Medal o jedenastej z wiecora
Na mój dusiu! Juz wiadomo, ze ta zimowo olimpiada bedzie dlo nos pikniejso od poprzedniej! Bo na tej poprzedniej zdobyli my dwa medale: srebrny i brązowy. A teroz w Vancouverze – na rozie tyz momy dwa. Ale za to oba srebrne! Justynka Kowalczyk właśnie ten drugi wywalcyła! Zdrowie Justynki!
A tak w ogóle, ostomili, cy zwróciliście uwage na to, ze ten medal to zdobyła ona o barzo późnej godzinie? Dopiero o jedenastej w nocy! Wprowdzie w Vancouverze jest to dopiero środek dnia, ba u nos – w tym casie to juz niejeden tak smacnie chrapie, ze zodno siła z objęć pona Morfeusa go nie wyrwie. Co by nie godać, Adaś skakoł o wceśniejsej godzinie. Występy pona Sikory tyz były wceśniej. Bieg Justynki na dziesięć kilometrów tyz. No to cemu finał w narciarskim sprincie poń odbył sie tak późno? Jo se myśle, ze dlotego, ze to była akurat środa popielcowo. Nie wiem skąd, ale organizatorzy olimpiady skądsi musieli wiedzieć, ze w Polsce tradycja związono z tym dniem jest ciągle barzo zywo. Ocywiście nie syćka Polacy som do tej tradycji przywiązani – ale wielu jest. Bajako.
Organizatorzy igrzysk na pewno wiedzieli tyz, ze w sprincie naso Justynka mo pikne sanse na podium. Kieby zatem to miejsce na podiumie wywalcyła kilka godzin wceśniej, to przywiązani do tradycji Polacy nie wiedzieliby, co robić. Ciesyć sie w Środe Popielcowom? Nie wypado. Ale zachować powage wte, kie Polka medal zdobywo – tyz nie wypado! Byłby kłopot krucafuks! A dzięki temu, ze ten medal wywalcony zostoł o jedenoatej z wiecora – kłopotu nie było. Bo przez pierwsom godzine, to do Polaków jesce nie dotarło, ze momy srebro. Nie dotarło, bo myśmy nie nawykli do medali na zimowyk olimpiadak. Wprowdzie kapecke my ik zdobyli, ale tak mało, ześmy nie nawykli. Coby ta pikno wiadomość wreście do nos dotarła, potrzeba było jaze godziny. A po godzinie – to juz była północ, cyli juz po środzie popielcowej. I wte juz nawet tradycjonalista mógł dać pikny upust swojej radości i mógł skakać ze scynścia tak wysoko, na kielo ino sufit w chałupie pozwaloł. No chyba ze ftosi fcioł być śmierztelnie powozny przez cały wielki post. Ale cy komukolwiek udało sie przez tak długi cas nawet nie uśmiechnąć? Chyba mało komu.
Tak więc nie wiem jak wy, ostomili, ale jo to organizatorów tej olimpiady podziwiom. Wyglądo na to, ze pomyśleli oni o syćkim. Nawet o środzie popielcowej w Polsce. Hau!
Komentarze
Zdrowie Justynki ❗ (mimo, że przespałem jej bieg) 🙂
Zdrowie Justynki! 🙂 Teraz trzeba trzymać za nią kciuki jeszcze dwa razy i życzyć powodzenia . 🙂 Oby potroiła sukces (niekoniecznie na miejscu drugim 😉 )
Uwielbiam jazdę figurową na lodzie. Weź tu człowieku oglądaj skoro dziś np. tylko na Eurosport i to o 2,00 i 4,15 jeśli dobrze pamiętam. 🙁
…to właściwie już jutro nie dziś….
Aabsolutmie kocham Justynkę…
Ja się pewnie powtórzę kolejny raz i nie na temat, że wszelkie widowiska sportowe, to jest zastępcza wojna – między grupami, miastami, narodami.
Czasami zerknę, ale bez szczególnych emocji.
Oczywiście, że się cieszę, kiedy Polacy wygrywają, w końcu przynależę do tej grupy etnicznej.
