry łagodzom obycaje – to niek ta łagodność i na niziny piknie spłynie. Tego se właśnie zycmy na nadchodzący 2012 rocek. Niek bedzie on mniej wulgarny niz roki poprzednie – i to nie tylko w słowak, ba w inksyk rzecak tyz. Przecie wulgarnym mozno być nie ino wte, kie wzywo sie nadaremno pięcioliterowego imienia poni, ftórej jedno z rodziców nazywo sie Korynt. Mozno być takim tyz wte, kie brzyćkik słów sie nie uzywo, za to wobec bliźnik postępuje sie tak, ze skaranie boskie!
Mom zarozem nadzieje, ze nifto nie pomyśloł, ze jo od rozu fce popaść z jednej skrajności w drugom i zakazać uzywania wselkik brzyćkik słów. Wcale tego nie fce! I myśle, ze nawet to wyzej wymienione pięcioliterowe słowo tyz mo niekany racje bytu. W dodatku kieby całkowicie zakazano przeklinania, to tym zakazem objęto by tyz… krucafuksa. A wte by było skoda. Bo ten krucafuks to przecie taki pikny wulgaryzm! Tak więc on, piknie pytom, niek ostonie. Jako jeden z wyjątków od reguły. Bajako.
I telo. Pora juz chyba zacąć odmierzać cas, jaki do najblizsej północy pozostoł. Piknego Nowego Roku, ostomili! Hau!
P.S. Na mój dusicku! Jesce przed Świętami przybył nowy gość do Owcarkówki – Paulecka. A jo jej potela oficjalnie nie powitołek! No to niek zrobie to chociaz, zanim Nowy Rocek nadejdzie. Zatem – powitać piknie Paulecke! Niek se Smadnego wypije i niek kiełbasy jałowcowej se poje, kielo ino bedzie fciała 😀
* M. Patkowska, Rozmowy na szczycie, czyli językowy obraz Tatr, „Tatry” 2011, nr 3 (37), s. 106.
** Ibidem, s. 107.
*** Ibidem, s. 107.
Komentarze
Jedni chodzą po górach i gadają, inni nic nie mówią. Słuchają ciszy otoczeni katedrami gór.
Dziekuję za kolejny, pikny wpis. Zyczę wszystkim Szczęsliwego Nowego Roku.
…ze wysoko w górak wulgaryzmy podlegajom tym samym prawom co powietrze ? cyli som, ale mocno rozrzedzone
— Rozrzedzone + podane na zimno, z pełną świadomością funkcji stylistycznej, jaką pełnią… ➡ kontroluj mowę twą* i nie pozwól by ona zdominowała ciebie; kontroluj emocje twe, nawet a zwłaszcza w sytuacjach wyostrzonych, granicz… graniowych… I nie przejmuj się, że ci, co tam nigdy nie byli, nawet nie przeczują, jak trudne może być to nad-sobą-panowanie…
____
*nie żeby każdy i koniecznie miał w zdenerwowaniu czy strachu przymus użycia grubszego słówka (czy innej agresji werbalnej)… jednak przy pewnym doświadczeniu można dość precyzyjnie oszacować stopień panowania nad sobą tatrzańskich współ-wędrowców…
Najoptymalniejszego wejścia w- i najpomyślniejszego przejścia przez Nowy Rok 2012… graniowo, grzbietowo, trawersowo, dolinami, łąkami, wybrzeżami, ulicami… — tego życzę Tobie Owczarku, Pani Owczarkowej i Waszym Bliskim, tego życzę Wszystkim Bywalcom Owczarkówki!!!
😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀
Orca, przypomina mi się tu podział ludzi Andrzeja Poniedzielskiego: na tych, z którymi by się szło i tych, co … niech sobie idą. 😀
Do życzeń noworocznych się dołączam: jak najwięcej radosnych spotkań z tymi pierwszymi. 🙂
Do Psiego Roku, Owczarku! Niech Ci gwaizdy pomyslnosci rozswietlaja Bude, a wiatr od gor zaglusza wszystkie brzydkie wyrazy, ktorymi ludzie przetykaja dla wzmocnienia ekspresji wszystko to, czego nie maja do powiedznia.
