Kryminał
Wnętrze luksusowej willi wyglądało, jakby najpierw przeszedł tam huragan, potem przejechał czołg, a na koniec jeszcze przebiegło stado słoni. Na podłogach i schodach walały się szuflady i pudła, starannie ogołocone z wszelkich kosztowności, kart kredytowych i gotówki. Blady jak śmierć właściciel willi stał oszołomiony pod ścianą. Zbladłby pewnie jeszcze bardziej, gdyby uświadomił sobie, że opiera […]