Wczoraj nie zerkałam. 🙁
Do TesTeqeckA
„Zdrowie Justynki ❗ (mimo, że przespałem jej bieg) 🙂 ”
Po prostu Justynka pobiegła tak sybko, ze nie zdązyłeś sie, TesTeqecku, obudzić 😀
Do Małgosiecki
„Uwielbiam jazdę figurową na lodzie. Weź tu człowieku oglądaj skoro dziś np. tylko na Eurosport i to o 2,00 i 4,15 jeśli dobrze pamiętam.”
Tak se myśle, Małgosiecko, ze kie olimpiady ryktowane som w krajak o odległyk strefak casowyk, to nase apteki zamiast środków na sen powinny racej sprzedawać środki na bezsenność. I wte cłek nie musiołby sie bać, ze uśnie zanim transmisja z jego ulubionej dyscypliny sie zacnie 😀
Do Paffecka
„Aabsolutmie kocham Justynke”
Syćka jom kochomy, Paffecku! I z tej miłości my jom nawet popychali w tyk nasyk telewizorak, coby sybciej ku mecie biegła. Co prowda okazało sie, ze Norwegowie swojom zawodnicke popychali jesce sybciej, ale i tak jest piknie! 😀
Do EMTeSiódemecki
„Ja się pewnie powtórzę kolejny raz i nie na temat, że wszelkie widowiska sportowe, to jest zastępcza wojna – między grupami, miastami, narodami.”
Jo se myśle, EMTeSiódemecko, ze syćko zalezy od podejścia ze strony i sportowca, i kibica. Momy na przykład piknom przyjaźń Adasia Małysza ze śwajcarskimi skockami, pikne przyjaźnie między kibicami róznyk krajów tyz sie zdarzajom. Ba casem rzecywiście jest „wojna”. Niestety. No ale worce tyz zbocyć, ze akurat narciarstwo (podobnie jak kajakarstwo zreśtom) to jest barzo papieski sport. Moze papieski-benedyktyński niekoniecnie, ale papieski-janopawłowy – jak najbardziej! 😀
Owczarku,
ponieważ agresja jest (?) składnikiem ludzkiej psyche, to wojna zastępcza pozwala ją rozładować w sposób (w miarę) cywilizowany.
Tyle, że mnie raczej trudno się z tym utożsamiać.
Jakoś kiedyś entuzjazmowałam się różnymi dziedzinami, podziwiałam, jak Małgosia, jazdę figurową i wystarczyło mi samo piękno dyscypliny.
Eksperci mówią, że kiedyś polskich kibiców nie było widać na zawodach, bo Polacy nie liczyli się w światowym sporcie.
Wszystko zmieniło się za sprawą Pana Małysza. Zaczęliśmy być widoczni i wzmogły się oczekiwania.
Moje się wzmogły.
Pewnie jest to doświadczenie większości, że z wiekiem trudno zaakceptować różne zmiany.
Mnie dzisiejsze „dziennikarstwo” odbiera chęć i do oglądania, i do czytania doniesień.
Pozbawia mnie poważnej części radości życia.
Obserwuję, że i innych.
Wydaje się moim znajomym, że dookoła tylko śmierć, oszustwa, gwałty i kradzieże.
Jest to tak beznadziejnie zjawisko, że irytacji zaczynam być monotematyczna.
Dlatego już kończę.
Sorki! 🙂
Śnią mi się po nocach oszuści internetowi, a wymieniona korespondencja zamienia się w nieprzyjemne akcje nocne. Mocną mną wstrząsnęło i pewnie stąd mój kiepski nastrój.
Mt7, pójdź z tym do rzecznika praw konsumenta. On temu nada formę urzędową i może Cię w razie czego reprezentować przed innymi organami. To jego obowiązek.
Poza tym, myślę, że też takie firmy jednak bardziej boją się prawników z Warszawy (a nim jest rzecznik) niż z takiej mieścinki jak moja. Tego Ci życzę.
Owczarku, dobra myśl. Miałam kiedyś koleżankę, która jadła z konieczności. Ja najchętniej w ogóle bym nie spała bo szkoda czasu i tak sobie kiedyś śmiałyśmy się, ze powinni wynaleźć tabletkę zastępującą posiłki dla niej i tabletkę zastępującą sen dla mnie. 🙂
Witajcie,
bardzo lubie sport na wysokim poziomie.Ogladam wiec zawsze olimpiady.Wole gdy walcza ludziska na arenie sport.,niz strzelaja do siebie z karabinow!!
