Na następnej olimpiadzie w Londynie zdobędziemy 91 medali

Przysli na mojom hole turyści, ftórzy pedzieli mojemu bacy, ze w telewizji pokazali kajakarke, poniom Marte Walczykiewicz, co to reprezentowała nos na olimpiadzie. Podobno bidocka spłakała sie straśnie. Bo syćka licyli, ze zdobędzie ona pikne miejsce na podiumie, dlo wielu była nawet głównom kandydatkom do złota, a tutok niestety nic z tego. Na mete dopłynęła dopiero piąto. A kielo nasyk przegranyk olimpijcyków popłakało sie wte, kie nifto nie widzioł? Nie wiadomo. Ba paru takik pewnie sie nolazło. Zol im, ze nie dali rady. I na pewno nie ułatwiajom im zycia te redaktory sportowe, ftóre zamiast ciesyć sie z tego, co sie nom udało, wolom narzekać na to, co sie nie udało. Ino kieby nasi olimpijcycy walcyli na takim poziomie, na jakim komentowało ik występy wielu z tyk redaktorów, to dopiero nase wyniki w tym Londynie byłyby marne! Nie zdobylibyśmy ani jednego medalu, nawet kieby do jego zdobycia wystarcyło miejsce trzydzieste trzecie, a nie trzecie. Bajako.

Co robić z tymi syćkimi zasmuconymi olimpijcykami? Jo se myśle, ze trza ik na mojom hole pod Turbaczem wysłać. Na tej holi my, siumne owcarki podhalańskie, juz bedziemy umiały tak zabawne figle wyryktować, ze zaroz zabocom bidoki o swyk niedownyk porazkak. A kie jesce poźrejom na pikne widocki ku Tatrom i Spiszowi, kie skostujom oscypka i bundza od mojego bacy – to humor poprawi im sie całkowicie. Haj.

Ocywiście nimom nic przeciwko, coby na mojom hole wpadli tyz ci olimpijcycy, ftórym udało sie piknie medal zdobyć. Ino tak se myśle, ze kie nojdzie sie wśród nik pon Tomasz Majewski, to oscypka moze mu mój baca dać, ale bundza – nie powinien. Cemu? No bo bundz jest okrągły jak ta kula, ftórom pon Majewski rzuco jako sportowiec. I kieby sie temu ponu Majewskiemu cosi pomyliło – to zaroz by tym bundzem rzucił. A bundz przecie jest duzo lzejsy od lekkoatletycnej kuli, więc poleciołby duzo, duzo dalej. Rzucony zaś przez takiego mistrza to by lecioł, lecioł, lecioł… Przeleciołby nad Bukowinom Waksmundzkom, nad Kowańcem, nad Nowym Targiem… I wylądowołby pewnie dopiero na Orawie. A brukowce od rozu wyryktowałyby sensacje, ze nad Gorcami UFO przeleciało.

A skoro juz o pchnięciu kulom mowa, to nie wiem, cy zauwazyliście takom jednom ciekawom rzec: mistrzostwo olimpijskie w tej dyscyplinie zdobywomy wte, kie wystawiomy reprezentanta o owadzim nazwisku. No bo fto zdobył dlo nos złoto w pchnięciu kulom na olimpiadzie Monachium? Ano pon Komar. A na przedostatniej olimpiadzie w Pekinie i tej ostatniej w Londynie? Ano wyzej wymieniony pon, co to mo nazwisko kojarzące sie z pscółkom Majom. Tak więc na kolejnyk olimpiadak ci, co decydujom o składzie nasej reprezentacji, niek bocom, ze w pchnięciu kulom koniecnie musi reprezentować nos ftosi o nazwisku przybocowującym takiego cy inksego owada. I ślus.

Co zrobić, coby w inkysk dyscyplinak tyz zdobywać pikne medale? Do tego jesce nie dosłek. Dosłek za to do cegosi inksego. Mianowicie zbadołek naukowo syćkie dotykcasowe olimpiady w Londynie i odkryłek taki o to wzór:

9 x L + 1

Literka „L” oznaco tutok, kielo medali zdobyli nasi zawodnicy na poprzedniej olimpiadzie w Londynie. Tak więc do pierwsyk rozegranyk tamok igrzysk – w 1908 rocku – ocywiście nie do sie tego wzoru zastosować. Ba do syćkik kolejnyk – piknie sie do.

No i następno olimpiada w Londynie była w roku 1948. Jako ze na poprzednik igrzyskak w stolicy Anglii nie zdobyli my zodnego medalu, pod litere „L” podstawiomy „0”. A zatem:

9 x 0 + 1 = 1

I zgadzo sie. Na igrzyskak w 1948 zdobyli my jeden medal.

Kolejno londyńsko olimpiada to ta, ftóro właśnie sie zakońcyła. Skoro na poprzedniej zdobyli my jeden medal, to teroz pod litere „L” podstawiomy jedynke. I policmy:

9 x 1 + 1 = 10

Znowu sie zgadzo! Bo jak wiadomo – nas dorobek na tej olimpiadzie to właśnie 10 medali!

Kielo zatem zdobędziemy ik, kie znów w Londynie igrzyska sie odbędom? Ano policmy. Pod litere „L” podstawiomy 10 i:

9 x 10 + 1 = 91

O Jezusicku! Cyz to nie pikne? Na następnej olimpiadzie nad Tamizom sięgniemy jaz po 91 medali! Juhuuuuu!

Juz nie bede licył, kielo ik zgarniemy, kie Londyn po roz kolejny stonie sie gospodorzem olimpijskik igrzysk. Ale wiadomom, ze bedzie sakramencko piknie. Dlotego jo tam jestem za tym, coby tyk olimpiad w Londynie było jak najwięcej. Fto jesce jest za? Hau?