A tam w mech odziany kamień…
Chodzą ulicami ludzie Maj przechodzą, lipiec, grudzień Zagubieni wśród ulic, bram Przemarznięte grzeją dłonie Za czymś pędzą, dokądś gonią i budują wciąż domki z kart A tam w mech odziany kamień Tam zaduma w wiatru graniu Tam powietrze ma inny smak… Fto fce wiedzieć, jak to sło dalej, niek kliknie tutok. A fto fce muzycki […]