Ogladalam zmagania Justyny.Szkoda,ze na wirazu stracila pierwsze miejsce.Ale medal zawsze cieszy,i nie wazne jakiego koloru 🙂
Dzisiaj tez „machalam” rakieta,a pozniej „walczylam” z Radwanska o pol final, w Dubaju.Ta dziewczyna kiedys doprowadzi mnie do zawalu 😉
Szczesliwie przeszla do drugiej rundy.Chociaz w nastepnej, nie wroze jej sukcesu,bo Azarenka,to juz jest wyzsza klasa?!
Marysiu-walcz do konca.Jak sie nalezy,to sie nalezy……………….Byle nie tak dlugo,jak pewien Niemiec,ktory procesowal sie o zwrot 7,99 euro, prawie 8lat!!!!!!!!!!!!
Wlasciwie,to nie wiadomo,czy sie smiac,czy plakac.Gosc walczyl,bo takie jego prawo.Ale popatrzcie,jak ci biurokraci potrafia hojna reka, wydawac podatnika pieniadze na bzdurne sprawy sadowe 😮
Salute amici.
Ps.Alicji dziekuje,za wyczerpujaca informacje a propos bobrow.Jesli o mnie chodzi,to moga zatapiac,co im sie podoba 😉
Ukochany ogródek Any też? 😀
Dziewczynki, nie wiadomo gdzie szukać oszustów. Bank w Zagrzebiu, tel. w USA i Kanadzie, a adres i inne dane niewiadome.
Poza tym sprytnie to wszystko obmyślili i mają w tyle.
Ta nasza korespondencja wyglądała tak:
Jesteście złodziejami, żądam zwrotu pienięcy zgodnie z pkt.10 Regulaminu.
Zawiadomię również (tu wymieniałam kogo).
W innej wersji załączyłam plik stron gdzie o nich piszą oszukani ludzie.
A oni mi tak (śmiejąc się w kułak):
Drogi Customerze,
jesteś niezadowolony z czegoś. Powiedz nam, a my postaramy się pomóc.
I tak na okrągło.
Istotny problem polega na tym, że wszyscy są oszukani na własną prośbę.
Na zewnątrz przy logowaniu są niewielkie kwoty (moja na trzy dni 1,66$), po drodze trzeba kliknąć, że się zgadzasz na regulamin.
A w regulaminie multum punktów o tym, że nie bierze się za nic odpowiedzialności (a przekierowało mnie na stronę porno), na końcu, że zgadzając się na postanowienia regulaminu zgadzam się również na koszty domyślne, które wynoszą wynoszą od 80-160$.
I tyle.
Pewnie większość nie czyta do ostatniej kropki, tak jak ja i takie są skutki.
Przy tak skonstruowanych warunkach trudno jest nawet odwoływać się od takiej transakcji.
Tak to kruca sie dzieje… Właśnie poni Owcarkowa pedziała mi, ze był w telewizji program o firmie niby-taksówkarskiej pobierającej… 90 złotyk za kilometr! A kie zaskocony klient odmawio zapłaty – to grozom sądem. Ale… kiebyk mioł wybierać, to jo i tak wolołbyk być po stronie osukiwanyk niz osukującyk 😀
Dobrej nocy! 🙂
Sobie też. Może nie będą mnie dzisiaj gnębić zmory.
Mój syn nie rozumie, czemu tak przeżywam to wydarzenie. 🙁
Zniesmaczona to mało powiedziane! Jestem wstrząśnięta komentarzami pana redaktora – sprawozdawcy w polskim radio (jedynka! z takimi tradycjami i taki %$#@^*^$# zatrudniony!!!!) Jego wredne drwiny z wypowiedzi Sikory, że trzeba zamiast emocji wkładać pracę i pouczenia Pauliny Ligockiej typu: „na tym poziomie sportu to trzeba też i uczyć się taktyki”, ” błąd bo ja na jej miejscu bym zrobić tak a tak” i cała masa temu podobnych wypowiedzi. Jestem wyjątkowo zdegustowana i chyba w wolnej chwili poszukam maila by napisać do radia , co o tym myślę. 👿