Życzę Wam Wszystkiego Najlepszego w 2012 roku! Motyla noga…
„Jeśli góry łagodzom obycaje” to kochajmy je. Ale i doliny, i niziny. Ach, to przeklinanie….ale np. ( i to będzie oczywiście bez kontekstu) np. …tak, ta chamka! ja sobie nie pozwole. można powiedzieć?!
ale nie, serio
dołączam się do życzeń…mniej wulgarnego Nowego Roku, coby się Owcarkowi i Pani Owcarkowej darzyło, wszystkim mieszkańcom i odwiedzającym budę darzyło i rzecz jasna szampańskiego wieczoru i nocy (jakiej?:)-sylwestrowej!!!
żeby mnie ktoś wyzywał.
No dobrze, skoro się wszyscy tak upierają, że to wielka radość zestarzeć się o rok, to ja nie mam nic przeciwko, tym bardziej że swój nowy rok rozpoczęłam 7 października.
Spokojnie patrze więc w oka tego jutrzejszego, bo on dla mnie już trochę wyrośnięty. 😉
Niech będzie dobry, wyrozumiały, cierpliwy, hojny. Niech broni przystępu wszelkim złym wydarzeniom i stosuje gęste sito na wulgarności wszelakie.
Za Waszą pomyślność! 😀
Owczarku Drogi,
dziękuję za piękne wierszowane życzenia dla naszego blogu. Też Wam wszystkim w Budzie życzę Nowego Roku weselszego niż mijający. I smaczniejszego. A że po Sylwestrze wielu boli głowa to ważne jest noworoczne śniadanie. Oto wypróbowany i polecany przeze mnie przepis dobry dla Owczarka i jego Przyjaciół. Stawia na nogi każdego zmęczonego. Smacznego!
Jajecznica z szampanem
Duży kieliszek wytrawnego szampana, 8 jajek, 2 łyżki masła, sól, świeżo zmielony pieprz
Roztopić masło na patelni, wbić jajka, doprawić solą i pieprzem do smaku, wlać szampana, mieszać do pożądanego stopnia ścięcia jajek.
Do noworocznego sniadania proponuje rowniez duzy kubek kawy. Moze byc na litere S jak Starbucks. Tylko prosze nie przeklinac.
Orca :)))
Gosicek,
Dokladnie taki podzial mialam na mysli. Przypomniala mi sie nastepujaca scena na gorskim szlaku. Z gory wracala grupa ludzi bardzo zajetych rozmowa. Ja stalam na tym samym szlaku w odleglosci okolo 50 metrow zwrocona w przeciwnym kierunku. Pobocze szlaku bylo porosniete krzewami. Miedzy tymi krzakami zobaczylam niedzwiedzia (cornego). Niedzwiedz byl u siebie w domu, gadatliwa grupa i ja, raczej nie.
Osoby w grupie byly tak zajete rozmowa, ze nie zauwazyly niedzwiedzia i przeszly obok. Kiedy ta bardzo wazna grupa minela niedzwiedzia, niedzwiedz wyszedl z krzakow i spokojnie przeszedl na druga strone szlaku. Po prostu czekal az te gadajace glowy odeszly.
Nie wiem, czy niedzwiedz przeklinal pod nosem na widok tej grupy, czy nie. Owczarek studiowal cłowiekologie na Uniwersytecie Turbaczowskim, to moze lepiej wytlumaczyc reakcje tego niedzwiedzia na gadajcych ludzi.
Szczęśliwego Nowego Roku Owczarkowi, Pani Owczarkowej i wszystkim Bywalcom Owczarkówki, radosnej zabawy sylwestrowej! 😀
Szczęśliwego Nowego Roku Owczarkowi, Pani Owczarkowej i wszystkim Bywalcom Owczarkówki, radosnej zabawy sylwestrowej! 😀
Gospodarstu i Gościom Owczarkówki może trochę minimalistyczne, ale dzięki temu mające szanse się spełnić życzenia. 😉
Turbacz w chłodzie, szampan w lodzie,
tu i ówdzie party,
znów powtarza się w przyrodzie
roczna zmiana warty.
A ja się z życzeniem zbieram,
toastów niesyty:
niech ten rok, co przyjdzie teraz
będzie przyzwoity. 🙂
Owczareczku- tylu przyjaciół ilu ludzi spotkanych (i psów takoż) od czasu do czasu godne pęto kiełbasy w jałowcowym dymie schnącej i zimnego piwa kufelek godny i żeby się cudza głupota hen, za opłotkami trzymała. Tego Ci życzę ja i wszystkie Łasuchy, jak jeden.
Oby życzenia mniej wulgarnego nowego roku się spełniły!
Poza tym – wszelkiej pomyślności, mili moi! 😀
Jeszcze raz wszystkiego najnajnajlepszego w Nowym Roku wszystkim budowniczym,Owcarkowi,Pani Owcarkowej!!!!!!!!!!!!!!!!
