Jo mom idealnego kandydata na prezydenta

Na mój dusiu! Co teroz robi opozycja? Ano… furt śpekuluje, kogo by tutok wystawić w najblizsyk wyborak prezydenckik. Myślom nad tym, myślom… i nie wiadomo, jak długo bedom jesce myśleli. Jaz dziw biere, ze w tej sytaucji nie wpadli na najprostse rozwiązanie – popytać o rade przyjaciela. Fto tym przyjacielem miołby być? Jak to fto? Ocywiście jakisi pies! A najlepiej pies pasterski, bo ten jest przyjacielem dlo syćkik ludzi, ba najbardziej – dlo tyk, co broniom ślebody. Haj.

Kieby ku mnie przyseł jakisi cłek i popytoł o rade w tej sprawie- tyz byk pomógł. I pedziołbyk, ze najpierw to trza pomyśleć, jakie cechy powinien mieć taki pikny kandydat na prezydenta. Mi sie widzi, ze ideałem byłby taki ftosi, fto….

  • jest sakramencko sympatycny
  • u syćkik, ftórzy go spotkajom, ryktuje poprawe humoru
  • jest uwielbiany przez dzieci (jo wiem, ze dzieci nie majom praw wyborcyk, ale… ftóz nie zagłosuje na kandydata, ftóry jest ulubieńcem własnego dziecka lub własnego wnuka!)
  • mo końskie zdrowie
  • jest kuty na śtyry nogi (a przynajmniej… moze być)
  • nie goni za dutkami
  • nie bujo kasi w obłokak, ba furt jest blisko ziemi, blizej niz więksość ludzi
  • doje absolutnom pewność, ze nigdy, nawet prywatnie, nie pedzioł nicego, co mogłoby skompromitować go w przysłości (w rozie gdyby jakisi fudament próbowoł nagrać jego wypowiedź, a potem upublicnić)
  • jest w stanie zaimponować samemu hamerykańskiemu prezydentowi Trumpowi (na przikład… duzo okazalsom grzywkom)
  • z kolei biegłość w posługiwaniu sie długopisem moim zdaniem nie jest koniecno (doświadcenia ostatnik śtyrek roków dowodzom, ze casem wręc lepiej by było, kieby prezydent nasego piknego kraju nie posługiwoł sie długopisem zbyt sprawnie)
  • no i… przydałoby sie jesce cosi piknie wyrózniającego, i to najlepiej ryktującego wpis do Księgi Rekordów Pona Guinnesa.

Owcarku! – zawołocie pewnie – chyba zbyt wielkie wymagania stawios! Ftóz mógłby odznacać sie syćkimi wymienionymi przez ciebie cechami? Kogosi takiego nigdy nie nojdzies!

Hahaha! Nie nojde? Juz nolozłek! Moi ostomili, poznojcie piknego Bombla, o ftórym niedowno wyryktowano reportaz na TVN24. A kie poznocie, to nie wiem, co se o nim pomyślicie, ba moim zdaniem – noleźć kogosi, fto lepiej niz on nadawołby sie na głowe państwa, byłoby sakramencko trudno. Tak więc dlo mnie sprawa jest ocywisto: Bombel na prezydenta!!! Hauuuuuu!

P.S.1. Nowy gość pod poprzednim wpisem do Owcarkówki zaseł – MajsterKlepecek. Powitać piknie MajsterKlepecka! 🙂

P.S.2. A 23 listopada urodziny Yanockowe były. Ostomili – zdrowie Yanocka 🙂

P.S.3. 25 listopada – były urodziny Borsuckowe. Zdrowie Borsucka! 🙂

P.S.4. Potem z urodzin przestawiomy sie na imieniny. I to takie, o ftóryk kozdy górnik powinien wiedzieć, bo to imieniny Basieckowe. ZdrowieBasiecki! 🙂

P.S.5. Następnego zaś dnia wracomy do urodzin. Coby Zbyseckowy jubileus uccić. Zdrowie Zbysecka! 🙂