Syndrom śtokholmski
Krucafuks! Wiecie, co w łońskim tyźniu zrobił sysnastoletni syn nasego sołtysa? Ano wziął myśliwskom strzelbe swojego ojca, wepchnął jom do nogawki swyk portek i wyseł do pola. A potem seł przez wieś, z tom strzelbom w portkak, jak jakisi kuternoga. Kie ftosi napotkany po drodze pytoł go, cemu tak kuleje, to odpowiadoł, ze stłukł kolano […]