Do Siego Roku 😀 😀 😀
Wiem, ze chrapiecie 2012-tym snem wiec bede pisala bardzo cicho. U nas jest jeszcze rok 2011. Nie zwracajcie uwagi na to, ze w Nowym Jorku jest juz rok 2012. Nowy Jork to inny kraj. U.S. zaczyna sie na zachod od Mississippi.
Wracam to zajec. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Życzenia mniej wulgarnego nowego roku oraz wszelkiego Dosiego- wasz ‚ordinary engineer’ Paffeu…
Szczęśliwego Nowego Roku! 😀
niech to będzie Rok Wspaniałych Możliwości oraz Rok Podążania Dobrą Drogą do… wszystkiego czego sobie życzymy 😀
Ufff…. Sylwestrowe balowiczki (moja wnuczka i jej przyjaciółka) pojechały do domu. Balowały do 3. nad ranem! Odpluszczyły oczy dopiero po dzwonach na Anioł Pański. No, ale było super! 🙂 Omal mnie nie wykończyły przy tańcu z balonami, ale ja za to zaserwowałam im dzisiaj testy z mitologii – mam wredny charakter, a co! 😉 Teraz już tylko fotel z podnóżkiem i mało ambitna lektura – padam na twarz.
Nieustającego wszystkiego najlepszego z wiadomej okazji! 😀
Ach, Also, jak ja ci zazdroszczę. Chyba przy córce ma się większą szansę na wnusiostwo.
Przyjemnego odpoczynku. 🙂
Dzisiaj na ostatniej mszy w mieście, a jakże, brat dominikanin wygłaszał pochwałę dobrych życzeń. Ponieważ akurat jest czytane w liturgii błogosławieństwo Aarona, więc te nasze dobre życzenia są jak to błogosławieństwo, niosą dobro.
To ja ja wam z głębi serca życzę wspaniałego nowego roku. 😀
To ciekawe. Niektórzy politycy nie składali nam życzeń dobrego Nowego Roku. W ogóle się nie pojawili w TV, chociaż zawsze ich tam pełno. Pamiętajmy, kto nie życzył nam dobrego Nowego Roku!
Pamiętajmy, kto nie życzył nam dobrego Nowego Roku! 😆
TesTequ, to byli ci dobrze poinformowani
Mam nadzieje, ze mile spędziliscie pierwszy dzien roku 2012. Oto tylko kilka tradycji zwiazanych z powitaniem Nowego Roku.
Jedzenie kapusty, rowniez kiszonej, przynosi szczescie. Rowniez śledzie, zupa z ryżu, 12 winogron i 12 kawalkow jalowcowej.
Niektorzy zakladaja żółte majtki, co ma przyniesc sukcesy finansowe, białe majtki przyniosa spokoj. Niebieskie majtki w zielone kropki – dowiemy sie za rok.
Ciekawe, co jedza politycy i jakiego koloru majtki zakładaja w Nowy Rok?
W pierwszy dzien Nowego Roku wiele osob tradycyjnie pokonuje wiele mil na rowerach, kajakach, canoe lub na wlasnych nogach. Skakanie do wody to rowniez tradycja noworoczna. Wiele osob uczestniczylo w Polar Bear Plunge. Ludzie w kazdym wieku skaczą do noworocznej wody i natychmiast wychodzą szczęsliwi trzęsąc zębami z zimna. Wczoraj widzialam pannę mloda w sukni slubnej i chyba jej mamę, ktore razem wskoczyly do wody. Pan mlody zostal na pomoscie. Obie panie wyszly z wody bardzo szczęsliwe. Pan mlody byl dumny z nowej rodziny.
Pierwszy dzien Nowego Roku spedzilam,jak tradycja nakazuje na kanapie, sluchajac noworocznego konceru z Wiednia.Potem z Wenecji,a na koniec obejrzalam skoki narciarskie i kapitalny bieg Justyny Kowalczyk 🙂
Czy ludziska sie poprawia i beda mniej przeklinac,no nie chce jeczec,ale optymistka nie jestem. 🙁
Dzisiaj zapodano,ze szkody po swietowaniu Sylwestra wyniosly tylko 10 milionow euro.Podobno nie jest to wiele……………………no nie wiem,moze???
Wiec z tym optymistycznym akcentem oddale sie po pachnaca kaweke 😉
Salute amici.
Owcarecku! Poni Marianna Patkowska, jeśli to jest ta sama osoba, o której myślę, to bardzo interesująca, a na dodatek piękna dziewczyna. Z mamy góralka, z ojca góralka honoris causa (tj. tato ceper, ale kochający Tatry jak góral), z obojga rodziców muzykolog 🙂 Ojciec Marianny (już niestety nie żyje) to była postać pomnikowa – stworzył Studio Eksperymentalne Polskiego Radia. Marianna napisała na studiach pracę dyplomową o tzw. poezji konkretnej. Jeśli to ona pisała o języku w górach, miałoby to podwójne uzasadnienie: pochodzenie i zainteresowanie językiem w ogóle 🙂
Myślę, że nie tylko w Tatrach, ale i w Budzie jakoś nie pasuje przeklinać, no chyba żeby czasem powiedzieć krucafuks 😆 No to, krucafuks, Owcarecku i Budowicze, najlepszego Nowego Roku! 😀
Do Orecki
„Słuchają ciszy otoczeni katedrami gór.”
Bajuści, Orecko! Katedrami! I to jakimi katedrami! W kozdej diecezji to katedra moze być ino jedno. A w górak – co wiersycek, to pikno katedra!
„Nie wiem, czy niedzwiedz przeklinal pod nosem na widok tej grupy, czy nie. Owczarek studiowal cłowiekologie na Uniwersytecie Turbaczowskim, to moze lepiej wytlumaczyc reakcje tego niedzwiedzia na gadajcych ludzi.”
Z Twojego opisu, Orecko, wnose, ze to mógł byc miś Yogi we własnej osobie. No to ten racej nie przeklinoł.
„U.S. zaczyna sie na zachod od Mississippi.”
Pewnie ze tak! No… i mozno jesce do tego dodać Tennessee – za zasługi, ze wydoł na świat Davy’ego Crocketta 😀
Do Basiecki
„kontroluj mowę twą* i nie pozwól by ona zdominowała ciebie”
Być moze trudności trza stopniować, to znacy najpierw wejść na Łysom Góre i przez cały cas wchodzenia starać sie kontrolować swojom mowe, potem ryktować to ćwicenie wchodząc na Turbacz, potem na Rysy. Chociaz… skoro to właśnie w wysokik górak jest sie ponoć najmniej wulgarnym, to moze trza na odwyrtke? Ćwicenia z kontroli nad swojom mowom zacąć na Gerlachu, a skońcyć na Żuławak Wiślanyk? 😀
Do Gosicki
„przypomina mi się tu podział ludzi Andrzeja Poniedzielskiego: na tych, z którymi by się szło i tych, co … niech sobie idą.”
Tyz prowda, Gosicko. Chociaz ci drudzy, zanim se pódom, niek chociaz ostawiom kanapki 😀
Do Mordechajecka
„Do Psiego Roku, Owczarku! Niech Ci gwaizdy pomyslnosci rozswietlaja Bude, a wiatr od gor zaglusza wszystkie brzydkie wyrazy, ktorymi ludzie przetykaja dla wzmocnienia ekspresji wszystko to, czego nie maja do powiedznia.”
Bajako, Mordechajecku. Takim ludziom zreśtom i tak zamiast ekspresji, wychodzi racej… regresja 😀
Do TesTeqecka
„To ciekawe. Niektórzy politycy nie składali nam życzeń dobrego Nowego Roku.”
Kapecke jesce pockojmy, TesTeqecku. Jeden polityk moze zycyć piknego Nowego Roku dopiero 23 stycnia. Cemu? A bo ostatnio temu politykowi zamarzyło sie, coby Polska była takom potęgom jak Chiny. A przecie chiński Nowy Rok zacyno sie właśnie 23 stycnia 😀
Do Radwicka
„wszystkim mieszkańcom i odwiedzającym budę darzyło i rzecz jasna szampańskiego wieczoru i nocy (jakiej?:)-sylwestrowej!!!”
W moim wypadku – piknie sie spełniło, Radwicku. Dzięki umiejętności wykradania z chałupy tego i owego mój Sylwester był siampańsko-smadnomnichowy 😀
Do EMTeSiódemecki
„No dobrze, skoro się wszyscy tak upierają, że to wielka radość zestarzeć się o rok, to ja nie mam nic przeciwko”
Ano radość, EMTeSiódemecko, radość! Skoro udało nom sie zestarzeć o kolejny rok, to tym samym wzrosły nase sanse na pobicie rekordu pona Matuzalema.
„Chyba przy córce ma się większą szansę na wnusiostwo.”
Z moik obserwacji – wyniko, ze niekoniecnie. Ale być moze obserwuje niereprezentatywnom grupe 😀
Do Pona Pietra
„A że po Sylwestrze wielu boli głowa to ważne jest noworoczne śniadanie. Oto wypróbowany i polecany przeze mnie przepis dobry dla Owczarka i jego Przyjaciół. Stawia na nogi każdego zmęczonego. Smacznego!”
Na mój dusiu! Jajeśnicke jodłek nie roz. Pieprz tyz. No i siampana zdarzało sie wypić. Ale syćkie trzy rzecy naroz? Tego jesce nie próbowołek. No to muse spróbować. Niniejsym dziękuje piknie za przepis, Ponie Pietrze! 😀
Do Hortensjecki
„Szczęśliwego Nowego Roku Owczarkowi, Pani Owczarkowej i wszystkim Bywalcom Owczarkówki, radosnej zabawy sylwestrowej!”
Dzięki, Hortensjecko. Na rozie sie spełnio. Pierwse (juz prawie) dwa dni nowego rocku – upłynęły całkiem nienajgorzej 😀
Do Bobicka
„Turbacz w chłodzie, szampan w lodzie,
tu i ówdzie party,
znów powtarza się w przyrodzie
roczna zmiana warty.”
Bobicku, jeśli kiedykolwiek powstonie cosi takiego jak antologia poezji turbaczowskiej – to moim zdaniem Twój wiers powinien sie piknie tamok noleźć. I ślus 😀
Do Jarutecki
„od czasu do czasu godne pęto kiełbasy w jałowcowym dymie schnącej i zimnego piwa kufelek godny”
Pikne dzięki, Jarutecko. A coby słowo stało sie ciałem – zaroz hipne wykraść gaździnie pętko kiełbasy, a bacy – flasecke Smadnego 😀
Do Alsecki
„ale ja za to zaserwowałam im dzisiaj testy z mitologii”
Jeśli to były testy na podstawie „Mitów greckik” pona Gravesa (tego samego, co to napisoł hyrnego „Ja, Klaudiusza”), to musiały one być barzo łatwe. Bo w tej ksiązce pon Graves do kozdego mitu podoje całom kupe wersji. Więc jakiej odpowiedzi by nie udzielić – wse nojdzie sie wersja, ftóro bedzie z tom odpowiedziom zgodno 😀
Do Anecki
„Jeszcze raz wszystkiego najnajnajlepszego w Nowym Roku wszystkim budowniczym,Owcarkowi,Pani Owcarkowej!!!!!!!!!!!!!!!!”
Podwójne podziękowania, Anecko – jako ze widze, ze Twoje noworocne zycenia i pod poprzednim, i pod niniejsym wpisem sie nolazły.
„na koniec obejrzalam skoki narciarskie i kapitalny bieg Justyny Kowalczyk”
Ino podobno nie wiadomo, co bedzie dalej z bieganiem Justynki, bo kolano bidocce zacęło straśliwie dokucać. No to trzymojmy kolana… znacy fciołek pedzieć: trzymojmy kciuki za zdrowie kolana nasej Justynki! 😀
Do Paffecka
„Życzenia mniej wulgarnego nowego roku oraz wszelkiego Dosiego”
Dzięki, Paffecku i dzięki w ogóle za ten Nowy Rok. No bo ten Nowy Rok przecie najpierw przyseł ku Tobie. I ku nom by on w ogóle nie doseł, kiebyś go dalej nie puścił 😀
Do Poni Dorotecki
„Owcarecku! Poni Marianna Patkowska, jeśli to jest ta sama osoba, o której myślę, to bardzo interesująca, a na dodatek piękna dziewczyna.”
Skoro tak – to teroz lubie te poniom jesce bardziej, niz lubiłek po przecytaniu owego artykułu w „Tatrak”.
A następny wpis, Poni Dorotecko, o ile nic mi sie w planak nie zmieni, bedzie muzycny. Znacy sie góralsko-muzycny 😀
Orca pisze: Mam nadzieje, ze mile spędziliscie pierwszy dzien roku 2012. Oto tylko kilka tradycji zwiazanych z powitaniem Nowego Roku.
Jedzenie kapusty, rowniez kiszonej, przynosi szczescie. Rowniez śledzie, zupa z ryżu, 12 winogron i 12 kawalkow jalowcowej.
Niektorzy zakladaja żółte majtki, co ma przyniesc sukcesy finansowe, białe majtki przyniosa spokoj. Niebieskie majtki w zielone kropki ? dowiemy sie za rok.
Ja przebiegłem 12 kilometrów. W majtkach, ale nie pamiętam, jakiego koloru. 🙂
Bry!
Oraz brrrrrr…. -16C u mnie 😯
Nowy Rok był na Long Island, w Southampton Beach. Pogoda cesarska.
Wszystkim życzę pomyślnego Nowego Roku oraz miłego dnia!
Do TesTeqecka
„Niektorzy zakladaja żółte majtki, co ma przyniesc sukcesy finansowe, białe majtki przyniosa spokoj. Niebieskie majtki w zielone kropki ? dowiemy sie za rok.
Ja przebiegłem 12 kilometrów. W majtkach, ale nie pamiętam, jakiego koloru.”
Jeśli, TesTeqecku, odniesies w tym roku sukces finansowy – to bedzie znacyło, ze pobiegłeś w zółtyk. A jeśli ten rok bedzie dlo Ciebie spokojny – to bedzie znacyło, ze pobiegłeś w biołyk 😀
Do Alecki
„brrrrrr…. -16C u mnie
Nowy Rok był na Long Island, w Southampton Beach. Pogoda cesarska.”
Pogoda cysorsko przy -16? No to teroz juz sie nie dziwie, cemu w piosnce pona Chyły cysorz musi wkładać ciepłe kalesony 😀
TesTeq,
Wazne, ze w majtkach. Gdybys biegal po okolicy bez majtek i trabil w vuvuzele pozostawiona z mistrzostw swiata w pilke nozna, wtedy mialbys za darmo pokoj z wyzywieniem w najblizszym wiezieniu.
Pokój z wyżywieniem może, ale chyba nie w więzieniu. 😀
Owczarku,
w Nowy Rok na Long Island nad oceanem (Southampton Beach) było rzeczywiście cesarsko, młodzież i dzieci grali w piłę na bosaka oczywiście, a dorośli spacerowali, albo wysiadywali na leżaczkach i wystawiali kufy do słońca. Tu w Sylwestra po południu – nawet surfiarze szaleli w wodzie 😯 http://alicja.homelinux.com/news/IMG_8615.JPG
Więcej fotosprawozdawczości później, bo znowu zajęcia na mnie krzyczą, że czekają 🙄
Niestety, od wczoraj jestem już w domu, słoneczko daje po patrzałkach, ale rano było rzeczywiście -16C.
Teraz niewiele lepiej, -13C.
No – styczeń, było nie było!
W Kanadzie zima, a u nas nie wiadomo, co. Zapowiadali silne wiatry i u nas one już się zaczęły – strasznie wyje za oknem. Trzymajcie się, czego się da, zwłaszcza ci, którzy muszą rano wyjść! 🙂
Owczareczku, dziękuję bardzo!
Czy oglądaliście dzisiaj Justynkę i słyszeliście, jak komentator nie potrafił się ucieszyć z jej drugiego miejsca?… Może Owczarek ma w tamtych stronach jakiegoś zaprzyjażnionego cane di pastore, który zrobiłby z tym porządek (@o@)
A w ogóle to szkoda, że nie możemy się zebrać, spotkać i wystawić Jasełka;)
To moze nawet lepiej, ze nie słysołek? Boce, jak imprezy sportowe oglądoł pon Kisiel (przynajmniej sam twierdził, ze właśnie tak oglądoł) – wyłącoł w telewizorze dźwięk i oglądoł nie słuchając tego, co komentator godoł. Moze to i jest sposób? 😀
Paula, a kto powiedział, że nie możemy? 😀
A czy w którejś stacji telewizyjnej da się słuchać, tego co obwieszczają redachtory i inne takie osoby. Ja nie jestem w stanie.
Ciekawi mnie tylko, czy to naprawdę ludziom odpowiada, czy traktują sprawę jak dopust, z którym trzeba się pogodzić.
No, na przykład ten redaktor – moim zdaniem barzo dobry 😀
Wrzucam sznureczek z Nowego Roku w WESTHAMPTON Beach, a nie, jak wcześniej napisałam, Southampton.
Tam jest tyle tych hamptonów, że człowiekowi się może pod sufitkiem pomięszać 🙄
https://picasaweb.google.com/115054190595906771868/SylwesterAsuchow2011#5693503511262793906
Kto chce, niech zerknie. Nasi znajomi z okolic powiadaja, że jak tam ponad ćwierć wieku żyją, takich okoliczności pogody nie widzieli…
Dobranoc!